Drewniana cerkiew grekokatolicka pod wezwaniem św. Mikołaja Cudotwórcy, przeniesiona z Ulhówka k/Tomaszowa Lubelskiego, pierwotnie zbudowana w 1759 r. w miasteczku Uhrynów koło Sokala. Po wymurowaniu nowej świątyni, drewniany kościół nabyła parafia Tarnoszyn w pobliżu Ulhówka, gdzie służyła jako kościół katolicki, do czasu wybudowania nowej, murowanej świątyni w 1960 r. Po 1960 r. opuszczona i pozostawiona sama sobie, przeżywała akty wandalizmu, podpalenia i kradzieże. W 1994 r. cerkiew została nabyta przez parafię grekokatolicką z Lublina i przeniesiona do skansenu, gdzie do dziś służy wiernym tego obrządku dla potrzeb kultowych, ale również i muzealnych. |
Czas mnie bardzo pogania, więc już tylko zdążę Wszystkich pozdrowić i do zobaczenia po pracy :)*
OdpowiedzUsuńWiem, że stare sprzęty odchodzą do "lamusa historii", ale ile w nich uroku:) Cicho , spokojnie chłopi pracowali na swoich polach. Teraz to tylko traktor i traktor. Gdy przyjdzie pora zbiorów, to kombajn. Wiem, że to ułatwia życie, ale "sielskie" nie jest.
UsuńMiło zobaczyć takie zdjęcia. Skansen świetny. Trzeba go będzie chyba zwiedzić?
Zanikają dawne umiejętności gospodarskie. Wszystko tylko ze sklepiku. Ech!
:)))
Dzień dobry:)
UsuńPięknie w tym skansenie...Ale w mojej głowie tylko konie...:)
Mój koń - Gang Marcela
http://www.youtube.com/watch?v=3PGnIXOeVwI
Czyż nie są cudne?:)
Pogodnego dnia...:)
Witaj Iza :)
UsuńW nawiązanie do piosenki:
Pławienie koni 5
Po co latać wysoko
to trzeba tak zwyczajnie
wykąpać konie a potem
zaprowadzić do stajni
spod kopyt kurzu kłęby
jak przyziemne obłoki
przyćmią błyszczące boki
mokre zady mokre kłęby
na drodze pod drzewami
ten fresk się porozwiesza
jak na bułanej mozaice
Na Sycylii w Piazza Armerina
- Jarosław Iwaszkiewicz.
... a teraz wiiiioooo, do pracy :-)))
Witaj Ozonko:)
UsuńWszystkie stare sprzęty mają swoją historię i - co tu dużo mówić - mają swoje dusze, których tak bardzo brak kombajnom, czy nawet lodówkom, pralkom i robotom kuchennym, bez których nie możemy sobie wyobrazić naszego teraźniejszego życia. A tam, wśród pięknej przyrody czuję właśnie jej oddech i "żywot" tych "sprzętów", które przez wieki nam służyły. Cisza i spokój, piękne pejzaże, zwierzęta. które nam od zawsze nam towarzyszyły i historia naszych przodków i wytworów ich rąk i umysłów - czy trzeba więcej, żeby się zrelaksować, a przy okazji zyskać nową wiedzę? Uwielbiam podróże w czasie i wędrówki po meandrach przyrody i etnografii. Poza tym jestem ciągle głodna wiedzy:)
Zapraszam do odwiedzenia lubelskiego skansenu, mogę Ci służyć jako Cicerone ;))) To tylko 160 km od Ciebie.
Pozdrawiam przed wieczorem:)
Nie wiedziałam, że tak blisko! Gdzie to konkretnie jest?
UsuńPa:)
Już wiem!!!
Usuń:)
Dobry wieczór Izo:)
UsuńPodzielam Twój zachwyt nad końmi; oprócz niezwykłej urody posiadają także inteligencję i - jeśli są dobrze traktowane - są bardzo przyjazne człowiekowi i przywiązują się do niego na amen:)
Dla Ciebie tabun we mgle Jonasza Kofty.
Jonasz Kofta
Tabun we mgle
Obłoki obłoki obłoki
Horyzont wysoki wysoki
Dal się w dali oddala i tonie
Słychać tętent
Słychać tętent
Konie konie konie konie
Konie żywe wiatrogrzywe
Trawy płowe tratujące
Konie konie konie konie
Pod rozpaczy martwym słońcem
Tabun we mgle kurzawy płonie
Konie z pyłu wiatru tęczy
Konie konie konie konie
Ziemia wzdycha ziemia jęczy
Życie powróciło do niej
Kopytami obudzone
Konie konie konie konie
Żywe i nieposkromione
Obłoki obłoki obłoki
Horyzont wysoki wysoki
Dal się w dali oddala i tonie
Słychać tętent
Słychać tętent
Konie konie konie konie
W oczach pusto pulsują mi skronie
Wyczekuję swojej kolei
Tylko te konie konie konie
Galopują w stronę nadziei.
Ten cudowny wiersz o koniach wyśpiewał równie cudownie Michał Bajor.
http://nynulinka.wrzuta.pl/audio/aJLvdR85IVy/
... czyż nie piękne? Pozdrawiam wieczornie...:)
Ozonko, skansen Muzeum Wsi Lubelskiej jest w Lublinie, na Alei Warszawskiej 96. Dojeżdżasz busem z Warszawy (bardzo często kursują), a przystanek jest przy samej bramie skansenu:)
UsuńDziękuję Ewo:)
UsuńNie znałam tego pięknego wiersza Kofty. A w wykonaniu Michała Bajora cudnie brzmi:)
W podzięce zaleśmianię Tobie...:)
Bolesław Leśmian
Wiatrak
Piętrząc się nad ugorów chętną mu równiną,
Wiatrak, na wszystkie wokół odsłonięty światy,
Poskrzypuje drewnianą w tańcu krynoliną,
A na trawę, jak diabeł, miota się rogaty.
Wędrowcze, w jednym miejscu zatkwiony kosturem,
Co znaczą twoje wstrząsy i nagłe podrygi?
