Powered By Blogger

piątek, 7 października 2011

Zaspany limeryk


Owoc trzmieliny w całej krasie.


Czarka szkarłatna - rzadki grzyb (pod ochroną).


Żółciak siarkowy - podobno smaczny grzyb jadalny.


Już zakwitł ciemiernik; zazwyczaj robił to w listopadzie.

Zaspany limeryk

Pewnej poetce, daleko od Bałtyku,
księżyc nocą słodko grał na grzebyku.
Sennej muzy słuchała,
wiersza nie napisała.
I w piątek skończyło się na limeryku.
:)

39 komentarzy:

  1. Dzień dobry:)
    Zmęczenie całym tygodniem wzięło górę, zaspałam - obudziłam się o szóstej... stąd tylko limeryk:)
    Nie musiałam liczyć ani baranów, ani owieczek (Jaśku i Jędrusiu), ani kotów (Izko) :)))

    Dzień bardzo ciepły, 16 st. kilka chmurek.
    Łyk kawy na stojąco i w drogę.

    Do popołudnia, dzisiaj piątek...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam.
    Ewuś,dla Ciebie -Taniec Trzcinowych Flecików Czajkowskiego.
    W zaspany ranek ,świetnie może rozbudzić,zwłaszcza poetkę...

    http://www.youtube.com/watch?v=ya0z2vEmjuc

    Niestety:P, sam wolę mocne,muzyczne pobudki.
    Dzisiaj wybrałem sobie nie taki ,,ostry" ale,choć stary to wciąż świetny OZ


    http://www.youtube.com/watch?v=5o_fKi6xTKc&feature=related

    Wszystkim dobrego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.youtube.com/watch?v=mr2u5Wh1SOw

    OdpowiedzUsuń
  4. Janis...

    http://www.youtube.com/watch?v=gH_MpZBZFsw&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne sny musiałaś mieć. Żałuję, że w nich nie byłem.

    Ryszard Kapuściński

    * * *

    Śniłem że leżymy na łące
    a przecież nie leżeliśmy na łące
    śniłem las i że ktoś
    stanął na skraju
    patrzył na nas
    a przecież nie było lasu nikt nie patrzył
    byliśmy gdzie indziej
    ale sen o tym gdzie jesteśmy
    nie chciał przyjść

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wygonisz mnie? Spróbuję jeszcze raz.

    Ryszard Mierzejewski

    Spotkanie

    „Przyjdź dziś, zapalę księżyc, porozstawiam lustra,
    przeczytam przeznaczony dla Ciebie poemat,
    i tak bardzo Cię proszę pocałuj mnie w usta,
    nie bój się przecież widzisz, domu mego nie ma.”
    - Marian Ośniałowski

    Jak mnie odnalazłaś piękna
    nieznajoma
    ukryłem się tutaj
    przed nadchodzącą starością
    tutaj
    nie mam swych lat żadnego wieku
    żadnych chorób i dolegliwości
    tutaj zawsze jestem
    młody i przystojny dotknij tylko
    moje umięśnione ciało
    pozwól się pieścić
    całować od stóp bosych
    wspinać się
    ustami po twych wyprężonych
    nogach i poczuć na języku
    zroszone płatki kwiatu
    pozwól zamknąć
    w błądzących po twym ciele
    dłoniach
    rozpalone jędrne piersi
    chcę tak zostać
    zasnąć
    w śnie głębokim śnić tobą
    głębiej jeszcze aż
    do śmierci

    OdpowiedzUsuń
  7. Tydzień mija za tygodniem,
    a ja znów w przystępie czasu.
    Aby wrażeń Wam dostarczyć
    - znów wybrałam się do lasu.

    Choć prac pilnych w mym ogródku,
    nie brakuje, wciąż przybywa.
    Prace zlecam Krasnoludkom,
    - płacę im szklaneczką piwa.

