Powered By Blogger

sobota, 29 września 2012

Jesień we dwoje

Cuda jesieni. Złociste kreacje wiązu.
Gałązka derenia świdwy w odcieniach pąsów i purpury.
Popękały różowe skrzydełka trzmieliny...
... i aksamitne, piegowate skórki owoców magnolii...
...  ukazując lśniące nasiona w kolorze ostrego pomarańczu.
A do dzisiejszej kawy bukiet szkarłatnych złocieni z mojego ogrodu.:)
Dodałam w niedzielę, 30 września - dzisiejszy poranek,  z lekką mgiełką...
...godz. 7.00, mgła powoli opada...
... jeszcze mokro, ale wstaje kolorowy dzień :)
Jesień we dwoje

A gdy nastaną dni z szarugą,
aura zasępi się w kałużach,
kolory znikną nam na długo,
ścichnie w nostalgii uczuć burza,

nie smuć się miły, z tobą jestem,
powplatam w wiersz najczulsze słowa,
dam ci słoneczny bukiet westchnień,
w kropelkach deszczu uśmiech schowam.

I choć chłodniejsze ranki co dzień,
z chmurami zmienne mkną nastroje,
to nic nam jesień nie zaszkodzi,
kiedy jesteśmy w niej we dwoje.

90 komentarzy:

  1. Złocista jesień,złote liście.
    Drzewa stoją w sukienkach nowych.
    Zachody słońca purpurowe,
    Są jak ten wiatr październikowy.
    Przemijają.
    Cześć!
    Jeszcze mnie trzyma zaziębienie, ale najgorsze już za mną. Nawet wierszyki mnie opuściły;(
    Miłego:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj:)
      U mnie śliczna, słoneczna sobota, promieni i kolorów na dzisiaj na pewno nie zabraknie, więc uzbrój się w zapas chusteczek i wyskakuj w jesienne plenery z aparatem.:)
      Do październikowych wiatrów jeszcze dwa dni, ale i te przyjmę z dobrodziejstwem jesiennego inwentarza, bo przynoszą bardzo melodyjne zaśpiewy:)
      Dziś o jesieni we dwoje, więc może tak...

      Jesienne tęsknoty snują się jak pająk,
      myśli drżą schłodzone lekkim niepokojem,
      zmęczone mimozy w łąkach usypiają,
      najsłodziej na świecie zmęczonym we dwoje.

      :)))

      Pozdrawiam i rychłego ozdrowienia życzę:)
      Ja się nie poddaję, chociaż jeszcze jestem lekko smarkata, szkoda mi takiej pogody i pewnie jutro gdzieś się zawieruszę w pejzaże natury.
      A dzisiaj czekają mnie zakupy i mnóstwo jesiennych porządków w szafach i na półkach.

      Usuń
    2. Wyglądam jak potwór, bo mi zsypało nos od kataru. Jakieś "zimno", alboco? Spuchł mi ten nochal. Wyglądam prawie jak Kwazimodo;(
      Pa:)

      Usuń
    3. Witaj Ozonko:)
      Nie tylko Ciebie dopadło przeziębienie... Musisz wyleżeć żeby nie przyplątała się grypa.Pozdrawiam i życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia:)

      Usuń
    4. Tahar Bekri*

      * * *

      Noc drzemie smutna jej bruzdy uśpione
      Powolne są pęknięcia niechybnego świtu

      Gwiazda zaprzęgła mnie do skrzydła o piękności głucha
      Jestem szalonym ptakiem w domu w którym straszy

      Błyskawico przebaczam ci moje serce z grzmotu
      Rozplatać osmaloną górę cisza to jest burza

      Czuła gołębica to święto półmroku
      Namiętność próżna cień to ogień bez płomieni

      Na widnokręgu nadziei błądzi rycerz jego dusza
      Frywolna radość pustynnieje serca wytrzebi las wieku

      Kto ukradł ogród waszych marzeń niekochani piewcy
      Boginie śmierci czy szlochy skąpego strumienia.

      tłum. Agata Kozak


      Dzień dobry Ewuniu:)))

      ...no to zawitał nowy dzionek:)
      U mnie jak narazie pogodny i oby taki pozostał.

      A ja właśnie kończę pierwszą kawę i ruszam do walki z kurzami i innymi zmorami )*

      Pozdrawiam wszystkich serdecznie i miłego dnia życzę....oraz wspaniałego weekendu...

      P.s.
      Piękne zdjęcia, uwielbiam oglądać wschody i zachody słońca, mają w sobie tyle magii.....

      Usuń
  2. A teraz trochę na temat :

    Słońca
    Słońca… miliony… miliardy…
    dalekie, magiczne ognie
    czasem wpadają na siebie
    lecz częściej gasną. Samotnie.

    J.A. Masłowski

    "Kochać jesienią"

    On kocha ją jesiennie i troski rozumie,
    nie szuka zabiegania w zabieganym tłumie.
    Ona mu poda ziółka, on pogładzi dłonie...
    Razem na ławce w parku, on coś mówi do niej...

    Ona słucha z mądrością gromadzoną latem,
    on otula ramieniem, uraduje kwiatem.
    Bo także już rozumie życia różne harce,
    wie: we dwoje w jesieni spokojniej i łatwiej.

    Cieszą się więc ludziska widząc taką parę
    i rąk dwoje jesiennych - to buduje wiarę
    dodaje też nadziei, że gdy minie lato,
    życie mieć może barwy jak kwitnące kwiaty.

    ???

    Z przykrością stwierdzam, że nie mogłam znaleść autora wiersza, znalazłam go na stronie "niebieskooka - basia", szukałam go na różnych stronach i wydaje mi się, że autorką może być Ela Gruszfeld.

    "Życie to chytra sztuka. Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z Tobą w szachy"
    - Piotr Rener

    Pozdrawiam cieplutko i życzę pięknego dnia*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póbowałam przeniść swój komentarz, i wydawało mi się, że przeniosłam, ale najwyraźniej nic z tego nie wyszło.

      Przyjemnego sprzątania, jeśli to można nazwać przyjemnością, ja strasznie nie lubie domowych porządków, brrrrrrr

      Usuń
    2. Witaj Marzenko, wiersze i sentencja, bardzo, bardzo Twoje, pozdrawiam serdecznie, słonecznej nie tylko soboty życzę :)))

      Usuń
    3. Marzenko masz rację to jest wiersz Eli Gruszfeld.Pozdrawiam:)

      Usuń
    4. Dzień dobry raz jeszcze, Marzenko:)
      Bardzo żałuję, że nie udało Ci się przemieść porannego wpisu spod wczorajszego posta, ale odsyłam Czytelników, bo warto przeczytać wiersz poety i eseisty tunezyjskiego, Tahara Bekri, pełen odniesień do zachodu słońca i zjawisk natury, widzianych poprzez pryzmat uczuć.
      Bardzo Ci dziękuję za poezję, która jeszcze nigdy nie gościła na naszych grządkach - tak jak i ten wiersz Eli Gruszfeld, przepięknie współbrzmiący z moim dzisiejszym:)
      Dla Ciebie we dwoje - Agnieszki Osieckiej.

      We dwoje

      Zatrzymaj się chmuro nad nami,
      Zatrzymaj się Boże oko,
      W twoich gotykach jest dal za dalami,
      A u mnie w duszy - wysoko...

      Zatrzymaj się chmuro gdy możesz,
      I schowaj nas w ciepłym zmroku,
      W twoich dolinach jest pięknie i dobrze,
      A u mnie w duszy - niepokój...

      W pokoju, za szafą, przy matce - we dwoje.
      Nad wodą - przygodą, na kładce - we dwoje.
      Przez bary - koszmary, ulice, bez żadnych pieniędzy na styczeń...
      W czekaniu na gwiazdę, na sygnał, na znak, we dwoje, we dwoje
      [- bo jak?

