... a wczoraj, o 20:15 zakwitł ostatni pąk. |
***(Na
strunach deszczu...)
Na
strunach deszczu ranek wbiegł,
słońce
się nie chce dziś uśmiechać,
wczorajszych
myśli chmurny cień
sennością
wzdycha na powiekach.
Nim swoim słowom nadam kształt,
nie
wiem, czy dzisiaj mi się uda
rozkwiecić
je paletą barw,
zanurzyć
w czerwca letnich cudach,
pytam
więc cicho, może chcesz,
gdy szary wita mnie firmament,
darować
mi błękitny wiersz,
taki
od ręki napisany...
...cudna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ze słoneczkiem :)
Dziękuję Małgosiu, witaj:)
UsuńMnie też zauroczyła, a zapach był taki, że trudno było spać, chociaż stała w innym pokoju.
Dla takich kwiatów warto czekać nie tylko rok, nawet wieki całe. Moja zakwitła po ok. 3 latach hodowli z maleńkiego listka, potem wyhodowałam z niej zaszczepkę dla rodziny i tam zakwitła już następnego roku.
Jest bardzo mało wymagająca; u mnie nawet na początku "poniewierała się" na klatce schodowej:)
A zapach ma wprost niepowtarzalny... żadne słowa, ani perfumy tego nie oddadzą...
Pozdrawiam przy pochmurnym niebie:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDziękuję, Zosieńko jesteś dobrą wróżką, czerwcową czarodziejką, która spełnia życzenia... witaj:)
UsuńCudowny, najpiękniejszy Monet i jego japoński mostek w Giverny... opisałaś go tak barwnie, pop prostu namalowałaś słowami, że dosłownie widzę ten obraz. Jestem pod wrażeniem Twojego wiersza.:)
A co do Królowej... czasem zapominam ją podlać, ale zauważyłam, że jej to nawet na zdrowie wychodzi:)
Pozdrawiam ciepło i życzę wszystkich czerwcowych uroków na sobotni wieczór.:)
U mnie za chwilę znów będzie lało...
Królowa Nocy Ewuś wywdzięczyła Ci się za pielęgnację, dbałość i cierpliwość przede wszystkim. Cudowny kwiat :) Prosisz od ręki napisany wiersz, tak, mogę spełnić Twoje życzenie Ewciu w nastroju czerwca :)
UsuńNenufary
Na wodzie archipelagi wysp nenufarów,
taflę indygo liźniesz żółtocieniem, różem;
o zachodzie błękity czerwienią podpalisz
pędzlem, kilka maźnięć, plam, smug i wydłużeń.
W ulubionym motywie wciąż ścigasz się z cieniem,
co kroczy z porą dnia - magia twoich obrazów
- nostalgia, cisza, zdaje się płócienne omdlenie,
przełożony mostek w romantycznym wyrazie.
Barwy impresji zmieniasz zgodnie z porą roku,
turmalinom rzucisz akcent rubinu i wnet,
blade błękity ciemnieją w wieczoru mrokach.
Ja, stoję na mostku w Giverny - wciąż taki sam,
...Panie Monet.
Dziękuję, za przepiękne zdjęcia i za rozkwieceni mi dnia Ewo, miłego popołudnia. :) Z.
... widzę Zosiu, że dzisiaj dopieściłaś swój obraz w każdym szczególiku, odcieniach i niuansach... dziękuję:)
UsuńEwciu, kto pisze ten wie i Ty również, że wiersz powstaje w procesie, a nie od ręki. No czasem się uda, ale mnie już rzadko. Muszę wracać, analizować, poprawić, czyli dopieścić. To przede wszystkim z szacunku do czytelnika :) Miłej niedzieli w ogródku i pogody czerwcowej, tej wymarzonej :)) Z.
UsuńZosiu, robię dokładnie to samo, wracam do archiwum, analizuję i ciągle poprawiam, bo mam wrażenie, że wszystko jest dopiero w szkicu, nie mogę się zdecydować na ujęcia, frazy, czy rymy.
Usuń"Od ręki" - to w moim wierszu tylko przenośnia i tu też nie mogłam się zdecydować... może "od serca" byłoby lepiej, nie wiem. Ale Ty wiesz, o co mi chodziło:) Od ręki, to ja mogę napisać tylko jakąś rympałkę spontana i to wszystko:)
Pozdrawiam cieplutko, a życzenia miłej niedzieli ode mnie już dostałaś o 8:07, ja chyba zaraz bryknę w plener :))
Witaj Ewuniu:)
OdpowiedzUsuńPrzynoszę Tobie wiersz Stachury wyśpiewany przez Sławomira Zygmunta. Mam nadzieję ,że te trochę błękitu poprawi Ci humor...:)
Królowa jednej nocy przecudnej urody...:)
Sławomir Zygmunt - Na błękicie jest polana
http://www.youtube.com/watch?v=lN_JQY2ABqA
U mnie piękne słoneczko...i ani kropli deszczu:)
Pozdrawiam błękitnie Ogrodników:)*
... dzień dobry Izetko:)
UsuńPobłękitniało mi już trochę i to nie tylko po Twojej piosence, dziękuję...:) Teraz, gdy piję kawę, niebo się lekko przejaśniło i już nic nie pada:) Niech więc dzisiaj będzie ten wielki błękit, przynajmniej w myślach i marzeniach...
Aleksandra Tarkowska
Wielki Błękit
Wiesz wszystko o moich snach i marzeniach
O Tobie wiem że budzisz się wcześnie rano
Kolekcjonujesz liryczne wspomnienia
I czytasz me wiersze przed snem na dobranoc
Oboje lubimy romantyczne przestrzenie
Gdzie cicho cudnie i czasami ciemno
Gdzie wielki błękit i złotych świateł cienie
Kocham ten świat bo jesteś tam ze mną...
Pogodnej soboty, ale nie tylko w błękitach; może deszcz wieczorem podleje Ci ogródek? Podeślę kilka chmur...:)*
Dziękuję Ewuś za Wielki Błękit...:)
UsuńChmurki od Ciebie też już widzę...:)
Kazimierz Przerwa-Tetmajer
* * *
Idą błękitne, ciche, zamyślone
przez sfer milczące skrysztalone tonie,
lotne jak blaski, powiewne jak wonie,
idą błękitne, ciche, zamyślone -
idą błękitne, ciche, zamyślone,
gdy śnieg w miesięcznym seledynie płonie
i góry błyszczą w szafirów oponie,
idą błękitne, ciche, zamyślone...
idą błękitne, ciche, zamyślone,
jak przez wikliny ponadbrzeżne wiotkie
światła słoneczne z wody, jasne, słodkie,
jak z dali fletów dwa dźwięki pastusze:
ku sobie nasze rozkochane dusze
idą błękitne, ciche, zamyślone.
Pogodnej reszty dnia...:)*
:)
Usuńdziękuję... a wiesz, niby idą do Ciebie, ale i u mnie ich nie ubywa:)
Już dawno południe, ale posłuchaj jeszcze chwilę porannej muzyki...
