Kasztanowiec, którego się nie ima szrotówek kasztanowcowiaczek... |
.... z dorodnymi owocami... |
... i z przepięknie przebarwionym listowiem. |
Jarząb szkarłatny, olbrzymie, kilkumetrowe drzewo. |
Powój wilec, odmiana o bardzo dużych kwiatach. |
Ciekawa odmiana grzybieni, o delikatnym, kremowożółtym kolorze. |
Fuksja (ułanka). W swoim naturalnym miejscu występowania (Ameryka Środkowa i Południowa) zapylana jest przez kolibry. |
Fasolnik egipski, jednoroczna roślina tropikalna, uprawiana w Afryce dla jadalnych nasion i strąków. |
Karczoch - eleganckie kwiaty, niezwykle wytworne warzywo i (podobno) afrodyzjak:) |
Tykwa. Jej wysuszony owoc może służyć do dekoracji wnętrz, jako instrument perkusyjny lub np. jako doniczka na kwiaty. |
Owoce magnolii. |
Kasztan jadalny. |
Owoce ognika szkarłatnego w pomarańczowej odmianie. |
Młode szyszki świerka srebrnego. |
Trochę cieplarnianej egzotyki - kwiat męczennicy (passiflory)... |
... i coś co miało tylko łacińską nazwę... rodzaj dzbanecznika, pantofelnika? A może ten mały, zielony woreczek, to owoc figi? Zagadka dla ciekawych...:) |
Pozdrawiam Wszystkich w piękny, słoneczny dzień i już zmykam do pracy:)*
OdpowiedzUsuńBry.:)*
UsuńMyślałem sobie po cichu, że pokażesz też roślinkę
do dymienia, cz tam dymania, jak u Czartoryskiego.:)*
Literatura palacza
------------------
Kupiłem w kiosku znowu, niestety,
fajki, zapałki oraz gazety.
Były w nich wojny, napady, hordy,
i celebryci, i inne mordy.
Lecz przeraziła mnie, nie udaję -
literatura na paczce fajek.
Czytałem wcześniej setki horrorów,
ale nie z musu, tylko z wyboru.
Subtelność tekstu wiała zamiecią,
czarno na białym na jedną trzecią.
Minister zdrowia na dedykacji
chce mnie przekonać do swoich racji:
Życzy mi raka, zawału serca
i impotencji mej chce bluźnierca.
Pisze też że do tego zmierzam,
by mieć coś w sobie, jak w tyłku jeża.
Że mi wątroba pęknie lub szelki,
czy inne wewnątrz duperelki.
Oraz dowodzi, że naukowcy
dawno nazwali mnie samcem owcy.
Ja się z nim zgadzam, jestem kretynem,
nie zaoszczędzę, wcześniej się zwinę,
kaszelek rankiem zamiast erekcji,
a potem sekcja mimo obiekcji.
Lecz wciąż winietkę zamieszcza nową
wpędzając w traumę mnie nerwową.
Wiec odstawiłem literaturę
co treści niesie dla mnie ponure.
Dymek mam w płucach, w słuchawkach blues,
życie mam w dupie, a w życiu luz...
.............."""..............
A co wieczorek - dobry humorek,
czy jest to czwartek, lub może wtorek.
Cóż więcej mogę mieć do dodania?
staje, hmmm... na wysokości zadania... ;)
HAC
Bry, Jasieńku:)*
UsuńNie spotkałam w botaniku ziółek do dymanka; tytoniu, gandzi czy inszej marychy tam nie było... może gdzieś w zakamarkach niedostępnych dla zwiedzających?
Traumy wprawdzie nie miewam z powodu subtelności tekstu o ponurych treściach, ale... spodobał mi się wiersz HACA, więc w związku z tym popełniłam i ja -
Miłość do dymka
Kawa na stole, dymek nad ranem,
wena się plącze w oparach bladych
i wszystkie wiersze nienapisane
wychodzą naraz cicho z szuflady.
Cóż bym bez dymku mogła napisać?
Niechże mi powie jaki dobrodziej,
humor na kwintę tylko mi zwisa,
nawet życiorys mi nie wychodzi.
W południe lubię, także wieczorem,
miłość do dymka wielką jest siłą,
słusznych ostrzeżeń mam cały worek...
A co do stania? - bardzo mi miło...;)
:)))*
... pozdrawiam z popołudniowym dymkiem ... :)*
Dzień dobry Ewuniu*:)
OdpowiedzUsuńZauroczyłaś i zaskoczyłaś !!! Pierwszy raz widzę owoce magnolii, kwiaty karczocha. Wygląda, że niezbyt dokładnie przyglądałam się roślinkom w ogrodzie botanicznym lub ogrodach sąsiadów. Jeszcze nie dotarłam do innych wierszy opowiadających o pięknej przyrodzie z Twoich zdjęć, "na pierwszy ogień" strofki o fuksji.
Fuksja
Różowa, jak balonik fruwa
z podmuchem gorącego lata
wkładając jaśniejsze halki,
by lżejsza była od chmurki...
Falbany szpilkami dopina
tańcząca walczyka baletnica
albowiem każdy jej płatek
pełen jest niebiańskich nutek...
- Aleksandra Baltissen.
... witam, jak Ty codziennie, dzisiejsze dzień wyjątkowo porannie, niebo z piękną różową poświatą na horyzoncie zapowiada słoneczny, pogodny dzień. Takiego właśnie, słonecznego, pogodnego życzę :)
Witaj Zuzanko, wyjątkowy ranny ptaszku:)
UsuńCieszy mnie Twoje zauroczenie, dziękuję:)
W botaniku widziałam tyle cudów jesieni, że trudno mnie było oderwać od... aparatu:)) Jeszcze niejeden pokażę, przy innych okazjach, w tym trochę perwersyjnej egzotyki;)
Dziękuję za fuksję, zawsze kojarzyła mi się z baletnicą w amarantowej spódniczce, na cienkich nóżkach w delikatnych pantofelkach... szczególnie pięknie wygląda kołysząca się w takt wiatru.
Pewnemu zaś poecie magnolia skojarzyła się z małą miłością.
Mała M.
Ta miłość trwała tak krótko,
jak krótko kwitną magnolie.
Raz tylko płynęła łódką
w słowika nocnych symfoniach.
Niedługi wstęp - na jedną noc,
i rozwinięcia nie było...
Ot, ledwo się zaczęła i
zaraz skończyła się miłość.
Zielona miłość.
Zaczęła się i skończyła.
Może czasu jej zabrakło na dorosłość.
Mało jej było...
Cóż, krótka miłość.
Zwyczajna miłość,
po prostu.
Małe miłości są małe,
współczuć im można jak jętkom.
Bo szybko buchają żarem,
a stygną tak samo prędko.
Brak im jest czasu na pranie,
zmywanie naczyń, rozmowy
Do bani takie kochanie,
które od jutra masz z głowy.
Zielona miłość.
Zaczęła się i skończyła.
Może czasu jej zabrakło na dorosłość.
Mało jej było...
Cóż, krótka miłość.
Zwyczajna miłość,
po prostu.
- HAC
... dzień był upalny, na dworze 30 st., lekkie obłoki na niebie, tylko jesiony i kasztany przypominają o wrześniu... serdecznie, z ostatnimi promieniami lata:)
... czy można nie mówić o kochaniu???
Usuńbo nie mówić o kochaniu
to jakby nie kochać
za nikim nie tęsknić nadziejami nie żyć
bo nie mówić o miłości to jej zwykle nie znać
nie pragnąć powiedzieć tajemnicą okryć
bo nie mówić o kochaniu to ranić kochanie
nie pragnąć prawdziwie nie mieć marzeń sennych
bo nie mówić o miłości to jednak nie kochać
to nie cierpieć tęskniąc to umierać żyjąc
-marina
... bo nie mówić o kochaniu...
... o kochaniu zawsze, Zuzanko, z największą chęcią...:) I o kochankach...
UsuńKochankowie
On przyszedł po ciemku i wziął w swoje ręce
coś co nagła próżność w chmurny dzień przyniosła
i stanęła przed nim w czerwonej sukience
i zaniemówiła i w miłość urosła
On jej ust dotykał swoimi ustami
palce w palcach taniec nocny rozpoczęły
mówił jej o sobie ...ale nie słowami
tą upojną nocą bariery zniknęły.
Kochanie - wyszeptał w żądne szeptu uszy
w wykradzionej chwili z tej marnej godziny
stał się dla niej lekiem i opium dla duszy
przekreślając kary, przewinienia, winy
W tym grzesznym hotelu, gdzie pokój kosztuje
poduszka nie pachnie niewinnym jaśminem
tutaj myśl w pośpiechu do nieba szybuje
szybki, czuły dotyk...podsycany winem
Wynajęty pokój, lampa niemym świadkiem
śpiesznego oddechu półzamkniętych oczu
każdą taką chwilę skradzioną ukradkiem
wpisał do swej księgi...hotel na uboczu
- annaG
... bardzo romantyczne chwile, chociaż kradzione... :)
Dzień dobry:)
OdpowiedzUsuńJa przywitam dzień z moją ulubioną poetką Małgorzatą Hillar...:)
Kasztany
Dźwięk nagły
Toczą się po podłodze
kawałki rozbitego snu
Przecieram oczy
to nie sen
to kasztany
wpadają przez okno
wskakują na kołdrę
Zaciskam serce
w rozbudzonych dłoniach
Za oknem
twoja twarz
Przecież wiesz
nie upadnie na ulicę
mój klucz
jak sztuczny księżyc
Długo będą dźwięczały
twoje odchodzące kroki
jak butelki z mlekiem
rozwożone o świcie
Muszę się wybrać na spacer i nazbierać kasztanów dla wnuka...:)
Udanego dnia Ogrodnicy:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńhe,he,he uchacha
UsuńPolecam dalszą terapię śmiechem. Jest wskazana dla frustratów:)
UsuńUśmiechniętej reszty dnia:)))
:)))
UsuńDzień dobry Izo:)
Trochę już kasztany spadają, ale większość jeszcze śpi pod zielonymi powiekami. Dziękuję za romantyczne kasztany Małgorzaty Hillar; szkoda, że następne pokolenie poetów już może nie mieć o czym pisać...