Komu kłaniasz się wokół dębowym kapturem?
Z kim tak trafnie rozmawiasz na migi i śmigi?
W co wierzysz? Kogo widzisz nad sobą w lazurze?
Gdybyś się uczłowieczył – jakie miałbyś lica?
Co za stwór się zataił w tej sękatej skórze?
Czym jesteś, oglądany przez duchy z księżyca?
...:)
... a ja ten wiersz Leśmiana po raz pierwszy czytam i bardzo mi się podoba... Dobranoc, dziękuję Izo:)
Usuń:)Cieszę się,że przypadł Ci do gustu. Spokojnej nocy Ewo...:)
Usuń" Nie żal mi..." śpiewa Waldemar Kocoń
http://www.youtube.com/watch?v=7JMuOwBtrmE
To też dzisiaj pierwszy raz usłyszałam w tym wykonaniu.Zapewne będzie do porannej kawy:)
... zgadłaś, że do kawy, ale popołudniowej, bo rano miałam czas tylko na przebudzankę. Ciekawe wykonanie, dzięki, Izo:)
UsuńDzień dobry Ewuniu*, Ozon :)
OdpowiedzUsuńPoniedziałek przywitał pięknym słońce, ciepłem, tak jak zdjęcia z Twojego pobytu w skansenie. Przyznam, wolę mieszkać i pracować w wygodniejszych warunkach :-)))
Na powitanie dnia i w nawiązaniu do zdjęć wiersz Aleksandry Baltissen Dzika róża.
Wiatr zrywa
serca nuty
pasji do życia
dzikiej róży...
Tuli do siebie
delikatne płatki,
ale ostrożnie,
bez bólu i krwi...
Nosi ją na rękach
a główkę całuje,
by została na palcach
woń, którą miłuje...
... pogody i tylko odrobiny stresu na dzisiejszy dzień, wraz z uśmiechem i serdecznościami :)))
Witaj Zuzanko:)
UsuńDzień był przepiękny, późno-letni, ale niewiele skorzystałam z jego uroków, miałam mnóstwo zajęć zawodowych i dopiero niedawno wylądowałam w domu. Wczoraj jednak naładowałam sobie porządnie akumulatory tak, że dzisiejsze zmęczenie odczuwam wiele łagodniej:)
Wiesz, my współcześnie żyjący, mamy świadomość nowocześniejszych i wygodniejszych warunków, a nasi przodkowie jej nie mieli i byli na pewno swój sposób szczęśliwi, chociaż zapracowani, ale bez stresów współczesnej cywilizacji, wyścigu szczurów, zgiełków, spalin, zatrucia środowiska, za to w zgodzie naturą, porami dnia, roku... eh... filozofować mi się zachciało. "Byt określa świadomość" - kto to powiedział? Karol Marks, nie podzielam wielu jego doktryn, ale tę akurat tak:)
Ale do rzeczy... czyli do poezji, bo wieczór po ciężkim dniu, to najlepszy czas dla niej:)
Kocham róże, a w szczególności te dziki, dzięki za wiersz Oli.:)
Dla Ciebie zaś mam oprócz róż, jeszcze groszki:)
Groszki i róże...
Ty - usiadłeś naprzeciw z nieśmiałym uśmiechem
Ja - poprosiłam o pomoc i groszki i róże
Dawna śliczna piosenka powróciła echem
Na wieczoru srebrzystej chmurze
Myśli słowa i oczy stanęły obok siebie
Z maleńką nutą żalu że wkrótce ta chwila przeminie
Jeśli bardzo zatęsknię - z czułością poszukam ciebie
W moich wierszach w muzyce i w czerwonym winie....
- Aleksandra Tarkowska
... pięknego wieczoru, z prawdziwym relaksem, uśmiechem i trwającymi jeszcze urokami lata. :)
Witaj Ewuniu* :)
UsuńTroszkę o tych niewygodach-wygodach piszę z autopsji, wszystko ma swoje dobre i złe strony; czy byli mniej zestresowani? czy żywność była zdrowsza? czy mniej chorowali? nie wiem, pewne jest, że żyli w zgodzie z naturalnym wyznacznikiem dnia.
Kłaniam się Pani Gospodyni w podzięce za groszki i róże wzajemniując ( co na to prof. Bralczyk )
wiersz Anny Zajączkowskiej Lato.
Kolejne lato nam się kończy, miły,
Brzoza już gubi pożółknięte liście,
A jarzębina chce dla Karoliny
Oddać korali czerwoniutkie kiście.
Opadłe jabłka leżą w mokrej trawie,
Obłokiem płynie jesienna zaduma.
Sarna na niebo spogląda ciekawie,
Gdybyś ten obraz mi zatrzymać umiał...
Jeszcze ostatnie burze tego lata
Dnie przeplatają parne i gorące,
Pola skoszone z daleka jak krata
Na chustce, którą suszy złote słońce.
Dam ci malutki wrzosowy bukiecik,
Choć niepozorny ma tyle uroku
Jest jak do serca pisany bilecik
I długo jeszcze fioleci się w mroku.
... mimo kalendarzowego lata, o tej porze już zmrok zapada, za chwilę zaświecą gwiazdy i rozpocznie się długi, jeszcze ciepły popołudniowym słońcem, wieczór.
Ciepełka uczuć :)))
... Ewuniu*,wprawdzie minęła pora na dobranockę, jednak bywają sytuacje nieprzewidziane i mam nadzieję, że przy porannej kawie uśmiech ozdobi Twoją buzię. Smacznego i witaj Poranny Ptaszku :)
Usuń* * * * *
księżyc w swojej krasie
wysrebrza marzenia
w noc bezsenną
kiedy wokół cisza grająca
na strunach marzeń
porusza prądy nerwowych drżeń
palących resztkami nadziei
upijam się twoim uśmiechem
który rozjaśnia świat
tkam gobelin życia
w świecie baśni
z kolorów tęcz palących snów
płynie muzyka myśli
nostalgia zamknięta w słowach
w kwiatach pachnących tobą
w diamentowych splotach włosów
jesteś we mnie
... dobranoc, snów najpiękniejszych, pa :)))
... jesteś we mnie w wysrebrzanych marzeniach, wymarzył kryszard.