      Zatrzymaj się chmuro nad nami,
      Zatrzymaj się Boże serce.
      Teraz, gdy chcemy, to już mamy.
      Czy wolno jeszcze chcieć więcej?!

      W salonie rzeźbionym stylowo - we dwoje.
      W rozmowie z angielską królową - we dwoje.
      W podróży przez porty i dale, i w tangu, przez rauty i bale...
      W godzinie, gdy zegar powtarza tak...tak... We dwoje, we dwoje
      [- bo jak?

      Zatrzymaj się chmuro nad nami,
      Zatrzymaj się Boża łąko,
      Otul niebiesko - białymi trawami
      Wyschnięte maki i kąkol...

      W siwiźnie koloru popiołu - we dwoje.
      W samotnym siadaniu do stołu - we dwoje.
      W podróży przez grypy i zdrady,
      Przez burze i deszcze i grady,
      W nadziei, że warto, że jednak, że tak,
      We dwoje, we dwoje, we dwoje...

      Bo jak?

      ***

      Już wróciłam z sobotnich zakupów i rzucam się w wir porządków w szafach. Ciepłe sweterki, kurtki, szaliki i czapki wietrzą się na balkonie, a letnie rzeczy już wędrują do głębokich szuflad. Chociaż... coś letniego jeszcze zostawię na niespodziewany upał...;-))
      Pozdrawiam w piękny, słoneczny dzień, aż szkoda takiej pogody na porządki...:)

      Usuń
  3. Dzień dobry Ewuniu*, Ozon :)
    Dzisiejsze zdjęcia przyciągają wzrok soczystymi kolorami, a wiersz jak zawsze pełen nostalgii i miłości.
    Dzięki za wczorajszy koszyk pełen cudów z suszonych kwiatów. Niedawno ukazał się wiersz Aleksandry Baltissen Chryzantema, którym chciałabym dzisiaj powitać Panie i Ogródek.

    Uwalnia moc kolorów
    i pod gwiazdami
    tuli uczucia płatków
    kołysanych snami...

    Piękna złotem
    a uśmiechem różowa
    muska kwiatem
    rosę, brzaskiem perłowa...

    Pamięta urok spotkania
    i ławeczkę we dwoje
    chryzantema dziewicza
    - popatrz w serce swoje...

    ... Ewuniu*, miłego działania w kwestii porządków a katar, leczony, nieleczony i tak trwa tydzień :-)))
    Do miłego :)



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuzanko:)
      Miło mi, że ubarwiłam Ci dzień soczystymi kolorami, bardzo dziękuję za miłe słowa i złocienie Oli, piękny wiersz:)
      Już przestałam się przejmować katarem, jest, bo musi być, skoro się nabawiłam... tydzień minął wczoraj, więc to jakaś trochę przedłużona wersja :-)))
      Powędrujmy zatem jesiennym pejzażem w strofach Zofii Szydzik.

      jesienny pejzaż

      jesień już w swej krasie, w złoto się bogaci,
      za oknem, w ogrodzie, w przyprószonym błękicie
      w rozmytych kolorach lata.

      widzisz te mgły?...snujące się po sadzie, jak porzucony
      welon panny młodej, która z ptaszętami odleciała
      ku lazurowym morskim odmętom, gdzie zachód słońca
      w kolorze pomarańczy i snujący się zapach orientu .

      ziemia już ma oddech jesieni. na krzewach rozwieszono wici,
      jak kod srebrem tkany, z babiego lata nici.

      a my, pójdźmy na spacer, parkową aleją, złotem usłaną
      i w jesiennym nastroju, pozbierajmy purpurowe słowa,

      jak jesienne kasztany!

      ***

      ... właśnie działam Zuzuanko, przysiadłam na moment rozejrzeć się po Ogródku i powitać Gości.
      Cieplutko pozdrawiam i zmykam dalej do roboty:))

      Usuń
    2. ... tylko się nie przemęczaj Ewuniu*, pracy nie przerobisz a szkodę organizmowi zrobisz :)
      "Rzutem" na końcową datę września:

      we wrześniu

      wszystko się stanie
      w swoim czasie
      nawet to że spruje się lato
      nicią srebrną snując się polem
      słoneczników ( polem tysiąca słońc )

      nie śpiesz się
      nie zwijaj nici zbyt prędko
      wszystko posypie się złotem za wcześnie
      opadną jarzębin paciorki i ściągniesz nostalgię
      jesienną dzwoniącą o parapet kroplą kryształu

      a wrzesień...
      wrzesień musi zdążyć
      wybrzmieć się cykadą
      rozlać się jeziorami wrzosów
      by ruszyć w dal zamglono-złotą musi dojrzeć
      niczym śliwa
      zanim spłonie w winobluszczach i klonach
      by ulecieć wraz z zapachem
      rozkładu

      - Zofia Szydzik

      ... zupełnie nie mogę pochwalić się przepracowaniem,
      dzień przeszedł na ploteczkach, małych radościach, smakowaniu tego i owego. Przyjdzie pewnie "odpokutować" jakąś miksturą, ale ile było przyjemności :-)))
      Cieplutkie, serdeczne, wieczorne :)

      Usuń
    3. ... powiem Ci, Zuzanko, że po tygodniowym bezruchu za biurkiem chętnie się krzątam, tylko wolałabym nie w czterech ścianach. Jutro zaś zażyję wspaniałego ruchu na świeżym powietrzu:)
      No to finiszujemy z tym wrześniem póki czas.

      Jarosław Iwaszkiewicz

      * * *

      Coraz ciszej, jesień, wrzesień,
      pasma ścielą się po polach,
      milkną głosy i kolory,
      polska jesień – jak u Pola.

      Ziarna mielą się we młynie,
      wiatr i wiatrak i wiatrówka,
      mleko życia jak w maszynie
      oddziela czasu wirówka.

      Sen mnie zbiera jak niedźwiedzia,
      ale w nocy spać nie można:
      jesień niby stara wiedźma
      stąpa mądra i ostrożna.

      z tomu „Warkocz jesieni i inne wiersze”, 1954.

      ... powiem Ci, że przy porządkach podjadałam cały czas śliwki... chyba z pół kilograma mi poszło. A te najpóźniejsze węgierki są teraz tak cudownie słodkie i aromatyczne, że nie mogę się oprzeć; oczywiście, pokuta też będzie...:-)))
      Wieczornie, w śliwkowych kolorach i aromatach:)

      Usuń
    4. ... o śliwkach węgierkach nie tylko do podjadania :-)))

      Łącka śliwowica

      Błękit po sadzie się kładzie
      delikatnie - ale z nadzieją
      ten błękit prawie nieziemski
      wielka siła bije od niego

      Pańskie oko śliwki liczy
      węgierki na chłodno rozbiera
      będzie trochę śliwowicy
      a potem trochę wesela

      Piosenka z dzieciństwa
      dziarsko ciśnie się na usta
      gospodarz trochę śpiewa
      lecz jeszcze bardziej się wzrusza:

      U dziadunia w sadzie
      błękitni się śliwa
      dziadziuś ją posadził
      wnuczek śliwki zrywa

      Kolorowe śliwki
      meszek aż niebieski
      i ja też dziaduniu
      nie wyrzucę pestki...

      Nauka w las nie idzie
      lecz w sadzie zostaje
      bo trzeba przestrzegać
      rodzinne zwyczaje

      Jeszcze tylko podpis
      na makatce zwisa:
      "Daje krzepę krasi lica
      nasza łącka śliwowica"

      - Adam Ziemianin.