A że dzisiaj w Ogródku strefa wolnosłowna i wolnośpiewna, dodam Ci do kasztanów jesiennego pana w trzech wykonaniach - Hanny Banaszak, Miki Nakasone i Krystyny Konarskiej, do tekstu Wojciecha Młynarskiego, z muzyką Romana Orłowa.
"Jesienny pan" w trzech przepięknych wykonaniach
http://www.youtube.com/watch?v=aXtJWa4Y83w&feature=related
... popołudnia z kasztanowym uśmiechem:)
Dzień dobry. Ciekawe owoce magnolii, miłosny kolor:-)Miłego dnia życzę. Pozdrawiam Was serdecznie tą piosenką:-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=DjLZ9xbTztU
Kasztany - Natasza Zylska (1956) ORYGINALNE WYKONANIE
Witaj Dano:)
UsuńKolor owoców magnolii jest niezwykłe zmysłowy, popieram...:-)
Za kasztany dziękuję, a co do zmysłów... dobrze, że dziś strefa wolnośpiewna;-) Genialnie zmysłowa piosenka do wiersza Jeremiego Przybory w wykonaniu nieocenionej Ireny Kwiatkowskiej - Prysły zmysły...
http://www.youtube.com/watch?v=lKXg8bxSDYU
Przychodzisz dziś z tym śmiesznym nastawieniem
by dmuchać mi w popiołu uczuć pył.
Cóż, kiedy wiem - nie buchnie już płomieniem
ten żar, co wszak się w ciele moim stlił.
Miłości grom już serca nie zapali
a żagiew krwi przysypał żużel zgliszcz
Pamiętać cię wciąż będę i tak dalej
lecz teraz - precz! Nie skowycz i nie piszcz!
Ref. Albowiem prysły zmysły
albowiem prysły zmysły
jak pajęczyny wątła nić.
Albowiem prysły zmysły,
albowiem prysły zmysły –
drobiazgi swoje weź i idź.
Kalosze włóż i zabierz laskę
już ust twych nie chcę ani ciastek.
Albowiem prysły zmysły,
albowiem prysły zmysły –
więc na cóż dłużej masz tu tkwić?
Ja sama wiem - te rzeczy się przeżywa
lecz swoich rzeczy nie przeżywaj tu.
Nie wzruszy mnie ataczek ani zgrywa,
ten pistolecik schowaj, proszę, tfu!
I po cóż ci to wszystko mam tłumaczyć?
Dojrzały wiek ze skroni włos ci starł.
Ach zrozum, że nie mogło być inaczej –
już dawny cel nie skupi naszych ciał.
Albowiem prysły zmysły,
albowiem prysły zmysły –
jak wątła nić przędziona z lnu!
Ref.Albowiem prysły zmysły,
albowiem prysły zmysły
i prysło pasmo zmysłów snu.
Na mym wieszaku palt nie wieszaj –
twojego życia z mym nie mieszaj!
Albowiem prysły zmysły,
albowiem prysły zmysły!
Wymelduj się i idź - c est tout!
;-)
... zmysłowego wieczoru, pozdrawiam ciepło:)
Rośnie w parku kasztanowiec,
OdpowiedzUsuńale on to już trup raczej.
Bo się nim interesuje ,
szrotówek - kasztanowcowiaczek.
Coś się z drzewostanem dzieje,
czy się zmienił nagle klimat.
Jak się uwziął na kasztany,
to się tylko tych drzew ima.
Drzewo jest to bardzo piękne,
jest przedmiotem wielkiej troski.
A przoduje w owej trosce,
sam profesor Niesiołowski.
Kasztanowiec rośnie w parku,
albo czasem i na skwerku.
Jest przedmiotem wielkiej troski,
profesora z Uniwerku.
Czas upływa bardzo szybko,
motyl gotów do odlotu.
A tu nie ma i nie widać,
na motylka antidotum.
Lecz jak mówił pan Profesor,
że się troszcząc, zna na rzeczy,
I wszyściutkie kasztanowce,
zobowiązał się wyleczyć.
Przeczytałem te nowinki,
to nie "dziennikarska kaczka".
Musi się wynaleść sposób,
na tego kasztanowcowiaczka.
Miłego dnia..:)
Witaj Jędruś:)
UsuńTak wiele już było dzisiaj o kasztanach, więc może ja coś o pewnym Panu, który spaceruje po Ogródku.
Wstaję rano, piję kawę,
dymku sobie trochę wdycham...
A tu przyszedł Pan - ciekawy,
co ja sobie gdzieś napstrykam.
Może się doczekam chwili,
gdy przekaże przez klawisze
co tam Jemu w duszy kwili,
lubi piołun, czy słodycze?
I co na myśl mu przychodzi
kiedy kota spotka z rana,
czy z jesienią się odmłodził
Pan, co w znaku jest Barana?
No i może nam opowie,
czy niedzielę spędził mile
smutki chodzą mu po głowie,
znalazł dziś do szczęścia bilet?
Tajemniczy Pan z uśmiechem
po Ogródku spaceruje,
a ja z Niego mam pociechę
wierszem fotki opisuje. :))
... serdeczności dla Kronikarza Ogródkowego:)
Irena Santor - **Już nie ma dzikich plaż**
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=cKg9Qsv0Ij8&feature=related
...zaśpiewa teraz Zdzisława Sośnicka z Budką Suflera...** życie od nowa **
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=j89943p_SrQ&feature=related
Zdzisława Sośnicka - * W kolorze krwi *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=u0qYAEgEXM4&feature=related
W podzięce za piękne granie,
OdpowiedzUsuńmasz ode mnie, coś, Baranie:-)
**Zbigniew Wodecki - Z tobą chcę oglądać świat**
Dziękuję, Jędruś, za romantyczny ogrodowy koncert:)
UsuńDla Ciebie piękne, wrześniowe Babie Lato w wykonaniu Jana Kaczmarka.
http://www.youtube.com/watch?v=4QbC5Xghs28&feature=related
Dojrzewa domorosłe wino,
już je pokątnie spija tato
i tylko patrzeć, lada chwila,
babie lato, babie lato!
Już resztki ciepła, senne, lepkie,
ochrypłe gdzieś chałturzą świerszcze,
gruszki są słodkie, jabłka cierpkie,
to już jesień, to już jesień,
za chwilą senna chwila cieknie,
to już wrzesień, to już wrzesień!
A było lato, przecież jeszcze
opalenizna ci nie zeszła,
tak artystycznie grały świerszcze,
że las od tego drgał na przestrzał!
Dni rozpalone, noce parne,
ćmy zlatujące się do światła,
jagody tak jak oczy czarne,
gdzieś na bezludnym końcu świata!
Stare piosenki na trzy chwyty,
schnące na ciele kąpielówy,
muchy, komary, parazyty,
węże, pijawy, jeże, mrówy!
Letni zwierzostan zwinął skrzydła,
śpią gady, ssaki i robaki,
babiego lata nić przebrzydła
i te przebiegłe pajęczaki!
Włożyli ludzie ciepłe dresy
i jeszcze pulowery na to,
bo tylko patrzeć, lada chwila
babie lato, babie lato!
Wnet rozpajęczy się, aż miło,
miękkie, wrześniowe babie lato.
:))
(¯`v´¯) .`•.¸.•´ ♥ ¸.•´¸.•´¨) ¸.•*¨)
OdpowiedzUsuńNic nie zmieni mojej miłości do Ciebie!!!.
Takich wyznań się nie komentuje, życzę szczęścia, Danusiu:)
UsuńNa poobiednią kawę zapraszam do altanki...:)
OdpowiedzUsuńogród tajemnic
w moim ogrodzie, gdzie wysoki parkan
zazdrośnie strzeże bluszczów i powoi,
gdzie pnąca róża wygłodniałe nozdrza
dusznym zapachem o poranku poi
jest mały skrawek, który bosą stopą
mogę przemierzać nie patrząc pod nogi.
tam nie ma żądła pszczoła ani osa,
stokrotka szepce, cień drzew myśli chłodzi.
wciągam zachłannie hausty świeżych woni
i nikt nie widzi, jaka mi pazerność
z oczu spogląda na skarby jabłoni.
bluszcz jak wąż się wije przysięgając wierność.
każdy ma ogród; parkan bądź żywopłot
grodzi mu pole na własność dodane.
i bez znaczenia, że każdego inny.
w moim niech skromny przycupnie rumianek.
ja nie zamarzę o dalekich lądach,
o egzotycznych barwach rajskich kwiatów.
ja tutaj - na bosaka, bez schylania głowy
zaglądam sobie w oczy bez zdumienia świata.
czasem otwieram furtkę, kiedy ktoś u progu
nieśmiało chce ukłonić się nie niszcząc ciszy.
wtedy milczą na temat pochowane słowa
w zacienionej altance, w zadumania niszy.
Ela Gruszfeld
Pogodnego popołudnia...:)
... a po wyjściu z zadumania i altanki, zapraszam na ognisko i pieczone ziemniaki:)
UsuńKartofle
Czujesz? Ogniskiem pachną te pogańskie lata,
Gdy iskrami trzaskały żagwie jałowcowe
I dym wełnistym kłębem za wiatrem ulatał,
I marszczyły się z żaru kartofle surowe.
Gdy zrudziałą gałęzią, iglastą i suchą,
Huknąć stos w łeb płomienny - jakbyś w ogień cisnął
Worek żywych chrabąszczy! Takim sykiem prysnął,
Taką paniczną chmarą iskromiotu buchał.
I nigdy tak kartofel podany do stołu
Nie nęcił, jak ten właśnie, z przyswędem i węglem,
Łapczywie wytrącony patykiem-pocięglem
Z siwej, gorącej mąki leśnego popiołu.
Z dłoni go w dłoń przerzucać! dmuchać, bo gorący!
Parzy obłuskiwaną spieczoną łupiną!
Tknąć w sól z papierka! wchłonąć w usta chuchające,
Żeby się na skaczącym języku rozpłynął!
Łódkami się przez siwą Pilicę wracało,
Z prądem, wiatrem, pod wieczór, pod zorzę wiśniową,
W milczeniu, zamyśleniu, z gorejącą głową.
Tak się ogień, popioły i smutek poznało.
- Julian Tuwim.