UsuńDobranoc :)
... to ja Tobie zrobię niespodziankę - na dobranoc i dzień dobry...:)))
Usuń*** Dzień dobry, kochana!
Dzień dobry, kochana!
Śniegi świat niedługo zawieją.
Aż po jeziora brzegi bieli się wszystko-
nadzieją.
Mnie - cóż? Kieliszek koniaku,pióro,
kawałek papieru,myślę i "w braku laku",
(znaczy natchnienia) - papieros.
Pomyślę jeszcze: kocham
pomyślę dłużej: w płacz...
Chciałem szczęścia choć trochę,
a teraz płaczę - patrz.
- Władysław Broniewski
... i już się śmieję do Ciebie z piękny dobranoc i na dzień dobry... dzięki serdeczne, Zuzanko za dzisiejsze inspiracje poetyckie :)))
...Obecność skansenów to temat ze wszach miar dla mnie interesujący. Niewiele jest na moich ziemiach tego typu "muzeów", te co są prezentują kulturę materialną różną od pokazywanej w zamkniętych ścianach sal stricte muzealnych. W skansenie można nie tylko wzrokiem , jak to jest w w/w, ale także ręką dotknąć historii...co do rolnictwa nie widzę różnic, co do zabudowy sakralnej olbrzymią...całkiem inny styl architektoniczny... i muszę dodać, że każdy z przeniesionych budynków jest jednak bardzo ładnie wyeksponowany i fantastycznie współgra z otaczającą go przyrodą:) Bardzo miło mi się zwiedzało...
OdpowiedzUsuńKreślę pozdrowienia!
Dobry wieczór Małgosiu:)
UsuńMiło mi, że spodobała Ci się wirtualna wycieczka po lubelskim skansenie. Jest on unikatowy w skali Polski, w sensie obszarowym i organizacyjnym wszelkiego rodzaju imprez i pokazów plenerowych, związanych z naszą kulturą materialną na przestrzeni dziejów. On po prostu żyje:) Gdy tam się znajdziesz - a jest położony prawie w centrum miasta, przy głównej arterii szybkiego ruchu w kierunku Warszawy - odnosisz wrażenie, że wchodzisz w inny świat, inną przestrzeń, epokę, a wszystkie problemy zostawiasz na parę godzin za sobą. A co do budowli, tu w Lublinie są szczególne tereny mieszania się różnych kultur, religii i stylów obiektów sakralnych. Lublin jest jednym z najstarszych miast Polski i dzięki temu można w nim znaleźć materialne pamiątki z różnych epok, począwszy od zarania polskiej państwowości, poprzez romanizm, gotyk, renesans aż po barok, klasycyzm i modernizm, w tym i w architekturze sakralnej.
A położenie skansenu jest wprost przepiękne, na cyplu wysoczyzny nad doliną Czechówki, pełnej meandrów, wysepek, dzikiej roślinności i niesamowitych krajobrazów.
Zapraszam do odwiedzenia, Małgosiu i serdeczności ślę:)
:-)))
OdpowiedzUsuń... mie można tylko samą pracą...
Raz na wesoło - tym razem nie tylko o kozie...
Koza zjadła winorośle - bajka gruzińska.
Chodź, pójdziemy, zobaczymy,
Kto nam winorośle pożarł?
Oto jasny dowód winy -
Zbrodni tej jest winna koza.
Chodź, pójdziemy, popatrzymy,
Gdzie podziała się ta koza?
Los ukarał ją surowo,
Ani chybi wilk ją pożarł.
Wilk zjadł kozę,
Koza zjadła winorośle...
A co mogło stać się z wilkiem,
W jaki sposób nagle zginął?
W jednym mgnieniu, w jednej chwilce,
Zginął za strzelby przyczyną.
Strzelba - wilka,
A wilk - kozę,
Koza zjadła winorośle...
Znajdźmy strzelbę, idźmy po nią,
To nie taka prosta sprawa.
Co się stało z groźną bronią?
Rdza ją zjadła czerwonawa.
Więc rdza - strzelbę,
Strzelba - wilka,
A wilk - kozę,
Koza zjadła winorośle...
Czyżby przyszedł kres i na rdzę,
Jakże o tym się dowiemy?
Choć żelazo zjada twarde -
W głodnej się rozpływa ziemi.
Ziemia - rdzę,
Rdza zjadła strzelbę,
Strzelba - wilka,
A wilk - kozę,
Koza zjadła winorośle...
Więc czy w długim tym szeregu
Nikt doprawdy nie ocalał?
Ziemia też ma wroga swego -
Zjada ją ta myszka mała.
Myszka - ziemię,
Ziemia - rdzę,
Rdza zjadła strzelbę,
Strzelba - wilka,
A wilk - kozę,
Koza zjadła winorośle...
Chyba więc potężną myszkę
Złego nic nie mogło spotkać?
Lecz i na nią kryska przyszła -
Zjadła ją zwyczajna kotka.
Kotka - mysz,
A myszka - ziemię,
Ziemia - rdzę,
Rdza zjadła strzelbę,
Strzelba - wilka,
A wilk - kozę,
Koza zjadła winorośle...
- Przełożył Marek Wawrzkiewicz.
... uśmiechniętego dnia :-)))
... sorki, nie można ;-)
UsuńJak to mówi przysłowie Zuziu:Bez przy nie ma kołaczy;)
UsuńNawet konie muszą pracować;)
Mój przyjaciel koń
Franciszek Święcki
Koniu, mój przyjacielu,
Druhu nieoceniony,
Oto woła nas ziemia
Pójdziemy na zagony.
Będziesz ciągnął po roli
Pług i bronę zębatą,
Ty mi swoją dasz pracę,
Ja ci owsa dam za to.
