Powered By Blogger

wtorek, 23 października 2012

W taki czas

Kazimierz Dolny nad Wisłą. Tak było jeszcze w minioną niedzielę - słonecznie, ciepło, kolorowo.
Ulica Senatorska.
Jesienne widoki z góry klasztornej.
Wisła nadal bardzo płytka, z licznymi, piaszczystymi wysepkami.
Rdzawo-rude rdesty stanowią teraz piękną dekorację nabrzeża.
Bulwar nad Wisłą z widokiem na Basztę, Zamek i Farę. Mimo słonecznej pogody, dal była spowita lekką mgiełką.
Nad bulwarem fruwają nie tylko ptaki:)
Tuż przy bulwarze - szpaler klonów.
Czyste złoto z ostatnią, zieloną wypustką.
W starych sadach orzechowych buszują wiewiórki już w ciemniejszych, zimowych sukienkach.
Ta była bardzo szybka, okropnie się wierciła i wyszła trochę niewyraźnie.
Uroki przebarwionego winobluszczu...
... i owoców dzikich róż.
W przyklasztornym ogrodzie kwitła jeszcze krzewuszka cudowna (wajgelia)...
... i nasturcje.  A dziś... niech dopowie wiersz.
W taki czas

Ołowiane chmury skłębione na niebie,
pejzaż dla czarownic, magów i poetów,
przy płocie stanęła chmurnooka jesień,
promień nie przenika szarości gorsetu.

Zaokienny smutek, w strzępkach babie lato
pajęczynę wspomnień rozsiewa w przestrzenie,
szarość mgieł zabrała żywe barwy kwiatom,
zaorane pola szepczą dopełnieniem.

W taki czas - gdy myślę – blaski już skończone,
z wiatrem uleciały złociste miraże,
wiem, że rano wrócą w kolejnej odsłonie, 
kiedy z mgły wychodzi parę moich marzeń...

61 komentarzy:

  1. Witam we wtorek:)*
    Zamglony poranek, lekka mżawka, ale dość ciepło; za oknem 10 st.
    Już po pierwszej kawie, w blokach startowych; czas niemiłosiernie mnie pogania, a więc zmykam w teren.
    Pogodnych myśli, dobrego nastroju Wszystkim i do spotkania po powrocie:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Ewuniu*:)
      Niespodzianka ;-)))

      Przepraszanie

      Skłońcie uwagę, Panowie, Panie -
      dzisiaj w ogródku me przepraszanie.
      Korony nie mam, więc mi nie spadnie,
      jak Was tu wszystkich przeproszę ładnie.

      Przepraszam mili, że nieudolnie
      rymy swe składam trochę dowolnie,
      że, choć każdemu jestem przychylna,
      myśl ma nie z każdym kompatybilna.
      Że są tu błędy, dużo przecinków,
      może dla kogoś zbytek docinków,
      moja aluzja bywa za cienka,
      zbyt kolorowa wasza sukienka,
      przenośnie trochę ciut za magiczne,
      a komentarze może cyniczne,
      że na odpowiedź czasu brakuje,
      że nawalanka mi nie smakuje,
      i że nie powiem, kto z Was ma rację,
      bo bardzo cenię słów demokrację.

      Lecz nie posypię popiołem głowy,
      że wciąż oglądam Szkło Kontaktowe,
      nie będę także przeprosin słała,
      że ja na Bronka głos swój oddałam,
      że lubię obłok,słońce i wiatr
      i bardzo kocham ten dziwny świat!

      - ewa*

      ... tym tekstem powitałaś 23 października 2010 w Ogródku. Czasami lubię zaglądać do archiwum.
      Słonecznego dnia, radości i uśmiechu :)

      Usuń
    2. Dzień dobry Zuzanko:)
      Będę szczera wobec siebie samej do bólu – nie podoba mi się to wierszydło, które wyciągnęłaś z dość głębokiego archiwum, napisane w tamtym czasie pod wpływem konkretnej sytuacji politycznej, pełne archaizmów i gramatycznych rymów, którymi już się nie posługuję, więc co najwyżej za nie mogę z pokorą raz jeszcze przeprosić – czy o to Ci chodziło? ;-))
      „Ono” wierszydło nijak się ma jednak do nastroju, który chciałam przekazać w dzisiejszym swoim wierszu. Może zilustrują go strofy innego autora.

      Jesień

      Popatrz, jesień przyszła całkiem niespodzianie,
      coraz krótsze dni związując babim latem,
      i choć zmierzchem do drzwi puka pożegnanie,
      snom ostatnim czas maluje ciepłym światłem.

      W białej brzozy złotych liściach mgłą się snuje,
      cichym szeptem zrumieniła twarze klonom,
      i w jesiennych róż zapachu zatrzymuje
      chwilę, blaskiem gasnącego dnia znaczoną.

      Jutro nowy świt rozzłoci nam pobudkę,
      i zachwytem serce mocno będzie biło,
      więc dlaczego gdzieś z oddali wieje smutkiem,
      jakby znowu coś ważnego się kończyło.

      - Jan Lech Kurek

      ... dzisiejszy dzień prawie bez mgły, ale daleko mu do blasków minionej niedzieli. Drzewa już nieźle odchudzone po "wiatrowej" diecie, ale myślę, że te późno październikowe klimaty też mają swój urok. Przyroda kończy swój roczny cykl i z właściwym sobie wdziękiem układa się do snu.
      Z jesienną zadumą, serdecznie, z uśmiechem:))

      Usuń
    3. ... Ewuniu*, przepraszam, myślałam, że masz dystans do wcześniej napisanego wiersza, przecież jego wartość merytoryczna nie straciła aktualności. To miałam na myśli, nie oceniam wierszy od strony warsztatowej, bo się na tym nie znam. W poezji pociąga mnie temat, proszę, nie było moim zamiarem sprawić Ci przykrości.
      Przepraszam !!!

      Usuń
    4. Zuzanko, ależ... to nie żadna przykrość, mam do swojej pisaniny duuuuży dystans, przecież dałam znaczek taki: ;-)) - to jest z przymrużeniem oka. Nie masz absolutnie za co przepraszać, uśmiechnij się :))

      Usuń
    5. ... no to ja się do Ciebie uśmiechnę z wierszem, w którym autorka też ma dystans do swojej twórczości.