... smacznego:)
Dziękuję:)
UsuńLubię pieczone ziemniaki....Po konsumpcji zapraszam do walczyka:)))
Kabaret Starszych Panów - Walczyk przy ognisku
http://www.youtube.com/watch?v=C0nCE-RrQbo
U mnie burza i deszcz.Mam z głowy podlewanie...
Pięknego wieczoru:)
... burzy i deszczu, to ja Ci szczerze zazdraszczam:)
UsuńU mnie wieczór gorący i suchy...:)
Więc czekam na jesień z Edwardem Hulewiczem, o którym chyba już wszyscy zapomnieli, jak ja o deszczu.
Czekając na jesień
http://www.youtube.com/watch?v=u4PsLU1NYZA&feature=related
... miłego staccato:)
... zdjęcia przybliżają świat egzotyki, do towarzystwa wiersz Ryszarda Klumana:
OdpowiedzUsuńTaniec Bantu
Szaman
językiem kimbundu
jak lśniącym grotem rozkręcał bransolety
na kawowych nogach kobiet Ibo
bez ducia w trąby
oślizły księżyc skakał po baobabach
węże podchodziły pod stopy pod krtań męskości
balansował ogień na spotniałych tykwach
i rzęsisty deszcz padał
pod nogi antylop na leniwych biodrach
w upalne popołudnie
slumsu
w centrum Konaxixi
Angola- jesień, Lubango
... jeszcze ze słońcem, uśmiechem i radością :)
... sorki, autor Ryszard Kulman.
OdpowiedzUsuń... no to ze słońcem, w krąg cudnie przebarwionych liści, które już niedługo zaczną wirować - Ernest Frass.
UsuńTańcząca z liściami
W orkiestrze gwizdów, świstów i podmuchów
Kiedy zefirek tajfunem się mieni
Ogonek-blaszka, ogonek-blaszka, ogonek-blaszka – magiczny krąg
Gdy tańczą liście posuwiście
Na oczach Twych i w myślach Twych
Krąg to ulotny,
Krąg to zalotny
Aż do utraty tchu.
Zielone nimfy, spęczniałe nadzieją
Rozsiadłe wiosną na swych tronach z drzew
Jesienią krwiste i złociste igrają z nami - z Tobą i z mną
I liście iście kobiercem się ścielą
W pieszczocie Twych oczu, myśli i warg…
Bal to ulotny,
Bal to zalotny
Aż do utraty tchu.
Niech zachwyt Twój nad kręgiem tym
stłumi wieczorny smutek, łzę
Bo tylko liściom wolno przefrunąć z gwiazd swobodnie w błoto
I umierają tańcząc
Swój magiczny krąg
Tan to ulotny,
Tan to zalotny
Aż do utraty tchu.
***
... tutaj wszystko gra, tańczy i wiruje... z radością, pod wieczór...:)
... dzisiejszy dzień kokietował błękitnym niebem, gorącymi promieniami słońca przypominał najpiękniejsze, najcieplejsze dni lata, wieczór jest też pełen ciepła.
UsuńLetni wieczór
Już zaszedł nad doliną
Złocisty słońca krąg;
Ciche odgłosy płyną
Z zielonych pól i łąk.
Dalekie ludzi głosy,
Daleki słychać śpiew
I cichy szelest rosy
Po drżących liściach drzew.
Promieni gra różana
Topnieje w sinej mgle,
A świeży zapach siana
Skoszona łąka śle.
Wraz z wonią polnych kwiatów,
Z gasnącym blaskiem zórz
Cicha poezja światów
W głąb ludzkich spływa dusz.
W półcieniu pierś olbrzymią
Podnoszą widma gór,
Nocnymi mgłami dymią,
Wdziewają płaszcze chmur.
I wiążą swoje skrzydła,
Podarty kryjąc stok,
Jak senne malowidła
Powoli toną w mrok.
Wieczoru blask niepewny
Oświetla obraz ten...
Ludzie w zadumie rzewnej
Gonią piękności sen.
-Adam Asnyk
... równie radośnie :)
:)
Usuń... u mnie już ciemna, parna noc, ale skorzystam z okazji i jeszcze coś o listku dodam, ale takim, którego dzisiaj na fotkach nie ma:)
Figowy listek
Sfrunęły z nas figowe listki
Stoimy nadzy
Już po wszystkim
Seks jako problem wyogromniał
Nie nadążyła anatomia
Sfrunęły z nas figowe listki
Są specjaliści i specjalistki
W prasie kąciki fachowych porad
Co? Kiedy? Gdzie? O jakich porach?
Pośród rozlicznych źródłowych badań
Jedno odkrycie rzuca się w oczy
Dobrze przed faktem chwile pogadać
Tylko nie bardzo jest o czym
Ona magister, on też nie profan
Rozbierz się, połóż, ugryź, chwyć!
Wiemy dokładnie jak się kochać
Tylko nie wiemy, jak żyć
- Jonasz Kofta
... z wieczorną zadumą...:)
...:)))
UsuńUcieczka
Uciec od miłości
na chwilę
na sto lat
na zawsze
nie tak łatwo
kiedy serce otworzy paszczę
-Jan Twardowski.
... Ewuniu*, powstały dziesiątki mądrych dzieł podpowiadających jak żyć, a jednak każda istota ma swój własny kompas i ten kompas wyznacza kierunek, którym podąża. Może należy zaufać własnej intuicji?
Serdecznie :)
... ale chyba nie można żyć bez miłości, Zuzanko...
Usuń***
Nie widziałam Cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza.
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
... i jeszcze coś o życiu; z tym stwierdzeniem jestem trochę spokojniejsza, bo moja busola często z tym kierunku zmierza...
"Umieć żyć to: żyć lekko bez lekkomyślności, być wesołym bez swawoli, mieć odwagę bez brawury, zaufanie i radosną rezygnację".
Theodor Fontane
... ta lekkość jest taka trudna... ufam swojej intuicji, chociaż bywało, że mnie zawiodła...:)*
... na dobranoc :)
UsuńSłowa twe.
Słowa twe w wieczór owy tak przepięknie brzmiały.
Że niewątpliwie kwiatów girlanda splątana
Pokochała nas dwoje, a więc kwiaty chciały
Nas połączyć i spadły na nasze kolana.
Mówiłaś o tym wszystkim, co się stanie z nami,
Gdy jak owoc dojrzały i los nasz dojrzeje,
Jak to pękną przeszkody wszelkie, a my sami
Pójdziemy w starość, która życzliwie się śmieje.
Twój głos wiązał mnie z tobą jak uścisk serdeczny.
Miłość twa tak spokojną kusiła urodą,
Żem, pełen szczęścia ujrzał nasz los ostateczny,
Splatane ścieżki życia, co do grobu wiodą.
... Ewuniu*, jeżeli zdarza się, ze intuicja zawodzi pomyśl: " Nikt nie jest doskonały!" i dalej z radością spoglądaj w lustro robiąc makijaż , dobranoc Poetycka Pani:)))
Wiersz ten napisał belgijski poeta Emil Verhaeren.
UsuńTłumaczyła Jadwiga Dackiewicz.
... dziękuję Iza za dopisanie, jestem bardzo zdziwiona brakiem nazwiska poety i tłumaczki, ponieważ je wpisywałam. Dzięki:)
UsuńZaglądam do Ciebie zaglądam i ciągle oglądam to samo. Fasolnik i owoce magnolii. Jedno i drugie mnie zadziwia swoją urodą:)
OdpowiedzUsuńPozdrówka:)
Witaj Ozonko:)
UsuńFasolonik, bo w pięknych fioletach, które Ty bardzo lubisz, a owocom magnolii nie można oprzeć. Gdyby ktoś ogłosił konkurs na miss owoców, magnolia miałaby duże szanse na wygraną:)
Pozdrówka wieczorne:)
Pierwszy raz coś takiego widzę:)
UsuńPozdrawiam:)
Ponieważ dziś jest strefa wolno słowna i wolno muzyczna,
OdpowiedzUsuńto ja sobie pozwolę na piosenki Tercetu Egzotycznego :)))*
ŻEGNAJ LATO - "i poezja jest i proza, pół na pół"
http://www.youtube.com/watch?v=KbqKnGjt3s8
***
"IZA" - tylko bez urazy :)))
http://www.youtube.com/watch?v=uVNL2qy0iAQ&feature=related
***
"Zatancz cyganskie tango"
http://www.youtube.com/watch?v=t4rr3F4cLGc&feature=relmfu
***
CICHE ŁZY
http://www.youtube.com/watch?v=-KQmG0IFi9E&feature=related
***
CHŁOPCY KTÓRYCH KOCHAM
http://www.youtube.com/watch?v=y5tYrfxrIYk&feature=related
Dziękuję :)***
... i ja dziękuję, Jasieńku, za przypomnienie piosenek tego zespołu, szczerze mówiąc, tak niewiele go pamiętam...:)*
Usuń... zakończę więc Twój koncert zmysłowym tangiem...:)*
Tercet Egzotyczny "La cumparsita"
http://www.youtube.com/watch?v=H8aYCAxJsT4&feature=related
:)***
A teraz pomału trzeba się pożegnać z wtorkiem ogrodową
OdpowiedzUsuńdobranocką z marzeniami Hacintho -
*** A mnie się marzy ***
A mnie się marzy dziewczyna
Z kwiatem poziomki we włosach.
Taka, jakich już nie ma...
Na słońcu, naga, bosa.
A wiatr jej włosy splata,
Powiewem dłonie pieści.
Ja takiej bym dziewczynie,
Wypełnił w życiu treści.
Przy studni oraz w stawie
Na trawie i w jeżynach...
Lecz gdyby tak na jawie
Zjawiła się dziewczyna...
***
Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Maleńka. :)))*** "gdyby tak
na jawie"...:)))***
Dzisiejszy wolnosłowny i wolnośpiewny dzień w ogrodzie był zaiste bardzo piękny, pomysłowy, romantyczny... jutro pewnie ogłoszę drugi, tylko do przebudzanki dodam nowe zdjęcia dla wdzięcznych inspiracji:)*
UsuńI niech mi ktoś powie, że nic swojego nie napisałam... a miłość do dymka? :)))*
Teraz jednak przyszła pora na pożegnanie dnia. Dzisiaj przyniosłam erotyk, autorstwa poetki o pseudonimie nureczka.