Choć ciężka i mozolna,
Jednak to nasza praca
I miła jest i wdzięczna
Stokrotnie się opłaca.
Nie obawiaj się, koniu,
Starczy nam jak co roku
Dla mnie chleba do syta
A dla ciebie obroku.
Zawsze byliśmy razem
Czy w dobrej, czy w złej doli,
Pomagałeś mi w pracy
Uciążliwej na roli.
Ciągnąłeś wóz ładowny,
Nosiłeś mnie na grzbiecie,
Byłeś mi towarzyszem
W mych wędrówkach po świecie.
I zawsze, druhu, ze mną
Dzieliłeś trudy znojne,
A nawet ile razy
Poniosłeś mnie na wojnę.
Nasza przyjaźń się ciągnie
Z dawna, z dziada pradziada
I szczere, przyjacielskie
Współżycie nam się układa.
I piękne mamy tradycje,
Wspólnym trudem i potem,
I krwią pieczętowane,
Chcę, abyś wiedział o tym.
Może teraz trochę mniej bo mamy traktory:)
Pozdrawiam przy poobiedniej kawie:)
... każdy marzy i Takim Przyjacielu :)
UsuńWitaj Iza, nie tylko konie, ale również para gęsi zdobi kronikę pobytu w skansenie. Na temat drobiu wiersz napisał Leopold Staff.
Drób
Ku ziarnu, które z hojnej sypnięto im miarki,
Co tchu wiosłują ziemią, stadem rozgęganem,
Gęsi i śpieszą kaczki jak rozchwilane barki,
Napełniając podwórze zgubionych piór tanem.
Nie leni się kur harem z kogutem - sułtanem,
Wiodącym o korali swych krasę poswarki
Z indykiem, który pęka z gniewu, parawanem
Ogona zakrywając perliste pantarki.
Zajadle kuje dziobem podwórzowe ptactwo,
Aż żer na boki pryska, że wróbli bractwo
Zlatuje i przyłącza się rzesza gołębi.
Wtem na wsze strony przestrach rozmiata je nagły,
Bowiem przez złote ziarna i przez srebrne jagły
Przemknął rozpiętym łukiem modry cień jastrzębia.
... serdeczności z jeszcze dającym ciepło słońcem :)
Zuzanko, Izo, to ja Wam też coś na wesoło o drobiu, tym razem z Julkiem Tuwimem:)
UsuńPtasie plotki
Przyszła gąska do kaczuszki,
Obgadały kurze nóżki.
Do indyczki przyszła kurka,
Obgadały kacze piórka.
Przyszła kaczka do perliczki,
Obgadały dziób indyczki.
Kaczka kaczce wykwakała,
Co gęś o niej nagęgała.
Na to rzekła gęś, że kaczka
Jest złodziejka i pijaczka.
O indyczce zaś pantarka
Powiedziała, że plotkarka.
Teraz bójka wśród podwórka,
Że aż lecą barwne piórka.
... ha! Jakie to podobne do ludzkich zwyczajów...:)
... już bez słońca, ale z uśmiechem...:)))
...Ewuniu*, Izko :) tym razem pominę drób a opowiem o Symfonii kwiatów.
UsuńWiesz jak smakuję,
Chcę abyś dodał swój smak,
Będziemy jak symfonia kwiatów,
Która czaruje swoim pięknem i zapachem.
Jesteśmy jak dwa bluszcze -
Które nikt nie potrafi rozplątać,
Piękni niczym storczyki,
Delikatni jak płatki róż.
Dwie zakochane dusze -
Przepełnione miłością o zapachu lilii,
Wijące z rozkoszy jak kwiaty powojnika,
Czułe jak muzyka ogrodu.
Kim jesteśmy?
Pięknem - które mamy w sobie,
Miłością - która dodaje mam siły,
Szczęściem - trwającym ponad nasze życie.
-Małgorzata Rams.
... dobranoc Wspaniałe Ogrodniczki, snów z pięknem, miłością, szczęściem :)
... a ja Tobie zrobiłam wyżej niespodziankę... pa, Zuzanko, rozkosznych snów:)))
UsuńDobranoc Zuziu.Pięknych snów:)
Usuńprzepiękne fotografie -
OdpowiedzUsuńbabajaga
Dzięki Jaguś, witaj wieczornie:)
UsuńMam dla Ciebie specjalną fotkę, ze sprzętem niezwykłej urody, który na pewno Tobie się spodoba...;-)
Ale o tym sza... następnym razem pokażę go ze stosowną dedykacją.:)
Pozdrawiam ciepło:)
czekam z niecierpliwością -
Usuńwiersz na wesoło - coś o drobiu
bardzo taki kaczy - fajnie tu u Ciebie Ewuś...
babajaga
... Jaguś, doczekasz się z pewnością:) Cieszę się, że podoba Ci się klimat naszego Ogródka i - do następnego...:)
UsuńOGRÓD BOTANICZNY UMCS - Lublin 19.08.2012 - WALDEMAR KOCOŃ - Ostatnie kwiaty tego lata
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=WAotPDJBNAc
Już nam nie zaśpiewa...:(
Wspomnę Go piosenką, którą najbardziej lubię...
UsuńWyznania najcichsze - Waldemar Kocoń
http://www.youtube.com/watch?v=Ky503HywFUA
Ludzie mówią najcichszej,kiedy na coś czekają,
czy ich los ukołysze,zmieni w "tak "nie"
Cicho mówią gdy cierpią,gdy im serca pękają,
beznadziejnie dni biegną,smutno,szaro i żle
A głośno i najgłośniej krzyczy,kłamie ludzki strach
gdy goni go zły los,rozpacz,żal i ludzie zaklinają
wszystkie moce,cały świat
Ludzie mówią naj ciszej słowa ciepłe i czułe
uśmiechają się tkliwie,razem w drogę chcą iść
Cicho szepczą o niebie,no i niebo rozumie,że
jest bardzo potrzebne lylko dla nich od dziś
A głośno i najgłośniej ludzkie szczęście śmieje się,
do kogo teraz iść,dobrze wie
I ludzie swoją radość,jak najgłośniej śpiewać chcą,
gdy mają już swój port i miłość swą...
