Powered By Blogger

sobota, 14 lipca 2012

Niepewność

Dzisiaj trochę letnich pejzaży z chmurami...
... a do sobotniej kawy - moje krwawniki w różowych odmianach.
Niepewność

Wiatr przyniósł zapach mokrej trawy,
na niebie szarych chmur plejada,
poranek w słońce niełaskawy,
dzień melancholię zapowiada.

Gdy w proch się sypie garstka marzeń,
optymizm zapadł się pod ziemię,
chciałam radością wiersz rozgwarzyć,
lecz jak to zrobić? - wybacz, nie wiem.

Myśli uparcie drżą w kałużach,
choć liście szemrzą pełnią lata,
cień drzew powoli się wydłuża
w piołunu cierpkich aromatach.

I nie wiem, czy ty chciałbyś jeszcze,
bym strofy sercem ci pisała, 
powplatać je w codzienną przestrzeń,
czy pozamykać w snów annałach?

Cóż, może przyjdzie taka chwila,
gdy mokre słowa zalśnią słońcem,
w nich zapach szczęścia porozpylam,
a dziś? - przepraszam, chyba skończę...

38 komentarzy:

  1. Witaj Ewuniu:)
    Mam nadzieję,że jutrzejsza wyprawa w zielony plener poprawi Ci humor i spojrzysz na świat bardziej optymistycznie:)
    Mnie też kusi ta polna droga...:)
    Dzisiaj będę z doskoku gdyż lada moment spodziewam się gości:)
    Na do dobry dzień piosenka ....:)

    POLA ZIELONE.wmv

    http://www.youtube.com/watch?v=h8MB1cRo75E

    Zielony to kolor nadziei:)
    Pięknego dnia Ogrodnicy...:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izabelko, miło, że zajrzałaś:)
      Z optymizmem, to jak wiesz, różnie bywa; są przypływy i odpływy. Tak samo z niepewnością i wątpliwościami; któż ich nie ma?
      Jutrzejszy plener murowany, nawet w deszczu:)
      Codziennie wschodzi słońce i to jest optymistyczne.

      Dom Wschodzącego Słońca! - Animalsi!

      http://www.youtube.com/watch?v=ZyntV3JnxNQ&feature=fvwrel

      Pozdrawiam z zapachem mokrej trawy... śliczny...:)*

      Usuń
    2. ...:)
      Jeszcze dodam wiersz...:)

      Jan Lech Kurek

      Dopóki jeszcze...

      Dopóki jeszcze potrafimy marzyć,
      Dokąd miłością wypełniamy sny,
      To wszystko jeszcze może się wydarzyć,
      By znowu szczęściem zakwitły nam dni.

      Dopóki jeszcze płoną w nas pragnienia,
      Dokąd tęsknotą błyszczy w oku łza,
      Gdy drogowskazem nadal są marzenia,
      To znak że młodość wciąż jeszcze w nas trwa.

      Choć nasze skronie okryły się szronem,
      To idźmy w życie jak na pierwszy bal,
      Wierząc że jeszcze nie wszystko stracone,
      Że to nie pora na przedwczesny żal.

      ...i tu się z Jankiem zgadzam:)*

      Usuń
    3. ... nie mam problemów ze szronem...:))
      A marzenia?

      YANNI ~ Echo of a Dream ~ (2011) HD

      http://www.youtube.com/watch?v=oB7zg-lRRCM&feature=related

      :)*

      Usuń
    4. A ja lubię swój szron...:)))

      Pierwszy siwy włos - Marta Mirska ORYGINALNY TELEDYSK!!!

      http://www.youtube.com/watch?v=Yg2v8yf6EW8

      Miłego sobotniego wieczoru,,:)*

      Usuń
    5. Pierwszy, Izuś, to pół biedy, można go się łatwo pozbyć.:) A ze szronem chyba bym źle się czuła.
      Chociaż według klasyka najważniejsze są oczy i nie tylko...

      Pamiętam Twoje oczy - Mieczysław Fogg (tango)

      http://www.youtube.com/watch?v=Fa9k8ff3l8c

      :)))*

      Usuń
    6. To ja też z klasykiem...

      Stare Polskie Tango - "Jedna, Jedyna" - Mieczysław Fogg 1938!

      http://www.youtube.com/watch?v=OhR1z7PKJro&feature=related

      :)))*

      Usuń
    7. Nie wiem, czy blogger nie zaprotestuje...

      MORFINA - Tango, Adam Aston 1936 - Witkacy's paintings

      http://www.youtube.com/watch?v=cUSkmDw89ng&feature=related

      Mam nadzieję, że agenci z CBŚ nie wtargną za chwilę do Ogródka... :)))*

      Usuń
    8. ... chyba, że będzie tak przystojny, jak agent Tomek...;-))
      Ale wtedy i tak zaśpiewam mu...