***Chcę Cię Kochać***
Burzą włosów oplatam twoje ciało,
muśnięciami rozpalam skryte żądze.
Być przy tobie wciąż mi jeszcze za mało.
Chcę zatrzymać te oddechy gorące.
Rozpalone jak piece nasze ciała
splotem wiją się jak dwa dzikie węże.
Wpijam się w twoje usta soczyście -
do krwi niemal, niczym boa się prężę.
W hermetycznie szczelnym uścisku
zamykam cię w sobie i pieszczę.
Wówczas jednym stajemy się ciałem -
uciec chcesz, jednak prosisz o jeszcze.
Gdy tak krew w nas pulsuje od wrzenia
księżyc - brat zawstydzony się chowa.
W zatraceniu kołysze się Ziemia,
już bym chciała cię kochać od nowa.
***
... i cichutko, jak najciszej... pokołyszę z księżycem i Anną Marią Jopek.
***Księżyc jest niemym posłańcem***
http://www.youtube.com/watch?v=1Rywz4TqJ3o
Księżyc jest niemym posłańcem
Znajdziesz mnie
w szeptach traw
kochany
Usłyszysz w locie ćmy
Będę gdzie piach i pył
Będę gdziekolwiek
byś był
Będę w spojrzeniu kocich oczu
Będę w milczeniu drzew
Jestem w mijaniu dni
Jestem twym cieniem
gdy śpisz
Tak jakbym wciąż żyła
A Ty
jakbyś mógł jeszcze
raz dotknąć
moich ust
Księżyc to niemy mój posłaniec
Noc to cień moich rąk
Wiatr niespokojny duch
Pamięta dziś
każde
z mych słów
Tak jakbym wciąż żyła
A ty jakbyś mógł jeszcze
raz dotknąć
moich ust
Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Mężczyzno:)))*** - "jestem twym cieniem, kiedy śpisz", ale nie tylko raz... :)))***
prozaicznych chyba - nie prozatorskich!!!
OdpowiedzUsuńadrem: blues ma miejsce zawsze na dworcu kolejowym (railroadstation). Zawsze ok. północy (midnight). Podmiot oczekuje przybycia pociągu (waiting for the train). Pociąg zawsze się spóźnia (train come too late). Podmiot wsiada tylko do pociągu - WAŻNE - jadącego na południe (to the south). Jadąc tym train podmiot ma różne myśli. W zależności od myśli podmiotu wyróżnia się odmiany bluesa. otempotem
serduszko nad głową
OdpowiedzUsuń... z aureolką :) Dobranoc Czipku, czort swajo, pop swajo... na referaty dzisiaj za późno.
Usuńwitam wieczorową porą - ciekawa lektura na dobranoc
OdpowiedzUsuń*Ewo
*Ogrodnicy
miło było pobuszować - po waszych strofach
nacieszyć oko - jeszcze letnim zielnikiem Ewy..
kolorowych snów - dla wszystkich
babajaga
Witaj Jaguś, w ostatniej chwilce:)
UsuńPozdrawiam wieczornie, cieplutko i z uśmiechem, jeszcze coś tam doniosę na e-literatów i zmykam do łóżka.
Z podziękowaniem i kłonem... pa, czarownych snów, Czarodziejko:)
szto? ja niby czort? a możjet byt.
OdpowiedzUsuńWitam w środę:)*
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy będzie słońce, bo jeszcze jest trochę ciemnawo, ale nad horyzontem już różowieje piękna jutrznia:) Bardzo ciepło, jak na wrześniowy poranek, za oknem 16 st.
Już siadam do kawy i na dobry dzień serwuję delikatną przebudzankę z Georgesem Moustaki - Le Temps De Vivre.
***Mamy trochę czasu, aby żyć***
http://www.youtube.com/watch?v=SKr57h39LOs&feature=related
Mamy trochę czasu, aby żyć,
Aby być wolnym, moja miłości.
Bez planów, bez nawyków,
Możemy marzyć o naszym życiu.
Przyjdź,
Chodź, jestem tutaj, czekam na Ciebie.
Wszystko jest możliwe, wszystko jest dozwolone.
Przyjdź, posłuchaj, słowa, które wibrują
Wśród drzew.
Mówią ci o pewności,
To wszystko może się zmienić w jeden dzień.
Mamy trochę czasu, aby żyć,
Aby być wolnym, moja miłości.
Bez planów, bez nawyków,
Możemy marzyć o naszym życiu.
:)*
Dodałam pięć nowych zdjęć pod magnolią, w tym jedno zagadkowe...:) Strefa wolnosłowna i wolnomuzyczna trwa nadal, wszystkie inspiracje i pomysły mile widziane:)
A ja już zmykam w teren, przyjemnego dnia i do spotkania po powrocie:)*
Jak przygotować kasztany jadalne - KOTLET.TV
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Uznim63F2lc
Dzień dobry Jędruś, może kiedyś przyda mi się ten przepis? Krem z kasztanów próbowałam i powiem Ci, że nie bardzo ten teges... ale to moje wrażenia, dziękuję:)
UsuńWitam,obejrzałam filmik,wyglądają smacznie.Kiedyś ciotka z Francji przywiozła dżem z kasztanów, próbowaliśmy. Czy mi smakował? Spróbujcie sami:-)Pozdrówka, miłego dnia:-)
OdpowiedzUsuńWitaj Dano, odpozdrawiam ciepło:)
Usuńwitam z deszczowym dniem
OdpowiedzUsuń*Ewuś - Dzień dobry
*Andrzej *Dana - miłego dnia
babajaga
Dzień dobry Jago:)
UsuńU mnie ani kropli deszczu, gorący, parny dzień - 27 st., trochę pochmurny i jakiś śpiący...
Musiałam się kilka razy ratować kawą.
Przyjemnego wieczoru:)
Dzień dobry:)
OdpowiedzUsuńEwo nie mam zielonego pojęcia co to za kwiat...:)
Przyniosłam za to piękny wiersz...:)
Mieczysława Buczkówna
Kwiat
Mówiłam o kwiatach
One mówiły o mnie
Jedno i drugie bez znaczenia
Odwracały się po kolei
Na długich kolczastych westchnieniach
Zamykały zmęczone płatki
Opuszczały mnie – milkły
Drobno stłoczonym błękitem
Wracały na zgaszone łąki
Odchodziłam w stronę odwróconą
Tylko jeden
Od ciemnego nasionka wymyślony
Kiełkujący wytrwale w moich oczach
Aż się otwarły zamknięte ręce
Wschodzący niczemu-podobnie
Dla sposobu kwitnienia
Dla nowego spojrzenia
Wydeptane ścieżki zapachu
Omijają go
Dopiero się staje
Wciąż się staje
Otwiera w cichym wybuchu
Nie oświetlone wnętrze
Kształt nie oswojony
W barwie niespodzianej
Tak głęboko boleśnie
W mojej krwi zanurzony
Dlatego nigdy nie może być wyjęty
Z mojego oddechu
* * *
Pięknego dnia Ogrodnicy:)
Dzień dobry Izo:)
UsuńJa też nie rozszyfrowałam tej rośliny, nie miałam pod ręką "sprzętu", żeby zapisać długą i skomplikowaną nazwę łacińską, a szukanie "po obrazku" nic nie dało.
Przyznasz jednak, że niezwykle czarujący kształt i ten nakrapiany kolor bordo... majstersztyk przyrody:)
Dziękuję za piękny poetycki kwiat, ja zaś znalazłam wiersz z powojem w tle...
Finał
Czytelniku, żegnam cię z żalem!
Jeszcze chwila: - mnie z tobą - a miłość zapłonie!
Rozpostarte powoje
Przyklękły jak balet,
Biały balet w dziękczynnym pokłonie...
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Pozdrawiam przedwieczornie:)
Stał na "Izbie przyjęć" ludzik,
OdpowiedzUsuńa ja chętny pogawędzić.
Więc opiszę, tak ogólnie,
- bo mnie bardzo język swędzi.
Jak ktoś bardzo jest ciekawy,
i chce bardziej na wskroś wnikać.
Brzuszek ludzik miał z kasztanka,
a kończynki miał z drucika.
Czapkę ludzik miał ze słomy,
słowem istna cepeliada.
Takiej dzisiaj nikt nie nosi,
- nie jest trendy - nie wypada.
Zeznawałem owe zajście,
przesłuchiwał mnie Pan Sędzia.
Jeśli pamięć mnie nie myli,
- główkę ludzik miał z żołędzia.
Jeśli nadal jest ktoś ciekaw,
oraz nadal w prawdę wnikać.
W rączce trzymał małą kartkę,
- co zrobiono ją z drucika.
Wytrzeszczyłem wtedy oczy,
powiedziałem nie do wiary.
I czym prędzej na swym nosie,
- poprawiłem okulary.
O podtekście teraz myślę,
żem uczepił się jak rzepa.
Co było na tej karteczce,
- tylko p......... nie p.. .:)
To spotkanie opisane,
miało bardzo wiele zalet.
Już ćwierć wieku przeminęło,
- a ja tytoniu nie palę.
Matka bardzo mnie prosiła,
Ojciec również się utrudził.
Aż zrobiony na zajęciach,
- spowodował mały ludzik.
- ale każdy sposób jest dobry...Pozdrawiam...:)
Dziękuję za dydaktyczne rymy, Jędruś, ja też Tobie odpowiem... dydaktycznie.:)
UsuńNie śpij za dużo, ani za mało,
nie jedz też soli, ani słodyczy,
nie nadużywaj kawy, nabiału,
zamieszkaj na wsi, a nie w stolicy.
Nie pal i nie pij, nie bądź dziecinny
i na zakrętach losu uważaj,
żyj przeuroczo, ale też innym
w ich "grzesznym" życiu niezbyt przeszkadzaj.
Jam nie jest krytyk, PB uchowaj,
każdy niech mierzy się miarką własną,
lecz gdy czasami boli Cię głowa,
zmień aureolę, może masz ciasną?;)
... słodkiego, miłego wieczoru:))
Świetny wiersz, Andrzeju, brawo:-)
OdpowiedzUsuńRozmaitości...bardzo kolorowe ;)
OdpowiedzUsuńTak powinno być.
JESIENNY POCIĄG-Dorota Gellner
Stoi pociąg
na peronie-
żółte liście ma w wagonie
i kasztany, i żołędzie-
dokąd z nimi jechać będzie?
