Poranny pejzaż z końca lipca. |
Dojrzewają już jarzębiny... |
i kaliny. |
Przed świtem
Za
chwilę ranek błyśnie słońcem,
a
ja wtulona w gwiezdną ciszę
- księżyc
zagląda, rymy plącze -
srebrzystym
światłem wiersz napiszę.
Popłyną
z nim w tę w noc lipcową
myśli nadzieją malowane,
gdy
sen odgarniesz z cienia powiek
już
będą. Ciepłe, jak poranek.
A
wiatr, co wieje pragnieniami,
obudzi
zmysły słów szelestem,
niech
pieszczą miękko, jak aksamit
i
podziękują ci, że jesteś...
Witam w kolejny, letni dzień:)*
OdpowiedzUsuńI już spóźniona, po nocnym markowaniu, mogę tylko wszystkich pozdrowić i życzyć udanego dnia.
Zachęcam też do przeczytania i wysłuchania wczorajszo - dzisiejszej dobranocko-powitanki...:)))*
Do zobaczenia po pracy:)*
Beautiful photographs and the beautiful poem, fantastically is to read such lines in the morning. I am greeting
OdpowiedzUsuńDziękuję, Zielona Milo, bardzo mi przyjemnie, że mój wiersz i fotografie wywołały w Tobie miły nastrój z rana.:) Odpowiadam po polsku, bo wiem, że tym językiem świetnie się posługujesz. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńJesień puka ?
OdpowiedzUsuńJarzębiny i kaliny tak mi się kojarzą...
Nie, nie, do jesieni jeszcze daleko Jasna, na razie panoszy nam się pełnia lata, chociaż jarzębinom i kalinom zaczynają już czerwienieć sukienki.
UsuńBardzo lubię ten widok, kiedy zielone koraliki powoli nabierają nasyconych odcieni czerwieni. Pozdrawiam:)
miło czytać tak miły wiersz z samego rana - na przebudzenie
OdpowiedzUsuń9/5 - jak się nie pogniewasz - napisz -więcej nie będę
się wtrącać...(tak tylko czytam )
Za chwilę ranek błyśnie słońcem,
a ja wtulona, w gwiezdną ciszę
- księżyc zagląda, rymy plącze -
srebrzystym światłem, wiersz napiszę
Popłyną razem, w noc lipcową
myśli nadzieją malowane,
gdy sen odgarniesz z cienia powiek
już będą. Ciepłe, jak poranek.
A wiatr co wieje, pragnieniami,
obudzi zmysły słów szelestem,
niech pieszczą miękko, jak aksamit
i podziękują, że wciąż jesteś
fotki przepiękne
babajaga
Dzień dobry babajago:)
UsuńMiło mi, że znów zajrzałaś i zechciałaś poświęcić swój czas i uwagę na czytanie mojego wiersza i oglądanie fotek, dziękuję:)
Twoje propozycje bardzo mi się podobają; zniknęła powtórka zaimka "ci" z 4 i 12 wersu. Za szybko go pisałam i teraz sama widzę, że tak lepiej by się prezentował. I wcale się nie obrażam, tylko z wdzięcznością przyjmuję każde uwagi i opinie o mojej pisaninie, bo po to właśnie publikuję w necie swoje wiersze. Są również na portalach poetyckich http://www.poezja.org/ i
http://www.wiersze.annet.pl/
Już teraz wiem, skąd Cię znam - oczywiście z poetyckiego zacisza, a także z beja, gdzie zdarzyło mi się kilka razy zajrzeć.
Pozwolisz, że zaprezentuję Ogrodnikom i bywalcom Ogródka jeden z Twoich wierszy - ciepły, letni i bardzo romantyczny.
lato
rozgwieżdżona noc czerwcowa
na spotkanie wyszła z latem
zarzuciła cienki woal
na łąki w kolor bogate
bluszcz wijący się po skarpie
ukradł już nie jedno serce
podpatrując nocne harce
dawał co raz nowe szanse
czuły szept czasami słychać
i cichutkie słów tęsknoty
gesty niewidocznej złudy
oraz miłosne zaloty
- babajaga
Dziękuję za miłe słowa, serdecznie pozdrawiam i do następnego, Jadziu:)
... to ostatnie "ci" jednak zostawię, bo "wciąż" nie jest zgodne z moją intencją, a poza tym trochę mi "warczy". :)
UsuńDzień dobry Ewuniu*, Goście :) < księżyc zagląda, rymy plącze > , a wraz z rymami Kalinowe serce autorstwa Tadeusza Urgacza.
OdpowiedzUsuńZa krzywym mostem, za wiatrakiem
Cichutko jakby siał ktoś makiem
Tak ciebie czekam, aż z daleka
Przez opuszczony przyjdziesz sad
Przywiodą ciebie koleiny
Koralem błysnę ci kaliny
Na koralowo - kalinowo odmienię nagle świat.