Dobry wieczór.:)*
OdpowiedzUsuń*** Lewkonie ***
Konie są, a niema lwa
Sprężynują nawet dwa
Jest gniady i srokaty
Nazywany jest łaciatym
Tarantem także zwany
Jest rzadko spotykany
Kasztan kierat kręci
Kuc z furmanem pędzi
Myszowata przejęta
Po co robią zdjęcia
Kozioł szczypie trawę
Parka gęsek drepcze
Podszczypać cię chce
I kwitną też lewkonie
Lwa niema, a są konie
I to już jest koniec.
:)))*
I na koń i pędzimy.:)***
UsuńCZARNE KONIE. DON VASYL
http://www.youtube.com/watch?v=KY0jaRdEHcY&feature=related
:)***
Dobry wieczór Jasieńku:)
UsuńCóż za niezwykły wiersz o lewkoniach, a wiesz, że mam też ze skansenu fotkę lewkonii? :)
Jakbyś mnie wyczuł... i przy następnej odsłonie dostaniesz ją dla siebie, z moją osobistą dedykacją:)***
Uśmiałam się przewspnaniale, a są jeszcze lwie paszcze... a więc chodź, czule Cię nimi pogłaszczę...:)))*
... i jeszcze za Don Wasyla - "Cygańskie czary" dla Ciebie...
UsuńElena Rutkowska "Cygańskie czary"
http://www.youtube.com/watch?v=qcnrmqH7b4E&feature=related
:)***
... aha, w powitaniu dla Ciebie koń zjadł gwiazdkę... a to łobuz:) To ja Ci oddam dwie...:)**
UsuńMorfeusz już się niecierpliwi i aby go jakoś uspokoić muszę
OdpowiedzUsuńpowiedzieć już dobranoc. Dziś też wyręczy mnie Andrzej Kubiak wierszem -
*** ty jesteś ***
jesteś skałą na wzgórzu świątynnym,
tam ci składam codziennie ofiarę,
weź mą krew, moje słowa i myśli,
ja należę do ciebie cały.
jesteś światłem po mroku nocy,
jasnym słońcem na moim niebie,
weź me dłonie, weź serce i oczy,
ja należę do ciebie...
jesteś w wietrze co twarz moją muska,
ja cię kocham prawdziwie i szczerze,
wciąż do ciebie wołają me usta,
ja należę...
jesteś we mnie, w każdej mej chwili,
każdej nocy pojawiasz się w snach,
chcę te sny móc na jawie nam wyśnić,
ja...
:)))***
A ponieważ dzisiejszy temat jest trochę koński, to kołysanka
też .:)*
Wild Horses (Rolling Stones)
http://www.youtube.com/watch?v=q1NehBrqmAY
:)***
Dobranoc, dobranoc najmilsi i Ty maleńka.:)*** i pięknych
snów. :)***
Morfeusz mnie już zagarnął pomiędzy 21-stą, a 22-drugą, a teraz oddał na chwilę, więc wskoczyłam do Ogródka wyszeptać dobranockę.
UsuńI znów dzisiaj poprosiłam Szaroburego, żeby mi pomógł słowami swojego wiersza.
***(Może odnajdziesz)
Może odnajdziesz mnie w tych snach,
co w głowie roją się nad ranem,
gdy księżyc już za lasem spadł,
ziewają gwiazdy rozespane,
horyzont krwawi z rany zórz,
obłoki przyobleka fiolet.
Ja gdzieś tam czekam wierząc, cóż,
na pewno kiedyś mnie zawołasz.
Ja gdzieś tam czekam, chociaż mgłą
dziś jesteś dla mnie, ja dla ciebie,
nadejdzie czas złączonych rąk
lecz kiedy, tego jeszcze nie wiem.
I przemienimy razem świat,
ze snów zlepimy wspólną prawdę.
Co noc tak czekam wierząc, ach,
bo życie tylko tego warte.
:)))***
Dobranoc, dobranoc Najmilsii i Ty Mężczyzno:)*** i już odpływam w jasieczkowe sny...:)***
... ale wcześniej będzie kołysanka...
... cudowne te konie Rolling Stonesów, a teledysk, ach...:)*
UsuńA tak śpiewa Natasha Bedingfield o białych koniach... Wild Horses
http://www.youtube.com/watch?v=OWIVi_Oa4as
... i do jutra, pa...:)***
Witam we wtorek:)*
OdpowiedzUsuńPrzed szóstą jest jeszcze zmrok, dzień się powoli skraca, świt przychodzi coraz później...
Dzisiaj pochmurno i ciepło, już jest 21 st. za oknem i nic mnie nie uratuje przed szybkim wskoczeniem w pracowitą rzeczywistość.
Ale trochę pomoże mi w tym kawa i przebudzanka z Michałem Bajorem.
***Ty (Dla Ciebie Kochanie)***
http://www.youtube.com/watch?v=FG-78VMOIeo
Ty,
to wzywający co dzień głos,
do piekła wprost, do nieba wprost,
to cena, którą za swój los
zapłacić mam.
Ty,
złota uroda letnich dni,
grudniowych mrozów srebrne łzy,
wiosenny bez, jesienny wiatr,
to przeznaczenie, to mój świat.
Ty,
to żar i lód, i biel, i czerń,
nadziei błysk i w sercu cierń,
to każdy mój zmieniony dzień
w piekło lub raj.
Ty,
radości skro, przyczyno łez,
wciąż myślę, jak to z tobą jest,
czy jeszcze sto i jedną twarz
ukrytą masz?
Bo gdy do szczętu zwątpię już,
przed czarnym jutrem kryjąc się jak tchórz,
gdy każdą, każdą z mych dróg skryje cień,
Ty wspomnisz te gwiazdy, co świeciły nam,
światu na przekór mnie odnajdziesz tam
i wyczarujesz znów nadziei dzień!