Muzyka poranna
Daleko i bardzo leciutko
Wiatr niebo i drzewa kołysze,
Ptaki błękit z gardziołków
Kroplami leją w ciszę.
Cisza, jak waza pełna
Po brzegi słodkiego płynu,
Rozlewa błękit w kieliszki
Akacyj i jaśminu.
Błękit się z srebrem łączy,
Mocną wypryska wonią,
Ptakom języczki drapie
I nowe krople dzwonią.
- Jerzy Liebert
Zmykam na razie do swoich sobotnich zajęć i zakupów...:)*
Zuzanka rano pukała do furtki, kiedy jeszcze nie było nowego posta, więc przeniosę jej wpis do dzisiejszego ogródka:)
OdpowiedzUsuńDzień dobry Ewuniu*, Ogródku:)
UsuńNa strunach harf rodzi się dzień
Jak czuły dotyk kochanków -
Melodią erotycznych brzmień,
Ach, więcej takich poranków.
I wiosna chce rozkwitać znów
Konwaliowo, bzowo, wiśniowo.
I nie potrzeba żadnych słów,
Gdy tyle bieli nad głową.
Ale to jeszcze nie teraz, za chwilę,
Bo wiosna w sobie się zbiera.
Muzyką harf duszę umilę,
Niech mnie na miłość otwiera.
Zupełnie nie do uwierzenia, jestem dzisiaj najpierwsza ;-)))
Strofami Na strunach harf Anny Zajączkowskiej witam sobotni ranek. Jeszcze chwilkę wcześniej cieplutko uśmiechało się słońce, teraz pewnie doszło do wniosku, że remis polskiej reprezentacji nie pozwala na całodzienną, promienną radość. Mimo remisu, optymistycznie patrzę w godziny nadchodzącego dnia, będzie lepiej, radośniej i weselej.
Miłego, radosnego :)))
... tak pisałaś o 7:48, dzień dobry Zuziu raz jeszcze:)
UsuńA moje powitanie niech będzie w błękitach...
Aleksandra Tarkowska
W błękitach
Chcę słońca
więc podaruj mi słońce
Chcę łąki
snem ukołysz na łące
Chcę wiatru
wiatrem do okna zapukaj
Chcę nieba
błękitu ze mną poszukaj...
... pogodnej soboty, Zuzanko, radosnej i ciepłej, z kwiatami i zapachami czerwca :)
... witaj Poetko:) Ewuniu*, myślę o Tobie w superlatywach i tak to przyjmij, proszę. Twoje królowe są niezwykle piękne. Powiem o Tobie - Dwa W Jednym - poezja i kwiaciarstwo.
UsuńPora popołudniowa podsunęła wiersz Anny Achmatowej Zszarzał na niebie błękit...
Zszarzał na niebie błękit emalii
wyraźniej słychać pieśń okaryny.
To przecież tylko piszczałka z gliny,
czemu tak smutnym głosem się żali!...
Kto jej spowiada się z mych przewinień
i komu ona przebacza grzesznej!
Lub może głos ten dla mnie jedynie
powtarza twoje ostatnie wiersze...
Tłumaczenie Irena Piotrowska.
...pozdrawiam serdecznie, radosnego popołudnia :)
... bardzo dziękuję Zuzanko :)
UsuńPopołudnie powoli przechodzi w przedwieczór, a u mnie wciąż burzowa aura, coraz bliższe pomruki słyszę.:)
"Burza"
Nie wychylaj się, spójrz: plac - z rąk mi wypadł,
potoczyło się, oddaliło śródmieście,
a w górę
- gdy nas rozkosz dwoi -
niesie
podsadzony pięcioma piętrami pokoik!
Poza rozwarte okno, ścian nabitych - wypał,
z twego ciała wycałuj mnie w śmigłą przestrzeń!
Niebo obrywa się błyskawicznie w dół,
w wichurę,
i drga burzą nagie powietrze.
Na niebie, z burzy, którą piorun błyskawicą spruł,
rozrabiające tęczę
śmigło!
- Julian Przyboś
... takiej aury możemy sobie chyba wszyscy życzyć:)
Pozdrawiam z namiętnym powietrzem...;)))
... po burzy z namiętnym powietrzem :
UsuńTam gdzie początek tęczy kolorowej,
położyłem swoje serce.
Bo wiedziałem, że tam przyjdziesz
i je weźmiesz.
Gdy je dotknęłaś po raz pierwszy,
to zaczął padać deszcz,
deszcz szczęśliwych łez...
... czy uwierzysz, mam dzisiaj prawie kanapowy dzień. Na dworze raz po raz rzęsiście pada deszcz,
który nie zachęca do opuszczania wygodnego miejsca
na miękkiej kanapie. Ale to nie jest bezmyślne kanapowe. Mam niezwykłą książkę. Połączenie świetnego kryminału z romansem. Przerywam czytanie z myślą o bliskich, siadam przed komputerem i efekty, no właśnie..... ;-)))
Cieplutkie, najserdeczniejsze :)
... sorki, autor Norbert Krzaczkowski Tęcza.
UsuńJak ma się ochotę, to trzeba sobie pozwolić od czasu do czasu na kanapowy dzień z książką; bardzo przyjemny relaks, Zuzanko:)
UsuńU mnie już słonko zachodzi, gdzieś tam z zarośli (mam w okolicach stary cmentarz) słyszę słowika:)
Koncha, perły i słowik
Wieczór jest jak flakon - kiedy się odmyka,
Wszystko chciałby odurzyć perfumą słowika.
Muszlę nieba otwiera jak morza odmęty,
A z muszli perły srebrne lecą w firmamenty.
Noc je na nitkach wątłych leciutko kołysz,
Niby główkę słowiczą zasłuchaną w ciszę.
Aż wschód w palce różowe pocznie gwiazdy chwytać
I w konchę niebios perły bledniutkie zamykać.
- Jerzy Liebert
Przyjemnego wieczoru z lekturą:)
... aż te nitki, perły i flakon ;-)))
Usuńletnia sukienka
znów narzucam skórze moje ja
zakładam kwiecistą letnią sukienkę
mam od niej dreszcze
gdy musnę chłodem jedwabiu
pachnę wtedy wieczorną miłością
pomimo upału wbijającego się w oczy
w zmrużeniach widzę chłód rzęs
zacieniających altanę dekoltu
napełniam się jego zapachem
czuję spojrzenia wplątane w splot nitek
pocałunki jak miękkie płatki kwiatów
zamykają moje pytanie o przyszłość
mężczyzna który podarował mi sukienkę
rzeźbi moje noce pocałunkami wieczoru
daje pewność że jestem pożądanym kwiatem
nie zrywa mnie by odstawić do wazonu
- daje mi żyć i pielęgnuje
annaG
... a teraz pomyślę o przyjemnościach cielesnych
oraz zerknę jak bawią się z piłką chłopcy ;-)
Z radością :)
... letnią, kwiecistą sukienkę postanowiłyśmy z Zosią założyć już przedwczoraj, uwielbiam "łączki":)
UsuńI spokojnie, po chłopięcych zabawach z piłką, dla Ciebie na dobranoc muzyczne odkrycie dnia - Mario Frangoulis w piosence la vie en rose...
http://www.youtube.com/watch?v=WmU0EiXLln0&feature=related
... dobranoc...:))
... wiem, dawno minęła pora dobranocki, ale może przeczytasz rano:)
UsuńMiła ma jak czerwona róża
Kwitnąca w czerwcu róż - cud!