Kalinowe noce, kalinowe dni
Kalinowy uśmiech, kalinowe sny
Niby żar w iskierce jarzy się i tli,
Kalinowe serce, które weźmiesz mi
Przyjdź mój chłopcze kalinowy
Przez dąbrowy
I zaśpiewaj mi piosenki kalinowe
Kalinowe noce, kalinowe dni
Kalinowe serce, które weźmiesz mi
Nie przyjdziesz nigdy zapomniałeś
Dla ciebie chmurki przyjdą białe
I kalinowe sny dziewczęce
Tym sadem, który w srebrze śpi
Bo ciebie pewno nie ma wcale
Jest tylko księżyc i korale
Te od kaliny, które nocą pukają w me drzwi
www.youtube.com/watch?v=aq8I4wLDaec
Słoneczne, bezchmurne, serdeczne :)
Dzień dobry Zuzanko:)
UsuńDo rymów plączących się w kalinie, dodam jeszcze te jarzębinowe, wplecione w wiersz Jana Lecha Kurka.
Jarzębina
Znowu lato się dopala,
W jarzębiny lśniąc koralach,
I żegnając je czerwienią zgasłych dni,
Ciepłych wspomnień echa snuje,
I w pamięci zapisuje,
By w samotne, złe wieczory o nich śnić.
Myślą zmysły się rozjarzą,
Pocałunkiem usta sparzą,
I zaklęty w jarzębinie stanie czas,
Ciała Twego przytulenie,
Znów ekstazy zbudzi drżenie,
Chwilą szczęścia zapisane kiedyś w nas.
Jarzębiny sznur korali,
Twym wspomnieniem się rozpali,
I zabłyśnie na powiece perłą łzy,
Rozsiewając mgłę tęsknoty,
Gdy znów będę sen śnić złoty,
Nocy z Tobą, otulonych w białe bzy.
Pozdrawiam z uśmiechem w upalne, lekko zachmurzone i bardzo parne popołudnie :)
... ciąg dalszy o jarzębinie:
UsuńJarzębiną pachnie każde moje słowo,
stada ptactwa wabię koralową wonią.
Jestem niewątpliwie jesieni królową,
kocham wrzesień z deszczem, krople jego chłonąc.
Choć niewielka jestem w jarzębiej koronie
dumnie prężę piersi w owocowych kiściach
chwaląc swój koloryt nim zimą utonę,
pod kołderką śniegu, ( też wyglądam ślicznie ).
Chłopiec z uwielbieniem sięga po owoce,
korale z jarzębin dziewczynie obiecał.
Niespodzianki czeka, póki ciepłe noce
zimą jarzębina już nie tak kobieca.
Nagle, przebudzenie! Patrzę, gdzie ja jestem?
wiążę mętne myśli, ( często taka bywam ).
Chwilę po obiedzie zapadłam w tę sjestę
i miałam chłopaka, co mnie chętnie zrywał ;)
Jesienny sen annaG.
... możemy jesienny zamienić na letni.
Odwzajemniam uśmiech, jarzębiny sznur korali, noce otulone w białe bzy :)))
:)
Usuń... i całkiem niechcący zrobiło się jarzębinowo.
A do tych nocy musimy jeszcze poczekać, na razie są parne, lipcowe... u mnie zanosiło się na burzę, ale nic z tego nie wyszło.
Erotyk II
To wiatr wśród drzew przemyka,
Chyłkiem, spóźniony przechodzień,
A plusk ten, to odgłos strumyka
I szepty kwiatów w ogrodzie.
One szeleszczą nieśmiało,
Schylone się tulą do siebie,
Noc parna tę chwilę wybrała;
Spójrz, szafir rozbłysnął na niebie.
Gałęzie związują się w sploty,
Szmaragdem pokryte są drzewa
I noc namiętnie zaśpiewa
Erotyk.
- Rusałka 19
Wieczornie, z bliskim już oddechem nocy...:)
... dobranocki nadszedł czas, wiara w Ciebie... :)
Usuńnieskończona
opętana moim wierszem
na zawsze w poezji została
wykąpana jesiennym deszczem
w jedności ciała i ... ciała
ubrana w poziomki leśne
w jarzębiny korale zdobna
w pajęczynie mej myśli grzesznej
światło w dzień nocą pochodnia
w karkołomnym ciągu wydarzeń
wysupłana z emocji radością
błądzi snem karawaną marzeń
duszy śpiewem codzienną miłością
I już siedzi we mnie po uszy
modlitewnym różańcem złączona
niespokojna w zakamarkach duszy
wiara w Ciebie.. nieskończona
... dobranoc Ewuniu*, regeneracji sił po podróży w upale, szkoda, że Twoja droga nie prowadzi przez zachodnią, jestem cierpliwa i mam czas, doczekam ;-)))
:)))
... wróciłam, już zaspana, aby podać autora Stanisław Kruszewski.
UsuńDobranoc :)))
... dziękuję, Zuzanko, padłam wczoraj jak świerszczyk :))) Dzień dobry - i do zobaczenia za jakieś 9-10 godzin ;-)))
UsuńZuzanno
UsuńOplątana moim wierszem , nie opętana.:D
Staruszki zawiedzione,
OdpowiedzUsuńa każda z nich, jak świeca.
Na Euro tymże paniom,
- zaśpiewać ktoś obiecał.
Tak były ucieszone,
i sukces miały w dłoniach.
A ostatecznie wyszło,
- że ktoś ich zrobił w konia.
Na nic jest dyplomacja,
i prób przed "Euro" tyle.
W ostateczności babcie,
- dostały " wilczy bilet ".
