
W cieniu powodzi inauguracja.
Wielkie wiwaty, tłumy, owacja.
A sam Jarosław wychodzi z cienia,
z powagą głosi tekst przemówienia.
A więc, rodaku, bądź solidarny,
złóż na powodzian datek ofiarny.
Niech hojna będzie dziś Polska cała.
Powódź w kampanii też się przydała.
..bo dla kampanii
OdpowiedzUsuńon wszystko zrobi,
nawet się wieńcem
przyozdobi !
Chętnie by poszedł
wzmacniać wały,
ale..gumiaki
nie pasowały !
Włożył gajerek,
wiwaty zebrał
i dla powodzian
będzie żebrał ...
dobrze dajecie dziewczyny-ja tylko śledzę,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdobrze dajecie dziewczyny-ja tylko śledzę,pozdrawiam
OdpowiedzUsuń