      Między wierszami

      Między wierszami
      zaplątane we wzory
      na suchej jak pieprz ekonomii
      usychają myśli
      marzenia zrzuciły pąki
      i znikły

      Między wierszami
      zabłąkanych kartek
      rozchylają się liście
      nadziei - wbrew sobie
      myśli wirują wśród pojęć
      znanej mi kiedyś etyki

      Między wierszami
      ciągłego pośpiechu
      gdy czas się zamienia
      w zwiędłe liście buka
      układa w rozety
      kolorowych wspomnień
      gubię moje myśli
      których nie rozumiem

      - Alicja Michałek

      Są tu i uschnięte myśli i marzenia, które zrzuciły pąki, ale też i świeże listki nadziei:)
      Najserdeczniej, wieczornie...:))

      Usuń
    6. ... :)

      Wielki Błękit

      Wiesz wszystko o moich snach i marzeniach
      O Tobie wiem że budzisz się wcześnie rano
      Kolekcjonujesz liryczne wspomnienia
      I czytasz wpisane* wiersze przed snem na dobranoc

      Obie* lubimy romantyczne przestrzenie
      Gdzie cicho cudnie i czasami ciemno
      Gdzie wielki błękit i złotych świateł cienie
      Kocham ten świat bo bywasz* tam ze mną...

      - Aleksandra Tarkowska
      * przepraszam autorkę za lekką korektę.
      ... dobranoc Ewuniu*.

      Usuń
    7. :) och, śliczne to... dziękuję:))
      "obie lubimy romantyczne przestrzenie"... to prawda, Zuzanko. Teraz już nie mam siły na nic, ale jutro - coś dla Ciebie na pewno...:))
      Dobranoc, najpiękniejszych snów Zuzanko:)

      Usuń
  2. Dzień dobry:)

    Krzysztof Cugowski - Moja mała nostalgia (Kazimierz w malarstwie Cz. III)

    http://www.youtube.com/watch?v=zWNxIkhJKkU&feature=related

    * * *

    Kazimierz Dolny

    http://www.youtube.com/watch?v=Pp1UMmRIRho

    Pięknego dnia bez smuteczków...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Izo:)
      Dziękuję za kazimierskie wspominki; to miejsce jest ze wszech miar godne uwielbienia...
      Zostawiam Kazimierz poetom, malarzom, kompozytorom i wszelkiej maści artystom oraz jego nieustającym wielbicielom (takim, jak ja), a dzisiaj skupię się na melancholii związanej z przemijaniem. Jesień sprzyja takim przemyśleniom, gdy coroczny cykl przyrody zamyka swój bieg.
      Tym razem refleksje w formie satyry, ale całkiem nie pozbawione sensu...:))

      Rozmowa z księdzem

      ...a jeśli istnieje niebo
      (bo może? Choć raczej wątpię)
      I jeśli w dniu mego pogrzebu
      Do tego nieba wstąpię
      (w co także wątpię raczej),
      I przyjdzie mi tam posiedzieć,
      To kogoż ja tam zobaczę?
      Bo wolałbym z góry wiedzieć,
      Czy spotkam na gwiezdnej połaci
      Wyłącznie aniołki białe,
      Czy którąś ze znanych postaci,
      Co ją za życia kochałem?
      Czy mi recepcja niebiańska
      Pokój przydzieli musem?
      Bo ja bym chciał, proszę państwa,
      Na przykład z panem Prusem
      Lub z panem Gary Cooperem
      Czy z Izaakiem Bablem,
      A tutaj mnie na kwaterę
      Z Kraszewskim wpakują nagle
      Albo mój jeden przyjaciel
      Do mego pokoju wlizie
      I znowu powie: - Wiesz, bracie,
      Poznałem o... taaaką cizię!
      A ja bym chciał porą wieczorną
      Mieć taką cudowną szansę
      Pogadać z Marylin Monroe
      I z Anatolem Francem,
      I może ze swoim tatą,
      Bo znałem go bardzo mało...
      Hej, dużo dałbym za to,
      Żeby tak właśnie się stało,
      Ale się tam nie wybiorę,
      Bo jakby mnie kto ulokował
      Z Rabindranathem Tagore,
      Tobym natychmiast zwariował,
      Lub z Marią Konopnicką...
      Ta myśl sen z powiek mi spędza...
      Nie, wolę iść drogą laicką,
      Bardzo przepraszam księdza!

      - Andrzej Waligórski

      W wirze pracy nie bardzo mam czas na smuteczki, po prostu biorę życie, jakie jest z dobrodziejstwem inwentarza, nie zawsze tego wymarzonego...:)
      Przyjemnego popołudnia i wieczoru, Izo:)

      Usuń
    2. Dziękuję Ewo.Lubię A.Waligórskiego...:)
      A co powiesz na nostalgiczny saksofon Romana Szczepaniaka do wieczornej kawy?:)

      COMPOSER GIANNI MIRIZZI - Dolce Nostalgia - Wykonanie Roman Szczepaniak Saxophon .

      http://www.youtube.com/watch?v=gm8d459r5L8

      Jeszcze można nacieszyć oczy cudnymi kolorami na klipie:)
      Miłego wieczoru...:)

      Usuń
    3. :)
      Ty wiesz, że ja jestem pies na saksofon :)))
      W takim razie jeszcze raz, z inną kompozycją.

      Julio Iglesias - Hey (Saxophone Instrumental)

      http://www.youtube.com/watch?v=Mhnj_hy3pkU&feature=related

      i jeszcze bardzo romantycznie...

      Saxo romantico vol. 5- poupurri - julio iglesias

      http://www.youtube.com/watch?v=WjGrd2vhEPo&feature=related

      ... jak na jesienny wieczór przystało... przyjemnego słuchania:)

      Usuń
    4. Nie mogę się napatrzeć na Twoje wiewiórki Ewo...:)
      Znalazłam piękny wiersz.Szkoda tylko,że smutno się kończy...cóż takie życie.

      Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
      "Wiewiórka"