Mają się babcie z pyszna,
na brawa ciekła ślina.
A zespół się nazywał,
- po prostu "Jarzębina"
Pechowy był początek,
zespołu oraz finał.
A skutkiem tego fiaska,
- żelazna dyscyplina.
Szczęście nie dopisało,
prawdopodobnie kpina.
Lament jest do tej pory,
- w zespole "Jarzębina".
Jak można tak postąpić,
wszak sukces miały w dłoniach.
A ktoś w ostatniej chwili,
- staruszki zrobił w konia.
Przeżyły latek tyle,
i każda ma już wnuczka.
U schyłku swego życia,
- spotkała ich nauczka.
To zespół jest śpiewaczy,
i ujrzał kciuka palec.
Staruszki chciały w życiu,
- raz jeden "se" zaszaleć.
Lecz kończę wierszyk owy,
ktoś wpuścił je w maliny.
Przyznaję osobiście,
- że żal mi "Jarzębiny"...
Popołudniowe serdeczności...:)
Dzień dobry Andrzeju, panie Jarzębinki miały prawo być rozczarowane po reklamie jaka nastąpiła po ich występie oraz wygranej. Myślę, że bardzo szybko wróciły do swojego śpiewania i codziennego życia. A maliny zjadły na podwieczorek ;-))) Pozdrawiam.
UsuńKoko Euro Spoko Jarzębina HYMN EURO2012 oficjalna piosenka euro 2012
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=qEcRRef66w4
Witaj Jędruś:)
UsuńDziękuję za wierszyk:) Jakoś nie mam szczególnego nabożeństwa do tej piosneczki, a Panie z zespołu Jarzębiny doskonale sobie radzą w swoim ludowym repertuarze; wystąpiły przy pełnym aplauzie widowni w "Nocy kultury" na Starym Mieście w Lublinie i wcale nie śpiewały tegoż "cuda" :)
Więc tym razem ja Tobie o jarzębinie inaczej. Zadedykuję Ci wiersz naszej Zosi z cyklu „W sierpniu” (fragment).
(...)
II
Pełnia
W pełni przyszedłeś, zdaje się, tylko do mnie,
burząc krew, co od dawna leniwiej się toczy.
Nieśmiało marzę, jak jarzębina nieskromnie,
wbrew powagi wieku, korale załżę na zmroczu.
Zaczekam, aż zalejesz poświatą ciche ogrody,
na głowę założę diadem z meteorów złotych.
Czekać będę i chociaż nie jestem już młoda,
to jednak wciąż miłe mi będą twoje zaloty.
(...)
- Zofia Szydzik
Pozdrawiam Ciebie i Autorkę tego pięknego wiersza. Odezwij się, Zosieńko, mam nadzieję, że remont ma się już ku końcowi:)
Kalina Jędrusik - * Na całych jeziorach Ty *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=kN7Yv9DE2ag&feature=related
Pozdrawiam wieczornie..:)
:)
UsuńZrobiło się romantycznie...:)
Kalina Jedrusik - Romeo, czy jesteś na dole
http://www.youtube.com/watch?v=wyT1yuIE7_k&feature=related
Odpozdrawiam z Kaliną...:)
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuń'Trochem' dziś zmordowany całodzienną robotą i dlatego powiem już dobranoc słowem Lucjana Rydla w wierszu -
*** Prośba ***
Gdy mi się wszystko wkoło mroczy,
Gdy się powszednim trudem znużę —
Wtedy mi patrzeć daj w swe oczy,
W oczy swe czarne, ciche, duże...
Kiedy się ugnę w twardej męce
I gdy w bezsilnym smutku stoję —
Ty mi na czole połóż ręce,
Ręce swe miękkie, słodkie, moje!
***
I kołysanka - Rafal Brzozowski - Tak Blisko
http://www.youtube.com/watch?v=fl_swnrhmRY&feature=related
:)))*
Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Kobieto.:)*** ...tak blisko...:)))***
... dziś nie przysnęłam...:))
UsuńDobry wieczór Jasieńku:)*
Też jestem porządnie zmęczona dzisiejszym dniem i podróżą w upale, więc chyba już czas i na moją dobranockę.
Dzisiaj wyśpiewa ją Chris Rea - Ja po prostu pragnę być z Tobą...
http://www.youtube.com/watch?v=QsHLE56mkd4
***Ja po prostu pragnę być z Tobą***
Ja po prostu pragnę być z tobą
nie ważne co oni mówią
po prostu pragnę byc z tobą
każdej nocy i każdego dnia
zimne noce, mroczne dni
pragnę z tobą być
Ja po prostu pragnę być z tobą
aż opadną ostanie zasłony
po prostu pragnę byc z tobą
potem wiedzieć nic o tym
zimne noce, ciemne dni
ja pragnę z toba być
pragnę z tobą być
Wiem że jest cena którą trzeba zapłacić
za robienie tego co robimy my
ale ja tylko pragnę być z tobą
po prostu pragnę z tobą być
Nie chcę cię zatrzymywać
w czymkolwiek co robisz
błyszcz słodki aniele
bo ja tylko pragnę z tobą być,
pragnę z tobą być
Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Mężczyzno:)*** I just wanna be with you...:)))***
To może jeszcze zagram pościelową, by Ci się dobrze
Usuńspało. :)))*
http://www.youtube.com/watch?v=XdfGcBojCsc
Słodkich snów :)*
...i will you still love me tomorrow...po budziku?