      ... bez śliwek, ale z pokutą :-)))




      Usuń
    5. :)))
      ... a do łąckiej proponuję pyszne ciasto ze śliwkami.

      uczta

      nie narzekam na cierpki smak
      suszonych śliwek
      odległa słodycz odkłada się kobietą

      wyjęte z piekarnika ciasto
      jeszcze drży
      a pozostawione same sobie szybko rośnie
      wanilia miesza wątpliwości z pożądaniem

      i choć głód przekładam bardziej na plecy
      ucieka mi solidny kęs

      tym ciastem mogę cię karmić całą noc

      - Stanisław Kruszewski

      ... może bez przesady z tą pokutą...;-)))

      Usuń
    6. ... :)))

      Z potarganym przez życie instynktem
      przechadzam się po ogrodzie
      gdzie rosną wyłącznie
      zapomniane kwiaty
      których nie można odnaleźć
      chociaż myśli wirują
      jak ważki

      niebywała to sztuka
      pochwycić uczucia
      na lasso
      i rzucić w głębinę nieba
      by spotęgowane pragnieniami
      powróciły kształtem
      kobiety

      - Józef Wawroń Ogród.

      ... jednak pokutniczo pokutuję :-)))
      dobranoc, witaj o poranku Pani na Ogródku :)

      Usuń
  4. Dzień dobry Ewo,Ogrodnicy:)
    Ja też przyniosłam nowy wiersz...:)))

    szarugi jesieni poezja nie zmieni

    jesienią poeci mają dobre plony
    na cenzurowanym jest kolor zielony
    zieleń nie ma prawa w poezji zaistnieć
    choćby wybujała nawet rzeczywiście

    dywan suchych liści szepcze pod nogami
    kasztan stuknie w głowę poetę czasami
    zielonej łupinki nawet nie dostrzeże
    obserwując rude wiewiórkowe zwierze

    poeci jesienią łakną ozdób wszelkich
    w zapomnienie idą z wakacji muszlki
    korale z jarzębin woalka z pajęczyn
    nawet jeśli mucha złapana w niej brzęczy

    mgła w polu poranna pachnie im fiołkami
    kubraki złocone słońca promieniami
    z kolorowych liści naręcza bukietów
    deszcz zacinający nawet im podnietą

    przemoczone buty jak łódka na której
    przy zachodzie słońca z kochanką wiosłują
    czasem gubią miłość w ulicznej kałuży
    lecz samotny wieczór nigdy ich nie znuży

    strofami wypełnią pusty obok fotel
    do rzeczywistości wrócą kiedyś potem
    rozłożą parasol zamiast koralikiem
    szyję opatulą wełnianym szalikiem

    dając ciepło dłoniom w kieszenie wciśniętym
    zamruczą pod nosem...październik przeklęty!

    Autor: nina

    Pogodnej soboty...:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Izo:)
      Szarugi jesieni może i poeta nie zmieni (ach! cóż za rozkoszny rym;-)), ale za to ma kolorowy nastrój z tym koralikiem i szalikiem...:)))
      Październik, to mój miesiąc bez względu na aurę, więc nigdy na niego nic złego nie powiem...:)
      Niechaj jesienną bajkę opowie Ci Janusz Laskowski.

      http://www.youtube.com/watch?v=T2Za30wbjOw&feature=related

      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Cześć Izo!
      Nie dam rady leżeć. Nie umiem. Chyba, że mnie choróbsko "złamie".
      Pa:)

      Usuń
  5. Dziękuję Izo za potwierdzenie autora wiersza, który wkleiłam, bardzo nie lubie wklejać bez autora, ale ten wyjątkowo mi pasował do postu Ewy.

    Ja jeszcze w ferworze prac domowych, najgorsze, że końca nie widać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...:)
      Marzenko, u mnie finisz będzie dopiero późnym popołudniem, za to jutro totalny luzik na łonie natury:))
      Wiersz Eli Gruszfeld doskonale dobrany do mojego, dziękuję raz jeszcze i... znowu nurkuję do szafy:)

      Usuń
  6. A że mamy aktualnie,
    piękną porę, znaczy - jesień.
    To pochwalę się Wam wszystkim,
    - że byłem z sąsiadem w lesie.

    Było nas dwóch lokatorów,
    (na wycieczkę nie wziął żony).
    Pędził swoim "RENAULTEM",
    - nie wiem czemu, jak szalony.

    Mała żabka sobie siedzi,
    i przemyśla coś pod krzakiem.
    Fotkę zrobić jej zdążyłem,
    - ja NIKONEM , on KODAKIEM.

    Leśniczówkę śmy spotkali,
    a w niej Czerwony Kapturek.
    Nie weszliśmy na pokoje,
    - bo obszczekał nas pies - Burek.

    Chcieliśmy tam ciut odpocząć,
    w międzyczasie napić kawki.
    Ale Burek tak ujadał,
    - chciał potargać nam nogawki.

    Tak się nawet mi wyrwało,
    żem go nazwał s.......... .
    Powiedziałem mu dobitnie,
    - iż porteczki mam jedyne.

    Właścicielkę zdenerwował,
    wzięła kija sękatego.
    Przepędziła tego Burka,
    - aby szukał leśniczego.

    Właścicielka powiedziała,
    tylko wróci pan leśniczy.
    Za to żeś na gości szczekał,
    - z czworonogiem się policzy.

    Nie czekaliśmy, aż przyjdzie,
    i nerwowym psem rozliczy.
    Bo akurat, jak na przekór,
    - piwko poszedł "se" zaliczyć.

    Już na skraju lasu będąc,
    ciągną pola się pobliskie.
    A za nimi nieco dalej,
    - piękne Góry Świętokrzyskie.

    Pogoda była wspaniała,
    mieliśmy ci obaj pecha.
    Grzybów w lesie na lekarstwo,
    - i nie ma leśnego echa.

    Kiedy sąsiada wezbrało,
    ulgi poszedł szukać w krzaczki.
    Zadzwoniła mu komórka,
    - odcedzam właśnie ziemniaczki.

    Jechaliśmy ponad normę,
    (to nie ładnie - nie wypada).
    Dobrze tylko, że na drodze,
    - nie stał policyjny radar.

    Pozdrawiam weekendowo...:)










    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jędruś:)
      Ot i bardzo mi się to podoba, że wybrałeś do lasu, zamiast męczyć pilota od telewizorni. Dzięki za rymowankę z relacją, chociaż mam pewien niedosyt... czy oprócz żabki i Burka nic innego nie było godnego uwagi w takim pięknym, jesiennym lesie? Wyobrażnia mi buja w kolorowej przestrzeni... ;)
      Jutro moja wyprawa; nie wiem, czy do lasu, może tak, a może do parku nałęczowskiego po kasztany? Chociaż zaraziłeś mnie lasem..:))

      Z tygodnia na tydzień czas szybko zlatuje,
      nie bywam na co dzień, chociaż las urzeka,
      przyroda jak zwykle bardzo mi smakuje,
      nie kłamie, nie jątrzy, na każdego czeka.

      Dlaczego niewielu korzysta z jej darów?
      Wolą pilotami w serialach szybować,
      czy ktoś widzi piękno lasów i moczarów.?
      Lepiej po kanapie z nudów się wałkować.

      Czy wpadać w zadumę? To dzisiaj niemodne,
      lepiej głowę schować w papkę na ekranie
      siedzieć na kanapie jest bardzo wygodnie,
      żaden głóg kolczasty nie wyrośnie na niej.

      ;-))
      Pozdrawiam Miłośnika lasu, żabek, Burka i piwka:))
      Miłego wieczoru, Jędruś:)

      Usuń
    2. Jędruś wdział portki jedyne
      pojechał w leśną gęstwinę.
      Zamiast grzybów żabkę spotkał,
      wyszła nawet niezła fotka.