      Adam Aston - Daremnie prosisz. (Tango)

      http://www.youtube.com/watch?v=6e404TWmoRg&feature=related

      :)))*

      Usuń
    9. Jak przystojni to mogą wtargnąć...Mam dobre wino:)
      Zapraszam:)

      Adam Aston & Henryk Wars- Tylko ty, 1935

      http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=PDCLN_-X1fE

      :)))*

      Usuń
    10. Znam przystojniejszych od agenta Tomka:)))

      Usuń
    11. Szczerze mówiąc, mnie też jakoś nie kręci ten typ urody :)
      Mam swój ulubiony...

      Mira Zimińska - Nikt tylko ty

      http://www.youtube.com/watch?v=wh0yQGU8W8s&feature=related

      :)))

      Usuń
  2. Dzień dobry wszystkim.Witam się piosenką Czerwonych Gitar...
    Wciąż aktualna w treści...

    Czerwone Gitary - * Droga,którą idę...*

    http://www.youtube.com/watch?v=2WrF3lcLUl8

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Jędruś:)
      Na dobry początek dnia posłuchaj piosenki Niny Simone - amerykańskiej wokalistki z pogranicza jazzu, bluesa i soulu - Here Comes The Sun -

      http://www.youtube.com/watch?v=NJiC6cA3dUA&feature=related

      Przyjemnej soboty i dobrego humoru na cały dzień:)

      Usuń
    2. Bry! - przy sobocie.:)*

      Nie pytaj mnie wśród pól zielonych
      Czy serce mam jeszcze słyszące
      Wiersze Twe, znakomite postsynchrony
      Lubię ich słuchać na zielonej łące.

      I jeszcze zieleni się pole ziemniaków
      A obok łan tytoniu ktoś tam położył
      Na przyszłe palenie dla cherlaków.-
      Rolnikowi to pewnie kasy przysporzy.

      A między polami zarośnięta ścieżka
      Jak na tkaninie haftowana mereżka
      Chcę się ułożyć z Tobą na niej tak,
      Niestety, - na dalej mi rymu brak :)))

      Przyjemny dzień. Takie lato lubię. Pozdrówka
      ślę wsiem :)*

      Usuń
    3. ...a trawa zielona -

      Czesław Niemen - Cała w trawie

      http://www.youtube.com/watch?v=EBkML3slgVE&feature=related

      :)*

      Usuń
    4. Bry Jaieńku:)*

      Już wychodziłam i jeszcze rzut oka z balkonu, gdzie wieszałam pranie, na laptoka...:))
      Piękny wiersz, a rym sam się znalazł... przeurocza ta Twoja „haftowana mereżka” dziękuję :)*

      Wśród pól zielonych zawsze z Tobą -
      ach, to najmilsze jest marzenie,
      gdzie tytoń tylko jest ozdobą,
      brzozy na miedzach kładą cienie.

      Na myśli zamokniętych ścieżkach
      zasiałam miętę i powoje,
      a nasze szczęście w strofach mieszka,
      w nich można co dzień być we dwoje...

      … i powoli niepewność znika:))
      Chmurki, przyjemne ciepełko bez upału... to lubię:) Pozdrawiam czule i na razie umykam do sobotnich obowiązków. Do zobaczenia przy podwieczorku :)*

      Usuń
  3. Dzień dobry Ewuniu*, Ogrodnicy:)

    Obłoki , co z ziemi wstają
    I płyną w słońca blask złoty,
    Ach, one mi się być zdają
    Skrzydłami mojej tęsknoty.

    Te białe skrzydła powiewne
    Często nad ziemią obwisną,
    Łzy po nich spływają rzewne,
    Czasami i tęczą zabłysną.

    Gwiazdy, co krążą w przestrzeniach
    Po drogach nieskończoności,
    Są one dla mnie w marzeniach
    Oczami mojej miłości.

    Patrzą się w ciemne odmęty
    Te wielkie ruchome słońca...
    I ja miłością przejęty,
    Patrzę i tęsknię bez końca.

    Tęsknota Adam Asnyk.

    Pozdrawiam serdecznie, niecodzienności w codzienności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... Zuzanko, jak ja się za Tobą stęskniłam... witaj :))
      Później Ci odpowiem, na razie muszę wyskoczyć do różnych zajęć poza Ogródek.
      Pozdrawiam z uśmiechem od ucha, do ucha :)))

      Usuń
    2. ... Dla Ciebie

      Dla Ciebie w kadrze
      Zatrzymam o miłości sny
      By skrzydła rosły.....