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=0WwD38AwE5w
:)))*
Dzień dobry. :)*
A przed świtem ...Richard Marx - Hold on to the Nights
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=ji0_BY9IFLI
Przechowaj tę noc
Kiedy uwierzyłem, że nie mógłbym chcieć więcej
Ten nieustannie zmieniający się świat pcha mnie przez kolejne drzwi
Zobaczyłem, jak się uśmiechasz
I nie mogę wymazać z myśli twojej pięknej twarzy
Chociaż przez chwilę
Pozwól się ochronić
Przechowaj tę noc
Przechowaj te wspomnienia
Chciałbym móc dać ci więcej
Chciałbym być twój
Jak wyjaśnimy coś, co nas zaskoczyło?
Próżne obietnice, miłość która jest prawdziwa, ale w przebraniu?
Co stanie się teraz?
Czy złamiemy kolejną zasadę?
Nasi kochankowie będą zgrywać głupich?
Nie wiem jak mam przestać to czuć
Przechowaj tę noc
Przechowaj te wspomnienia
Chciałbym móc dać ci więcej
Chciałbym być twój
Cóż, byłem szczery ze wszystkimi, poza sobą.
A to co do ciebie czuję sprawia, że moje serce zaczyna tęsknić za wolnością
Zawsze kiedy zaglądam w twoje oczy, jestem beznadziejnie świadom, że ten ktoś, kogo szukałem tam jest
Przechowaj tę noc...
I czas już do pracy. :)))*
... dzięki Jasieńku za śliczne budziki z rana :)*
UsuńWszystkie były do porannej kawy... i jak ja mam teraz pracować? :)))* Richard Marx - Nic nie poradzę na to, że się zakochałam...
http://www.youtube.com/watch?v=cplxhnUAMt0&feature=related
:)*
http://www.youtube.com/watch?v=u4RNooZG9Qs&feature=related
OdpowiedzUsuńWitam w czwartek:)*
OdpowiedzUsuńMokro po nocnym deszczu, niebo jeszcze mocno zachmurzone, a za oknem już 22 stopnie. Będzie gorąco...
Już jestem po kawie i czas mi się zbierać w teren, a na przebudzankę zostawiam Wam piosenkę Richarda Marxa - Right here waiting
http://www.youtube.com/watch?v=iLi_osYNsOU
*** Ja będę tu czekać na Ciebie***
Rozdzieleni oceanem każdego dnia
A ja powoli wariuję
Słyszę twój głos w słuchawce
Ale to nie koi mojego bólu
Jeśli prawie nigdy Cie nie widzę
Jak możemy mówić "na zawsze"?
Gdziekolwiek pójdziesz
Cokolwiek zrobisz
Ja będę tutaj czekać na Ciebie
Cokolwiek to znaczy
Lub jak bardzo złamie się moje serce
Ja będę tutaj czekać na Ciebie
Uważałem za pewne, za każdym razem
Gdy myślałem, że jakoś to przetrwa
Słyszę śmiech, czuję łzy
Ale nie mogę być teraz blisko Ciebie
Skarbie, czy nie widzisz,
Że doprowadzasz mnie do szaleństwa?
Gdziekolwiek pójdziesz
Cokolwiek zrobisz
Ja będę tutaj czekać na Ciebie
Cokolwiek to znaczy
Lub jak bardzo złamie się moje serce
Ja będę tutaj czekać na Ciebie
Zastanawiam się jak możemy przetrwać
Ten związek
Ale jeśli w końcu będę z Tobą
Zaryzykuję
Skarbie, czy nie widzisz,
Że doprowadzasz mnie do szaleństwa?
Gdziekolwiek pójdziesz
Cokolwiek zrobisz
Ja będę tutaj czekać na Ciebie
Cokolwiek to znaczy
Lub jak bardzo złamie się moje serce
Ja będę tutaj czekać na Ciebie
:)*
... wszystkiego miłego na dzisiaj i do zobaczenia po powrocie :)*
Witaj, Ewo, witajcie Ogrodnicy, życzę miłego dnia i pozdrawiam serdecznie Ogródek.
OdpowiedzUsuńAdam Mickiewicz
DO M...
Wiersz napisany w roku 1823
Precz z moich oczu!... posłucham od razu,
Precz z mego serca!... i serce posłucha,
Precz z mej pamięci!... nie tego rozkazu
Moja i twoja pamięć nie posłucha.
Jak cień tym dłuższy, gdy padnie z daleka,
Tym szerzej koło żałobne roztoczy, -
Tak moja postać, im dalej ucieka,
Tym grubszym kirem twą pamięć pomroczy.
Na każdym miejscu i o każdej dobie,
Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił,
Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie,
Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił.
Czy zadumana w samotnej komorze
Do arfy zbliżysz nieumyślną rękę,
Przypomnisz sobie: właśnie o tej porze
Śpiewałam jemu tę samę piosenkę.
Czy grają w szachy, gdy pierwszymi ściegi
Śmiertelna złowi króla twego matnia,
Pomyślisz sobie: tak stały szeregi,
Gdy się skończyła nasza gra ostatnia.