Mila ma jak melodia tkliwa
Słodko z najczystszych grana nut.
Iżeś tak piękna jest Dziewczyno,
Więc nie zna miary miłość ma;
Póty cię kochać będę, mila
Aż wyschną wody mórz do dna.
Aż wyschną wody mórz, Najdroższa,
I aż się w słońcu stopi głaz;
Będę cię kochał wciąż, Najdroższa,
Puki w nurt życia spływa czas.
I, żegnaj moja, Ty jedyna,
Żegnaj na kilka jeno chwil;
Wrócę znów, chociażbym miał przejść, Miła
Dziesięć tysięcy długich mil.
Robert Burns Miła ma jak czerwona róża.
...dobranoc Ewuniu, snów w towarzystwie czerwonych róż :)
... oczywiście przeczytałam, cudna ta róża, dziękuję, Zuzanko:)
UsuńI już Ciebie witam z czerwcową jutrzenką Naszej Poetki - Ogrodniczki -
Zofia Szydzik
Z czerwcową jutrzenką
" Dzwoń, Zielona Godzino! Płomień się goręcej,
Dniu szelestem gałęzi zwabiony z mgieł dali!
Poznaj się duszo moja, po zapachu traw! (...) "
/Bolesław Leśmian - "Zielona godzina VII" /
Ostatnie tchnienie nocy parnej - różem rozwiane,
kończy koncert słowika, o czerwcowym świtaniu;
majaczy refleksem w kropelce rosy w igraniu,
iskrzą się łąki paletą barw suto przetkane.
Wychylam się trwożnie z nocy aksamitnej głuszy,
wchodząc bezszelestnie w świt - jedną stopą, to drugą,
czuję, jak wsiąkam w majaczący krajobraz smugą
widną, unosząc ramiona, by wszelkie mury kruszyć.
Pożyczam kolory, sennie przeciągam się jeszcze,
to znów w szyfonach mgielnych kolory zatracam;
do kosmatej zieleni każdym świtem powracam
i tu chcę pozostać, i nie budzić się za wcześnie.
Za słońcem, jak kiedyś za tobą, grzęznę w obłokach,
wtulam nos w rumianki, a piwonie bałamutne,
jakby chłostały mnie wilgotnym wspomnieniem smutnie,
tym, co zasnęło we mnie, w zapomnienia mrokach.
***
Dzień dzisiaj wstał piękny i takiego Tobie życzę do końca jego godzin:))
Co za pogoda dziwna nieczerwcowa.
OdpowiedzUsuńRaz deszcz popada , potem świeci słońce.
Gdzie te czerwcowe minione lata,
gdzie dni upalne słońcem tańczące?
Teraz chmurzyska znów się zbierają,
deszcz zaraz spadnie, będzie ponuro.
Ptaki się skryły przed wiosny deszczem.
Dzień daje szansę na popis chmurom.
Teraz pogoda się robi deszczowa.
Nie mam do niej siły ani cierpliwości.
Bez parasola ruszyć się nie sposób,
znowu nas deszczem czerwiec ugości.
Cześć ogródkowi i cierpliwym ogrodnikom.
:)))
A do mnie słońce zawitało,
Usuńdzień się rozchmurzył, znikły deszcze,
błękit odkrywa się nieśmiało,
choć pewnie dziś popada jeszcze...
Witaj Ozonko:) Taka "przekropna" pogoda jest bardzo czerwcowa, nie trzeba narzekać; nie raz bywały w czerwcu tzw. deszcze świętojańskie. Jest ciepło, 22 stopnie. Między deszczami można trochę połazikować, a chmury też mają swój urok.:)
Pozdrawiam :)
Łazikowałam wczoraj i dziś. Wczorajszy dzień mnie zmoczył, a dziś rano obudziłam się z bólem gardła. Ja to mam szczęście;(
UsuńPa:)
Te kwiaty wyglądają jak z bajki. Rzeczywiście pogoda jest nie czerwcowa, jakby to był listopad a nie początek lata.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) U mnie zmiennie, raz deszcz, raz słońce... jednak to typowy czerwiec, bo w listopadzie nie bywa 25 stopni.:) Mokry ogród przepięknie pachnie, pozdrawiam.:)
UsuńO!!Matuchno moja!!!Ależ cudeńko!!Pierwszy raz widzę taki cudny kwiat!!! Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńWitaj Beti:)
UsuńMiło mi, że Tobie się spodobał. Rzeczywiście, mało kto go dzisiaj hoduje, królują juki, draceny i takie tam... Paprocie i bluszcze też nie są na topie, a ja jestem staroświecka, jeśli chodzi o kwiaty.:)
Pozdrawiam:)
Witam Ewuniu*
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kwiat !!!
Najlepiej pisze o nim Jonasz Kofta
a śpiewają Alibabki,
pozdrawiam serdecznie z deszczem w tle,
a nawet i gradem...)*
Kwiat jednej nocy
Zakwita raz, tylko raz, biały kwiat.
Przez jedną noc pachnie tak, ach!
Przez taką noc Królowa Jednej Nocy ogląda świat.
A światło dnia zdmuchuje kwiatu płomień na wiele lat.
Zapala się tylko na parę chwil,
Gdy cały świat wokół śpi, ach!
A pachnie tak jak piołun i wanilia - kwiat, biały kwiat.
Przez taką noc Królowa Jednej Nocy ogląda świat.
Ten dziwny kwiat sekret mój dobrze zna:
Raz kocham na wiele lat, ach!
Oczami snu spojrzymy zakochani na cały świat.
I nie wie nikt dla kogo zakwitniemy, ja i ten kwiat.
Mój sekret zna biały kwiat,
Mój sekret zna biały kwiat
Jonasz Kofta
KWIAT JEDNEJ NOCY - Alibabki
http://www.youtube.com/watch?v=zzMZdV9EQ-s&feature=results_main&playnext=1&list=PL2DA96909FC62282B
)))
Dzień dobry Marzenko, uśmiechniętego dnia :)))
UsuńWitaj Marzenko, dziękuję za Jonasza i Alibabki:)
UsuńA może lubisz letni deszcz? Posłuchaj -
Letni deszcz
http://www.youtube.com/watch?v=Kp5z94wVNSc
Pozdrawiam, właśnie przed chwilką skończył padać...:)
Witaj Zuziu, Ewo, ogrodnicy...