      Dla Ciebie zgarnę
      Jantar - Bałtyku łzy
      By skrzydła rosły.....

      Zachowam w sercu
      Ptaków śpiew, żurawi sznur
      By skrzydła rosły....

      Zachowam w sercu
      Miłości garść, radości łzy
      By skrzydła rosły.....

      Odkryję w sobie
      Radość i zachwyt minionych dni
      By skrzydła rosły.....

      Wzlecimy razem niebiańskie dni
      Zniknie tęsknota w nas
      I spełnią się sny!....

      ... Ewuniu*, też tęskniłam. Czasami tak się układa, że nie zawsze można być tam gdzie serce dyktuje.
      Cieplutko, serdecznie :)

      Autorką wiersza jest Zajka. Ułożyła w wiersz moje myśli.
      :)))

      Usuń
    3. Już jestem, Zuzanko:)
      Życie nam układa scenariusz nie zawsze taki, jak sobie wymarzymy i wiem, że wszędzie na raz być nie można, chociaż bardzo by się chciało. Najważniejsze, że tutaj możemy, choć czasem z doskoku, się spotkać i porozmawiać poezją...:)
      I już dla ciebie - Adam Zagajewski.

      Dla ciebie

      Dla ciebie - może śpisz teraz, w chmurze
      wełnianych snów - piszę nie tylko ten wiersz.
      Dla ciebie, zwycięskiej, uśmiechniętej, pięknej,
      ale także dla ciebie smutnej, pokonanej

      (chociaż nigdy nie zdołam zrozumieć,
      kto mógłby pokonać ciebie!),
      dla ciebie nieufnej, niespokojnej,
      dla ciebie piszę wiersz za wierszem,

      jakbym chciał któregoś dnia - jak żółw
      - dotrzeć, przy pomocy niedoskonałych słów
      i obrazów, tam, gdzie ty jesteś już od dawna,
      tam, gdzie ciebie zaniosła błyskawica życia.
      ***

      Popołudniowo, w lekkich chmurkach, z wiatrem...:))

      Usuń
    4. ... Ewuniu*, doba ma zdecydowanie za mało godzin na moje potrzeby ;-))) Gdybym mogła zatrzymać czas !
      Pora powiedzieć dobranoc.

      Dobranoc! Śnij,
      Że w las zielony wiosną
      W słoneczne idziesz rano,
      Gdzie pośród drzew
      Mchy i paprocie rosną
      Muskając twe kolano.

      Słoneczny blask,
      Przesiany przez brzóz włosy,
      Jak ptaki złotej róży
      Pada na biel
      Twych rąk, a perły rosy
      U twoich lśnią podnóży.

      W gałęziach ptak,
      Co z drzew szelesty strąca
      Ruszywszy je skrzydłami,
      Rzuca swój śpiew
      Pod błękit w złoto słońca,
      By spadał ros kroplami.

      Zielony głaz,
      W mchów drzemiąc aksamicie,
      Skusi cię spocząć w cieniu,
      A zdrój, co gdzieś
      W gęstwinie szemrze skrycie,
      Przypomnieć o pragnieniu.

      I kiedy w krąg
      Za źródłem patrząc bliskiem
      Sperlone ujrzysz zdroje,
      Obudzisz się
      Objęta mym uściskiem
      I znajdziesz usta moje.

      Dobranoc Ewuniu*, < obudzisz się objęta mym uściskiem >, pa :)))

      Usuń
    5. ...poezję dobranocną stworzył Leopold Staff.
      :)))

      Usuń
    6. Dziękuję Zuzanko za poranny uścisk Leopolda Staffa, właśnie go przed chwilą posmakowałam.:))

      Usuń
    7. :)))
      Z tymi uściskami to radziła bym ...delikatnie:)

      Delikatnie - Agnieszka Chrzanowska

      http://www.youtube.com/watch?v=uGvZKw2iO_8&feature=related

      Miłego:)*

      Usuń
    8. ... Witaj, Izetko, zapraszam na dzielny post... Staff puścił...;)))*

      Usuń
  4. Pozdrawiam popołudniowo Ogródek:-)
    http://www.youtube.com/watch?v=1LicGc1NOQU&feature=related
    Gdy zapłaczesz

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewa, dla Ciebie za Ogródek :-)

    http://www.youtube.com/watch?v=7S4RmwgC5l0&feature=related
    Seweryn Krajewski - Posłuchaj Siebie