Czy to na balu w chwilach odpoczynku
Siędziesz, nim muzyk tańce zapowiedział,
Obaczysz próżne miejsce przy kominku,
Pomyślisz sobie: on tam ze mną siedział.
Czy książkę weźmiesz, gdzie smutnym wyrokiem
Stargane ujrzysz kochanków nadzieje,
Złożywszy książkę z westchnieniem głębokiem,
Pomyślisz sobie: ach! to nasze dzieje...
A jeśli autor po zawiłej probie
Parę miłośną na ostatek złączył,
Zagasisz świecę i pomyślisz sobie:
Czemu nasz romans tak się nie zakończył?...
Wtem błyskawica nocna zamigoce:
Sucha w ogrodzie zaszeleszczy grusza
I puszczyk z jękiem w okno zalopoce...
Pomyślisz sobie, że to moja dusza.
Tak w każdym miejscu i o każdej dobie,
Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił,
Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie,
Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił.
http://www.youtube.com/watch?v=nt-sov9Kukk
OdpowiedzUsuńAdam Mickiewicz - Do M,czyta Marek Kondrat
Dzień dobry Dano:)
UsuńDziękuję za Wieszcza Adama.
Bardzo parny dzisiaj dzień... spróbuję poszukać nastrojów takiego dnia w poezji
Zdzisław Dębicki
Południe
Parne południe w czas skwarnego lata -
Żaden liść nie drgnie od wiatru podmuchu,
Tylko z lip starych źdźbła złotego puchu
Sypią się lekko, a rzesza skrzydlata
Owadów barwą malowanych tęczy
Cicho jak harfa niewidzialna brzęczy...
Parne południe w czas skwarnego lata -
Śpią szuwary, staw drzemie... W tafli wodnej
Błękit się nieba odbija pogodny,
A słońce płonie jak źrenica świata -
Parne południe w czas skwarnego lata...
***
Przyjemnego popołudnia i wieczoru, pozdrawiam, Dano:)
Dzień dobry Ewuniu*, Dano, Jaśku :)
OdpowiedzUsuńNa pogodę nie narzekam, bo taką lubię [ och, wyszło bardzo egoistycznie ;-)], ale będzie też miłośnie jak powyżej ;-)
Triolety
8.
Gdy nie widzę mej kochanki,
Nic przyjemnego nie widzę,
Smutne wieczory i ranki,
Gdy nie widzę mej kochanki,
Rzucam flet, potargam wianki,
Com wprzód kochał, tem się brzydzę;
Gdy nie widzę mej kochanki,
Nic przyjemnego nie widzę.
Triolety
14.
Kto kocha, ten nic nie traci,
Źle, kto się miłości wzbrania -
Miłość słodko goryczy płaci;
Kto kocha ten nic nie traci;
Miłość twój wdzięk ubogaci,
Będziesz godniejszą kochania -
Kto kocha, ten nic nie traci,
Źle, kto się miłości wzbrania.
Triolety autorstwa Tomasza Zana.
Z radością, uśmiechem i serdecznie :)
Witaj Zuziu:)
UsuńTo może ja na razie nie o miłości, tylko o letnich klimatach?
Dawno nie gościła u nas Kazimiera Iłłakowiczówna.
Lato
Rowy poziomkowe, ukwiecone rowy,
zapach biomy, miodny, zapach malinowy,
żuczki, muszki, puszki, słomki,
olbrzymie ukryte poziomki.
Warczą głośniej, głębiej, słabiej
na dnie dźwięczne glosy żabie.
Coś kwitnie biało, obficie.
Trochę wyżej, dalej w życie,
ożywa się coś, wabi, wabi,
coś szeleści - jak w atłasie,
mówi słowa - jakby ptasie,
kroki stawia - jakieś inne,
nie człowiecze, nie dziecinne...
Niby, że się tam we zbożu
nie może do snu ułożyć...
Niby, że się tam nie mieści!...
Wabi, świergoce,
A jesienią - wzięto zboże,
nic nie było na ugorze.
z tomu „Popiół i perły”, 1930
***
Codziennie w swoich podróżach widzę to cudownie ukwiecone rowy, łąki, łany dojrzałego żyta i pszenicy; na króciutkich postojach słyszę szepty, szelesty i grania... aż by się chciało w nich zanurzyć.:)
Jeszcze tylko dwa tygodnie i jeden dzień do urlopu...
Pozdrawiam z uśmiechem bardzo parnym, pochmurnym popołudniem:))
... piękne jest Twoje Lato nie tylko słowami Pani Kazimiery. Witaj bardzo gorącym popołudniem :)Jesteśmy w klimatach letnich, posadzę na grządce Ostrożeń polny autorstwa Aleksandry Baltissen.
UsuńPuchate kwiatuszki
dobre dla marzeń
i delikatnej poduszki
z łąk ziół, i westchnień...
Delikatne kielichy
wspaniałe dla motyli,
które spijają nektary
wlewane latem do woli...
Ma je chwast polny
podczas przekwitania
na koszyczku fioletowym
do jedwabiu farbowania...
Tym wierszykiem leciutkim jak skrzydełka motyla delikatne, serdeczne pozdrowienia.