Rusza pociąg
sapiąc głośno.
Już w przedziałach
grzyby rosną,
a na półce,
wśród bagaży,
leży sobie bukiet z jarzyn.
Pędzi pociąg
lasem, polem
pod ogromnym parasolem.
Zamiast kół kalosze ma,
za oknami deszcz mu gra.
O, zatrzymał się na chwilę!
Ktoś w wagonie drzwi uchylił
potoczył w naszą stronę
jabłko duże
i czerwone.
;)))
http://www.youtube.com/watch?v=3KaK5o90btk
Miłego dnia Ogrodnicy ;)
Dobry przedwieczór, Amenouzume:) Kolorów już coraz więcej, ale to jeszcze nie apogeum, rozszaleją się na dobre po pierwszych przymrozkach:)
UsuńBardzo "podobasiamisie" Jesienny pociąg, dzięki serdeczne:)
A jak już poezja wagonowa ;), to zaserwuję Ci remedium.
Remedium
Światem zaczęła rządzić jesień,
Topi go w żółci i czerwieni,
A ja tak pragnę czemu nie wiem,
Uciec pociągiem od jesieni.
Uciec pociągiem od przyjaciół,
Wrogów, rachunków, telefonów.
Nie trzeba długo się namyślać,
Wystarczy tylko wybiec z domu.
Wsiąść do pociągu byle jakiego,
Nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet,
Ściskając w ręku kamyk zielony,
Patrzeć jak wszystko zostaje w tyle
W taką podróż chcę wyruszyć,
Gdy podły nastrój i pogoda
Zostawić łóżko, ciebie, szafę,
Niczego mi nie będzie szkoda.
Zegary staną niepotrzebne,
Pogubię wszystkie kalendarze.
W taką podróż chcę wyruszyć,
Nie wiem czy kiedyś się odważę...
- Magda Czapińska
... i śpiewa Maryla Rodowicz - Wsiąść do pociągu...
http://www.youtube.com/watch?v=zslI3XAo6eo
Pozdrawiam:)
Dzień dobry Ewuniu*, Ogrodnicy:)
OdpowiedzUsuńDopiero przecieram oczy, a w Ogródku poezja na grządkach kwitnie pięknymi strofami a zadziwiające zdjęcia kwiatów zapraszają na spacer w ich towarzystwie. Dołączę, jak się pozbieram :-) Miłego dnia życzę!
Dzień dobry również na wieczór, Zuzanko:)
UsuńSpacer wśród kwiatów to jest to, co najbardziej lubię, ale nieczęsto mogę go praktykować, chyba, że tutaj...
Obowiązki mnie dzisiaj pozbierały i postawiły do pionu; jakoś ciągnę ten dzień, dłuuuuugi, jak spaghetti... przyjemności w odpoczywaniu życzę:)
Bry.)*
OdpowiedzUsuń:)))Ewa wciska nam coś czego niema. Myślę o tej gałązce z kulkami lodów malinowych - Ale się napracowałaś żeby zrobić
taką fotę.:)*
Lody, lody malinowe
na gałązce są gotowe
liżcie i smakujcie
i zagadkę odgadujcie.
:)*
Dzionek ponury i senny. Przydałyby się jakieś kropelki
deszczu, bo ziemia okrutnie spragniona. Pzdrówka ślę.:)*
Bry Jasieńku:)*
UsuńWciskam, nie wciskam... ale skoro tak uważasz...
Przekonywać Cię nie będę,
każdy niech tam co chce widzi,
jeden lody na patyku,
drugi słodki biuścik Dzidzi.:)
Cóż, miraże wszyscy mają,
powiem Ci, choćbyś się wzbraniał,
że nie każda kulka, patyk
służy tylko do lizania...;)
:)*
Kropelek nie było i do końca tygodnia raczej się nie zanussi... szkoda, bo tęsknię za deszczem... Pozdrawiam czule:)*
Ewuniu*, Ogrodnicy :) Witam deszczowym popołudniem.
OdpowiedzUsuńDrzewo rośnie
świadome swego przeznaczenia
świerk w moim ogrodzie
wie że będzie podłogą
więc trzyma się prosto
i celowo układa deski
pod skórą omszałej kory
Przy każdym podmuchu wiatru
świerk dziwi się
że ja nie znam celu
chociaż w lesie gdzieś niedaleko
wyrosło już drzewo
które schowa mnie
w swoim zagubieniu
- Leszek Wójcik.
... sprawdziła się zapowiadana pogoda, od rana pada, chłodno, sennie, ale nie na tyle, bym zasnęła nad klawiaturą:-)))Serdeczności :)
... i cóż ja mogę? Stepowieję razem z ziemią bez deszczu...;-) Drzewa też pragną deszczu i.. towarzystwa, szczególnie w nocy:)
UsuńDrzewa w nocy
Drzewa w nocy są takie samotne
cicho szepcą ze smutkiem do siebie
czasem gniewne miotają się w szale
o czym krzyczą, nikt nie wie
Drzewa lubią towarzystwo ludzi
ludzki krok,spojrzenie rzucone
pośpiech, pęd, uliczny gwar,
twarze wesołe, nawet zmęczone
Drzewa w nocy są takie samotne
zagubione się zdają i smutne
bywa księżyc z nimi pogada
zanim drzemkę za chmurą utnie
Nieraz w ciemność patrzę przez firankę
nawet ptak wtedy tylko ziewa
więc pocieszam je słowem łagodnym,
bo samotne nocą są drzewa
- Dorota Urbańczyk
... to taki mój wiersz... kocham drzewa i bez nich nie wyobrażam sobie życia.
Jeszcze nie śpię, bo przed chwilą machnęłam porządną kawę... z uśmiechem :)))
...do kawy... z uśmiechem... do towarzystwa samotnych drzew plaża :)
UsuńPlaża w nocy
Cicho jest całkiem od gwiazd do palm, od palm do cieni...
Na końcu świata, nad morzem zwieszony świt się zieleni...
i tylko czasem drzewka mirtowe przez sen zaszemrzą słabo,
i w pianie morskiej bezsenna Wenus przewróci się z boku na bok...
-Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.
... z uśmiechniętą radością.
... bezsenna Wenus... cudne:)
UsuńI już coś na noc...
Rainer Maria Rilke
***
Błogosławię cię moim nadmiarem,
który się w pieśniach nie wyczerpie,
cicho zanurzę się w twoim śnieniu
i od wewnątrz całować będę twą powiekę.
Przełożył Bernard Antochiewicz
... dobranoc, Zuzanko, dziękuję za dziś, dobrego wypoczynku i pięknych snów:)
...dziękuję Ewuniu*,...cicho zanurzę się w twoim śnieniu...
Usuń* * *
Wieczorny wiatr doświadcza siłę pajęczyny,
Bielejącej w rozwidleniu drzewa...
W polu mgła jeszcze cieńszą rozsnuła się webą,
A z oddali, do gniazda cichy bocian zwiewa
Linią tak płynną,
Jakby kto smyczkiem z wolna przeciągnął przez niebo.
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.
...dobranoc,...zwiewania linią tak płynną jakby kto smyczkiem... do wygodnego łóżka, pa :)
... dziękuję Zuzanko za wieczorny wiatr, kocham ten wiersz:)
UsuńZapraszam na popołudniową kawę z Czerwonym Tulipanem:)
OdpowiedzUsuńCzerwony Tulipan - liryk na jesień
http://www.youtube.com/watch?v=4rqia82XoKI&feature=related
Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
W tych liściach najładniejsze dłonie
Popielą oczy przetykane
Jakby w gałęziach rozproszone.
Daj korze mruczeć na brązowo
I niech dziuplami sennie ziewa
Może jej jesień przed północą
Przyniesie do snu trochę nieba.
Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
W tych liściach oczy masz wrześniowe
A ja marzenia jesienno-złote
I rudą w słońcu płomienną głowę
Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
W tych liściach najładniejsze dłonie
Popielą oczy przetykane
Jakby w gałęziach rozproszone.
Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
W tych liściach oczy masz wrześniowe
A ja marzenia jesienno-złote
I rudą w słońcu płomienną głowę
(Waldemar Chyliński)
U mnie już po deszczu.Nawet słonko usiłuje wygramolić się zza chmur...:)
Przyjemnego odpoczynku po pracy...:)
... chciałam tę piosenkę zagrać wczoraj, ale wydawała mi się jeszcze zbyt jesienna, więc się powstrzymałam. Dzisiaj zaś jest a'propos mojego nastroju...:)
UsuńA najbardziej lubię tę piosenkę Czerwonego Tulipana, bez względu na porę roku...
Obiecywałam niebo
http://www.youtube.com/watch?v=CCAcuopTiIM&feature=related
Obiecywałam Niebo, ale to nie prawda.
Nie prawda...
Ja cię w Piekło powiodę!
W czerwień i ból...
W promyku latarni
pocałujemy się w usta
Kochaj mnie... Kochaj mnie...
Kochaj!
Położymy się na ziemi
Pod bramą czarciego pałacu
Kochaj mnie... Kochaj mnie...
Kochaj!
Oczy twoje, twoje usta
Roztańczeni w świateł lustrach
Biodra twoje, twoje ręce
Idziesz do mnie - pragnę więcej!
Oczy twoje - czarowanie
Usta twoje - całowanie
Świat w obręczy, zapomnienie
Zaplątanie, zatracenie
Oczy twoje, twoje usta
Roztańczeni w świateł lustrach
Biodra twoje - świat w obręczy
Idziesz do mnie - pragnę więcej!
Więcej!