      Drzewny pajacyk, Florek,
      Wiewiórka
      O oczach Włocha, a brzuchu Turka,
      O uszach diabła, ruchach wariata,
      Komik, filozof i akrobata
      Zasiadał biorąc w szybkie obroty
      Orzech buczyny
      Trójkącik złoty,
      Ząb słonecznika,
      Orzech laskowy
      Lub włoski
      Większy od jego głowy
      I jadł, nadęty,
      Pełen przesady,
      Wyglądem swoim dając mi radę,
      By w każdą czynność
      Choćby w jedzenie,
      Kłaść przekonanie,
      Zapał
      Natchnienie
      Krząkając
      Trenem szastając rudym,
      Chodził w trop za mną.
      Nie znał obłudy.
      Gryzł, lecz żartami.
      Wciąż pełen pieczy
      I obliczenia, by nie skaleczyć.
      Bo nie powinien drasnąć przyjaciel.
      O, przyjaciele !
      Czy uważacie ?
      Serduszko jego wesołe, skore
      Dla wszystkich innych serc było wzorem,
      Jakby mówiło:
      I cóż za sztuka
      Tak równo stukać,
      Tak pięknie pukać ?
      Marvin był światły.
      Czy zjadł chininę,
      Czy pił atrament
      Wiedział, co czyni,
      Bo biały proszek z kory pochodzi,
      A galas z dębem atrament zrodził.
      Co do orzechów
      Chytry jak kupiec !
      Puste poznawał już po skorupie.
      To raz mi na głowie
      Z uporem siedział,
      Loki rozrzucał
      I burzył przedział,
      To mnie obiegał,
      Prędko, radośnie,
      Jak zwykł przebiegać
      Po dębie, sośnie,
      Dając mi znowu lekcję zabawy:
      Jak serce leczyć,
      Od smutku zbawić
      I całym sobą szaleć w rozpędzie,
      Bez troski o to,
      Co dalej będzie.
      Skakał -
      (Patrzyłam, co znów rozbije ?)
      Po czym mnie
      Długo całował w szyję,
      Przyjmując wzajem moje pieszczoty:
      Usta na oczach wypukłych, złotych...
      A pyszczka jego dar przyjacielski
      Był upojeniem rajskim, anielskim,
      Szczęściem wzbronionym,
      O świecie ! Wiedz to,
      Za mięsożerstwo i za łowiectwo.
      Aż raz -
      W godzinie złej, urzeczonej -
      Drzwi zgniotły kłębek rudoczerwony.
      Już się wiewiórka po ziemi wlecze,
      Zmoczona z krzyża wytrysłym mleczem.
      A piękny ogon,
      Płomyk borowy,
      Uwiądł,
      Tragicznej pełen wymowy.
      Z oczami w moich -
      Drżąca ze zgrozy,
      Bez księdza, modlitw i bez narkozy
      Daje mi lekcję dumy milczenia,
      Gdy przyjdzie płacić długi istnienia.
      I bierze -
      Obca wszelkiej pociesze -
      Z zimnych rąk śmierci -
      twardy orzeszek...

      Usuń
    5. Piękny wiersz, Izo, dziękuję:) A wydawało mi się, że dość dobrze znam poezję Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej... a tu - przyjemna niespodzianka:)
      Mam coś dla Ciebie w podzięce, tym razem bardziej frywolnej konwencji, ale też klasyk...;)

      Wiewiórka

      Wiewiórko! ja ci zazdroszczę,
      Lubej używasz pieszczoty.
      Próżno się palę i troszczę:
      Nie mogę mieć tego, co ty.

      Dotąd chce, natrętka, wlizie;
      Wszystko wybaczy Korynna.
      Choć i w paluszek ugryzie,
      Wiewiórka zawsze niewinna

      Raz ona nad orzechami
      Główkę posępna zachwieje:
      "Zginęłam! - krzyknie ze łzami. -
      Wiewiórka moja nic nie je".

      Ileż się lekarstw użyło!
      Trzy razy była w kościele.
      Odżyła przecież; odżyło
      I mej Korynny wesele.

      Za szyję, za pierś wlatywa,
      W swywolnej łechcąc igraszce;
      Ręka psotniczce życzliwa
      Jeszcze ją za to pogłaszce.

      Odbywszy chwilę uciechy,
      W znajomy leci ustronek,
      Łuszczy w lapeczkach orzechy,
      Podniósłszy na się ogonek.

      Korynna smak jej poduszczy,
      Jedwabny trzymane mieszek;
      Skoro ta jeden wyłuszczy,
      Drugi wnet poda orzeszek.

      Po tym dopiero posiłku
      Na łóżko pani wskakiwa;
      Tu w miłym sobie przychyłku
      Na jej wezgłowiu spoczywa.

      Wiewiórko! ja ci zazdroszczę;
      Lubej używasz pieszczoty!
      Próżno się palę i troszczę,
      Nic mogę mieć tego, co ty.

      - Franciszek Dionizy Kniaźnin

      Zrobić dobre zdjęcie wiewiórki graniczy z cudem, wyszło mi chyba przypadkowo, bo owa fryga zatrzymała się na chwilę, gdy zaczęłam na nią cmokać, jak na konia :))) Przyzwyczajona do "basiania" oniemiała przez moment:)

      Usuń
    6. Działanie przez zaskoczenie daje efekty...:)))

      Usuń
    7. :))) tak też i pomyślałam, niepewna jednak efektu...
      Zobacz, jak im się zmieniło futerko na zimowe; niedawno pokazywałam wiewiórki nałęczowskie ognisto-rude. Popatrz, jaka natura jest mądra; jak jej sukienka jeszcze bardziej zszarzeje, nie będzie się tak odcinać od ciemnej kory nagich gałęzi i drapieżnik nie tak łatwo ją znajdzie.:)

      Usuń
  3. Dobry wieczór na dobranoc :)*

    I już dobranocka mnie dogoniła. Dziś ciekawy wiersz
    (nie wiersz?) Tadeusza Borowskiego -

    Wciąż jesteś przy mnie

    Wciąż jesteś przy mnie. Wszelki dźwięk
    i ruch tak zwykły, jak schylenie
    czoła ku rękom, trzepot powiek
    i cichy uśmiech zamyślenia -
    to jesteś ty. Milczenie ust,
    puls serca i pieszczota dłoni
    nie chwycą ciebie, ani słowo,
    które w przemożny rośnie rytm
    i jakby falą i ciemnością
    ogarnia mnie... Więc smutek, gorycz,
    tęsknota - czyż naprawdę jestem
    struną, na której ból mijania
    w dźwięk się przewija? Tylko jedna
    ty, kiedy schylasz się nade mną
    uważnie patrząc w moje oczy,
    uciszasz drżenie i mój ból,
    i chociaż ciebie nie ogarnę
    słowem i gestem, jest mi dobrze
    i mówię ci po prostu: jesteś...

    ***

    I kołysanka na dziś - Loreena McKennitt -Tango to Evora -

    http://www.youtube.com/watch?v=HN_8oNHqUis&feature=related

    oraz

    'Kołysanka' ~ Loreena McKennitt

    http://www.youtube.com/watch?v=rWqQ9uwqQxk&feature=related

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miła moja.:)***
    "Utulę Cię" - zda się mówić jasieczek.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      ... jestem:) Witaj na dobranoc, Jasieńku:)*
      Cały problem w tym, że wstałam dzisiaj o 4 rano i teraz mi się lekuchno przysnęło:))
      Już czynię stosowne poczynania i za chwilkę będzie moja dobranocka ..:)*

      Usuń
    2. Cudne perełki dobierasz na dobranoc, dziękuję... wiersz Tadeusza Borowskiego pierwszy raz czytam:)***
      A jako, że już bardzo późno, pożegnam dzisiejszy dzień szeptem Jacka Korczakowskiego.