... lubię ostrożenie, chociaż to kłujące draństwo:)
UsuńDodam dla Ciebie lipcowe czerwienie.
Czas czerwieni
Koniec lipca - pora dojrzałych czerwieni,
karminowym kwiatem maki w polu słyną,
lekką smugą pąsu czas jabłka zrumienił,
w burgundowych daliach gra adrenaliną.
Przekwitły rzepaki, jarzębiny stroją
swe zielone suknie w odcienie czerwieńsze,
pełnia lata kroczy w oplotach powojów,
rozkochana w słońcu, rozśpiewana świerszczem.
Lipcową sytością nakarm wzrok i duszę,
nie gub jej uroków w szarości odcieniach,
zobacz ile dźwięków, kolorów i wzruszeń,
pomaluj swe usta wiśniową czerwienią...
- ewa*
... ciepło, z czerwienią letniego wieczoru...:)
:)))
UsuńŻółty promień maluje powieki, z obłokiem się kłóci,
jeszcze nadzieja wróci, wraz z zapachem jabłoni.
Skłócona z prażącym niebem, wypuszczę z dłoni
motyle i pszczoły, niech nektar ze słońca zbiorą.
To będzie na pewno letnią porą, gdy chmury ciężko
oddychając, ochronią im skrzydła. I nadejdzie złoty
deszcz szczęścia, straszydła ciemności znikną
jabłoń urodzi, złe usta na wieki zamilkną.
To będzie na pewno letnią porą - otworzysz okno,
i zobaczysz słoneczne dobro...
Pachnące nadzieją słońce autorstwa annyG,......
i zobaczysz słoneczne dobro ;-)))
Jutro będzie nowy dzień, Zuzanko, a dzisiaj już powiem Tobie dobranoc. Dziękuję za dzisiejszą rozmowę poezją; pa, do piątku :)))
Usuń...Tobie również Ewuniu* dziękuję za dzisiejsze spotkanie w Ogródku słowami Kazimiery Iłłakowiczówny
UsuńSkrucha wieczoru.
Ogrody zakwitają w ciemności,
jak niebo gwiazdami zakwita...
Spadły łzy wieczoru rzęsiste,
rosa leży głęboka, obfita...
Oczyściło się serce dnia,
Już dosyć! więcej skruchy nie trzeba.
Sznurami woni błagalnych
kwiaty wstępują do nieba.
Dobranoc :)))
Serce ślę dla mej MIŁOŚCI
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Zuzię i Gości:-)
NIKOS IGNATIADIS - I LOVE YOU
Witaj południowo Dana :)
UsuńGdy cię nie widzę, nie wzdycham nie płaczę,
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę;
Jednakże gdy cię długo nie oglądam,
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam
I tęskniąc sobie zadaję pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?(...)
(...) Kiedym dla ciebie tę piosnkę składał,
Wieszczy duch mymi ustami nie władał;
Pełen zdziwienia, sam się nie postrzegłem,
Skąd wziąłem myśli, jak na rymy wbiegłem;
I zapisałem na końcu pytanie:
Co mię natchnęło? przyjaźń czy kochanie?
Fragmenty Niepewności Wieszcza Adama.
Bez zupełnej niepewności pozdrawiam serdecznie i cieplutko za SERCE :)))
Witaj Zuziu:-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=YpY_mt_Nx5Y
Seweryn Krajewski -" Kochałem panią" HQ
A.S.Puszkin
[Я вас любил ]
Я вас любил: любовь ещё, быть может,
В душе моей угасла не совсем;
Но пусть она вас больше не тревожит;
Я не хочу печалить вас ничем.
Я вас любил безмолвно, безнадежно,
То робостью, то ревностью томим;
Я вас любил так искренно, так нежно,
Как дай вам Бог любимой быть другим.
Kochałem panią
Kochałem panią - i miłości mojej
Może się jeszcze resztki w duszy tlą,
Lecz niech to pani już nie niepokoi,
Nie chcę cię smucić nawet myślą tą.
Kochałem bez nadziei i w pokorze,
W męce zazdrości, nieśmiałości, trwóg,
Tak czule, tak prawdziwie - że daj Boże
Aby cię inny tak pokochać mógł.
przełożył Julian Tuwim
* * *
UsuńSnuć miłość, jak jedwabnik nić wnętrzem swym snuje,
Lać ją z serca, jak źródło wodę z wnętrza leje,
Rozwijać ją jak złotą blachę, gdy się kuje
Z ziarna złotego, puszczać ją w głąb, jak nurtuje
Źródło pod ziemią - W górę wiać nią, jak wiatr wieje,
Po ziemi ją rozsypać, jak się zboże sieje.
Ludziom piastować, jako matka swych piastuje.
Stąd będzie naprzód moc twa, jak moc przyrodzenia.
A potem będzie moc twa, jako moc żywiołów,
A potem będzie moc twa, jako moc krzewienia,
Potem jak ludzi, potem jako moc aniołów,
A w końcu będzie jako moc Stwórcy stworzenia.