      Suszą się jedyne spodnie
      a w piżamce mu wygodnie.
      Po mieszkaniu sobie hasa,
      dobrze,że nie na golasa.

      Dziś o niedzielnym poranku
      przyniosłam Ci kawy w dzbanku.
      Zostawiam Ci ciepłe myśli
      i ulubiony dżem z wiśni.

      Niedzieli słonecznej życzę
      i całuję Cię w policzek.
      Ściskam,choć dzieli nas rzeka
      zawsze tu na Ciebie czekam:-)

      Usuń
  7. Witaj,Jędruś,ładny i wesoły wiersz. Dziękuję.Mam sentyment do Gór Świętokrzyskich. Pozdrawiam Was,Ogrodnicy,miłego wieczoru:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WITAM i odpozdrawiam, Dano, przyjemnego weekendu.

      Usuń
  8. "Świętokrzyskie atrakcje turystyczne w pigułce"

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepraszam, mam problem z komputerem,ale udało mi się skopiować link do filmiku.
    http://www.youtube.com/watch?v=Np3zChIgdpI

    OdpowiedzUsuń
  10. Na popołudniowo-wieczorny wypoczynek po pracowitym dniu proponuję kieliszek czerwonego wina i delikatną kompozycję Debyssy'ego - Valse Romantique

    http://www.youtube.com/watch?v=aiRRYiIeBu4&feature=related

    ... dla relaksu i przeżywania...:)*

    OdpowiedzUsuń
  11. *** Odpędzam jesień ***

    Jeszczem do jesieni niegotowy
    Jeszcze lato ciepłem obdarza
    I smutę jesienną mam z głowy
    Słoneczko dziś mnie rozmarza...

    Dzień był wcale nie jesienny
    Niebo przybrało kolor paryski
    Albo z nad italskiej Rawenny
    A słońce słało letnie błyski.

    Jesień nasza na pewno nadejdzie
    I nie chowaj w deszczu uśmiechu
    Nie damy się nastroju chwiejbie
    A całus doprowadzi Cię do bezdechu...

    Jasiek juhas

    :)))***

    Dobry wieczór w sobotę. Witam serdecznie Szampaństwa.:)*
    Po pracowitym dniu wreszcie mam chwilę oddechu. Kilka
    godzin spędziłem u bliskich, którzy już wędrują po
    niebieskich połoninach. Dzień dzisiejszy był typowo letni,
    stąd powyższe moje refleksje.:)*






    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Jasieńku:)*
      Ślicznie rozpocząłeś wieczór swoim wierszem... jestem zauroczona i wdzięcznie się kłaniam za tak piękne strofy...:)***
      Nic mi innego nie pozostaje, jak tylko Tobie zaproponować -

      Zapomnij się ze mną

      Jeszcze się nasycę czerwienią jarzębin,
      usta pomaluję jeżynowym sokiem,
      w płowowłosych trawach zapomnij się ze mną,
      póki Twoje lato zagląda do okien.

      Chodź, niech szumem liści wiatr nam dzisiaj zagra,
      zatańczymy boso w dzikiej koniczynie,
      kolorowym rytmem wśród czasu ponaglań,
      pod jasnobłękitnym nieba baldachimem.

      Na polanie marzeń rozwiniemy ciała,
      popatrz, promień wdzięcznie oświadcza się ziemi,
      leśne wrzosowiska jak wróżki w woalach,
      ciepłem barw pulsują w dojrzałej przestrzeni.

      I choć świerszcz już nie gra miłosnych uniesień,
      róż zachodu błyszczy namiętnym urokiem,
      zanim nas dopadnie poszarzała jesień...
      Czy to my tańczymy, czy może obłoki?

      ewa*

      :))))***

      Oby jak najdłużej to nasze jesienne lato lśniło nam pod błękitami... na jutro też szykuje się piękna pogoda. Pozdrawiam czule:)*

      Usuń
    2. Chylę nisko czoło i idę wić wieniec laurowy
      By w podzięce założyć go na skronie Twej głowy.

      :)))******

      Usuń
    3. A ja zamiast wieńca poproszę całusa,
      bo nic, tak jak całus od Ciebie nie wzrusza.
      Pisałeś - na prawdę? a może do śmiechu?
      Że ja mogę dostać od niego bezdechu...

      :)))******

      Usuń

    4. I całus dla bezdechu i laury
      Za cudownej tego wiersza aury
      Za poezję wieniec Ci się należy
      Przykro mi, że nie wierzysz.

      :)*****

      Usuń
    5. ...:)*
      Ależ śmiało mówię - ja tylko się droczę,
      nigdy nie wątpiłam w szczerość Twego słowa,
      całusy od Ciebie są dziś przeurocze,
      jak i cała nasza wieczorna rozmowa.

      :)*****

      Usuń
    6. Ella Fitzgerald - My one and only love - :)))***

      http://www.youtube.com/watch?v=655tzrD61Pg&feature=g-
      vrec

      To ja może zanucę.:)*

      Usuń
    7. Ella Fitzgerald - The Man I Love - :)))***

      http://www.youtube.com/watch?v=LPppZQhyC9o&feature=related

      Teraz moja kolej, więc cichutko ja... :)*

      Usuń
    8. A sobotę zakończymy romantyczną muzyką hiszpańskich
      gitar, niech nam przypominają minione lato.:)*

      http://www.youtube.com/watch?v=rQKCiuSR2F8

      http://www.youtube.com/watch?v=npocj9GBZyQ&feature=related

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Mileńka Moja.:)*** Boćkom Cię romantycnie.:)***

      Usuń
    9. ...:)***
      Wiedziałam, że przyjdziesz... a moja dobranocka niżej, romantyczna, też z całuskami...:)***

      Usuń
  12. I po ostatniej sobocie września - jakże miłej i słonecznej - niedługo już pozostaną wspomnienia.
    Czas już na ogrodową dobranockę... może Jaśko się zdrzemnął po pracowitym dniu? :)*
    Więc pozwolę sobie dzisiaj pierwsza, bo też mi niewiele brakuje, żeby oddać się w objęcia Morfeusza.... ale za nim to nastąpi, jeszcze raz niech zaśpiewa Ella Fitzgerald z kołysanką z krainy ptaków.

    Lullaby of Birdland

    http://www.youtube.com/watch?v=UY8zK4R9oE8

    Och, kołysanka z krainy ptaków
    To co zawsze słyszę,
    Kiedy wzdychasz,
    Nigdy w mojej krainie słów nie było sposobu, by wyrazić
    w jednym zdaniu, jak się czuję

    Czy kiedykolwiek słyszałeś dwie turkawki
    które gruchając pieszczą się?
    To rodzaj magicznej muzyki, która powstaje z naszych ust
    kiedy się całujemy

    I jest płaczliwa stara wierzba
    Ona naprawdę wie, jak płakać,
    Tak ja płakałabym w poduszkę
    Gdybyś powiedział mi żegnaj i do widzenia

    Kołysanko z krainy ptaków szepnij cicho
    Pocałuj mnie słodko i pójdziemy
    Lecąc wysoko w krainie ptaków, wysoko na niebie w górze
    Wszystko dlatego, że jesteśmy zakochani

    Ooo Ooo Ooo

    Czy kiedykolwiek słyszałeś dwie turkawki
    które gruchając pieszczą się?
    To rodzaj magicznej muzyki, która powstaje z naszych ust
    kiedy się całujemy

    I jest płaczliwa stara wierzba
    Ona naprawdę wie, jak płakać,
    Tak ja płakałabym w poduszkę
    Gdybyś powiedział mi żegnaj i do widzenia

    Kołysanko z krainy ptaków szepnij cicho
    Pocałuj mnie słodko i pójdziemy
    Lecąc wysoko w krainie ptaków, wysoko na niebie w górze
    Wszystko dlatego, że jesteśmy zakochani

    Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Mężczyzno:)*** kiss me sweet, and we'll go... :)))***

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzień dobry w ostatnią niedzielę września:)*
    W nocy trochę popadało, za oknem jeszcze mokro, powietrze z lekką mgiełką, ale niebo powoli zaczyna się rozchmurzać, na termometrze 12 stopni.
    Wyspałam się przepysznie:) Do porannej kawy proponuję przebudzankę z islandzkim bluesem, jeżeli ktoś jeszcze ziewa...