UsuńWłaśnie się uśmiecham, bo wyszło słońce...
A ponieważ dzień powoli się kończy,
to przychodzę z piosenką Anny Marii Jopek
"Szepty i łzy", mam nadzieję, że się spodoba.
http://www.youtube.com/watch?v=URETJ3JnfOU
Szepty i łzy
Słońce na niebie gaśnie za rzeką
Zmierzch ma zapach siana i snu
Pójdę przed siebie, pójdę daleko
Za ostatni las białych brzóz
Pójdę daleko, pójdę na łąki
Malowane złotem i rdzą
Zwierzę się wierzbom z naszej rozłąki
Wierzby wierzą szeptom i łzom
Tęsknię za Tobą, płaczę po Tobie
Płaczą ze mną rosy i mgły
W ciszy drżą słowa, których nie powiem
Bo rozumiesz je tylko Ty
Pójdę daleko, pójdę na łąki
Malowane złotem i rdzą
Zwierzę się wierzbom z naszej rozłąki
Wierzby wierzą szeptom
Wierzby wierzą szeptom
Wierzby wierzą szeptom i łzom
Pójdę daleko, pójdę na łąki
Malowane złotem i rdzą
Zwierzę się wierzbom z naszej rozłąki
Wierzby wierzą szeptom i łzom
Marcin Kydryński
Zostawiam moją pamięć i moc uścisków..:)*
... Marzenko :)
Usuń* * *
A gdybyśmy się nie spotkali
Minęli na życia tle?
I gdyby nas nic nie łączyło wcale
A wspólny los wahał się?
Kto postanawia,
Że jedyny raz na Ziemi
Na jedną chwilę, ty i ja
Odnajdujemy się
I zwykłe to zdarzenie może odmienić świat?
A gdybyśmy się nie pokochali nigdy
Zgubili, spóźnili się?
Byliby z nas ludzie zupełnie inni
A czy szczęśliwi, kto wie?
Marcin Kydryński
Dziękuję za pamięć i również moc uścisków :)
*** Królowa jednej nocy **
OdpowiedzUsuńKrólowa jednej Nocy, jak panna młoda
Cała na biało i cudna jej uroda.
Zakwitła tylko na swą noc poślubną
A cała zajaśniała urodą powabną.
Wydzielała wciąż w nocy swe feromony
Piołunu, wanilii - zapach ich szalony
I czekając - wabiła swojego kochanka.
Nie doczekała. Zgasła o świcie poranka.
Autor - Jasiek juhas
Witojcie syćcy :)*
UsuńMARIO FRANGOULIS - I BELIEVE IN YOU
http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=xUbjs9dL3Fc
Przyjemnego popołudnia i wieczoru. Dzień typowo
czerwcowy, ciepły i bezdeszczowy. Pozdrawiam :)*
Witojże mi Jasieńku:)*
UsuńZ tą Królową, to jest trochę bardziej optymistycznie...:)
I doczekała – nie wiesz o tym?
Tak w bieli swej niepokalana.
Przyleciał do niej nocny motyl,
bawili słodko się do rana.
Spełniła sny, gdy raz do roku,
czerwiec z jaśminu płatków wróży,
i nikt nie ujął jej uroków -
w sierpniu kwitnienie znów powtórzy.
***
W naturze, gdzieś tam w dżungli amazońskiej, też kwitnie tylko w nocy, bo zapylają ją nocne motyle. A rankiem zwija swoje czary, żeby jakiś dzienny intruz się do niej nie dobrał.:))
Mój dzień przyjemny, choć zmienny... pozdrawiam:)*
... i widzę muzyczny ukłon w stronę Grecji...
Usuńa więc kontynuujmy...:)
Sometimes I Dream - Mario Frangoulis
http://www.youtube.com/watch?v=XF5QVKz0UEc&feature=fvwrel
... wymarzonego, sobotniego popołudnia i wieczoru...:)*
W dżungli może i miała nocnego kochanka, ale u Ciebie
OdpowiedzUsuńna oknie - zgasła z rozpaczy.:)))*
Tak, że napisoł zem cystom prowde.:)
Marios Frangoulis podążać za głosem serca
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=zTu2rk_ykEg&feature=related
:)*
Przygotowywałem go na koncert, ale...skoro chcesz.:)*
Jest bardzo dobry... To moje wczorajsze odkrycie.:)
Okno było otwarte, Jasieńku, skąd ja mogę wiedzieć, czy jakiś zawisak powojowiec, albo lipowiec do niej nie zawitał? Już się pokazały, a ja jestem dyskretna, nie podglądałam...:)))*
UsuńRoślinka żyje i ma się świetnie, chce mi dziurę wybić w suficie nowym pędem.:)
Mario Frangoulis - rozpocznij Beguine
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=FGLybUGJu5Q&feature=related
:)*
I jeszcze MARIO FRANGOULIS - HIJO DE LA LUNA
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=F7Y7ouOJFME
Nie dorównuje naszej Małgorzcie Walewskiej, ale też
pięknie...
:)*
Świetny głos, piękna interpretacja, wspaniały wokalista, no i... ta niesamowicie męska uroda:) Wysłuchałam z przyjemnością do podwieczorkowej kawy, dziękuję Jasieńku...:)*
UsuńCo do Hijo de la Luna masz rację, wykonanie i ekspresja Małgorzata Walewskiej jest nie do przebicia.
Posłuchaj jeszcze jego wykonania Ne me quitte pas
http://www.youtube.com/watch?v=w7SbseswnAM&feature=related
... według mnie niesamowite...
:)*
Nights in White Satin - Mario Frangoulis - Noc w białej satynie.
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=MGwXg_iYQK4&feature=related
:)***
ach, to jeszcze...
UsuńMario Frangoulis - Come What May
http://www.youtube.com/watch?v=ou67dcCr24o&feature=related
Nigdy nie wiedziałem, że mogę czuć się tak
Podobnie jak nigdy nie widziałem niebo przed
Chcesz zniknąć wewnątrz twojego pocałunku
Każdego dnia kocham cię bardziej i bardziej
Posłuchaj mojego serca, słyszysz to śpiewa?
Mówi mi dać ci wszystko
Seasons może zmienić zimy do wiosny
Ale kocham cię aż do końca czasów
Będzie co ma być, będzie co ma być
Będę Cię kochać do końca moich dni
Nagle świat wydaje się taki idealne miejsce
Nagle porusza się z taką łaskę doskonałego
Nagle moje życie nie wydaje się takich odpadów
Wszystko obraca się wokół Ciebie
I nie ma góry zbyt wysoka, nie za szeroka rzeka
Śpiewać tę piosenkę i ja tam będę po twojej stronie
Chmury burzowe mogą zbierać i gwiazdy mogą zderzać się
Ale kocham cię aż do końca czasów
Będzie co ma być, będzie co ma być
Będę Cię kochać do końca moich dni
Ach, będzie co ma być, będzie co ma być
Ja cię kocham
Nagle świat wydaje się taki idealne miejsce
Będzie co ma być, będzie co ma być
Będę Cię kochać do końca moich dni
:)***
I dedakacja dla naszej Zosieńki :) - "Non Sarà" - Mario Frangoulis
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=15RDPYNxWfw&feature=related
...z pozdrowieniami... :)
Jaśku, to poduszkowiec, chociaż miło posłuchać o poranku :). Dziękuję za pamięć. Miłego dnia życzę :)
UsuńWitaj Ewo !!!