    DZIĘKUJĘ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj raz jeszcze Danusiu:)
      To ja dziękuję za Twoje wizyty w Ogródku z ciepłym słowem i piosenką, za czas poświęcony moim wierszom i fotkom.:)
      Dla Ciebie "Żyj tą nadzieją" - Marek Grechuta

      http://www.youtube.com/watch?v=tVwzltWt9i0&feature=related

      Serdeczności popołudniowe :)

      Usuń
    2. Co prawda upały się skończyli, ale pewnie jeszcze
      nas dopadną, a wtedy trzeba zastosować sposób na
      na upał wg następującego przepisu - Iwony1

      *** Sposób na upał (w raju)***

      „Od gorąca już padam
      I marzę o ulewie...”
      Skarżył się cicho Adam
      Mocno stroskanej Ewie,

      Wachlowała go liściem
      Wielkiej rajskiej paproci,
      Pot na czole perliście
      Adamowi się złocił...

      Bardzo męczył go gorąc,
      Rozgrzane słońcem ciało,
      Siedząc pod sykomorą
      Minę miał zbolałą...

      „Co robić”, myśli Ewa,
      „Musi być jakaś rada...
      Deszczu się nie spodziewam
      Bo w raju deszcz nie pada,

      Chyba powinnam znaleźć
      Piękną, rajską krynicę,
      Ochłodzę go wspaniale
      Długim, zimnym, prysznicem...

      W czym wodę przynieść zdołam
      Z tak odległej krynicy?
      Wiem, poproszę anioła
      On mi czegoś pożyczy...”

      I pobiegła w podskokach
      Zrywając rajskie listki,
      Patrzy a tu z wysoka
      Wąż zsuwa się śliski...

      Kiedy ujrzała gada,
      Nie wierzyła swym oczom:
      „Z nieba mi chyba spadasz!”
      Chwyciła go ochoczo,

      Długi, wężowy ogon
      Z błyskiem radości w oku,
      Zanurzyła w potoku
      I przydepnęła nogą...

      Drgnęło w wężowym ciele
      Tysiąc zimnych kropelek,
      Którymi pierwsza dama
      Ochłodziła Adama...

      Wężem targała złość:
      „Dam ja wam jeszcze w kość!”
      Wciąż miotał się i syczał,
      Że spełnił rolę... prysznica!

      :)))*

      Usuń
    3. Jaśku, a mogę Cię wyjąć spod Dany? Nawet w upał, nie ma powodu, żeby... :)))*

      Usuń
    4. ... nie chcesz? To trudno. W takim razie wchodzę tam i ja...:)))
      Upału u mnie też nie ma; ale jego skutki mogą być wręcz niebywałe dla ludzkości...

      Uśmiech Giocondy

      Francesco del Gioconde, rozparłszy się hardo
      Na fotelu rzeźbionym w liście i trytony,
      Patrzył z dezaprobatą, jak mistrz Leonardo
      Pracuje nad portretem jego młodej żony.
      Upał był nie z tej ziemi; wiatr usnął wśród bluszczu,
      Służba spała pokotem w pobliskiej winnicy,
      Policzki Mony Lizy świeciły od tłuszczu,
      A nogi dla ochłody trzymała w miednicy.
      Leonardo ospale paćkał farbą płótno,
      Zaś mąż modelki głosem starego kocura
      Mruczał: - Proszę cię Liza, nie gap się tak smutno,
      Bo to nie portret będzie, lecz karykatura!
      Tu, aby ją rozśmieszyć, zrobił parę figli,
      Opowiedział jej sprośną bajkę o królewnie,
      Połechtał ją po nodze, mówiąc: - A gli, gli, gli!
      Tu znów spojrzał na żonę, a ta jak nie ziewnie!
      A malarza porwała taka pasja pieska
      I poczuł w sobie tyle rozpaczliwej mocy,
      Że bardzo nietaktownie krzyknął do Franceska:
      - Ona ziewa! Pan pewnie spać jej nie dał w nocy!
      Co usłyszawszy, Liza wspomniała łożnicę
      I małżonka swego majestat monarszy,
      Zwłaszcza kiedy koszulę włoży i szlafmycę,
      I to że o dwadzieścia lat jest od niej starszy,
      I jak sapie i stęka, nim nareszcie uśnie,
      I tak ją rozśmieszyło to wszystko okrutnie,
      Że na jej twarz wypłynął tajemniczy uśmiech...
      ...i ten uśmiech na wieki pozostał na płótnie!!!