    Koop - Whenever There Is You.

    http://www.youtube.com/watch?v=jR4CzoyrAQA

    Kiedykolwiek kiedy jesteś
    Żeby trzymać mnie za rękę
    Znajduję drogę do prawdziwej siebie
    I zmieniam swoją grę/sztukę

    Więc proszę pozwól
    niech nasze życie się zacznie teraz
    Powiedz, że zostaniesz ze mną
    I bądź moim mężczyzną

    Kiedykolwiek kiedy jesteś
    Kiedy jesteś
    Kiedy jesteś
    Kiedykolwiek kiedy jesteś

    ***♥***

    Przez uchylony balkon dochodzą zapachy jesieni, a na dole jest bardzo kolorowo; na dowód dodałam kilka zdjęć z dzisiejszego poranka - oto moje drzewa i ulica w jesiennych kreacjach:)
    Miłego, niedzielnego wypoczynku Wszystkim:)*

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj,Ewo,życzę udanej niedzieli i miłego wypoczynku.Pozdrawiam serdecznie Gości Ogródka.

    OdpowiedzUsuń
  15. Brathanki - Gdzie ten , który powie mi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Dano:)
      Dzisiaj na pewno skorzystam z uroków wczesnojesiennej niedzieli, póki słonecznie i kolorowo. Odpozdrawiam i Tobie również życzę jakiegoś przyjemnego spaceru na łonie...:-)

      Usuń
    2. ... sorry, YT okropnie dzisiaj muli... więc może fragment wiersza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego.

      (...)
      Przeszło la­to, je­sień i zima,
      I jeszcze wios­na, i jeszcze ja­kieś lato,
      i zno­wu je­sień w mgłach jak w dymach.
      (Je­sieni jes­tem amator)

      - Konstanty Ildefons Gałczyński

      ... i ja też się podpisuję pod tymi słowami:)))

      Usuń
  16. Witam w niedzielny poranek wszystkich Ogrodników*))

    U mnie poranek był piękny, a teraz... niebo zasnuło się ciemnymi chmurami i pada rzęsisty deszcz, aż żal, bo z wyprawy w plener nici...

    Jak nie kochać jesieni…

    Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata,
    Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących.
    Ptaków, co przed podróżą na drzewie usiadły,
    Czekając na swych braci, za morze lecących.

    Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych,
    Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych.
    Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc,
    Gdy koi w twoim sercu codzienne tęsknoty.

    Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej,
    Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci.
    Co chryzmatem bieli, dla tych, co odeszli.
    Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci.

    Jak nie kochać jesieni, siostry listopada,
    Tego co królowanie blaskiem świec rozpocznie.
    Co w swoim majestacie uczy nas pokory.
    Tego, co na cmentarzu wzywa nas corocznie.

    - Tadeusz Wywrocki


    Sława Przybylska
    "Pamiętasz, była jesień"

    http://www.youtube.com/watch?v=nNrT9ys6-EU&feature=related

    Pozdrawiam melancholijnie***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Marzenko:)
      U mnie ładne słońce i trochę białych obłoków, chłodniej niż wczoraj, ale nie zimno :)
      Dla Ciebie trochę jesiennych akwareli, myślę, że będą Ci się podobać.

      Alf Henrikson    
               
      W czasie akwareli

      We wrześniu, kiedy liście klonu ząbkowane
      rumienią się jak piwonie,
      miasto mego dzieciństwa wraca przypomniane
      i szkolne lekcje rysunku na natury łonie.

      A liście tych drzew rysowaliśmy
      na powierzchniach papierowych białych,
      po czym poważnie się zmagaliśmy
      z farbkami wodnymi, które się rozlewały.

      Od cynobru do żółtego, od żółtego do karminowego,
      od karminu do pruskiego błękitu, który dopieszczaliśmy,
      a nasza teoria sztuki nie zawierała niczego doskonałego,
      ale na liściach klonu długo pozostaliśmy.

      Naprawdę długie i trudne, co wtedy wiedzieliśmy,
      było do sztuki malowania dochodzenie,
      żadnych skrótów w tamtą stronę nie mieliśmy
      i nigdy nie odważyliśmy się na najmniejsze drżenie

      nie tylko na klonowych liściach.

      tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski.

      Ach, żebym ja umiała malować... potrafię tylko niezbyt udolnie słowem i fotografią.:)
      Dziękuję za piękną melancholię Sławy Przybylskiej, bardzo lubię tę piosenkę:)
      Jak YT trochę ruszy, coś dla Ciebie znajdę.
      Pozdrawiam z lekkimi promykami:)

      Usuń
  17. Dzień dobry w słoneczną niedzielę:)

    Anna Jantar-"Za nami barwy lata"/muz:M. Zimiński,sł:J.Kondratowicz/

    http://www.youtube.com/watch?v=MgXQUZl8sV0&feature=youtu.be

    Pięknego dnia Ogrodnicy:)
    Marzenko wysyłam do Ciebie garść promyków:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izo:)
      Barwy lata pewnie już za nami, ale ta magia jesieni...:)

      Magia jesieni...

      http://www.youtube.com/watch?v=1cpxWSPpwnM&feature=related

      ... kolorowego dnia, pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Witaj Ewo, Izo *)

      Ta pogoda nadal nastraja mnie melancholijnie i w takt mojego nastroju dodaję piosenkę :

      SKALDOWIE I ŁUCJA PRUS --W żółtych płomieniach liści
      http://www.youtube.com/watch?v=WBCBgewTZ1Q&feature=related

      Dziękuję Ewuniu za piękny wiersz, też chciałabym umieć malować, no ale niestety...

      Izo chyba twoje promyki słońca dotarły, słoneczko nieśmiało wygląda zza chmur, może się wypogodzi i pójdę się trochę wywietrzyć po wczorajszych porządkach.

      (...) nadzieja istnieje zawsze, do ostatniej chwili. Dlatego właśnie jest nadzieją. Nie możemy jej zobaczyć, ale ona jest dostatecznie blisko naszych twarzy, byśmy poczuli powiew poruszonego powietrza. Jest zawsze tuż obok i niekiedy udaje się nam ją schwytać i przytrzymać na tyle długo, by wygnała z nas piekło.
      - Jonathan Carroll

      Pozdrawiam z nadzieją***

      Usuń
    3. Piękna ta magia jesieni. Dziękuję:)
      Cudownego spaceru w żółtych płomieniach liści Ewo i Marzenko. Ja też wybywam:)*

      Usuń
    4. Ja już po spacerze, popijam poobiednią kawę i oglądam zdjęcia:)
      Znajoma zamieściła zdjęcie motyla ,o którego istnieniu nie miałam pojęcia. To Fruczak Gołąbek. Znalazłam na YT świetny filmik o tym "polskim koliberku"

      Fruczak Gołąbek (Zawisak) Macroglossum Stellatarum, Kuźnia Raciborska. Autor Paweł Nienartowicz

      http://www.youtube.com/watch?v=bGcCIvpSaSg

      Miłego popołudnia...:)

      Usuń
    5. Izo, fruczak gołąbek z lubością obrabia co roku moje marcinki:) Zawisaki jednak lubią żerować pod wieczór, trudno go w dzień uchwycić, jak się ma ogród daleko od domu.
      Dzięki za film:)

      Usuń
    6. Nie ma za co wystarczyło poszukać na YT.