      ***Szeptem***

      szeptem do mnie mów, mów szeptem,
      By nikt obcy twoich słów nie słyszał.
      Jak najciszej, proszę, mów, a przedtem
      Spójrz w oczy tak, jak tylko ty patrzeć na mnie umiesz.
      Chcę uwierzyć, że przede mną
      Nikt nie uczył się tych słów na pamięć,
      Lecz mów szeptem. Szeptem się nie kłamie,
      A to co mówisz przecież brzmi jak jakaś baśń...
      Świat cały dziś mi zazdrości,
      Za oknem zaczaił się wiatr —
      Chce ukraść nam słowa miłości,
      Twe słowa, które starczyć mają nam na wiele lat.
      Dlatego
      ... Szeptem do mnie mów, mów szeptem
      Jak najciszej mów, bo wciąż się boję,
      By zły los słów nie podsłuchał twoich,
      Aby marzeń nam nie ukradł nikt.
      Codziennie ktoś komuś mówi
      To samo, co mówisz dziś ty,
      Lecz słowa tak łatwo pogubić,
      Więc wiele słów, a mało szczęść spotyka się na świecie tym,
      Kochany...
      ... Szeptem do mnie mów, mów szeptem,
      By nikt obcy twoich słów nie słyszał.
      I niech zamknie się nad nami cisza,
      w której już nie trzeba będzie wcale słów
      :)*

      ... do muzyki Jerzego Abratowskiego szept wyśpiewała Iwona Loranc.

      http://www.youtube.com/watch?v=8Xo0-ijVbvk

      Dobranoc, dobranoc Kochani i Ty mój Mileńki:)*** ... "te słowa mają starczyć nam na wiele, wiele lat"... :)))***

      ... a teraz spokojnie posłucham Twojej kołysanki:)*


      Usuń
    3. ... przepiękne te celtyckie kołysanki Loreny... teraz zasypiam w ich dźwiękach... najsłodsze pa - i do jutra:)***

      Usuń
    4. ... i nie mogę sobie odmówić...

      The Mystic Dream (Avalon) - LOREENA McKENNITT

      http://www.youtube.com/watch?v=O6Dt0-utFe4&feature=related

      ... i już się tulę do jasieczka:)***

      Usuń
  4. Chcę szanownym przedstawić (dla mnie zupełne zaskoczenie)
    polskiego aktora Jacka Komana, który po 30 latach powrócił
    do kraju. Wpierw przeczytajcie informację pod linkiem -
    http://kultura.dlastudenta.pl/osoba/Jacek_Koman,2766.html

    A teraz kilka jego piosenek. Zaczynamy od popisowej z filmu
    Moulin Rouge w którym grał i śpiewał słynne El tango de Roxanne. Ten zachrypnięty głos, to Jacek.

    http://www.youtube.com/watch?v=DLqeOB6QcuY

    ***

    I z zespołem - VulgarGrad - Zhopa (Shnurov)

    http://www.youtube.com/watch?v=4wy3Apqt9Hc

    ***

    VulgarGrad: "Limonchiki"

    http://www.youtube.com/watch?v=qUg0p1slPoI&feature=related

    ***

    Murka

    http://www.youtube.com/watch?v=jCKfZcPObKE&feature=related

    ***

    VulgarGrad - Cigarette (Krupp)

    http://www.youtube.com/watch?v=PtK7z3usH90&feature=relmfu

    A teraz sobie podymam cigareta i lulu.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... witaj:)* Faktycznie, niesamowity wokal, a Tango Roxany zachwycające! :) W interpretacji Murki sięga kunsztu Aloszy Awdiejewa. Dziękuję, Jasieńku za ucztę z rana...:)***
      A kto to w nocy muzykuje, zamiast przykładnie spać w łóżeczku, aha? :)))*
      Już zmykam do pracy, pa, na razie...:)*

      Usuń
  5. Witam w chłodną środę:)*
    Rozgrzała mnie kawa i nocny koncert Jaśka, więc zamiast przebudzanki, zachęcam wszystkich do jego wysłuchania, naprawdę warto:) Moje zdanie na ten temat wyraziłam wyżej, pod koncertem.
    Byłabym jednak niepocieszona, gdybym dnia nie zaczęła od pięknej poezji, więc może na dobry dzień najnowszy, jeszcze ciepły wiersz Szaroburego.

    ***(Pod wieczór)

    Pod wieczór mgłami otula się miasto,
    z parku wiatr chmurą zwiędłe liście niesie,
    nad głową księżyc, też nie może zasnąć...
    Już przyszła jesień.

    Jeszcze w południe, pod bezchmurnym niebem,
    słońce zapala ogień w myślach, w oczach,
    lecz tak tu smutno kiedy nie ma ciebie...
    Bardzo cię kocham.

    Ostatnie ptaki nikną już w oddali,
    wkrótce śnieg spadnie, mróz rzeki zatrzyma.
    Choć cząstkę ciepła w sercu chcę ocalić...
    Gdy przyjdzie zima.

    - Szarobury

    ... a teraz już uciekam do pracy, miłego dnia dla Wszystkich :)*

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzień dobry Ewuniu*:)
    W jesienny, lekko oświetlony przez słońce zza chmur przedpołudniowy dzień, witam i życzę samych miłych i ciepłych chwil, do zobaczenia wieczorem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuzanko:)
      U mnie był bardzo ładny ranek, południe i popołudnie, słońce z malowniczymi obłokami, ale wyraźnie chłodniej; w najcieplejszej porze dnia było tylko 9 dni.
      Idzie zimno i nic się na to nie poradzi... ale taka jest kolej rzeczy i dziwne, jakby było inaczej:)
      Na dłuższe jesienne wieczory pozostaje nam ciepła poezja i muzyka. Na początek niech będzie Preludium.

      Preludium

      Za oknami świt czerwony,
      Jeszcze sennych szelest drzew,
      Słońce wraca z drugiej strony,
      Ptak zbudzony zaczął śpiew.

      Ach! dzień dobry wam kasztany,
      Wodo pełna srebrnych lśnień!
      Jeszcze jeden darowany
      Cudownego życia dzień!

      - Jan Lechoń

      Spokojnego wytchnienia po pracy, przyjemnego popołudnia i wieczoru w cieple domowych pieleszy:)

      Usuń
    2. ... i jeszcze jestem Ci coś winna za wczorajszą piękną dobranockę, a więc - z przyjemnością zaproponuję Ci Siódme niebo jesienią:))

      Siódme niebo jesienią...

      Chcę biec do ciebie skrajem twojej łąki
      Pośpiesznie z tęsknotą i o brzasku dnia
      Policzyć kwiaty biedronki skowronki
      Przynieść tylko dla ciebie zapachy traw...

      Chcę biec do ciebie skrajem twego lasu
      O szarym zmroku z jesienną zwiewną mgłą
      Posłuchać leśnych sopranów i basów
      Podarować ci słowa co z zimna drżą...

      A ty będziesz czekał na skraju swych snów
      Z kapelą świerszczy co w ogrodzie twym gra
      Może siódme niebo otworzy się znów
      Kiedy zamkniesz w mej dłoni kasztany dwa...