- Halina Poświatowska
... ani słonka, ani deszczu, ale bardzo ciepły wieczór...:)
:) Cóż to za nastrój Ewo ? Czyżby wierszyk Jędrusia tak Cie zeźlił?:)))
UsuńMoże wiersz Twojej imienniczki poprawi Ci humor...?:)
Zanim odejdzie wrzesień
Zanim odejdzie wrzesień
z bukietem marzeń
W kolorowej sukni
z klonowych liści
zatańczy wiatr
nad smutną doliną
Zatrzepocze powiekami
szara mgła
zapłakany deszcz
zmyje złe wspomnienia
spadnie mała gwiazda
księżyc utopi się w stawie
I milczące łabędzie
odlecą z jesienią
Ktoś napisze
dla ciebie wiersz
może zapachną
wrzosy
Zanim odejdzie wrzesień
z bukietem marzeń
Ewa Korczyńska
...:)
Nic mnie "nie zeźliło", Izo, a nostalgiczne nastroje przychodzą czasami nie wiadomo skąd i dlaczego, pewnie sama dobrze znasz ten ból:)
UsuńMoże na wieczór trochę muzyki Edwarda Simoniego na fletni... - Romantic Dreams
http://www.youtube.com/watch?v=kS3kMAwhUts&feature=related
:)
Piękna,dziękuję...:)
UsuńTo może i dobranocka w tym samym klimacie...:
Edward Simoni ♥
http://www.youtube.com/watch?v=lpf1KkcDCIY&feature=related
...piękny klip:)
Spokojnej nocy...:)
... dziękuję, na klimat dobranocny przystaję:)
UsuńEdward Simoni - Pan-Romanze 1992
http://www.youtube.com/watch?v=KGgizMV9H0k&feature=related
Przyjemnych snów, dobranoc:)
Cześć!
OdpowiedzUsuńDołożyłaś kilka zdjęć i zajęłam się identyfikacją, nieudaną w końcu, tego potwora kwiatowego. Nie mam na nic czasu. Prawie nie mam;(
Pozdrawiam:)
Witaj:)
UsuńChyba odżałuję 6 zł, pójdę jeszcze raz do botanika, spiszę tę łacińską nazwę i poszukam u sierżanta gugla, bo dostanę kręćka.:)
Pozdrawiam:)
Sama sobie narobiłaś kłopotu. Faktem jest, że takie rzeczy intrygują:)
UsuńPozdrawiam:)
Uwielbiam takie kłopoty, ale tylko takie. Pa;)
UsuńI już noc, kończczy się smętna i śpiąca środa. Pzostaje
OdpowiedzUsuńjeszcze słowo na dobranoc. Dziś Hacintho z wierszem
*** Noc ***
To już na pewno noc
zniknęła już z drinka wisienka
muchy zasnęły, tyłkami się baby wypięły
zmęczony zegar stęka
Na poduszkach rozrzucone włosy,
pod łózkami kapcie w nieładzie
za mgłą księżyc świeci, robią się nowe dzieci
stróż nocny spać się kładzie
Jeszcze tylko pies gdzieś zaszczeka,
dzik zryje czyjeś obejście
gwiazda zamruga, zaszemrze struga.
I nowe zbudzi się szczęście.
:)))*
Kołysankę zaśpiewa Paolo Conte - Vieni Via con me
http://www.youtube.com/watch?v=Qh8Q8Aus8KI&feature=related
***
Dobranoc dobranoc Najmilsi i Ty Maleńka.:)***..."Via, via, vieni via con me, entra in questo amore buio..." :)))***
... i moje słowo na dobranoc... z ulgą żegnam ciężki dzień. Dzisiaj raz jeszcze zaprosiłam poetę Szaroburego.
Usuń***(mówisz mi)
Mówisz mi dziś - za późno szkoda,
już nie jesteśmy tacy młodzi,
kwiaty powiędły po ogrodach
i zmierzch z sinego nieba schodzi.
Tak nie mów, czas nas ciągle stwarza
radością, smutkiem, łez strumieniem,
otwiera nowe korytarze,
rozjaśnia mrok, rozpędza cienie.
Nie, nie mów - późno, póki jeszcze
zadane rany w nas się goją,
dopóki ciągle dla mnie jesteś
i możesz podać mi dłoń
swoją
... i niech jeszcze pokołysze Paolo Conte - Alle prese con una verde milonga
http://www.youtube.com/watch?v=EuEfhz0OCwA&feature=relmfu
Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Mężczyzno:)***..."Sono venuto a suonare, sono venuto a danzare, e segretamente l'amore..." - pa:)))***
To może jeszcze raz zaśpiewa nam hrabia Paolo Conte - Fuga all'inglese
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Xbt1tE33BLs
... "Tak, tak czas płynie nawet pod kanapą."
:)))*
A może jeszcze coś.:)))*
OdpowiedzUsuńPaolo Conte - Woman of Your Life
http://www.youtube.com/watch?v=86NwzU3nTCQ&feature=related
I nie wiem, kim jesteś
i nie wiem, gdzie idziesz
Nie pamiętasz, co chcesz
i tylko myślimy o niej,
ona myli cię i cię rozumie,
kobieta twojego życia,
i tu i tam leczy rany,
kobieta życia w swoim życiu ...
Wonderful!
:)))*
I na zakończenie piosenka Paolo Conte - Cinema Paradiso
Usuńw wykonaniu Juliana Mere
http://www.youtube.com/watch?v=mhFJSM1D5RA
Dzień dobry...za cztery minuty.:)))*
Dzień dobry Jasieńku skoro świt:)*
UsuńA właściwie przed świtem, bo jeszcze bardzo ciemno... już otwieram przy pierwszej kawie Twoje nocne wrzutki muzyczne :)))* Nie znałam Paolo Conte od tej strony, dziękuję:)*
Witam w bardzo zamglony czwartek:)*
OdpowiedzUsuńZa oknem nic nie widać, tylko mleko... z trudem zrobiłam odczyt na termometrze - 15 st.
Wiem, że ten post już pęka w szwach; może niedługo coś nowego napiszę, ostatnio czas i okoliczności mi nie sprzyjają... sorry.
A chwilowo przychodzi mi do głowy tylko mój wiersz z archiwum.
W taki dzień
Kiedy dzień mnie budzi szarością o świcie
zagubiona radość we mgle się rozpływa,
znikają ułudy nierealnych życzeń,
marzenia jak krople spływają po szybach.
Smutek codzienności zasnuwa kolory,
trawy przeświecają rudości stygmatem,
przypominam sobie w zaułkach wieczoru,
że mądry wymyślił wiersze oraz kwiaty.
ewa*
Do zobaczenia, już muszę się zbierać do pracy, bo w takiej mgle trzeba wcześniej wyjechać.
Pozdrawiam i miłego dnia Wszystkim:)*
Dzień dobry Ewo:)
OdpowiedzUsuńMądry wymyślił nie tylko wiersze i kwiaty...ale i kawę:)))
KOFEINA
Co mnie przy życiu trzyma
Gdy świt dotyka dnia
I trochę gęsty klimat
Że nie wiem co i jak
Za oknem tramwaj rzęzi
A moje serce jest
Jak model na uwięzi
Ciężko się wyżej wznieść
Gdy w koło śpi Europa
Leniwie sobie śni
Potrzeba czasem kopa
Żeby dogonić dni
Jest lepsza od budzika
Co ma nierdzewny pancerz
Espresso Arabica
W niebieskiej filiżance
Kofeina
Powieki mi rozkleja
Kofeina
Dziewczyna przy nadziejach
Kofeina
Duszyczka czarnych kaw
C8H10N4O2…
Złocisty kolor wina
Wplątany w zapach słów
Aromatyczna chwila
Nie daje zasnąć znów
Noc naszym jest kobiercem
Zupełnie tak, jak w kinie
Gdy bierzesz moje serce
Maczane w kofeinie
Kofeina
Złamana kardamonem
Kofeina
Na wszystkie chwile słone
Kofeina
Wzór niezawodny ma
C8H10N4O2…
Kofeina
Duszyczka czarnych kaw
C8H10N4O2
Autor: Tomasz Kordeusz
* * *
Piotr Salata - Kofeina
http://www.youtube.com/watch?v=vcoaTy9KzoE&feature=player_embedded#!
Udanego dnia...:)
Ze mną jest ciut odwrotnie,
Usuńrano oglądam kwiaty.
To w trakcie oglądania,
- wypijam łyk herbaty.
Na kawę się wypinam,
co kolor piękny ma,
Mnie szkodzi kofeina,
- serduszko słabe mam.
Poszedłem w ślady Ewy ****
mieszkanki m.Lublina.
I zamiast kofeiny,
- kieliszek piję wina.
Uwielbiam, także lody,
a zwłaszcza koktajlowe.
Są takie w smaku smaczne,
- cud - miód - wielosmakowe.
Już drugi dzień z kolei,
przekładam nogę na nogę.
Odgadnąć nazwy kwiatu,
- za nic trafić nie mogę.
Wykorzystując w owym wierszu,
piosenkę P.Sałaty.
Weszła mi w oko łyżka,
- ze szklanki od herbaty.
Herbatka moczopędna,
zachciało się mi siusiać.
To wina jest pęcherza,
- a nie Pana Piotrusia.
Piosenka bardzo ładna,
i nie jest starej daty.
Kończę już klecić rymy,
- i kończę dzisiaj na tym.
Miłego dzionka.:)
**LET ME FLY** - Piotr Sałata
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=lH0FpasvKvk
Oj,Jedruś, potrafisz rozbawić.Pozdrówka serdecznie ze szkoły:-)Miłego dnia, Ogrodnicy:-)
UsuńWitajcie po południu - Izo, Jędrusiu Dano:)
UsuńWszyscy pod jedną choinką, a więc tutaj Wam wyrażę swój miłosny stosunek do kawy w popełnionej przeze mnie lata temu odzie:)
Oda do kawy
O, ty, ma czarna, gdy ciebie nie ma,
w piekło zamienia się życie,
do ciebie tęsknię, piszę poema,
wielbię cię jawnie i skrycie!
Gdy z filiżanką ust koral stykam,
mało przed tobą nie klękam,
oczy z lubości wielkiej przymykam -
taka w twym smaku potęga!
Czymże bez ciebie są me poranki
lub nocki pracą zarwane,
gdy z życiem staję w codzienne szranki -
tyś mój najlepszy kochanek!
Czyś ty Nescafe, Jacobs, Lavazza,
gdy ciebie nie ma pod ręką,
wenę i humor całkiem zatracam,
życie me staje się męką!
Dziś pusta półka... patrzę z nadzieją,
wiatr hula, niby ze stepu,
z rozpaczy wszystkie członki mi mdleją...
trzeba zasuwać do sklepu!