Ty,
ktoś, kto mi wszystko przetrwać da
i poznać szczęścia smak do cna,
i razem powędrować na
dobre i na złe.
Ja,
nie umiem żyć, gdy ciebie brak,
pragnę od świtu patrzeć jak
uśmiech przesyłasz mi spod rzęs
mojego życia sens to
Ty – TY!
***
... przesyłam zatem uśmiech spod rzęs i już uciekam w teren, życząc Wszystkim pogodnego dnia i przyjemnych inspiracji z moich letnich, niedzielnych fotografii; jeszcze się zbytnio nie opatrzyły...:)
I do miłego spotkania pod wierzbą:)*
Dzień dobry Ewuniu*)
UsuńSłodką przebudzanką powitałaś dzisiejszy dzień, dotrzyma towarzystwa Twojej wiersz Zofii Nałkowskiej,
W ogrodzie.
I
Jak się dostałaś do mego ogrodu,
Jasna, okrutna, płomienna? -
Przecieram oczy, strwożona i senna,
I w cud nie wierzę...
Bo nigdy dotąd nie widziałam wschodu,
Bo nigdy dotąd nie widziałam słońca,
Bo nigdy jeszcze ta jasność paląca
Nie padła na mą głowę...
Pierwszy raz widzę, jak brzask rosę strąca
Na róże świeże
Pierwszy raz widzę te świty perłowe -
I w cud - nie wierzę...
A noc? - odeszła ta noc nieskończona,
Noc bezgranicznej tęsknoty...
Przyszedł wschód cudny, purpurowozłoty -
W promieniach słońce...
Powiedz, ty - jasna - słońcem rozzłocona,
Skąd ty się wzięłaś dziś w moim ogrodzie?
Dlaczego dzisiaj - tak wcześnie - o wschodzie?
Czemu w tej krwawej purpurze?
Czy to orszaku twego suną łodzie,
Miłości gońce...
Cicho... to lilie mrą... to pachną róże...
To idzie słońce...
... słonecznego dnia, pa :)))
Dzień dobry Zuzanko:)
UsuńPrześliczne, letnie popołudnie w słońcu i ciepłym powietrzu, Twoje życzenia wraz z wierszem Z. Nałkowskiej (nota bene pierwszy raz przeze mnie czytanym) spełniły się, przynajmniej we wschodnich landach, dziękuję Wam za słońce:)) Dzisiaj podoba mi się nawet na miejskich ulicach.
Ulice wciąż są nagrzane
Ulice wciąż są nagrzane
moją myślą o tobie
ruch na chodnikach wielki
jakby w oczekiwaniu
że wyjdziesz mi dziś naprzeciw
róże w różnych kolorach
na klombach i pod murami
— ale jakże nietrwałe —
wiosną o nich mówiłeś
a kwitną jeszcze i kwitną
gdy obok przechodzimy
ty z jesiennym katarem
ja z lękiem
że wszystko minie.
- Anna Frajlich
... serdecznie, z popołudniowymi życzeniami wszystkiego najmilszego, Zuzanko:)
(...) ty z jesiennym katarem
Usuńja z lękiem
że wszystko minie (...)
poproszę o optymizm Naczelna Redaktor :-)))
A poezją Nałkowskiej sama byłam zdziwiona. Jest równie piękny ciąg dalszy:
II
Wracam, gdzie kwiaty wiosną rozrzuciła hojna,
Kędy pod morzem kwiatów śpią umarłe żądze -
I wszystkich bram ogrodu zamykam wrzeciądze:
Spojrzałam w oczy słońcu - i wracam spokojna.
Dziwna - nie byłam tutaj od samego rana,
A wszystkie kwiaty kwitną mi jak w chwili wschodu...
W seledynowe dale rajskiego ogrodu
Wracam - królowa kwiatów, nie znająca pana.
Z niepokojem uklękłam nad brzegiem jeziora...
Co to... głębia blaskami południa się pali?!
Nie - nie... w otchłani głębi ani jednej fali -
To tylko wód powierzchnia mieni się jak mora;
Nikt w głąb twoją nie patrzał, duszo, nikt cię do dna
Nie przenikał, bo słoneczne odbijasz promienie...
Nie tknięty drzemie na dnie biały kwiat - wspomnienie -
To się tylko wód tafla mieni - w słońcu chłodna.
...cdn...
... Tobie też Ewuniu uśmiechniętego popołudnia, słonecznych myśli i do zobaczenia :)
... ależ to nie mój utwór Zuzanko, a róż na klombach pełno - i to we wszystkich, bajecznych odcieniach różu i czerwieni...:)
Usuńcd... ZN.
III
Bez żalu jasne zabiłam wspomnienie.
W piersi mej wszystkie sny dziecka skonały,
Lecz na dnie duszy leżał jeden kwiat —
Zmięłam kwiat biały...
Ale nie biłam czołem o kamienie
Nie rwałam włosów i nie darłam szat.
- Zofia Nałkowska
... dalej już nie cytuję, bo mnie posądzisz o czarną rozpacz, a wieczór zapowiada się tak piękny, jak cały dzień...;-)))
... bez jednej chmurki na niebie i do następnego:)
... Ewuniu*, no powiedz, czy nie bywa, że odrzucamy jedne wspomnienia a drugi hołubimy ??? W ciągu kilkunastu godzin dnia miewamy różne myśli, różne nastroje - a pamiętając prozę Zofii Nałkowskiej była specjalistką od nastrojów. Nie wpiszę zakończenia wiersza, niech pozostanie w domyśle :-)))
UsuńWpiszę natomiast te słowa:
* * *
Zmienionaż po rozłące? O, nie, nie zmieniona!
Lecz jakiś kwiat z twych włosów zbiegł do stóp ołtarzy,
A choć brak tego zbiega nie skalał twej twarzy,
Serce me w tajemnicy przed twym sercem kona...