OdpowiedzUsuńZakwitło prawdziwe cudo amazońskie dżungli. Zastanawiam się, że ma tak ściśle określoną godzinę ? 20,15
Wiem, że zakwita nocą, jednak mimo wszystko intryguje mnie ta godzina...
Życzę miłej, słonecznej niedzieli.
Pozdrawiam
Dzień dobry Łucjo:)
UsuńCo roku jest tak samo, można ustawiać zegary:)Zawsze zakwita ok. 20:15 przy lekko zachmurzonym wieczorze, a gdy jest pogodny, o jakieś pół godziny później... tak na pomoście między światłem, a zmierzchem. Pewnie o to chodzi, żeby dzienne motyle już usnęły.
Pozdrawiam przy rozpogodzonym już niebie:)
Chciałam napisać wiersz o Twoim kwiatku białym.
OdpowiedzUsuńCo pachnie tak, jak nigdy dotąd nic.
Lecz rymy wciąż nie tak się układały.
I chociaż chęci są nie wyszło z tego nic.
lub
Stoi w oknie i spogląda na swe odbicie.
Piękna i wzniosła kwiatem białym wabi oko.
Czy widział kto coś piękniejszego w świecie?
Zapadłaś mi w serce jak gwiazda, głęboko.
Częstochowskie to.
lub
W oknie stała królowa wspaniała.
Ceniąc swe odbicie głowę odwracała.
Kwiecie jednej nocy, co zamierzasz robić?
Pachnieć i olśniewać, do snu się sposobić.
Banalne.
I tak cały czas.
Jak oddać piękno kwiatu co zakwita nocą?
Czy moc zapachu co wszystkich odurza?
Nie umiem tego i się nie nauczę.
I to jest to co mnie bardzo wkurza.
Ten jest najbiższy mnie, jeśli można tak powiedzieć. Inne ustawienie słów nie odda tego co chcę powiedzieć.
Kwiat piękny. Nie widziałam go nigdy, znam jedynie z opisów i z Twoich zdjęć.
Pozdrówka:)))
... a wszystko razem traktuje o bólu rodzenia wiersza... skąd ja to znam? :))) Dziękuję Ozonko, najważniejsze, że wyraziłaś swoje myśli, to jest dla mnie cenne:)
UsuńPozdrówka popołudniowe:)
Pierwszy raz doświadczyłam tego uczucia. Niech je piorun strzeli.
UsuńZazwyczaj siadam przy kompie i spod palców wychodzi mi gotowy wiersz.
Przez kilka godzin męczyłam się i nic z tego "męczenia" nie wyszło. Zawsze twierdziłam, że do pisania wierszy to ja się nie nadaję;)
Pa:)))
Tu nie da rady nic nic na siłę:) Nie pisz przez kilka godzin, po prostu zostaw temat i odczekaj, niech się "uleży" w myślach. Wróć do niego za dzień, dwa... wtedy możesz doznać olśnienia.:)
UsuńDobra uwaga. Chociaż jak znam siebie, a raptus ze mnie, "porzucę i nie wrócę". Albo od razu napiszę , albo wcale:(
Usuń:)))
Nie wkurzaj się Ozonko, z pisaniem wierszy jest jak z jedzeniem, jemy wówczas, gdy jesteśmy głodni. Czasem trzeba przeczekać niepłodny czas :) Na siłę tu nic się nie zrobi :. Próbować jednak zawsze trzeba. Pozwodzenia, ja w Ciebie wierzę :)))
UsuńDziękuję, bo ja w siebie wcale:( Czasem coś mi "samo wyjdzie", albo nie. Jak dziś;)
Usuń...i czytaj na co dzień dużo poezji, i klasyków i współczesnej. W internecie jest kopalnia wierszy, można się podelektować, złapać natchnienie i wybrać swój styl pisania. Zosia ma rację, musi być głód...:)
UsuńMam tego w domu na tony. Książki mam na myśli. Głodu nie czuję. Czasem tylko "coś" skrobnę.
Usuń:)))
Wyhodować na balkonie, taki kwiat to wielka sztuka,
OdpowiedzUsuńOgrodnika - Specjalistę, trzeba z świecą długo szukać.
Znam jednego, jedynego co prawnikiem jest z zawodu,
wstaje już o piątej rano, po czym idzie do Ogrodu.
Dumna zawsze jak pawica,( tu akurat dużo racji),
bo kwiat co jest jednej nocy, pnie się wręcz po elewacji.
O zapachu tylko wspomnę, bo nie pachnie tak jak lilia,
inny zapach przypomina, trochę piołun i wanilia.
Chcieć go móc sfotografować, dla odmiany balkonowej,
trzeba użyć absolutnie, światła od lampy błyskowej.
Mnie takowe się nie uda, bo ja śpię już o tej porze,
a jak jestem niewyspany, to jak zwykle w złym humorze.
Miłego wieczoru.:)
Dzień dobry Jędruś:)
UsuńWszystko to prawda, tyle że królowej nocy nie hoduję na balkonie, tylko na parapecie okiennym:) Na balkonie umarzła by na amen. To jest tropikalna roślina, lubi ciepło:)
Dziękuję za wiersz, bardzo mi miło, że zechciałeś coś o mojej królowej napisać; ja jeszcze o tym nawet nie pomyślałam...
Pozdrawiam wieczornie:)
Ewuś Twoja Królowa zrobiła dzisiaj furorę i wcale się nie dziwię. Ja tez jestem zachwycona, ponieważ jak OZON słyszałam dużo, lecz nie widziałam. Wyobrażam sobie, jak pachnie. Zrobiłaś dzisiaj nam wielką i przeurocza zaskoczkę. Miłego wieczoru.:)))
UsuńTak się Zosiu czasem zastanawiam, czy gdyby nie te fotograficzne zaskoczki, to warto byłoby tu zaglądać? :)
UsuńZrobię kiedyś eksperyment - sam wiersz bez fotek:)
Królowa tak pachnie, że nie można spać z nią w jednym pomieszczeniu, chociaż to tylko jedna noc i poświęcić się warto.:)
Pozdrawiam, Zosieńko:)
Sama jestem ciekawa;)
UsuńZ książek z obrazkami się wyrasta, ale czy zawsze?