      Usuń
  18. Dzień dobry Ewuniu*, Panie :)
    Ależ w Ogródku ruch :-))) Dopiero przecieram oczy, a Panie już kilka grządek zagospodarowały. Teraz moja kolej. Wybrałam wiersz:

    I przyszła cudna jesień

    Ubrana w kolorowe liście
    mieniła się w słońcu..
    tysiącem barw...
    Ciężkie winogrona..
    nie mieszczą się
    na swoich gałązkach...
    przepych szczęścia..
    i bogactwo jesieni..
    w cudnych barwach
    się mieni...
    Brązowe liście..
    dzikiego wina..
    wspinają się ochoczo..
    ku słońcu...
    By pokazać..
    złoto pomieszane
    z brązem jesieni...
    w blasku porannego
    słońca
    się cudnie mieni...
    I przyszła cudna jesień
    i chłodne wieczory..
    I mokry wrzesień...
    A ja ubiorę..
    nasze pocałunki..
    w babie lato...
    poproszę konika
    polnego..
    by na skrzydłach motyli
    zagrał
    jesienną nutkę..
    By życie umilić...

    -shade

    ... wraz ze słoneczkiem, które pięknie przygrzewa, najserdeczniejsze i najcieplejsze pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... dzień dobry i słoneczny, Zuzanko, witam z uśmiechem:)
      ... i trochę zalotnie...;-) z annąG.

      annaG

      Jesienny sen

      Jarzębiną pachnie każde moje słowo,
      stada ptactwa wabię koralową wonią.
      Jestem niewątpliwie jesieni królową,
      kocham wrzesien z deszczem, krople jego chłonąc.

      Choć niewielka jestem w jarzębiej koronie
      dumnie prężę piersi w owocowych kiściach
      chwaląc swój koloryt nim zimą utonę,
      pod kołderką śniegu, (też wyglądam ślicznie).

      Chłopiec z uwielbieniem sięga po owoce,
      korale z jarzębin dziewczynie obiecał.
      Niespodzianki czeka, póki ciepłe noce
      zimą jarzębina już nie tak kobieca

      Nagle, przebudzenie! Patrzę, gdzie ja jestem?
      wiążę mętne myśli, (często taka bywam).
      Chwilę po obiedzie zapadłam w tę sjestę
      i miałam chłopaka, co mnie chętnie zrywał;)

      ... kolorowo, ciepło i serdecznie:)
      A teraz już zmykam na wędrówkę, żeby złapać ostatnie uroki września... do zobaczenia po południu:)

      Usuń
    2. ... powodzenia w ciekawych ujęciach wszystkiego niezwykłego, co znajdzie się w zasięgu Twego obiektywu:-)))

      Wrzesień słowami Beaty Obertyńskiej.

      Pogoda rozległa, wysoka i wczesny
      dzień,
      Dzień jakiś krągły i szklany jak
      bania.
      Smugą fioletu, która ze zboczy się słania,
      W głębie rozpadlin spływa cień.

      Dojrzały dzień jesienny, szadzią
      pokryty jak śliwa,
      Mruży świetliste rzęsy w pajęczej
      plącząc je tkani...
      ...A przez powietrze wysokie,
      skrzypiąca słodko i nudnie,
      Żurawi jesienna strzała puszczona
      na południe
      W dal fioletowo - złotą, zamglona
      dal odpływa...
      Pogodny dzień jesienny zamknięty
      w szklanej bani

      ... serdeczności :)

      Usuń
    3. :)
      Właśnie robię przegląd dzisiejszych trofeów foto i przyznam, że jestem zadowolona:)
      Wróciłam właśnie z Puław, Stary Park, Pałac Czartoryskich i łacha wiślana... a przy tym bajeczna wprost pogoda.
      Przepiękne są jesienne, płowowłose trawy, nigdy się nie mogę nimi dość nazachwycać.:)

      Jesienne trawy

      Tuż koło lasu trawa zeschnięta,
      co letnie słońce jeszcze pamięta
      w złocistych barwach łodyg i kłosów
      związanych w pęki, jak pukle włosów
      właśnie do ziemi nisko się schyla.
      Czyżby się do mnie ona przymila
      i pokazuje złociste łany
      leciutko zewsząd wiatrem muskane?

      Stoję wpatrzona marząc na jawie
      o jesieni życia i o złocie w trawie,
      także o wszystkim, co już nie powróci,
      lecz nie pora, by teraz się smucić,
      gdy przede mną łan cudownej trawy....
      - los jest łaskawy.

      - Ewa Willaume-Pielka

      Ach, i dziękuję Ci Zuzuanko za piękny, dobranockowo-poranny Ogród, powinnam to zrobić rano... zapomniałam, sorki:)
      Z uśmiechem i już schylającym się ku zachodowi słonkiem..:)

      Usuń
    4. ...zaciekawiłaś Ewuniu* tematami zdjęć, już się cieszę na tę chwilę, kiedy zaprezentujesz je na blogu :-) Do jesiennych traw towarzystwo w postaci wiersza Juliana Tuwima.

      Trawa

      Trawo, trawo do kolan!
      Podnieś mi się do czoła,
      Żebym myślom nie było
      Ani mnie, ani pola.

      Żebym ja się uzielił,
      Przekwiecił do rdzenia kości.
      I już się nie oddzielił
      Słowami od twej świeżości.

      Abym tobie i sobie
      Jednym imieniem mówił:
      Albo obojgu - trawa
      Albo obojgu - tuwim.

      ... cieplutkich myśli na piękny, jesienny wieczór :)

      Usuń
    5. Zuzanko, jak nie zaśpię, pierwsza seria zdjęć będzie już jutro. Na razie muszę je uporządkować, bo pstrykam bez umiaru, a potem muszę coś wybrać:)
      A tymczasem rzutem na taśmę przesyłam Ci listy września.

      listy września

      przysyłasz listy, w kształcie liści,
      donosisz, że jesień już za pasem.
      piszesz: brązem, złotem, mgliście,
      z kroplami rosy, jak łzy... czasem.

      czytam, każdy list z osobna!
      każdy innym mieni się kolorem,
      lecz w treści nuta drży żałobna
      i opada na dno duszy - morzem

      nostalgii jesiennej. pasmo miodowe
      września, składa we mnie zalążek
      zadumy dżdżystej, a wiatr pokuty nowe,
      kolorem ochry, zawinie w krążek!

      tylko listy od ciebie, oczy pieszcząc
      treścią i barwnym przemijaniem,
      tak... jesiennie już szeleszczą,
      o posuwisty prosząc taniec!

      - Zofia Szydzik

      ... radości i uśmiechu...:)

      Usuń
    6. ...dziękuję Ewuniu*, bardzo lubię otrzymywać listy ;-))) w listach bywają i pytania, i odpowiedzi a czasem pustka :(

      znaki zapytania

      Jeżeli miłość nie jest dla nas...

      to dlaczego noc majowa trelem słowika się żali,
      dźwigając ból samotnych gwiazd?
      Dlaczego samotność nasze wnętrza pali,
      gorzkim piętnem znacząc czas?

      Jeżeli miłość nie jest dla nas...

      to dlaczego pieścimy słowem, a myśli nasze pełne złud?
      Dlaczego w nas tęsknota mieszka
      i te oczy - oczy - czekające na cud?
      Dlaczego bez niej - już o świcie - zmierzcha?