Dusza twoja śmie marzyć, że gwiezdne zamiecie
Wdumana, będzie trwała raz jeszcze i jeszcze -
Lecz ciało? Któż pomyśli o nim we wszechświecie,
Prócz mnie, co tak w nie wierzę i kocham i pieszczę?
I gdy ty, szepcząc słowa, w ust zrodzone znoju,
Dajesz pieszczotom ujście w tym szepcie, co pała,
Ja, zamilkły wargami u piersi twych zdroju,
Modlę się o twojego nieśmiertelność ciała.
- Bolesław Leśmian.
... piszę, i piszę, i piszę - teraz już napisałam i posadzę na rabatkach Ogródka.
... najpiękniejsze i najszczersze :)
Ależ, oczywiście, że tak bywa, chociaż niektóre łagodzimy upływającym czasem, nabierają trochę innych wymiarów i wchodzą w łagodniejszy półcień. Zazwyczaj pielęgnujemy te najmilsze:)
UsuńWspomnienia
Odwiedzaj swoje wspomnienia,
Uszyj dla nich płócienne pokrowce.
Odsłoń okna i otwórz powietrze.
Bądź dla nich serdeczny i nigdy
nie daj im poznać po sobie.
To są twoje wspomnienia.
Myśl o tym, kiedy płyniesz
w sargassowym morzu pamięci
i trawa morska zarasta ci usta.
To są twoje wspomnienia, których
nie zapomnisz aż do końca życia.
- Adam Zagajewski
... dzięki za leśmianienie z wieczora:)
... :)
Usuńi coś jeszcze do wspomnień, tak a'propos fotografii ze skansenu.
Wspomnienie
Było mi dobrze niegdyś w słodkiej wsi dalekiej...
Jakże niedawne czasy - a zda się, że wieki.
Sadyba wiejska czarem starości owiana
Jak książka przez nikogo od lat nie czytana.
Pod lipą stół kamienny i ławy z kamienia,
Które muchy obrastają, jak moje wspomnienia.
Starych świerków aleje ciemne, w krzyż biegnące,
W które echami złota zakrada się słońce.
Za dworem chłopskie chaty budowane krzywo,
Spracowane jak ręce i marzące żniwo.
A na strzesze pan bocian, co pierś dumnie oduł,
Postrach grających bagien i opiekun stodół.
Dwór jak święto - w pogodę, przytulny w dnie słotne...
Jak daleko to wszystko i już niepowrotne.
Tęsknotą serce wzbiera, gdy w zachód lipcowy
Widzę ciężkie, do obór wracające krowy
Lub słyszę gdzieś wśród nocy gwiazdami zasnutej,
Jak psy szczekają w dali i pieją koguty.
- Leopold Staff
... z pierwszymi gwiazdami na bardzo już granatowym niebie:)
... Ewuniu*, wspomnienia to największa pamiątka, dzięki za wiersze, a ponieważ jestem kontuzjowana i pozycja horyzontalna jest najwłaściwsza przychodzę już z dobranocką.
UsuńWtul mnie w swój oddech
Wtul mnie w swój oddech
Zabierz tam
Gdzie należę tylko do Ciebie
Rozkołysz mnie w westchnieniach
I zapomnij o
Wschodzie słońca
A ja obdarzę cię
Swoją opatrzną skłonnością
I z twardego miału
Stworzę Ci nową postać.
- Ewa Żyłowska
... dobranoc Poetycka Pani Na Ogródku, snów radosnych jak wiersze, które tworzysz, pa :)))
Zuzanko, serdecznie Ci współczuję kontuzji, jestem z Tobą w bólu i wszelkich jej przykrościach i niedogodnościach. Mam nadzieję, że szybko minie:) Dziękuję za dzisiejszą poezję; dobrej nocki Ci życzę, odpoczywaj, śpij spokojnie z najpiękniejszymi, lekkimi jak piórko, radosnymi snami i - do jutra bez bólu.:)))
UsuńBry:)*
OdpowiedzUsuńProszę teraz nie odsypiać nocnego rozrabiania. Budzę
wszystkich na drzemce.:)))*
Hey - Leżę tu, leżeć chcę <
http://www.youtube.com/watch?v=GFBq0AHJnLE&feature= related
Hej!
Ciut za mało jest
Tego życia, żeby żyć
Bo pstryk i nie ma nic!
Hej!
Zawęziłam więc
Do rozmiarów łóżka świat
Własnego, jasna rzecz
Hej!
W cudzym łóżku zejść
Toż to żaden komfort jest
To prawdę mówiąc - wstyd
Hej!
Może być, że dziś
Nader estetyczna więc
Udrapowana wręcz
Leżę tu!
Leżę tu!
W pościeli własnej tkwię
Gotowa przenieść się
W półcieni wymiar - dziś
Lub choćby jutro
Leżę tu!
Leżeć chcę!
Aż zredukuję się
Do ostatniego z tchnień
Aż grawitacja mnie
Wypuści z objęć
Hej!
Ciut za mało jest
Tego życia, żeby żyć
Bo pstryk i nie ma nic!
Hej!
Zawęziłam więc
Do rozmiarów łóżka świat
Własnego, jasna rzecz
Leżę tu!
Leżę tu!
W pościeli własnej tkwię
Gotowa przenieść się
W półcieni wymiar - dziś
Lub choćby jutro
Leżę tu!
Leżeć chcę!
Aż zredukuję się
Do ostatniego z tchnień
Aż grawitacja mnie
Wypuści z objęć
:)))*
... o dżizasss... ta pani samym wyglądem może natychmiast postawić na baczność....a kto tu drzemie i do tego w cudzym łóżku?...:)))*
UsuńBry, Jasieńku:)*
To ja może całkiem na jawie trochę złagodzę... odkryłam niechcący bardzo piękny, łagodny utwór...:)
Yiruma - River Flows In You
http://www.youtube.com/watch?v=F-4wUfZD6oc&feature=related
... tylko nie mów mi, że idę spać, bo to tylko kraina łagodności do popołudniowej kawy po miejskim zgiełku...::)))*
Witam Ogrodnicy:)
UsuńProponuję wieczór przy gitarze...:)
Mark Knopfler and Bob Dylan Forum di Assago 14 novembre 2011
http://www.youtube.com/watch?v=tlWvwgsXozE&feature=related
Miłego słuchania..:)
Witaj:)
UsuńTo ja może coś o gitarze w poezji, piękny wiersz Federico García Lorci.