Pa:)
Zaraz usnę, pogoda dziś się z nami bawi w ciuciubabkę;)
Droga Ewo, obrazek w książce do tej pory lubię, jest w pewnym sensie wspomożeniem dla wyobraźni, chociaż na jej brak nie narzekam. Jednak wiersz może zaistnieć bez fotki. Poezja ma to do siebie, że uruchamia pokłady wyobraźni u czytelnika, każdy wiersz jest takim małym obrazkiem. Zapewniam Ciebie, że warto i przyjdą Ci co lubią poezję, Twoją poezję. Z przyzwyczajenia z pewnością zapytają Ciebie czy czasem nie zgubiłaś aparatu, ale tylko zapewniam z przyzwyczajenia. Pięknych snów życzę :)))
UsuńDziękuję Zosiu:) Przez fotografie chcę pokazać to, co oprócz poezji mnie fascynuje, co właściwie też jest poezją... a jeśli przy tym ucieszę czyjeś oko, moja radość jest pełniejsza.
UsuńPodobnie z wierszami, ale tu każdy może do woli pofrunąć na skrzydłach wyobraźni:)
Aparatu nie zgubię, bo czuję głód skradania się tak do obrazów, jak i słów. Przyjemnej niedzieli, Zosieńko, ja już od rana marzę o zielonym plenerze :)))
Powodzenia, ja niestety, muszę przygotować mieszkanie do remontu i tak już będzie przez jakiś czas, że rzadziej będę w necie :))) Buuu, nie lubię remontów kurzu, ale trzeba czasem :)
Usuń... ojjj, współczuję... ale na końcu jest radość z czegoś nowego, świeżutkiego, jeśli jest zgodne z naszymi oczekiwaniami. Powinnam to samo zrobić w dużym pokoju, ale może na przyszły rok...
UsuńPozdrawiam i będę Ciebie wyglądać:)
* Kwiat jednej nocy * - wyk.Michał Bajor
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=TeHeX15Kbcc
* ZŁOTE OBRĄCZKI *. Krystyna Giżowska
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=-NnHjQ10Jmg&feature=related
A Bajora kwiat jest niezwykły, dziękuję... szczególnie z tą jazzową wokalizą:)) Niespodziankę mi zrobiłeś bo znałam tylko wykonanie Alibabek:)
UsuńW podzięce dla Ciebie - Pejzaże nieba -
Michał Bajor
http://www.youtube.com/watch?v=b4BBaDH6cN8&feature=related
:)
Na dobranoc błękitna piosenka...:)
OdpowiedzUsuńTen błękit - Adam Nowak & Martyna Jakubowicz
http://www.youtube.com/watch?v=2PFvW3NZ9xY
Błękitnych snów Kochani...Dobranoc ...do jutra:)*
... błękitna piosenka i... Kołysz mnie - Martyna Jakubowicz -
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=mtUcFVDekzk&feature=related
... dziękuję Izuś za dziś, śnij słodko, do jutra...:)*
A sobotę zakończymy już tylko grecką pieśnią Mikisa Todrakisa, którą wykonają - Mario Frangoulis, Dimitris Basis
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=asnxIGDsMfM&feature=related
Dobranoc, dobranoc najmilsi i Ty kobieto od królowej nocy.:)))*** - królewskich snów w zapachu (jednak) naszej macierzanki:)***
Piękna pieśń i piękne odkrycie Jasieńku dziękuję...:)* Zachwycona jestem śpiewem Mario Frangoulisa, prawdziwa uczta dla uszu...
UsuńA że już pora dobranocna nastała, zakończę i ja tę piękną (mimo deszczu) sobotę pięknym duetem, który przed chwilą odkryłam :))
SO IN LOVE - Lara Fabian & Mario Frangoulis
http://www.youtube.com/watch?v=m65MjPXhIwo&feature=related
bossskie... :)***
Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Mężczyzno:)))***
- tylko macierzanka, lawenda i... So in love with you, my love... am I.... :)***
Dzień dobry w niedzielę:)*
OdpowiedzUsuńPrzepiękny słoneczny poranek, ciepło, 20 st..:))
Przez otwarty balkon wlewa mi się zapach świeżo skoszonej trawy i dobrze się komponuje z pierwszą kawą...:)
Do całości jeszcze piękna muzyka; zafascynowana głosem Mario Frangoulis rozpoczynam dzień z jego piosenką -
Buongiorno principessa/ Witaj(dzień dobry) księżniczko
http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=jxRjP16ofGs&NR=1
Witaj księżniczko
Jeśli zaśpiewasz
w niekończącą się noc
będę cię całował
usta, które się śmieją są piękne
Jeśli będzie padać
z deszczem także wzejdzie zboże
odnajdę cię
odnajdując szczęście
Popatrz w góre
księżyc jest cały biały i niebo jest całe niebieskie
I jeśli ty też tam będziesz
zobaczysz, wszystko będzie łatwe
poradzę sobie, dam radę
dzięki sile, odwadze, którą ci skradnę
I wrócimy,
żeby przeżyć życie
i każda pora roku odzyska swój urok
Jeśli skończy się
ta noc odpływu
pójdziemy stąd
odzyskując szczęście
Szczęście
Pójdziemy sobie stąd...
***
:)*
Pogody dla Wszystkich i miłych wrażeń w czerwcowej zieleni, kolorach i zapachach:)*
I na dzień dobry :)*
UsuńWe Kiss in a Shadow - Mario Frangoulis & Deborah Myers
http://www.youtube.com/watch?v=fx7s4OcyS9k&feature=related
Miłej niedzieli :)*
Dzień dobry Jasieńku:)*
Usuń... a więc... You Raise Me Up/Podnosisz mnie - Mario Frangoulis & Hayley Westenra
You Raise Me Up - Mario Frangoulis & Hayley Westenra
... cudnego dnia...:)*
Witaj Ewuniu:)
OdpowiedzUsuńTrawa...Jutro czeka mnie jej koszenie...A dzisiaj słodkie lenistwo:)
Piękne słońce na czystym błękitnym niebie...Wymarzona pogoda...:)
Waganci - Zielona Trawa
http://www.youtube.com/watch?v=6FSCGY5NMw4
Pięknej niedzieli Kochani...:)*
Już się pięknie, słonecznie i zielono zaczęła, witaj Izetko:)
Usuń... i radośnie, ze słońcem południa dla Ciebie -
ELENI PETA & MARIO FRANGOULIS -Ela pare mou tin lipi/ Przyjdź, weź mój smutek
http://www.youtube.com/watch?v=nfAuejTuh7M&feature=relmfu
... pozdrawiam z zapachem czerwca, uroczego spaceru życzę.:)*
Za jakąś godzinkę, półtorej, bryknę w plener...:))
Miłego Wszystkim Ogrodnikom, czytania, pisania i co tam jeszcze każdy pragnie:), Miłej niedzieli :)) Z.