      Ona nie pyta i nie odpowiada...

      przychodzi niespodziewanie - rozrzutna i szczodra,
      niczym noc listopadowa spadających leonidów w pełni!
      A my, pijemy z nią, ten deszcz złoty - do dna,
      składając jej hołd, my, w miłości nieśmiertelni!

      -Zofia Szydzik

      ... :)))

      Usuń
    7. ... pani "M"

      Sprowadza kolorowe sny,
      budząc marzenia ze spania,
      rwąc wstęgi pustych dni,
      uwalnia słowa z czekania.

      Wtula rozkosz w białe łąki,
      pachnące tuberozą i różami,
      skraca gorzki smak rozłąki,
      snujący się w nas nocami.

      Ona skruszy każdy głaz,
      dając pocałunki gorące,
      szepcze mową gwiazd,
      budząc zmysły i żądze.

      Wpada niespodziewanie,
      łagodząc obyczaje i troski,
      włada ludzkimi sercami,
      i wzrusza jak miłosna aria z Tosci.

      -Zofia Szydzik

      ... dobranoc Ewuniu*, snu dającego energię nie tylko na poniedziałek, pa :)

      Usuń
    8. ... pięknie dziękuję, Zuzanko za cały, cudowny poetycki Twój dobór na dzisiejszą niedzielę, już jestem tak senna, że prawie nic na oczy nie widzę...:)
      Pa, najpiękniejszych snów, Poetycka Duszyczko i do jutra :)))

      Usuń
  19. Louis-Honoré Fréchette

    Wrzesień

    Powietrze jest śpiące, jasne i błyszczące;
    Rozpalone słońce czerwieni chmielu włosy;
    Na polach piękne złociste zboża kłosy
    Spadają pod stalowe ostrza koszące.

    Echo z doliny donośne i szydzące
    Powtarza z upodobaniem, przedrzeźniając głosy
    Tego, który zbiera ze swoją partnerką kłosy,
    Aby wrócić na ścieżki rżyska jeszcze dalej wiodące.

    Nagle daje się słyszeć dziwny hałas
    W oddali, który odbija się zaraz
    W głębokim wąwozie dużego bajora.

    Czy ten hałas budzi w tobie strach?
    To tylko myśliwy, który na bagnach
    Ściga bekasa lub czarnego kaczora.

    z tomu „Les Fleurs boréales, les oiseaux de neige”, 1879

    tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski


    W pełni wyjątkowo najmilszych chwil w niedzielny dzień z mocnymi, mocnymi pozdrowieniami *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      ... po bardzo przyjemnym dniu, bezchmurnym, ciepłym i kolorowym, przyniosłam Ci jesienne słowa.

      JESIENNE SŁOWA

      Postrącał wiatr
      kolorowe słowa
      co na drzewach
      cichutko wisiały...

      Te słowa leżą
      teraz na ziemi
      i patrzą w niebo...

      Słuchają gwiazd
      i sowy starej...

      Gdy Anioł zobaczy
      te słowa
      To zrobi z nich
      bukiet jesienny...

      I podaruje go Tobie
      By noc piękniejszą
      była...

      - Hanna Pisarska Rogowska

      Z życzeniami wspaniałego, ostatniego wieczoru września, pozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  20. We dwoje to wszystko jest piękne-jesień też

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Atalio:)
      Jesień jest zawsze piękna... nie dam o niej złego słowa powiedzieć, bo urodziłam się w samym jej środku :)
      Pozdrawiam ciepło.:)

      Usuń
  21. http://www.youtube.com/watch?v=5E76fAfk_kI
    **Jesienia nie lubie byc sama.wmv**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja lubię i sama, i w duecie, w deszczu, słońcu, chmurach... byle pięknie, jesiennie, liściasto, romantycznie, kolorowo... jest jakaś niesamowita magia w jesieni:)

      " Szkoda róż..." śpiewa Magda Umer

      http://www.youtube.com/watch?v=tOxJ9JsZybU&feature=related

      słowa: Jonasz Kofta, muzyka: Jerzy Loranc

      Pozdrawiam wieczornie:)

      Usuń
  22. *** Widok z ósmego piętra ***

    Widok z wysokiego okna na ulicę
    Trochę melancholii jej dorzuca.
    Zmoknięty asfalt, trochę śliski,
    Odbija reflektorów aut odbłyski.

    Jesień już daje znać o sobie
    Wyzłociła drzewo ku ozdobie.
    Inne zielone zda się czekają
    I między sobą w zielone grają.

    Wokół niebo jest szare, smętne
    Jakby czułościom było niechętne
    Dorzuca melancholii gorzki smak.
    Oj jesieni, coś z tobą nie tak.

    Jasiek juhas

    :)))***

    Miłej reszty niedzieli posyłam wsiem:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla poprawy nastroju.:)

      From Dusk Till Dawn - Salma Hayek Table Dance

      http://www.youtube.com/watch?v=UYxxgvA8rlM

      :)*

      Usuń
    2. Witaj Jasieńku:)*
      Nawet nie pomyślałam, że widok z ósmego piętra może Tobie przysporzyć takiej weny... znowu podarowałeś mi piękny wiersz, dziękuję:)*
      Melancholia odeszła wraz z porannym mokrościami, a potem już było tylko... powidocznie... :)

      *** Powidocznie***

      Niedługo wrzesień bieg zakończy
      ostatnią kartką z kalendarza,
      czas biegnie niczym rumak rączy
      i znaną trasę wciąż powtarza.

      Jesień i zima, tak ja zwykle,
      wiosną znów wzejdą przebiśniegi,
      słońce niezmiennym kręgu cyklem
      da nam jasności swej po brzegi.

      Lato i sierpień, złote lśnienia,
      kwitnąca łąka, w trawie świerszcze,
      a ja o wszystkich tych wzruszeniach,
      napiszę Tobie nowe wiersze.

      Na razie w słońcu świat skąpany,
      jesień nie daje nam szarugi,
      więc ja do Ciebie, mój Kochany,
      śpieszę z promykiem po raz drugi.

      :)))***

      ... i za chwilkę wysłucham koncertu z Salmą Hayek, pozdrówka popołudniowe dla Ciebie:)*

      Usuń
  23. Antonio Banderas and Salma Hayek Juntos

    http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=qj18_1C4Hc8&NR=1

    :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze - Salma Hayek - Siente mi amor

      http://www.youtube.com/watch?v=YbFsCRuafhk&feature=related

      :)*

      Usuń
    2. SALMA HAYEK śpiew i taniec

      http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=h13pvBUtStY

      ...uf, któżby to wytrzymał...:)))*

      Usuń
    3. ... śliczna, romantyczna muzyka, piękna wokalistka Salma, a jej taniec i... sukienka - marzenie:)
      Dziękuję Jasieńku za cudowny koncert, jego gorące rytmy wspaniale mnie nastroiły na całe popołudnie i wieczór:)***
      Ciekawe, czy inni Ogrodnicy też są tego zdania?:)
      Zaraz coś jeszcze poszukam, bo nie mogę się oprzeć czarowi tej muzyki i wykonawczyni.

      Usuń
    4. :)*
      ... i znalazłam bardzo ogniste, hiszpańskie tango, już bez Salmy, tylko muzycznie i tanecznie, ale myślę, że Ci się spodoba.

      Tango in love

      http://www.youtube.com/watch?v=t04jE7d0Obw&feature=related

      ... przy czym jako była tancerka myślę, że to raczej pasodoble, ale to szczegół - i tak piękne:)*

      Usuń
  24. Witaj

    W tak piękny, jak dziś dzionek,
    Moc moich pozdrowionek.
    Wszystkie marzenia niech
    zawsze się spełniają,
    i niech towarzyszy Ci
    radość życia,
    by każdy nowy dzień
    prawdziwie Cię zachwycał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Agatko, dziękuję za wizytę i pozdrawiam:)

      Usuń
  25. Jesień mnie cieniem zwiędłych drzew dotyka,
    Słońce rozpływa się gasnącym złotem.
    Pierścień dni moich z wolna się zamyka,
    Czas mnie otoczył zwartym żywopłotem.