- ewa*
... dzięki za kawowe rymy i nutki, ja bez niej ani rusz; pozdrawiam przy poobiedniej...:)
Takie jesienne widoki to sama radość, a wycieczki do ogrodów botanicznych to możliwość podziwiania wspaniałych obrazów malowanych przez przyrodę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Zielona Milo, przyroda jest natchnieniem i inspiracją wszystkich moich pasji - począwszy od łazęgi i fotografii, aż do pisania wierszy. A ta jesienna, to cudowne błyski kolorów, światła i wzruszeń.:)
UsuńPozdrawiam:)
... przyroda była również inspiracją dla poezji Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, a oto:
UsuńPassiflora.
Kwiat nienawiści rozrósł się, rozplenił,
Świat zawojował pięknem swej czerwieni;
Jak passiflora pełen włóczni, gwoździ,
Kwitnie,
Od wczesnej zimy do późnej jesieni...
...:)
Dzień dobry Ewuniu*, Panie :)
OdpowiedzUsuńChłodno, szaro, można by za M.P-J.
Rumieńce lata pobladły,
Liść złoty z wiatrem mknie.
I klonom ręce opadły,
i mnie...
wiersz Liście.
... serdecznie :)))
Dzień dobry Zuzanko:)
UsuńWiersz fantastyczny w wymowie, jak wszystkie M.P-J.
A u mnie ani chłodno, ani szaro, ani kropli deszczu. Po porannych mgłach niebo się rozchmurzyło, powietrze ciepłe, do tej pory jest 20 st.:)
A w taki deszczowy wieczór, jak u Ciebie, miło jest wtulić się w kogoś - i do tego z aromatem kawy.
Wieczór
dam ci kawę
dam ci ciastko z konfiturą
dam ci kota pogłaskać
pod włos
i pozwolę
pomieszkać u mnie pod chmurą
a ty ogrzej mnie chwilę
w ten deszcz
- Beata Aleksandra Gutocka
Przyjemnego ciepła na wieczór:)))
Antonina Krzysztoń - ** Wróć świecie **
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=7zY1UjJ9-oE&feature=related
** Unforgettable **- Nat King Cole (Piotr Sałata)
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=IJjYZuvf61U&feature=relmfu
Załączam popołudniowe serdeczności...:)
Dziękuję, Jędruś, za muzykę do ogródka:)
UsuńWprawdzie nie znam już piosenki Piotra Salaty, których byśmy nie grali, ale może tę przypomnę na wieczór?
Piotr Salata - Gdy nie ma nic
http://www.youtube.com/watch?v=6GlrJPwF828&feature=relmfu
... serdeczności:)
**http://www.youtube.com/watch?v=0lL_4bxLpe4**
OdpowiedzUsuńAntonina Krzysztoń - Perłowa łódź
Dziękuję za śliczne granie i ściskam mocno, Kochanie:-)
Miłego popołudnia, Ogrodnicy.
(KOS)
Pozdrawiam Dano, a co to za KOS nam tu zagwizdał? ;-)
UsuńKOS zagwizdał ROS :-)
Usuń... jest cieplej, słońce przekomarza się z chmurami,
OdpowiedzUsuńa w Ogródku posadzę jesień.
Jesień
Gąszcz złotoblady
jak zeschły wieniec dębowy,
jak stos listów pełnych miłości i zdrady,
o których już nie ma mowy. -
Obręcze gałęzi płowych
wiąże się w koszyk złoty -
Tam sarny wstają z klęczek, tu szeleszczą sowy
i wiewiórki wyskakują jak z groty.
Orzechy potrójne zwisają jak z półek,
słońce wabią w tę i w tę stronę,
naśladując głosy kukułek.
Na niespodzianej i okrągłej łące
stanęła sama jesień w amazonce czarnej,
w woalce bladej -
i wsparta na klaczy swej złotogniadej,
oczami zranionej sarny
patrzy na liście lecące - - -
Zdejmuje złoty trykorn, patrzy na zegarek,
wstrząsa obcięte włosy malowane henną
i zaciska powieki fiołkowe i stare
i płacze rosą jesienną -
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.
... z ciepełkiem jesiennym :)
... moja ukochana Amazonka... piękniejszego wiersza o jesieni nie znam, Zuzanko, ukłony dla Ciebie:)
UsuńMogę Ci się odwdzięczyć tylko kolejnym cudem poetyckim M.P-J.
Jeśliś prawdą
Jesliś jest prawdą,
przyjdź do mnie bez słów
i weź w Twe ręce wszystko
co dać mogę,
lecz jeśliś snem jest pośród innych snów,
och ! to samotną puść mnie w dalszą drogę.
Czy wiesz co znaczy być jak biały bez,
który ku słońcu wypręża się cały
i tak już za nic nie chcieć więcej łez?
- patrz na me oczy -
one już płakały...
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
... serdecznie, z wieczornym uśmiechem:)
:)))(...)przyjdź do mnie bez słów(...)
UsuńBez ciebie
Nudno jest tu bez ciebie. Nudno do obłędu!
Jestem jeszcze wraz z wiewiórką i pieskiem,
Piszę, czytam i palę, wciąż mam oczy niebieskie,
Lecz to wszystko tylko siłą rozpędu.
Wciąż jeszcze świt jest szary, zmierzch niebiesko-złoty,
Dzień przechodzi na jedną, noc na drugą stronę
I róże zakwitają bez wielkiej ochoty:
Bo tak są już przyzwyczajone.
A jednak świat się skończył. Czy wy rozumiecie?
Świata nie ma i ja go nie stworzę.
Czas jest równy i cichy. Lecz czekajcie... może -
Może ja jestem już na tamtym świecie?
-Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.
... Ewuniu*, otrzymałam propozycję nie do odrzucenia. Sytuacja rodzinna koleżanki spowodowała, że nie może uczestniczyć w wycieczce, więc jadę w jej miejsce. Przez kilka dni będę "szaleć zabawowo", niestety, bez dostępu do komputera. Duchowo będę odwiedzała Ogródek, fizycznie po powrocie nie omieszkam zapukać i otworzyć furteczkę. Wieczornie, cieplutko, z radością :)
:)
UsuńZuzanko, będziemy czekać i tęsknić, najpiękniejszych wrażeń i dobrego towarzystwa Ci życzę; wracaj do nas szybko i dobrze wypoczęta. A na dobranoc przynoszę Ci gwiazdy spadające.
Gwiazdy spadające
Z twoich ramion widzę niebo drżące rozkoszą...
Spadła gwiazda. I druga, i trzecia. Prawdziwa to epidemia!
Widać dzisiaj niebem jest ziemia,
dlatego się gwiazdy przenoszą...
- Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Dziękuję za dziś, najserdeczniej pozdrawiam i do rychłego popisania...:)))
... dobranoc Ewuniu*, do zobaczenia w Ogródku :)
UsuńBry:)*
OdpowiedzUsuńRozwiązałem zagadkę rzekomego kwiatka.:)))
To nie jest kwiat jakiś badyli
To jest sex egzotycznych motyli
Pani motylowa trochę wybladła
Gdy pod motylem ulegle usiadła.
Motyle z gatunku Argema mirteri
Po akcie miłosnym z niedzieli
Zostaną wypuszczone do lasu
Żeby nie robiły sexsem hałasu. :)))*
Szaro, buro zimno i ponuro i z deszczem od wczoraj, ale
niechta sobie popada do woli.:) Ciepełka wsiem w domowych
pieleszach...:)*
Bry Jasienku:)*
UsuńDługo Ci zeszło z tą zagadką, ale za to jaki efekt... dżizasss... co za wyobraźnia, podziwiam i poniekąd rację przyznaję :)))* I nawet nazwę motylków znalazłeś... czapką do ziemi...:)))*
Taka jest rola wszystkich motyli,
panią zobaczy, to chce zapylić.
Nieważne wiosna, jesień, czy lato,
na uprawianie seksu amator:)
Osty, pokrzywy, wszystko jak leci
i gorzki piołun też go podnieci.
Nie darmo rodzaj męski ma w mianie,
popić też lubi. I zasnąć w sianie.
Partnerki zmienia jak rękawiczki,
w każdą zanurzy swoje... kotwiczki:)
Wierność? Dla niego nieznane słowo,
ten to ma życie!... Tak całościowo...
Pozdrawiam... popołudniowo:)***
:) U mnie dzisiaj słońce usiadło na klonie...a ja tańczyłam z aparatem:)))
OdpowiedzUsuńTytus Wojnowicz - Tańcząc w słońcu
http://www.youtube.com/watch?v=N7YkdhnkLR4&feature=related
Słonecznego popołudnia Ogrodnicy...:)
Poczekam na taniec do soboty, może być bez słońca, też potrafię:)
UsuńA chwilowo zadowolimy się tańcem motyli...:)
Taniec motyla. .. Dancing butterfly
http://www.youtube.com/watch?v=OpknSm2D3OY
... przyjemnego wieczoru:)
Kiedy pociąg seksualny,
OdpowiedzUsuńbywa często byle jaki.
To z pomocą człowiekowi,
- przychodzą afrodyzjaki.
Kiedy przyjdzie taka pora,
i odechce ci się kochać.
W sukurs przyjdzie błyskawicznie,
- elegancki kwiat karczocha.
Kiedy w trakcie gotowania,
nakroiłaś w brud cebuli.
Skutkiem tego zaniedbania,
- Wacuś się cokolwiek skulił.
Kiedy przyjdzie taka pora,
że nie nęcą już kolanka.
Przyjdzie w sukurs afrodyzjak,
- i powróci wnet zachcianka.
Przyszła Pani do lekarza,
i zaczęła w drzwiach już szlochać.
A pan medyk - seksuolog,
- zlecił wąchać kwiat karczocha.
Przyszła druga - do kontroli,
lekarzowi w drzwiach już ględzi.
By przepisał afrodyzjak,
- bo ją bardzo broszka swędzi.
Szły do domu uśmiechnięte,
rozmawiając z sobą idąc.
Po wizycie u lekarza.
- powróciło im libido...