Gitara
Zaczyna płacz swój gitara.
Pękają kielichy świtania.
Zaczyna płacz swój gitara.
Nie trzeba jej uspokajać.
Nie ma po co
jej uspokajać.
Płacze monotonnie
jak woda źródlana,
jak płacze wicher,
kiedy śnieg pada.
Nie trzeba
jej uspokajać.
Nad sprawami dalekimi
płacze gitara,
nad gorącym piaskiem południa,
że mu snem kamelia biała.
Płacze nad strzałą bez celu
i nad wieczorem bez ranka,
i opłakuje pierwszego
zmarłego na drzewie ptaka.
O gitaro!
tyś sercem przebitym
pięcioma szpadami.
z tomu "Pieśni", 1927
tłum. Zofia Szleyen
... miłego wieczoru, zaglądam jeszcze tu i tam, dwoję się i troję... i bynajmniej nie śpię:)
"Две гитары - Dwie gitary" śpiewa Borys Somerschaf
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=MgOHS0Z_vNw
Niech Borys i dwie gitary ukołyszą nas do snu...:)
Spokojnej nocy...:)
No to dzisiaj się nasłuchałam gitar różnych dźwięków, kompozycji, a przy tym poezji... dziękuję:)
UsuńDobranoc Izo, przyjemnych snów:)
Troszkę późnawo, ale zapraszam na recital Dawida Russell'a
OdpowiedzUsuń(52 minuty)
http://www.youtube.com/watch?v=Zj44G96H9aA&feature=related
Przyjemnego słuchania :)*
:)*
Usuńcała przyjemność po mojej stronie :) nic to, że późnawo, Jasieńku, robię porządek z fotkami, coś tam skrobię gdzieniegdzie i pilnuję Ogródka.
Włączyłam sobie Twoją muzykę... prześliczna, w sam raz do moich wieczornych zajęć:)*
Muzyka Dawida Russell'a jeszcze brzmi, a do dobranocki zapraszam Andrzeja Kubiaka by nam odczytał swój wiersz -
OdpowiedzUsuń*** Popatrz miła ***
Popatrz miła na niebo usiane gwiazdami.
Gwiazd miliardy do ciebie mrużą dzisiaj oczy.
Noc wyjęła już z szafy najlepszy aksamit.
Srebrny talar księżyca po niebie się toczy.
Popatrz miła śpią w parku drzewa smutne, czarne.
chłodny wiatr zimowy do snu je ukołysał.
W opuszczonych alejkach rozbłysły latarnie.
Wszyscy dawno już poszli.Wszędzie tylko cisza.
Popatrz miła, północ, zmruż już oczka złote,
mięciutką kołderką chcę ciebie otulić.
Miłość wyznał róży, w ogrodzie pod płotem,
zakochany chochoł, w słomianej koszuli.
***
Dobranoc, dobranoc najmilsi i Ty Maleńka.:)))***
..."mięciutką kołderką chcę ciebie otulić"...:)***
Już wybrzmiały prześliczne dźwięki gitary, jeszcze mam w uszach muzykę Russela... :)*, a więc na dobranockę jeszcze poezja. Tak jak wczoraj, tak i dzisiaj również zaprosiłam Szaroburego ze swoim wierszem.
UsuńPowiedz kocham
Powiedz mi te dwa słowa,
ja wiem, rozumiem te lęki.
Po tylu szybkich i mrocznych zachodach
słońc co zdawały się budzić tak pięknie,
powiedz mi proszę, kochanie,
zanim jesienią liście z drzew opadną,
kiedy już długa noc zimy nastanie
ja nadal w sobie będę niósł to światło.
i ja się boję , mój ukochany,
że raptem wicher się zerwie wśród nocy
pod próg podejdzie nam rzeka wezbrana
i w każdej chwili los nagle zaskoczy.
lecz czerpię z ciebie wiarę i tę jasność,
miłości tyle w nas już umierało,
nam siebie w życiu nie może zabraknąć
choć ciągle będzie mi ciebie za mało
Uwierz wreszcie, śnij ze mną ten sen. Kiedy znowu zadzwonisz jutro, to powiedz wreszcie to... nam. Ja przecież już to wiem.
Autor: szarobury
Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Mężczyzno:)))***... powiedz wreszcie to... :)***
Dobry wieczór *Ewo
OdpowiedzUsuńDobry wieczór ogrodnicy
lubię tutaj wpadać choć na chwilkę - tak dla odprężenia
poczytać - oglądnąć fotografie..
Tworzycie przepiękny klimat - nie każdy blog - może się
pocieszyć taką frekwencją komentarzy i gości...
cieszę się,że znalazłam was ot tak z przypadku -
kolorowych snów - wam życzę
babajaga
Dobry wieczór na dobranoc, Jagusiu:)
UsuńBardzo się cieszę, że klimat naszego Ogródka przypadł Ci do gustu i choć na chwilkę wśród nas odpoczniesz.
Zapraszam częściej, o ile czas Ci pozwala i kiedy tylko masz ochotę się odprężyć.
Dla mnie - to już zaczarowana pora, bo wstaję raniutko, 10 godzin pracy z dojazdami i ani chwili drzemki w ciągu dnia... Morfeusz się o mnie twardo upomina:)
Dobrej nocki i miłych snów, pa, Jago - dziękuję za chwytające za serduszko słowa:)
Pasujesz jak ulał do skansenu .
OdpowiedzUsuń... a do tego chciałabym zamieszkać w takim cudnym dworku, wiesz anonimie? Ciebie zatrudnię za ciecia, bo pewnie pasujesz, jak ulał...
Usuń