      - Aleksandra Tarkowska

      Zawsze lubiłam kasztany i jesień, szuranie w opadłych liściach; jest nastrojowo, kolorowo, sentymentalnie, romantycznie i trochę melancholijnie, pachnie mokrą ziemią, korą i liśćmi... chyba sama jestem jak jesień :)))
      Taka cicha pora roku; niemalże czuję jej dotyk.
      Z uśmiechem, ciepło, sentymentalnie...:)

      Usuń
    3. ... z przyjemnością przyjmuję "Siódme niebo",dziękuję :) Mieszkam bardzo blisko parku, w którym rosną kilkudziesięcioletnie drzewa kasztanowców. Pozbierałam w bardzo oryginalnych kolorach: biało-beżowo - brązowo - czarne. Cudeńka :)Z dobranocnym pozdrowieniem:

      Miłość

      Jest miłość trudna
      jak sól czy po prostu kamień do zjedzenia
      jest przewidująca
      taka co grób zamawia wciąż na dwie osoby
      niedokładna jak uczeń co czyta po łebkach
      jest cienka jak opłatek bo wewnątrz wzruszenie
      jest miłość wariatka egoistka gapa
      jak jesień lekko chora z księżycem kłamczuchem
      jest miłość co była ciałem a stała się duchem
      i ta co nie odejdzie - bo znów niemożliwa

      - Jan Twardowski

      ... ostatni bywam gościem w domu, trudniej z odwiedzinami w Ogródku. Dobranoc, kolorowych snów, marzeń na miarę tworzonej nie tylko poezji, pa :)


      Usuń
    4. ...nic nie szkodzi, poczekałam dzisiaj i na Ciebie z filiżanką jaśminowej herbaty:)

      Smak jaśminowej herbaty...

      W pałacowej kawiarni na tarasie jesieni
      Miłość będzie mieć smak jaśminowej herbaty
      Zapytam o moje listy czy pachną w twej sieni
      Komuś tak już pachniały w dawnym wierszu przed laty

      Madonna w srebrnej ramce zamyśli się nad nami
      Stary zegar z kukułką zaczaruje godziny
      Odpowiesz mi że w sieni pachnie marzeniami
      I w kruchych filiżankach zakwitną jaśminy...

      - Aleksandra Tarkowska

      ... dobranoc, Zuzanko, snów tylko przyjemnych, w pięknych, kasztanowych odcieniach, pa :)

      Usuń
  7. Witam Wszystkich w samo południe:)

    Zacznijmy inaczej...

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=s3YnY_jsuHQ#!

    Uśmiechniętego dnia...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izo:)
      Zaczynać można różnie, a życie i tak co dzień wiersze pisze... a więc - Budka Suflera.

      http://www.youtube.com/watch?v=vy263-U_3-A&feature=related

      Podróż cudem jest bracie
      pasją w życia schemacie
      zwykle jest piękniejsza niż sam cel
      Dążyć to jest ta siła,
      która ludzi zbliżyła hen do gwiazd
      dalekich cały czas

      Ref.
      Życie co dzień wiersze pisze
      atramentem plamiąc biel
      a ja szukam Cię a ja szukam Cię
      moja podróż i mój cel
      Ziemia ciągle nas unosi
      tańcząc wiecznie pośród gwiazd
      a ja tak bym chciał, a ja tak bym chciał
      spotkać Ciebie chociaż raz

      Podróż walką jest bracie
      bitwą, którą wygracie
      wtedy, gdy te same macie sny
      dążyć to jest jak miłość,
      której wcześniej nie było,
      ale jest i będzie jeśli chcesz

      Ref.
      Życie co dzień wiersze pisze
      atramentem plamiąc biel
      a ja szukam Cię a ja szukam Cię
      moją podróż i mój cel
      Ziemia ciągle nas unosi
      tańcząc wiecznie pośród gwiazd
      a ja tak bym chciał, a ja tak bym chciał
      spotkać Ciebie chociaż raz

      Podróż cudem jest bracie
      pasją w życia schemacie
      zwykle jest

      ... właśnie... "pasją w życia schemacie" - i to jest chyba kwintesencja życia.
      Pogodnych myśli do końca dnia:)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewo:)
      Dziękuję za Budkę Suflera...:)
      Coś dzisiaj cisza w ogrodzie...i dawno nikt nie leśmianił.
      Więc może do wieczornej kawy...:)))

      Taka cisza w ogrodzie

      Taka cisza w ogrodzie, że się jej nie oprze
      Żaden szelest, co chętnie taje w niej i ginie.
      Czerwieniata wiewiórka skacze po sośninie,
      Żółty motyl się chwieje na złotawym koprze.

      Z własnej woli, ze śpiewnym u celu łoskotem
      Z jabłoni na murawę spada jabłko białe,
      Łamiąc w drodze kolejno gałęzie spróchniałe,
      Co w ślad za nim — spóźnione — opadają potem.

      Chwytasz owoc, zanurzasz w nim zęby na zwiady
      I podajesz mym ustom z miłosnym pośpiechem,
      A ja gryzę i chłonę twoich zębów ślady,
      Zębów, które niezwłocznie odsłaniasz ze śmiechem.

      -Bolesław Leśmian

      Miłego wieczoru:)

      Usuń
    3. :) Dzięki za Ciszę:)
      Widocznie nikomu się nie chce grabić liści, a ostatnio coraz ich więcej, i więcej...:))
      Idę do pracy przez piękny, stary park, a tam nikomu do głowy nie przychodzi grabienie i dobrze - cały urok w tym szeleszczącym dywanie:)
      A że dzisiaj siedzę w Budce po uszy, to jeszcze Jeden raz zagram na wieczór.

      Budka Suflera - Jeden Raz

      http://www.youtube.com/watch?v=mRJciFLW2t0&feature=related

      :)

      Usuń
    4. ...:)
      I już nadeszła pora dobranocki...:)

      Jeyhun Ismailov -- "Romance" (music: Eldar Mansurov)

      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Zb6QcR6nIGg#!

      Romantycznych snów...dobranoc:)

      Usuń
    5. ... ładna ta romanca... rozmarzyłam się:)
      Za oknem już tylko 4 stopnie, więc do snu niech cieplutko zagrają skrzypki jeszcze jedną romancę, tym razem Beethovena...

      http://www.youtube.com/watch?v=532QWBqMl_Q&feature=related

      ... cudo, prawie na 10 minut:)
      Dobranoc, Izo, dziękuję, że i jesienią garniesz się do pracy w Ogródku - czarownych snów:)

      Usuń
  8. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Dziś może nie tak wielka, ale też niespodzianka, którą
    podsunął mi mój synek. A jest nim jego śpiewający poeta profesor anglistyki Bogusław Bierwiaczonek. A to jego
    śpiewany wiersz -

    *** Śnij o miłości, śnij o wolności ***

    Myślałem, że ci daję mój największy skarb
    A dałem celę z okiem Judasza
    Twój płacz mnie przeraził; wypuściłem cię z rąk
    Zazgrzytały jak łańcuch starą rdzą

    Śnij o miłości, śnij o wolności
    I o tym wszystkim, co może się stać
    Kiedy się zbudzisz mnie już nie będzie
    Ale zostanie ci cały świat

    Twój ostatni kochanek miał piękny głos
    Jak dzwon wyzywał cię od kurw
    W końcu uciekłaś; znalazłem się ja
    Nie byłem lepszy, choć miałem takt

    Śnij o miłości, śnij o wolności
    I o tym wszystkim, co może się stać
    Kiedy się zbudzisz mnie już nie będzie
    Ale zostanie ci cały świat

    Dream of love, dream of freedom
    Dream of all the beautiful things
    When you wake up, I’ll still be home
    And I’ll make you your morning tea

    O, tak bardzo chciałaś na siebie wziąć
    Całą radość smutnych ludzkich dusz
    Lecz byli mężczyźni; czekali jak psy
    Ty miałaś radość, oni więcej sił

    Śnij o miłości, śnij o wolności, etc.