OdpowiedzUsuń... bardzo dziękuję Zosieńko - Tobie jeszcze raz wszystkiego, co może Ciebie dzisiaj zauroczyć, rozpogodzić myśli i prawdziwie ucieszyć:))
UsuńWitajcie w niedzielne popołudnie. Ewa,zauroczyło mnie Twoje zdjęcie, dziękuję.Przesyłam Wam kwiaty i promyczki słońca:-)Pozdrawiam cały Ogródek, miłego popołudnia:-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=eBVZ7IgRGZc
Henry Arland -Flowers for you
http://www.youtube.com/watch?v=UBkdlnBuwCg
OdpowiedzUsuńAfter Blues "Zobacz jak pięknie"
Nie znałam tej piosenki, posłuchajcie:-)
Dzień dobry Danusiu:)
UsuńDziękuję za kwiaty i wieczorny blues, dawno nie słuchałam Miry Kubasińskiej, a tej piosenki zupełnie nie znałam.:)
Przy okazji znalazłam tę, posłuchaj -
Mira kubasińska - byłeś we śnie tylko
http://www.youtube.com/watch?v=7O03r6kVdCc&feature=related
Poruszający tekst, piękna poezja...:)
Pozdrawiam Danusiu, właśnie lunął deszcz, a ja w porę zdążyłam wrócić z łazęgi:)
Piękny niedzielny wieczór...Zapowiadanych burz nie widać...:)
OdpowiedzUsuńJuż prawie lato...:)
Aleksandra Tarkowska
Letnie country
Może przyjdzie do ciebie w rumiankach
Upalną nocą na długo przed świtem
Złota dziewanna cud malowanka
Jej oczy pomylisz z jezior błękitem
Zapachem z łąk zaczaruje omami
Nie będziesz wiedział sen to czy jawa
W oknie zawiesi koronki z gwiazdami
Z lipcem zatańczy w szumiących trawach
Leciutko dotknie twych powiek i myśli
A kiedy zniknie z brzaskiem poranka
Sen się do końca nie prześni nie wyśni
Bo będziesz marzył o nocy w rumiankach
* * *
..i jeszcze mały kwiatek na dodatek:)
Petula Clark- Petite Fleur.
http://www.youtube.com/watch?v=mU2OccxRnzA&feature=fvwrel
Miłego wieczoru...:)*
Już wieczór? Zanim zdążyłam się obejrzeć... Zasiadam pod wierzbą cudnie przewietrzona, a w oczach mam jeszcze nadwiślańskie krajobrazy...:)
UsuńZawistowska Kazimiera
Lato
Jak stół biesiadny żeńcom podany
Ziemia w przededniu wielkiego żniwa,
Złotą symfonię sionce dogrywa,
Strun mu tysiącem rozchwiane lany,
Wian zbóż, szafirem chabrów dziergany,
Zwichrzonych kłosów złocista grzywa,
Struną mu miodna hreczana niwa,
Mleczy gościniec skrzydłem pszczół tkany.
A po ugorach stoją dziewanny,
Cicho wpatrzone w szmat nieba siny.
Niby kapłanka białej Marzanny,
Kwiatem wyrosłe z gruzów gontyny,
W pieśń zasłuchane ona przedwieczną -
Polną i zbożną - kwietną - słoneczną...
***
... wprawdzie do żniw jeszcze daleko, ale te rozchwiane wiatrem łany, szafirem chabrów dziergane jeszcze widzę...:)
Leje jak z cebra, a ja już na sucho, pod wierzbą:)*
Przygotowałam dom do jutrzejszych prac, czuję się fatalnie, nie dlatego, że zmęczona, ale dlatego, że wiele rzeczy jest na wielkiej kupie :), a kuchnie mam w pokoju i "fajno jest". Ewa nam dzisiaj przywiezie z pewnością piękne zdjęcia, zacieram dłonie :) Miłego wieczoru :))Z.
OdpowiedzUsuńDobry wieczór Zosiu:)
UsuńParę dni się przemęczysz ale dom będzie jak nowy...:)
Najważniejsze żeby tylko się połapać w tym "artystycznym nieładzie"...:)
Ja też czekam na nowe zdjęcia Ewy.Ciekawe co dzisiaj "upolowała":) Przyjemnego wieczornego relaksu Zosieńko:)
Najgorsze to życie na kupie, pamiętam ostatni remont, jak kuchnia i niemalże łazienka była w dużym pokoju. Najgorzej, że rano przed wyjściem do pracy nie wiedziałam, gdzie jest czajnik i mój ulubiony kubek, żeby sobie zrobić kawę.:)Jakoś przeżyłam, ale w chaosie umiem się tylko miotać i sama robiłam jeszcze większy chaos wokół siebie.:)
UsuńNiedawno wróciłam z Kazimierza, pogoda była przepiękna, chociaż trochę zbyt parna, przedburzowa.
Lunęło dopiero teraz, wykorzystałam czas do maksimum:) Upolowałam cudne, letnie krajobrazy i prawdziwą perełkę motylą... niespodzianka:) Tylko teraz mam dylemat, co jutro pokazać w Ogródku... czeka II odsłona Polesia, pejzaże wieczornego nieba pstryknięte wczoraj z balkonu, czy dzisiejszą wyprawę... kompletna blokada decyzyjna, jak zwykle u mnie:)
Odpocznij teraz z nami pod wierzą Zosiu, przyjemnego wieczoru :)
... a jutro już koniec mojej czterodniowej laby i jak zwykle roboczy poniedziałek. Ale gardło mam wyleczone porządnie:)
UsuńPod powiekami mam tylko błękit i zieleń:)
UsuńPosłuchajcie Dziewczyny spokojnego jazziku na wieczór, ja się już rozmarzam...
Blue in Green by. Miles Davis
http://www.youtube.com/watch?v=PoPL7BExSQU
... po kilkukilometrowej wędrówce uwielbiam...:)
Izuś dziękuję, odpoczywam i przygotowuje się do walki jutro idą najcięższe prace kucie i rozbieranie pewnych ścian :), włosy będą bardziej siwe niż są. Duchowo przygotowałam się na walkę :) Co jo godom, przeca nie będę sama z kilofem wywijać, będą do tego umyślni, ale walkę będę toczyć sama ze sobą:))
UsuńEwciu z pewności coś miłego wybierzesz ciekawego. Dobrej nocy Kochani, walę się do łóżka, trzeba być wyspaną :0 Z.
Dobrej nocki Zosiu, będę Ciebie jutro myślami podtrzymywać na duchu:) Najważniejsze, że wiesz gdzie masz kompa:)))
UsuńA zajrzyj jeszcze, jak będziesz miała siłę, pewnie na dobranoc coś jeszcze wyrośnie na rabatkach... a deszcz cały czas podlewa:)
Dobranoc Zosiu:)*
UsuńJutro opatul kompa żeby się nie zakurzył jak będą kuli:)
Dzień dobry, dobry wieczór Ewuniu, Panie :)
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą wróciłam z wizyty u przyjaciół. Wesoło, śpiewnie, futbolowo. Po długich godzinach spędzonych przy stole pora na spacer. Będzie to spacer specjalny:
Spacer nadziei
Śpiew ptaków wśród spaceru
Zachodem słońca oczy radowałem
Dzień za prędko minął
Choć się roześmiałem.
