Powered By Blogger

czwartek, 20 maja 2010

Cuda nad Wisłą

Był cud nad Wisłą w wieku minionym,
kiedyśmy łupnia dali czerwonym.
I znów są cuda, zmiany, miraże...
Znowu nam życie dostarcza wrażeń.

Prezes baranka przybiera pozy -
wciąż ma cudowne metamorfozy.
Biedak ma chyba zanik pamięci.
Oczy nam mydli, chowa się, kręci.

Teatr pokoju zrobił nam Ziobro.
Istny aniołek, chodzące dobro.
Rękę wyciąga, na dłoni serce,
taki łagodny i ciepły wielce.

Nowa formuła posła z Lublina.
Grzeczna fryzura, poważna mina.
Lecz mędrca pozę pewnie porzuci -
znów będzie sobą, gdy prezes wróci.

Oni swą pamięć wyzerowali
i grubą kreskę zastosowali.
Stare idee i nowe mantry.
Był heavy metal. Teraz jest country.

Same przemiany, dziwy i cuda.
Argument słupków. To się nie uda.
Ja koloratki przecież nie noszę.
Dosyć mam cudów. Konkrety proszę!

1 komentarz:

  1. ...bo w "cudnym kraju"
    same są cuda !
    Każdy próbuje
    -a nóż sie uda !!!

    OdpowiedzUsuń