    ***

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilejsza :)***
    Muszę Ci jeszcze podziękować za komentarz o moim nocnym
    koncercie Jacka Komana, bo tylko dla Ciebie je gram, a nikt
    więcej ich nie słucha. A teraz dobrej nocki Ci życząc muszę
    odespać wczorajsze muzykowanie. Pa i do jutra.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I link do piosenki - Bogusław Bierwiaczonek - Śnij o miłości

      http://www.youtube.com/watch?v=rtaD8z2qk5o&feature=relmfu

      :)***

      Usuń
    2. ... witaj Jasieńku na dobranoc:)*
      Znowu się pośpieszyłam, i pisałam dobranockę podczas gdy Ty już dałeś swoją, a ja jej nie widziałam.
      A tym wierszem mnie zaskoczyłeś, piękna poezja... dziękuję, chciałabym usłyszeć go z muzyką:)*
      Może tak nie jest, że nikt oprócz mnie nie słucha Twoich koncertów... żal tylko, że słuchacze nie chcą się nawet słowem wypowiedzieć.
      Pa, najpiękniejszych, romantycznych snów...:)))***
      Poczytaj i posłuchaj, co niżej przyniosłam na dobranoc.:)*


      Usuń
    3. ... i już mam link do słuchania, dzięki...:)***

      Usuń
  9. Środa już powoli kończy swój bieg, a na mnie przychodzi ta pora, w której już niewiele kojarzę na jawie...:)
    Wypada jeszcze powiedzieć słowo na dobranoc; dzisiaj wyrazicielką moich myśli będzie Aleksandra Tarkowska.

    ***Zapytaj mnie o miłość...***

    Nie pytaj mnie o przeszłość ani o czas
    Nad żadną minutą nie szlocham
    Nie pytaj o pierwszy taniec w blasku gwiazd
    Każdy jest pierwszy gdy kocham...

    Zapytaj mnie raczej o moje marzenia
    I o to co w snach się cudnie przyśniło
    O chwile pewności i chwile zwątpienia
    Zapytaj mnie proszę o miłość...

    ***
    ... i śliczna, nastrojowa kołysanka z kompozycją Ennio Morricone - Amore.

    http://www.youtube.com/watch?v=XYDN_BsNJNk&feature=related

    Dobranoc, dobranoc Kochani i Ty mój Miły:)*** raz jeszcze dziękuję za piękne, nocne muzykowanie i najsłodsze pa... do jutra:)***

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiatm w czwartkowy poranek:)*
    Dzień od rana bardzo zaspany, jeszcze ciemno i zimno - tylko 3 stopnie za oknem.
    Wszystko mi dzisiaj z rąk leci, kawa na szybko, ale w jednym bucie zdążę jeszcze zostawić przebudzankę:))
    Z życzeniami na dobry dzień - Anna Maria Jopek z piosenką "Wiem i chcę".

    http://www.youtube.com/watch?v=mtCJmK2IzTU

    W cieniu pod kasztanem,
    Siadł zamyślony,
    Mój cień leniwy,
    Nie goni mnie.
    Zanim słońce przejdzie,
    Na druga stronę
    Nim zmierz
    Pomyślę sobie ,że...

    Wiem, że za mało wiem ,
    By wiele w życiu zmienić.
    Wiem, że za wiele w życiu chcę.
    Chcę Twoich czułych rąk,
    Słońca i zieleni
    I lata w środku zimy chcę.

    Słyszę jak konwalie,
    Kwitną na łące
    I wiatr wiosenny
    Unosi mgły
    Oczy dostrzegają
    Pijane słońcem,
    Że dziś
    Mój cały świat to Ty.

    Wiem, że za mało wiem ,
    By wiele w życiu zmienić.
    Wiem, że za wiele w życiu chcę.
    Chcę Twoich czułych rąk,
    Słońca i zieleni
    I lata w środku zimy chcę.

    Chcę...

    :)*

    ... i już zmykam w teren do popołudnia. Miłego, udanego, może z odrobiną słonka... i do zobaczenia po powrocie:)*

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzień dobry Ewuś
    witajcie ogrodnicy
    dzisiejszy czwartek - zapowiada na ładny dzień
    - jak miło tak z samego rana
    zrelaksować się poezją, którą tutaj zostawiacie
    życzę wam wszystkim miłego dnia

    babajaga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jaguś:)
      Dzień typowo późnojesienny, chłodny, pochmurny i wietrzny, ale cieszę się, że do nas zajrzałaś i pokrzepiłaś się przy kawie poezją. Teraz ja po pracy robię dokładnie to samo:)
      Czy można nie pokochać takiego miesiąca, gdy liście we wszystkich kolorach fruwają i sypią nam się pod nogi, a poeci na temat mają swoje najpiękniejsze przemyślenia? Musimy - i nie ma na to rady ;-)
      Miło, że z rana zostawiłaś nam dobre słowo w Ogródku, przyjemnego wieczoru, pozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  12. Dzień dobry Ewuniu*, Jago :)
    Niebo zasnute mgiełką, ani promyczka. Być może przejaśnienie przyjdzie. Na powitanie dnia:

    O jesieni, jesieni

    Niech się wszystko odnowi, odmieni.....
    O jesieni, jesieni, jesieni.....
    Niech się nocą do głębi przeźrocza
    nowe gwiazdy urodzą czy stoczą,
    niech się spełni, co się nie odstanie,
    choćby krzywda, choćby ból bez miary,
    niesłychane dla serca ofiary,
    gniew czy miłość, życie czy skonanie,
    niech się tylko coś prędko odmieni.
    O jesieni!... jesieni!... jesieni!...

    Ja chcę burzy, żeby we mnie z siłą
    znowu serce gorzało i biło,
    żeby życie uniosło mnie całą
    i jak trzcinę w objęciu łamało!
    Nie trzymajcie, nie wchodźcie mi w drogę
    już się tyle rozprysło wędzideł...
    Ja chcę szczęścia i bólu, i skrzydeł
    i tak dłużej nie mogę, nie mogę!
    Niech się wszystko odnowi, odmieni!...
    O jesieni!... jesieni!... jesieni!.