Miłego wieczoru.:)
:))) Jędrusiu,o ile mi wiadomo to raczej panowie maja problemy z seksem...:)))
UsuńPrzypomnę rymy Eli Gruszfeld...
kuku - ryku (piosenka)
wielu jest na świecie prawdziwych kogutów.
pieją o dymanku, a chodzą bez butów.
piersi choć mizerne naprzód wypinają,
a zamiast kokoszek żaby zaliczają.
ref.:
kuku - ryku, koko - dak
- w tym kurniku byle jak!
kuku - ryku, koko - dak,
kogut znaczy mały ptak.
wiele jest kokoszek do znoszenia jajek.
szukają koguta, co nie pieprzy bajek
o dymaniu z iskrą od świtu do nocy
- kogucik gawędziarz już im nie podskoczy.
ref.:
kuku - ryku, koko - dak;
dużo ziarna, jajek brak
kuku - ryku, koko - dak,
grzebyk w górze, w dole flak...
stareńka kokoszka poucza kurczęta,
że jurny kogucik od jaj, chwalipięta!
bo jaja z reguły w kurniku (niestety)
atrybut niemęski - domena kobiety!
ref.:
kuku - ryku, koko - dak
miast koguta może szpak?
kuku - ryku - koko - dak
dwie wydmuszki, jajek brak!
Pozdrawiam:)))
... ale seksownie się zrobiło... Jędruś, naraziłeś mnie na kolkę ze śmiechu :)
UsuńZnam ja Ogrodnika, po rabatkach chodzi
i afrodyzjaków już od rana szuka,
a jak go zażyje, wiersz o Wacku spłodzi
i wszystko Mu stoi. Czy nie tak? - odpukać...;)
Rozstawia po kątach resztę Ogrodników,
pracę im wynajdzie, lenistwa nie znosi,
przerwa? – tylko krótka. Pięć minut na siku,
nie daje nikomu dłużej się kokosić:))
Powiem Jędruś tyle – po Twoim wierszyku,
chyba tylko kamień nie mógłby się wzruszyć,
ja ze śmiechu konam, muszę wyjść na siku,
za chwilę Ogródek trzeba będzie suszyć...
:)))
Strasznym feminizmem mi tu zalatuje. Czy wszystkie
Usuńbabony tak już mają, że tylko miłością się na tym
blogu posiłkują?
... babonów na tym blogu nie ma. Życzę szczęścia w szukaniu na innym:)
UsuńOj,Ty,Ty Bobasku:-)Idę wybrać z surówki cebulę, pozdrawiam Jędrulę:-)Pękam ze śmiechu:-)
OdpowiedzUsuńTomasz Szwed-nie mów do mnie misiu
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=PqtbhHKJXa0
...:)))
Usuńsolidarny plemniku, ja z Tobą się solidaryzuję, a country Tomka Szweda uwielbiam...:)
Tylko nie misiu... nawet przy cebuli do Jędruli...;-)
witam *seksualną porą - oj przepraszam *poobiednią
OdpowiedzUsuńtak się zaczytałam u Jędrusia,ze pomyliły mi eis z tego wszystkiego "pory" - nie wiem czy to południe czy już zmrok,
czy słabnie mi wzrok - gdzie ta stacja, gdzie ten peron - spóźniałam się na pociąg - a to pech - i karczocha zabrakło -
mówi się trudno -
zapomniała się przywitać
Dobry wieczór *Ewo
witajcie ogrodnicy
a ciebie *Andrzeju - pozdrawiam szczerym uśmiechem
babajaga
a na dodatek - narobiłam błędów -przepraszam
OdpowiedzUsuńbabajaga
... a co tam błędy, dobry wieczór Jaguś:)
UsuńNie zwracam na to uwagi, bo literówek sama sadzę na kopy. Dla mnie najważniejsze jest to, co ktoś ma do powiedzenia.
Pouprawiałam trochę poletko e-literatów i na wieczór wracam do Ogródka. U nas karczochów i wszelkich inszych afrodyzjaków nie zabraknie, przychodź, czytaj i kosztuj... smakowite, prawda? ;)))
A pociąg... sam się znajdzie, pozdrawiam wieczornie:)
... i tak a'propos pociągu, dedykuję Ci mój wiersz -
UsuńMiłość
Gdzieś u kresu jest stacja nieznana,
czy żal tego, co się zostawiło?
Na błękicie obłoki jak piana...
Może stacja nazywa się miłość?
Ależ skądże, nie ma mowy o tym..
Taki upał... to są przywidzenia...
Parskał pociąg i szczęściem dygotał -
Wsiadłam szybko, a więc do widzenia.
Do widzenia? Czyż wrócę? A może...
ten hamulec pociągnąć, nie zwlekać?
Pociąg pędzi, majaki mnie trwożą,
lecz już szczęście się czai w powiekach.
Wiatr skrzydłami przez okno łopoce,
dymem ostro i krótko zakręci -
O mój Boże, gdzie jadę i po co?
Biegnie stacja z otwartym objęciem.
- ewa* (z archiwum)
Cześć! Tylko poczytam trochę i znikam:)
OdpowiedzUsuńPozdrówka:)
Pozdrawiam, Ozonko i życzę rychłego zakończenia wszelkich upiorności remontu, przeżyj to Jakoś...:)))
UsuńOzonko, zaglądam na Twojego bloga, podziwiam zdjęcia, opisy, jestem, jak to się pisze, czytaczem.
UsuńPozdrawiam cieplutko i do spotkania na Twoim blogu, dobranoc :)
Zatem do... ;)))
UsuńPa:)
To ja sobie zagram tym razem sentymentalnie. Cicho wszędzie,
OdpowiedzUsuńnikt nie przeszkadza i akurat jest na to czas. Oczywiście
na dpbranoc :)*
SENTIMENTAL MOOD- ELLA FITZGERALD
http://www.youtube.com/watch?v=ayb6CFQQ5Ko
W Sentimental Mood
W sentymentalnym nastroju
Widzę gwiazdy w moim pokoju
Podczas gdy stosunek miłosny
Jest jak płomień, który świeci w mroku
Na skrzydłach każdego pocałunku
Słyszę melodie tak dziwne i słodkie
W tym sentymentalnym szczęściu
Robisz mni raj kompletnie
płatki Róż wydaje się opadają
To wszystko, że mogłem dzwonić do ciebie w moim śnie
Moje serce jest lżejsze
Od kiedy się tej nocy coś boskiego stało
W sentymentalnym nastroju
Jestem w świecie raju
Nigdy nie marzyłem,
że będziesz mnie kochać sentymentalnie
***
Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Maleńka.:)*** " For I never dreamt that you'd be loving sentimental me". :)))*
***
I kołysanka - Ella Fitzgerald - Ev'ry Time We Say Goodbye
http://www.youtube.com/watch?v=GGNLLJz4Ajw&playnext=1&list=PL300737F4D4284526&feature=results_video
Dobranoc, do jutra. :)*
i Let's Do It (Let's Fall In Love) by Ella Fitzgerald
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=lXYKGL6MgKM&feature=related
:)*
... cudne, dobranocne sentymenty Jasieńku, tego mi nigdy nie za wiele... dziękuję:)*
UsuńA ja też mogę? Bo tak mi w duszy gra... :)*
Ella Fitzgerald - Dream a Little Dream of Me
http://www.youtube.com/watch?v=SDfe9dn59Mk&feature=related
***Marzenie, małe marzenie o mnie***
Gwiazdy świecące jasno nad tobą
Ich nocne bryzy zdają się szeptać: "Kocham cię"
Ptaki śpiewające w sykomorach
Możesz marzyć mały sen o mnie?
A więc noc i pocałuj mnie
Po prostu przytul mnie mocno i powiedz mi, że tęsknisz za mną
Jestem sama i jest niebiesko i mogę
Marzyć mały sen o Tobie
Gwiazdy świecą promiennie na drodze
Wciąż ma ochotę Twój pocałunek
Pragnę pozostawać do rana na tej drodze
Tylko, że ta...
Słodkie marzenie, promienie pomogą cię znaleźć
Słodkie sny, które zostawiają za sobą wszystkie troski
Ale w marzeniach, co ci się przydarzą
daję ci mały sen o mnie
(...)
Słodkie sny, które zostawiają wszystkie zmartwienia daleko za tobą
I w twoich snach
Cokolwiek się...
Możesz marzyć mały sen o mnie
(przekład mój)
Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Mężczyzno:)***...Night breezes seem to whisper "I love you"... wpraszam się do Twoich snów:)))***
... i jeszcze może coś? Ella mnie rozmarzyła...:)*
... no właśnie, jak na zawołanie i o tej samej chwili:)*
UsuńI jeszcze...
Louis armstrong & Ella Fitzgerald - Cheek to Cheek
http://www.youtube.com/watch?v=GeisCvjwBMo&feature=player_embedded
Niebo... jestem w niebie
I moje serce bije tak szybko ze mam trudności z mówieniem
I wydaje sie że znalazłem szczęście którego szukam
Kiedy jesteśmy razem tańcząc policzek przy policzku
Oh Niebo, jestem w niebie
I wszystkie troski które obarczają mnie przez tydzień
Wydaja sie przepaść jak karciarzowi szczęśliwa passa
Kiedy jesteśmy razem tańcząc policzek przy policzku
Oh kocham wspinać sie po górach i zdobywac najwyższe szczyty...
Ale to nie wywołuje u dreszczy nawet w połowie jak wtedy
gdy tańczę policzek przy policzku.
Oh Kocham łowić ryby
w oceanie lub nad zatoką
Ale to nie wywołuje u dreszczy nawet w połowie jak wtedy
gdy tańczę policzek przy policzku.
Czy nie chciałabyś przyjść i zatańczyć ze mna?
Chce otulając cie moimi ramionami
Oczarować Cie
Przenikać przez Ciebie
Do nieba... Jestem w niebie
I wszystkie troski które obarczają mnie przez tydzień
Wydaja sie przepaść jak karciarzowi szczęśliwa passa
Kiedy jesteśmy razem tańcząc policzek przy policzku
Oh, Nie chcesz przyjść i zatańczyć ze mną?
Chce otulając cie moimi ramionami
Oczarować Cie
Przenikać przez Ciebie
Do nieba... Jestem w niebie
I wszystkie troski które obarczają mnie przez tydzień
Wydaja sie przepaść jak karciarzowi szczęśliwa passa
Oh, kiedy jesteśmy razem...razem
Kiedy jesteśmy razem, złączeni
tańcząc policzek przy policzku
pa... cheek to cheek:)*
Ode mnie w tym samym wykonaniu "Gwiazdy spadają w Alabamie"
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=YzGKm1XC_aY
Pa:)