Wieczorne witaj Dano strofami Adama Mickiewicza.
witajcie bywalcy - mam nową turboodrzutową
OdpowiedzUsuńmiotłę z lumpeksu - przyleciałam się przywitać...
babajaga
Witaj Jadziu z miotłą:))) Mam coś dla Ciebie, z poetyckiej zagrody Andrzeja Waligórskiego... ;-)
UsuńJAŚ I MAŁGOSIA
Raz Baba Jaga, w silosie
Miała Jasia i Małgosię
I tuczyła ich jak świnki
Żeby z nich porobić szynki
I codziennie zła starucha
Brała Jasia za palucha
Żeby sprawdzić czy Jaś tyje,
A potem mu urżnąć szyję.
Ale ten zepsuty chłopak
Pokazywał jej na opak,
Wpierw kosteczkę, potem korzeń
A potem to jeszcze gorzej...
Nawet nie będę nazywał
Tego, co jej pokazywał
I wtykał jej to do rączki
Że aż dostała gorączki,
Ponad czterdzieści dwa stopnie!
Rozpaliła się okropnie,
A potem się całkiem wściekła
I zupełnie się upiekła.
Wtedy dzieci grzecznie siadły
I tę Babę Jagę zjadły.
Wniosek: Gdy żyjesz w kryzysie,
Nie przebieraj w jadłospisie.
;-)))
Serdecznie pozdrawiam, prawdopodobnie nigdzie indziej już takiej miotły nie dostaniesz, tylko w lumpeksach... cudo, po prostu:)
oto moja odwiedź Ewuniu
OdpowiedzUsuńBABA JAGA
W lesie żyła baba Jaga,
miała chatkę z drewna.
Nieee! Z sernika.
A może z piernika?
Uwięziła w niej chomika.
Nie! Niee! słowika.
Już wiem Jasia i Małgosię.
A co z nimi zrobiła?
Czy ich zjadła?
Nie! do domu odprowadziła.
Nawet sama się zdziwiła,
że tak bardzo się zmieniła.
autor - babajaga
:)
UsuńAch, nam bajki opowiadasz
Babo Jago miła,
znam Twe sztuczki, a więc nie mów,
że nic nie spsociłaś.:)
Bo swych czarów nie pokryjesz
piernikiem i miodkiem,
znam Twe zbytki - Ty na Jasia
pewnie masz "ochotkę"... ;-)
No, powiedzmy, nie na Jasia,
lecz jakiegoś Jana,
złap za miotłę i pohasaj,
pokaż mu kolana;-)
A do jazdy na swej miotle
załóż krótką mini,
i pofruwaj mu pod oknem -
resztę czar uczyni...;-)
Tylko bez urazy Jago, pozdrawiam cieplutko:)
pokazać kolana - mówisz moja miła
OdpowiedzUsuńBaba Jaga już za stara
a na Jana chrapkę miała w 1305 roku
teraz ogląda świat z różowego obłoku
świat się zmienia *baba też
więc tu daję nowy wiersz...
a może bajkę - sama oceń
BAJKA - BABA JAGA
Spotkała krasnoludka baba jaga w lesie,
może szczęścia odrobinę jej dzisiaj przyniesie.
I do chatki z toruńskiego pysznego piernika,
razem z dziećmi ku radości u progów zawita.
Jaś i Małgosia omijają domek z daleka,
chociaż baba jaga solennie wszystkim przyrzeka.
Nie będzie straszyć nigdy więcej małych gości,
odwiedzających suto w swoich progach ugości..
Na głowę włożyła chustę kraciastą,
piękne kolczyki z żołędzi zrobiła.
W wielkim garze zamiast magii i czarów,
kompocik z malin i jagód uwarzyła.
Upiekła torcik z przysmaków lasu,
ptaki narobiły wokoło dużo hałasu.
Ustroiła chatkę barwami jesieni,
i cichutko czeka na dzieci w sieni.
Odwiedzili ją goście w towarzystwie krasnali,
zwierzęta duże i małe i pięknie śpiewali.
Stroje ich w kolorze słońca ślicznie się mieniły,
podała deser ze śmietaną i pyszne zefiry.
babajaga
... nie nadaję się do oceniania, Jago, ale uśmiech i serdeczności posyłam...:)
UsuńBardzo mi się podoba Twój wiersz- bajka, Babo Jago, wpisz sobie "Przysietnica,loty na miotle" leciałam na niej dwa razy, bo córa się bała, tydzień tam siedziałam na Zielonej Szkole, mam nawet zdjęcie:-) Dobranoc, Ogrodnicy:-) Miłych snów.
UsuńDobrej nocki, Dano, dziękuję za poświęcony czas...:)
Usuńdlaczego piszesz Kochana tylko dziewięciozgłoskowcem ?
OdpowiedzUsuńzapomniałam dodać - pewnie potrafisz również inaczej
OdpowiedzUsuńWisławo, dziękuję za wizytę, ale zauważ, że nie piszę tylko dziewięciozgłoskowcem. Poprzedni mój wiersz "Smugą" - jest napisany dwunastozgłoskowcem, a jeszcze wcześniejszy - ***(może świt przyjdzie...) to jedenastozgłoskowiec 5/7.