    - Kazimiera Iłłakowiczówna

    ... dnia bardziej słonecznego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuzanko:)
      Dzięki za myśli strzeliste Kazimiery Iłłakowiczówny, "ani promyczka" królowało cały dzień, wobec tego na wieczór zaproponuję Ci Gwiazdozbiór Plejady (a przynajmniej jego część).

      "Plejady"

      I

      Plejady to gwiazdozbiór już październikowy.
      Błyszczą jak winne grono wśród innych gwiazd roju,
      W ich świetle las pożółkły niby rumak płowy
      Co polem do srebrnego biegnie wodopoju.
      I zdaje się, że w cieniu popielatym sarny
      Przebiegają przez ruczaj lub stojąc słuchają,
      Jak srebrne lustro wody brzeg odbija czarny
      I fletnie białych brzózek, gdzie liście śpiewają
      I opadając krążą. A namiętność moja
      Niby łania nad źródłem pochyla swą szyję
      I tylko jej odbicie lodowego zdroja
      Mówi, że chociaż wątła, ale jeszcze żyje.

      (...)

      Za chwilę pomyślę o wieczornym relaksie, bo niedawno wróciłam do zacisza domowego, a na tę chwilę pozdrawiam Cię z ciemnym granatem wieczoru i serdecznym uśmiechem:))

      Usuń
    2. ... sorki, autorem Plejad jest Jarosław Iwaszkiewicz :)

      Usuń
    3. Dobry wieczór na wieczór Ewuniu* :)
      " I fletnie białych brzózek" Plejada śpiewa, a ja odniosę się do tych dwóch rudych, pięknych kitek.

      Wiewiórka, to sprytne jest
      zwierze,
      spotkałam przypadkiem
      będąc na spacerze,
      dwie takie - Rude,
      jak miedź prawdziwe,
      bardzo były ciekawskie
      choć zarazem płochliwe.

      Uchwycić je trudno było
      w obiektywie,
      lecz dla mnie wyjątek
      uczyniły,
      i chyba modelki rudego
      koloru nie przypadkiem
      osobno. a razem...
      do zdjęcia się ustawiły.

      Po chwili znudziło się
      im pozowanie,
      uwiecznione zostały ich
      mądre mordki i rude kity.
      Wróciły by na drzewie
      kontynuować swe harce,
      a przechodniom popis
      zafundować znakomity.

      - Krystian Karol Lisowski Wiewiórka

      ... wieczoru, niekoniecznie z Rudymi :)

      Usuń
    4. :)
      Trudno uchwycić te popisy w obiektyw, wiem coś o tym:)
      A że nie mogłam znaleźć nic o wiewiórkach, a dzisiaj jest Dzień Ustawy o Ochronie Zwierząt, przyniosłam poezję o kotach, z najwyższej, angielskiej półki. Pewnie też nasza Iza-kociara się zachwyci.:)

      Thomas Stearns Eliot

      Piosenka o Kiziach-Miziach

      Kizie-Mizie dziś wieczór znikają,
      Kizie-Mizie spotkają się dziś:
      Kizie-Mizie na swój księżyc czekają,
      Co przyświeca na Balu Kiź-Miź.

      Kizie-Mizie są czarne i białe,
      Kizie-Mizie nie wyrosły za duże;
      Kizie-Mizie są wesołe i śmiałe,
      A ich kociej muzyki słucha całe podwórze.
      Kizie-Mizie mają słodkie buziaki,
      Oczko czarne i pewne siebie;
      Ćwiczą minki i wdzięki te sprytne kociaki
      I czekają, aż księżyc im wzejdzie na niebie.

      Kizie-Mizie mają rozmiar niewielki,
      Kizie-Mizie wzrost mają nie tego:
      Kizie-Mizie to kurdupelki,
      Lecz obtańcować potrafią każdego.
      Zanim księżyc wyjrzy zza chmurki,
      Śpią, ziewają od ucha do ucha,
      Myją się za uszami i czyszczą pazurki,
      Wycierają, gdzie mokro, do sucha.

      Kizie-Mizie są blond i są ciemne,
      Tańczą jak pajacyki: raz-dwa-trzy,
      Niepokaźne, a nawet foremne,
      Księżyc z oczu nocami im patrzy.
      Cicho mija dnia pierwsza połowa,
      Popołudnie im mija po cichu,
      Aż dopiero gdy w blasku stanie noc księżycowa,
      Terpsychorę czczą tańcem na strychu.

      Kizie-Mizie są czarne i białe,
      Rozmiar mają (jak wyżej) nieduży;
      Pas de deux czasem nocą w bramie ćwiczą, wytrwale,
      Zasłuchane w ryk wiatru i burzy.
      A gdy słońce jaśnieje w zenicie,
      Ich zajęciem jest leniuchowanie:
      Wylegują się, sił nabierają, widzicie,
      Zanim księżyc i bal ich nastanie.

      Z poematu „Koty. Praktyczny poradnik Starego Oposa**”

      przełożył Adam Pomorski

      ... w zasadzie kolor włosów mi obojętny, może być lekko posrebrzany światłem księżyca ;))
      Cieplutko...:)

      Usuń
    5. ... miłe Twoje Kozie-Mizie, dziękuję, myślę, że się Izie-Kociarze spodobały, tak jak mam nadzieję, spodoba się Wam dobranocka:

      Ale są jeszcze sprawy drobne...

      Ale są jeszcze sprawy drobne: loty ptasie,
      chwianie się trzcin w jeziorach, blask gwiazdy wieczornej,
      różne barwy owoców o porannym czasie
      i wiatr przelatujący w sopranie i basie,
      i moja mała lampa, i stół niewytworny.
      A nawet za wszystkie obrazy Tycjana
      nie oddam tego stołu, bo pracuję przy nim,
      to mój wierny przyjaciel od samego rana,
      a kiedy noc...

      - Konstanty Ildefons Gałczyński.

      ... dobranoc Miłe Panie :)

      Usuń
    6. :)
      ... piękna, dziękuję piątkowym rankiem:)

      Usuń
  13. Witam pochmurnym popołudniem:)

    Październik

    Liście jak bure myszy przycupnęły
    na klonie i szeleszczą,
    ja w twoich zmarznięte grzeję dłonie,
    słońce zza muru spogląda złowieszczo.
    Czerwienią barwi liście na dzikim winie ...
    Październik ...
    nostalgia ...
    To minie.