Między drzew przesmykiem ciszy
Promieniem przed siebie gdzieś hen
Podziwiać zmysły zechciały
Zasnął już zimowy sen
Wiatr w oczy już inny wieje
Bez piachu raniącego oczy
Bo je teraz przytuli, uśmieje
Myśli inne wiosną otoczy
Kolory łąk nabieram w dłonie
Tęczę zapachów słońca na chwilę
I te rozmarzone skronie
Wygłaszczą zaniedbaną siłę
I przed kolejnym serca zawołaniem
Gotowy lekko podniesie ton
Z ptasiego śpiewu powołaniem
Natury piękny człowieczy dom
Autor Andrzej O.
Zosia wspomina o remontach. Dosyć dawno je przechodziłam, ale do dzisiaj pamiętam poszukiwania każdej najdrobniejszej rzeczy w pudłach. Mój błąd, nie opisałam , chociaż mniej więcej, co się w jakim pudle znajduje i w konsekwencji bez przerwy myszkowałam, rzucając niezbyt parlamentarne słowa.
Uśmiechu na wieczorny czas, pozdrawiam cieplutko :)
I tak dzięki spotkaniom pod wierzbą wiemy, jak Ogrodnicy spędzili dzisiejszą niedzielę, witaj Zusiu:)
UsuńNajważniejsze, że jesteś zadowolona i uśmiechnięta:)
Znalazłam dla Ciebie na wieczór kolejną, cudną Impresję naszej Zosieńki...
Zofia Szydzik
Przy studni
"W sąsiedniej studni rdzawi się szczęk wiadra.
W ogrodzie cisza. Na kwiatach śpią skwary,
Spoza zieleni szarzeje płot stary.
Skrzy się ku słońcu sęk w płocie i zadra,
O wodę z pluskiem uderzył spód wiadra.(...)"
(Bolesław Leśmian – Trzy róże)
Spotykał ją przy studni, gdy czerpała wodę,
zwabił ją oczu błękit i miły tembr głosu.
Płaciła rumieńcem za krzepkość jego dłoni
i piękne słowa, wypowiadane z patosem.
Zgrzyt studziennego żurawia ciszę złamał na pół.
Obawa przemknęła błyskawicą po sadzie
i pomknęła w stronę łąk, ku studni, ścieżką w dół,
gdzie dziewczyna marząc warkocze swe kładzie
pośród stokrotek, dojrzałego zboża kosy,
Wróżyła na płatkach kwiatu – kocha, nie kocha...
Czerpak w głębię opada i opadają włosy.
Szczęk zaklina miłość, dziewczyna w studnię szlocha.
Głębina nie zdradzi tajemnicy strzeżonej,
co ma się stać, to się stanie. Przyszłości nie przejrzy.
Tylko zmamią widziadłem w lustrze ciemnej toni,
nim dziewczyna w prawdzie dobrze się rozejrzy.
Ciężkie wiadra, aż po brzegi tęsknego trunku
w stronę domostwa wloką się nogi młode.
Usta zamknęła pieczęć gorących pocałunków,
na nosidle gorzki żal, zaś inni widzą wodę.
Impresja inspirowana obrazem - Przy studni - Witolda Pruszkowskiego
***
... widzę ten prześliczny obraz...:)
Ja jestem straszna bałaganiara Zuziu i nic nie opisałam w czasie remontu... i bez remontu też nie bardzo wiem, gdzie położyłam klucze, gdzie jest druga skarpetka, albo rękawiczka...:))) Okropnie złośliwe są przedmioty...
Serdecznie, ciepło, z deszczową muzyką za oknem:))
... sorry, Zuzanko - Zuziu, nie Zusiu - oczywiście:))
Usuń... hym, myślę, że nie zawsze wszystkie przedmioty odkładam na właściwe dla nich miejsce, to później jest sytuacja,, gdzie są moje okulary, klucze itp.''
UsuńA co do dziewczyny z wiadrem:
Malowane powietrzem
wzory rosy na łąkach...
,, Kocham"" - cicho wyszepczę
dźwięcznym głosem skowronka.
Z twoją dłonią we włosach
odpoczywam na trawie,
tylko obłok na niebie
wypatruje ciekawie.
Czy ukradniesz z ust moich
sława cicho szeptane?
Kochaj mocno, gorąco,
tu pod niebem na trawie.
Bella Jagódka Na trawie.
... muszę przyznać, że w bardzo odpowiednim momencie wróciłam do domu. Intensywnie rozpadał się deszcz, ochłodziło się i ... czerwiec bardzo rozczarowuje pogodowo.Masz rację - deszczowa muzyka za oknem ;-)))
... Zuzanko, pięknie dziękuję:)) Padłam... a deszczowa muzyka już mnie lula... dobrej nocki, pa:)
Usuń... dobranoc :)
UsuńPora już na kołysankę...:)
OdpowiedzUsuńCisza Jak Ta - W naszym niebie ( 2012 r.)
http://www.youtube.com/watch?v=AOPsqwltL4Q&feature=related
Przytulamy się Kochani...dobranoc.Do jutra pod wierzbą...:)*
Jestem tak zmęczona, że już szukam dobranocki:)
UsuńPosłuchaj przed snem...
Cisza jak Ta - Ciebie szukałem.
http://www.youtube.com/watch?v=9-Qohei3oLA&feature=relmfu
... dobranoc Izuś, do jutra...:)*
I tak dobiega końca pełna wrażeń, letnia niedziela. Jestem już tak śpiąca, że dzisiaj pierwsza przybiegam z dobranocką... Jasieńku, pozdrawiam czule, wybaczysz? :)*
OdpowiedzUsuńDzisiaj kołysanka z pewną historią, przecudnie wyśpiewaną przez Amario Frangoulisa...
HISTORIA DE UN AMOR -
http://www.youtube.com/watch?v=Wnb2VV2jYQ0&feature=related
***Historia pewnej miłości***
Jak nie jesteś obok mnie serce moje
W duszy mam już tylko samotność
I jeśli nie mogę ciebie widzieć
Dlaczego Bog sprawił, że cię kocham-
Żebym cierpiała więcej?
Zawsze byłeś sensem mego istnienia
Uwielbianie ciebe bylo moją religią
I w twoich pocalunkach spotykałam
Cieplo ktore dawaly mi
Milość i pasja
To historia pewnej milości
Jakiej nigdy jeszcze nie było
Ktora pozwoliła mi zrozumieć
Całe dobro i zło
Która dala światło mojemu życiu
Gasząc je później
Ach, cóż to za życie tak szare
Bez twojej milości nie mogę żyć.
Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Mężczyzno:)*** bez Twojej... nie mogę... :)))***
... i do poniedziałkowego budzika...:)*
... przepraszam za zniekształcenie imienia - Mario Frangoulis - oczywiście... pa:)***
Usuńpiękny poetycko,lekkość słów sprawia,że czyta się wyśmienicie*)
OdpowiedzUsuń