      :)))*

      Usuń
    5. .. sorry, autor: Andrzej Waligórski

      Usuń
  6. I już przyszła pora na sny...:)

    Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

    Sen

    Iść przez sen ku tobie,
    w twe słodkie ręce obie...
    przez pola długie ogromnie,
    sadzonych w rzędy doniczek...
    samych niebieskich konwalii
    i szafirowych goryczek...
    ...przejść przez jezioro nieduże,
    zrobione z drewnianej balii...
    i trochę nieprzytomnie
    iść dalej przez bór ciemny, w którym kwitną róże,
    lecz w którym się nie pali ani jedna świeca...
    gdzie straszy stary niedźwiedź dziecinny zza pieca,
    dziś przerobiony na kota...
    I widzieć w oddali już twoją psią budę
    z kryształu, blachy i złota...
    przedrzeć się z trudem poprzez dziwną grudę...
    i jeszcze ten rów przebyć...
    - potknąć się - i już nie być.

    Cudownych, romantycznych snów Kochani...Dobranoc do jutra:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Izuś, za Sen Mari J-P; bardzo lubię ten wiersz, szczególnie przed... snem:))
      A ja Ciebie pożegnam romantyczną muzyką, skomponowaną przez Alaina Nobile

      Emotional romantic music instrumental - composed by Alain Nobile

      http://www.youtube.com/watch?v=AdTEJnmXpkA&feature=related

      Piękne kwiaty, krajobrazy i motyle na teledysku... snów z całym letnim sztafażem... dobrej nocki:)*

      Usuń
  7. Księżyca pewnie dziś nie ma, ale Edyta Geppert zaśpiewa nam
    na dobranoc tango - kołysankę "Cień księżyca" - do słów Jana Kazimierza Siwka i muzyki Włodzimierza Korcza -

    http://www.youtube.com/watch?v=YZDdfbjO2bY&feature=g-vrec

    W kawiarni zwanej "Seria Klęsk"
    Gdzie się podaje łzy na słodko
    Siedzimy razem godzin pięć
    Nad jedną kawą i szarlotką
    W lokalu tym
    Łykamy łzy
    O smaku poziomkowym
    Nie trzeba wróżb
    Tę miłość już
    Na zawsze mamy z głowy

    Nie pierwszy raz
    Rozdziela nas
    Znów życia brudna rzeka
    Kiedy się znajdziesz
    Na jej dnie
    To spróbuj na mnie tam
    Zaczekać

    W epoce zwanej "seria klęsk"
    Z tronem co czeka na wariata
    W epoce AIDS i sztucznych serc
    Największych armii w dziejach świata
    W epoce tej
    Po serii klęsk
    Sama chodzę po ulicach
    Wiem nadal masz
    Zabawną twarz
    A na niej cień księżyca

    Nie pierwszy raz
    Rozdziela nas
    Znów życia brudna rzeka
    Kiedy się znajdziesz
    Na jej dnie
    To spróbuj na mnie tam
    Zaczekać...

    Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Kobieto :)*** - Spróbuj
    na mnie tam zaczekać...:)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz... jak już oboje wydostaliśmy się spod Dany, to pewnie przyszła pora dobranocki...:))), :))), :)))*
      W takim razie na poważnie. Jeżeli księżyc i Edyta Geppert, to muszą być i łzy...

      Łzy księżyca - Edyta Geppert

      http://www.youtube.com/watch?v=fs8kzT9Em9Y&feature=related

      Popatrz jak księżyc leje łzy
      Gdy w nasze puste okna patrzy
      A przecież nie tak miało być
      Nocą mieliśmy spać i śnić
      Nie było mowy o rozpaczy

      Jak to ma być?
      Jak ja mam żyć?
      Bez Ciebie żyć
      Bez Ciebie być

      Powiedz czemu tak
      Skończył się nasz czas
      Czy Ci nie żal łez księżyca
      Czy Ci nie żal nas?

      Powiedz czemu tak
      Skończył się nasz czas
      Czy Ci nie żal łez księżyca?
      Czy Ci nie żal nas?

      Gdy skończą się koszmarne sny
      I świat nie zginie czas nie stanie
      Osuszą się księżyca łzy
      A ja samotna pośród mgły
      Znajdę odpowiedź na pytanie

      Jak to ma być?
      Jak ja mam żyć?
      Bez Ciebie żyć
      Bez Ciebie być

      Powiedz czemu tak
      skończył się nasz czas
      Czy Ci nie żal łez księżyca?
      Czy Ci nie żal nas?

      Może jeszcze raz
      Zatrzymamy czas
      Osuszymy łzy księżyca
      Ocalimy nas

      Może jeszcze raz
      Zatrzymamy czas
      Osuszymy łzy księżyca
      Ocalimy nas

      Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Mężczyzno :)*** ... zaczekam... a wtedy osuszymy łzy księżyca...:)***

      Usuń