    /Magda-Lena/

    Pogodnej reszty dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Dobry wieczór Izo:)
      Pogoda, to przede wszystkim stan ducha, niekoniecznie związany z aurą za oknem; u mnie dzisiaj w górnych strefach stanów średnich, nieco odmiennie, jak w Wiśle...;-))
      Więc nie będzie już o nostalgii październikowej, bo ileż można? Lepiej o marzeniach, nawet gdy pochmurno:)

      Jesienne marzenie

      Podaj mi rękę
      jesienny przyjacielu
      napełnię cię złotem
      moich warkoczy
      otoczę marzeniami

      W rozpaczy i radości
      znajdziesz drogę
      do wrzosowych pól

      Tam czekać będę
      na miłość twych warg

      W kolorach liści
      w szeptach wiatru
      w pieśni sosen
      w spojrzeniu
      ciepłych gwiazd

      Ewa Korczyńska

      Może tym poprawię Ci pochmurną aurę? Pogodnych myśli do końca dnia:)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewo:)
      Dziękuję.Piękne to jesienne marzenie...:)
      To może lirycznie z Czerwonym Tulipanem?:)

      Czerwony Tulipan - liryk na jesień

      http://www.youtube.com/watch?v=4rqia82XoKI&feature=related

      Miłego wieczoru przy gorącej herbacie i...:)

      Usuń
    3. :) Lubię tę piosenkę, dzięki, a jaki rzewny teledysk, tylko się zapatrzeć:)
      To teraz coś bardziej zmysłowego na wieczór...;)

      Jak ogień w Twoich oczach - Czerwony Tulipan

      http://www.youtube.com/watch?v=iYCnTDi6C7g&feature=related

      ... od razu cieplej:))

      Usuń
    4. ...prawda,cieplej:)))
      Skoro o oczach to co powiesz o czarnych oczach?:)))

      Oczy czarne - Очи чёрные - Ochi Chernye BORYS ŁAWRENIW

      http://www.youtube.com/watch?v=jwluXoVHRYI

      ...teraz to już gorąco:)))

      Usuń
    5. ... prawdziwy upał:)))
      A teraz romantycznie i deliktanie z Mieczysławem Foggiem - też te czarne...

      http://www.youtube.com/watch?v=FAiiHVHo8To&feature=related

      ... chyba dziś nie będziesz rozpalać w piecu?:)

      Usuń
    6. Napaliłam wcześniej i jest miłe ciepełko:)
      Zbliża się pora snu więc już przychodzę z kołysanką...:)

      Brahms - Symphony No.3 - Poco Allegretto

      http://www.youtube.com/watch?v=1trE3ms3AGo&feature=related

      Dobranoc...niech się nam jeszcze złota jesień przyśni...:)

      Usuń
    7. ... śliczna muzyka i teledysk, dziękuję:)
      A dla Ciebie coś przesłodkiego na dobranoc:))

      Richard Clayderman - La ternura.

      http://www.youtube.com/watch?v=SYeqA8u95g8&feature=watch-vrec

      ... to tak na zakończenie Dnia Naszych Braci Mniejszych.
      Dobranoc... puszystych snów...:)

      Usuń
  14. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Jeszcze jeden dzionek i wymarzony weekend. Dziś jeszcze
    czwartkowe Słowo na dobranoc Jonasza Kofty -

    *** Czułość ***

    Nie chcę cię dotknąć
    Boję się
    Boję się twego bólu
    Chcę ci zostawić twą samotność
    A swą obecność zamienić w czułość
    Jesteśmy inni
    Każde z nas
    Ma swoje tajemnice ciemne
    Kolczasty
    Dziki
    Suchy chwast
    Nadzieje nadaremne
    Spotkali się
    Któryś tam raz
    Śpiąca królewna ze ślepym królem
    Chcę dać ci to
    Co mogę dać
    Czule
    Czulej
    Najczulej

    ***

    A kołysanką bedzie też - CZUŁOŚĆ ... śpiewa Wanda Warska ( wiersz Cypriana Kamila Norwida )

    http://www.youtube.com/watch?v=tNDsTs51z-U

    ***

    I jeszcze jedna kołysanka - Wandy Warskiej - Czego chcesz od nas Panie, której nie mogłem sobie odmówić.

    http://www.youtube.com/watch?v=YIajx1rQQ5c&feature=related

    ***

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miła moja. :)***...
    nastrojowych snów Ci życzę.:)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku:)*
      Jak to dobrze, że czwartek jest wigilią piątku, bo już lekko jestem zmęczona całym tygodniem. Dziękuję za tę czułość pod wszystkimi postaciami, piękna...:)*
      Moja dobranocka będzie dzisiaj ze szlakiem marzeń... przecież napisałam - tam, na początku tej karty, że parę ich jeszcze z wyłania się z mgły... ale teraz inna autorka.

      Na szlaku naszych marzeń

      Naucz mnie słuchać twoich słów,
      chcę poczuć twego serca bicie.
      Naucz mnie patrzeć sercem znów
      i widzieć serce twe w zachwycie.

      Patrzeć w twe oczy roześmiane,
      twój głos jak z czułych nutek słyszeć.
      Chcę z tobą witać każdy ranek,
      każdego zmierzchu poczuć ciszę.

      Poczuć przyjaźni twojej przestrzeń,
      miłości czarę znów wychylić.
      Usiąść przy tobie bezszelestnie -
      żeby nie spłoszyć czaru chwii.

      W grudniowy mróz i w lipca skwarze
      być z tobą - jednym, niepodzielnym.
      Podążać szlakiem twoich marzeń
      i wszystkie nasze wspólne spełnić.

      Autor: Iwa

      Dobranoc, dobranoc Kochani i Ty mój Miły:)***... snów właśnie takich, z najpiękniejszych szlaków marzeń:)***

      ... a za chwilę pokołyszę...

      Usuń
    2. ... razem z Wandą Warską i z tym przepięknym tekstem - Nim zakwitnie tysiąc róż.

      http://www.youtube.com/watch?v=ld8_PcoA9JE&feature=related

      Nim zakwitnie tysiąc róż,
      nim zakwitnie tysiąc malw, będę miała
      kilka spraw, do ciebie, kilka spraw.
      Nie o różach, nie o bratkach,
      nie o wstążkach, nie o szmatkach.
      Bardzo proszę cię o jedno,
      bądź szczęśliwy tylko ze mną.
      A zakwitnie tysiąc róż i zakwitnie tysiąc
      malw i nie będę miała już do ciebie
      żadnych spraw.

      Kwiaty rosną zawsze, wszędzie,
      tam gdzie im najlepiej będzie,
      w każdym domu, w każdym słowie,
      jeśli ktoś się kocha w tobie.

      A gdy lato pachnie różą
      i gdy ludzie w różach wróżą,
      to ja proszę cię o jedno,
      bądź bez róż szczęśliwy ze mną

      Kwiaty rosną zawsze, wszędzie,
      tam gdzie im najlepiej będzie,
      i na bucie i na głowie,
      jeśli ktoś się kocha w tobie.

      ***:)***

      ... i już czule, najczulej... pa, do jutra:)***

      Usuń