UsuńPozdrawiam miło :)
... nie ukrywam jednak, że ostatnio gustuję w dziewięciozgłoskowcu. Ta forma wydaje mi się subtelna i właściwa do wyrażenia uczuć, a do tego elegancka:)
Usuń... sorry, oczywiście jedenastozgłoskowiec - 5/6, literówka.:)
Usuńdziękuję wszystkim za przeczytanie
OdpowiedzUsuńżyczę kolorowych snów
*Wiesławo - nie wiem czy potrafię - ja tak dla zabawy
czasami - coś naskrobię...
babajaga
sorki - to było do Ewy - ale gapa ze mnie
OdpowiedzUsuńbabajaga
Dobranoc, Jadziu, promiennych snów; dziękuję Ci za dzisiejszą zabawę:)
Usuńprzepraszam; blog jest tak obszerny; nie czytałam wszystkiego; obiecuję nadrobię
OdpowiedzUsuń... zapraszam serdecznie Wisławo, a jeżeli sama piszesz, to będzie mi miło, jeśli zostawisz swój wiersz :)
UsuńDyskurs o poezji...
OdpowiedzUsuńJaga plecie baje
Ale tu radośnie
Zaraz zniosę jaję...:D
Pozdrawiam Bywalców.
... zanim zniesiesz "jaję", zajrzyj do słownika poprawnej polszczyzny. Dobranoc Pani; nie musisz się ukrywać pod pytajnikami.
UsuńNoc już na dobre zapadła, wzeszedł cudny księżyc w lisiej czapie, a ja już jestem bardzo zmęczona i senna.
OdpowiedzUsuńJasieńku, wybacz, ale dzisiaj pierwsza powiem dobranoc; pozdrawiam czule... :)*
Wierszy było dzisiaj dużo, więc na dobranoc oddam głos lirycznemu duetowi Julio Iglesias i Natalie Reiten -
Kiedy mówisz mi, że kochasz -
http://www.youtube.com/watch?v=MHF4U39oROk
***Kiedy mówisz mi, że kochasz***
Chcę czuć to dłużej niż czas
Chcę znać twoje sny i sprawić żeby były moimi
Chcę zmienić świat, jedynie dla Ciebie
Wszystko jest niemożliwe, chcę to zrobić
Chcę Cię tulić blisko mnie przy deszczu
Chcę całować Twój uśmiech i czuć twój ból
Wiem co jest piękne, patrząc na Ciebie
Tutaj na świecie pełnym kłamstw, Ty jesteś prawdą
I kochanie
Za każdym razem kiedy mnie dotykasz, staję się bohaterem
Sprawiam że jesteś bezpieczna, bez względu na to gdzie jesteś
Przyniosłaś coś o co prosiłaś, nade mną nie ma nic
Płonę jak świeca w ciemności
Kiedy mówisz mi że mnie kochasz
Chcę sprawić że dostrzeżesz jedynie to kim byłem
Pokazuję Ci samotność i to czym ona jest
Pojawiłaś się w moim życiu by zatrzymać moje zły
Wszytko jest teraz proste, mam Cię tutaj
I kochanie
Za każdym razem kiedy mnie dotykasz, staję się bohaterem
Sprawiam że jesteś bezpieczna, bez względu na to gdzie jesteś
Przyniosłaś coś o co prosiłaś, nade mną nie ma nic
Płonę jak świeca w ciemności
Kiedy mówisz mi że mnie kochasz
W świecie bez Ciebie
Mógłbym być zawsze głodny
Wszystko co potrzebuję to twoja miłość która sprawia że jestem silniejszy
I kochanie
Za każdym razem kiedy mnie dotykasz, staję się bohaterem
Sprawiam że jesteś bezpieczna, bez względu na to gdzie jesteś
Przyniosłaś coś o co prosiłaś, nade mną nie ma nic
Płonę jak świeca w ciemności
Kiedy mówisz mi że mnie kochasz
***
Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Mężczyzno:)*** - pora już wtulić się... :)***
A ja tyle co skończyłem robotę. Miałem awarię netu.
UsuńAle też już jestem z dobranocką. Dziś tylko kołysanka -
Richard Marx - Angel's Lullaby - Anielska kołysanka
http://www.youtube.com/watch?v=RDhZbToDcjk
*** "Anielska kołysanka" ***
Nie żyłem wcześniej naprawdę
Do dnia, gdy życie pobłogosławiło mnie tobą
Gdy tulę cię późną nocą
Wiem, do czego zostałem stworzony
Wyłączam świat i wsłuchuję się w twój oddech
I zaśpiewam moją Anielską Kołysankę
Wiedz, że zawsze będę blisko
Zawsze możesz mnie zawołać
Bo wiesz, że wszystko czego sie boisz
To cienie tańczące na ścianie
Jestem tutaj, dość blisko
By scałować twoje łzy
I zaśpiewam moją Anielską Kołysankę
Więc powiedz mi, jak powstrzymać szaleńczy bieg lat
Czy ktoś zna jakąś tajemnicę?
Nigdy nie dogonie tych wspomnień, które ścigam
Nigdy nie będę gotów, by odpuścić
I gdy świat wydaje się nieczuły
I gdy czujesz, że siły całkiem cię opuściły
Być może jeden cichutki głos
Sprawi, że weźmiesz się w garść
I kiedy będę nie dość blisko
By scałować twoje łzy
Zaśpiewasz swoją Anielską Kołysanka
Niech to będzie nasza Anielska Kołysanka
***
Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Kobieto. :)*** śpij
i o nim śnij...:)***