    Ledwo ponad mogę sięgnąć okiem
    Na pola szarym cichnące milczeniem.
    Serce uśmierza się tętnem głębokiem.
    Czemu nachodzisz mnie, wiosno, wspomnieniem?

    Tak wiele ważnych spraw mam do zachodu,
    Zanim z mym cieniem zostaniemy sami.
    Czemu mi rzucasz kamień do ogrodu
    I mącisz moją rozmowę z ptakami?

    by Leopold Staff

    Witam i pozdrawiam pod koniec dnia...:)

    Barwy Jesieni.... colorfull of autumn

    http://www.youtube.com/watch?v=AHNx2ki3-UY&feature=related

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Jędruś:)
      Dziękuję za strofy Staffa, niesamowicie jesienne. Może spodoba Ci się wiersz mojego Mistrza?

      Oto widzisz...

      Oto widzisz, znowu idzie jesień -
      człowiek tylko leżałby i spał...
      Załóżże twoj szmaragdowy pierścień,
      blask zielony będzie miło grał.

      Lato się tak jak skazaniec kładzie
      pod jesienny topór krwawo bardzo -
      a my wiosnę widzimy w szmaragdzie,
      na pierścieniu, na twym jednym palcu.

      ... dodam Ci anioła radości do tych strof, bo mnie jesień kojarzy się radośnie:)

      Anioł Radości - Michał Bajor

      http://www.youtube.com/watch?v=8QiOSDHDvqA&feature=related

      Pozdrawiam i zachęcam do wysłuchania koncertu Jaśka z Salmą Hayek, jest czego posłuchać i na kim zawiesić oko...:-)

      Usuń
    2. ... mój Mistrz, to oczywiście Konstanty Ildefons Gałczyński, sorry :)

      Usuń
  26. Wzruszyła mnie ta muzyka, dziękuję,Andrzeju. Wiersz też bardzo mi się spodobał.Pozdrawiam cieplutko,miłego wieczoru,Ogrodnicy:-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Niedziela do kresu się zbliża. Jeszcze tylko Słowo na
    dobranoc Andrzeja Kubiaka wierszem, który poeta dopiero napisze 27 grudnia 2012 roku.:)*

    *** (noc czarne skrzydła)

    noc czarne skrzydła kładzie ponad światem
    pora odwrócić kartę życia księgi
    dzień się już kończy wraz z niknącym światłem

    czas niestrudzony wciąż naprzód pędzi

    zanim opadną znużone powieki
    i poszybujesz w otchłań snu bezkresną
    to pomyśl o mnie, chociaż tak daleki,
    to z tobą w myślach wciąż jestem,

    na pewno

    27.12.2012

    ***

    Dla ilustracji wiersza Andrzeja Kubiaka dobrałem muzykę
    Mike Oldfield'a - Blackbird - Czarny ptak.

    http://www.youtube.com/watch?v=Vt2CEfrAonw&feature=related

    ***

    Dobranoc, dobranoc miłym czytelnikom i Tobie Mileńka Moja.:)))***..."jestem, na pewno" :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... to tylko zabawna pomyłka w dacie, Jasieńku :)
      Piękny wiersz, prześliczna muzyka...:)*
      Niedziela za chwilę spadnie z szelestem, jak liść - z wrześniowego kalendarza, czas więc i mnie ją pożegnać.
      Moje *Powidocznie* niech będzie Ci promykiem na noc,
      a na dobranockę zaprosiłam do ogrodu Szaroburego.

      Bądź przy mnie

      Gdy przyjdzie ten wieczór ciemny
      przed czarną, bezkresną nocą,
      kiedy księżyc już nie wzejdzie,
      zorze nieba nie rozzłocą,

      ty bądź przy mnie, ukochany*,
      weź za rękę, popatrz w oczy,
      daj odwagę by pchnąć bramę
      i bez lęku w nicość kroczyć.

      Niech twój uśmiech mi rozświetli
      mrok czeluści za krawędzią
      i pozwoli trwać nadziei,
      że przy tobie zawsze będę.

      *zmiana końcówki (wybacz A.)

      Dobranoc, dobranoc, Kochani i Ty Miły Mój:)))***... ja zawsze będę... :)))***

      ***

      ... kołysankę zaś zaśpiewa Laura Passini - Without You

      Bez Ciebie (?)

      Zamknij oczy i powiedz "dobranoc"
      I przytulaj mnie aż to porannego światła
      Kiedy słońce zacznie świecić
      Pocałuję Cię
      Po raz ostatni
      I zacznę żyć bez Ciebie

      Chciałabym sprawić abyś został
      Ale wiem że nie mam takiej mocy, by nakłonić
      serce do tego, co musi zrobić
      Więc pocałuj mnie
      Ten ostani raz
      I powiedz, jak mam żyć bez Ciebie

      Ponieważ Cię kocham
      Bez końca
      Ponieważ potrzebuję Cię
      byś był moim wszystkim
      Powiedz jakie znaczenie ma życie bez Ciebie?

      Gdy zapadnie noc
      Wciąż będę stała
      Ponieważ Ty zawsze
      Będziesz w moim sercu
      A w moich najgłębszych wspomnieniach
      Nigdy nie będę musiała być
      Bez Ciebie

      Miłość jest jak sztuka
      Czujesz ją i trzymasz w swoim sercu
      Wiesz, że to zawsze będzie prawdą
      Więc pocałuj mnie
      Na zawsze
      Nawet, jeżeli będę musiała żyć bez Ciebie

      Ponieważ Cię kocham
      Bez końca
      Ponieważ potrzebuję Cię
      byś był moim wszystkim
      Powiedz jakie znaczenie ma życie bez Ciebie?

      Gdy zapadnie noc
      Wciąż będę stała
      Ponieważ Ty zawsze
      Będziesz w moim sercu
      A w moich najgłębszych wspomnieniach
      Nigdy nie będę musiała być
      Bez Ciebie.


      http://www.youtube.com/watch?v=JFZ1Vdk6TLs&feature=related

      ... pa, do października...:)***

      Usuń
  28. *** Mój pażdziernik ***

    Była wiosna i maj miłością nachalny
    Było lato i sierpień bardzo upalny
    Mija wrzesień temu latu tak wierny
    Mija minuta i mam już październik.

    Czas mi ucieka przez sito dziurawe
    Jesień już, - przyniesie dni łzawe
    I choć przychodzi w złotej liberii
    Minie minuta i mam już październik.

    Jasiek juhas
    Pisane o 23:59

    Dzień dobry już w październiku. :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*...na dobry dzień - Mike Oldfield and Bonnie Tyler - Islands

      http://www.youtube.com/watch?v=jIbAoz8ihLY&feature=related

      :)***

      Usuń
    2. Witaj Jasieńku:)*
      Ależ mnie cudownie zaskoczyłeś z rana... kłaniam się wdzięcznie za Twój Październik pełna podziwu...:)*
      ... i dla Ciebie w podzięce i na dobry dzień mnóstwo słońca.

      The Song of the Sun Mike Oldfield

      http://www.youtube.com/watch?v=PLYbqrwgRTw&feature=related

      :)*

      Późno się obudziłam, mam zamiar wstawić trochę fotek i już nie zdążę przenieść Twojego wiersza do nowego posta, mam prośbę, żebyś to za mnie zrobił:)*
      Pięknego dnia:)***

      Usuń