    Zdarza mi się coraz częściej,
    że mi zaspać się przydarzy.
    Lecz się w mig usprawiedliwię,
    i opowiem sen mych marzeń.

    A gdy spotkam w lesie grzyba,
    do atlasu w mig zaglądam.
    Czy to grzyb, a może ryba
    - bo podobnie, to wygląda.:))

    Inny przykład, Wam opowiem,
    (to się już nie mieści w głowie).
    Wziął i zakwitł, kwiat ciemiernik
    - a tu mamy, wszak, pażdziernik.

    To jest pośpiech, to przesada,
    by nie czekać, listopada.
    Z tym gatunkiem "siedem światów",
    - co rok daje do wiwatu.

    To nie koniec anomali,
    bo tuż obok pnia ściętego.
    Wiecie Mili co znalazłam,
    - ot żółciaka siarkowego.

    Lecz wyprawy nie żałuję,
    (wszak nie jestem, znowu stratna).
    Pod nogami mi wyrosła,
    - rzadki grzyb - czarka szkarłatna.

    Przeszłam obok, drugą stroną,
    bo grzyb ten jest pod ochroną.
    Ja do lasu chodzę po to,
    - aby grzybom zrobić foto.

    O trzmielinie wspominałam,
    że toksyczna i trująca.
    O niej wiedzę mam szeroką,
    - bo podziwiam ją od brzdąca.

    ♫¸¸.•*¨*•♫♫¸¸.•*¨*•♫♫¸¸.•*¨*•♫♫¸¸.•

    Serdecznie pozdrawiam.Miłego dnia.:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Krótki film o Pogodzie
    http://www.youtube.com/watch?v=5OudPsBbzg0&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  9. Witajcie,Ogrodnicy, miłego popołudnia:-)
    http://www.youtube.com/watch?v=L0Ge4ZZjNSg&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Adaśku:)
    Cieszę się, że zaglądasz do Ogródka...
    Coraz ciężej mi się wstaje, bo nawet o szóstej jest jeszcze ciemno. A dziś spało mi się cudnie...
    Zaspałam, ale się wyspałam:)
    I mam dla Ciebie wiersz o śnie:

    sen łąki zielonej

    ...a Ty
    w snach moich

    tańczysz z motylami
    uśmiechem malowanym
    w oczach
    niebieskimi chabrami

    w porannej rosie
    z mokrą głową
    karuzelą maków
    polnych
    kręcisz czerwoną

    ...a ja
    w snach moich

    płynę z chmurami
    miodem gorącym
    sercem
    słońca pszczołami

    w łąki kwiatach
    rozpływam się kolorowo
    wiruję marzeniami
    ...i budzę się
    z zieloną glową

    Autor: Janusz Kliś
    ***

    Ja chyba też dzisiaj obudziłam się z zieloną głową...
    Dziękuję za cudną muzę... wielbiam Czajkowskiego i lubię też Janis Joplin.
    Adaśku, może zechcesz posłuchać:

    Janis Joplin - The Rose

    http://www.youtube.com/watch?v=o9_LjPR9zuk&feature=related

    Dobrego popołudnia i wieczoru Cotku, dobrych wiadomości...*

    OdpowiedzUsuń
  11. Wierny czytelniku:)
    Dziękuję za odwiedziny. Wygonić, to Cię nie wygonię, bo zazwyczaj nie mam takich manier. Tym bardziej, że zachowujesz się "grzecznie" i przyniosłeś piękną poezję do Ogródka.:)
    Nie znałam obu wierszy; zachwycił mnie zarówno Kapuściński (nie podejrzewałam go o poezję liryczną), jak i Ryszard Mierzejewski.

    Jeśli chcesz czytać z nami poezję, słuchać muzy i przychodzić na pogaduchy, zapraszam, ale może zdradź swoje imię, albo wybierz sobie nick z imieniem? Łatwiej będzie nam rozmawiać.:)
    Pozdrawiam miło:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzień dobry Jędruś:)
    Dziękuję za w miarę rzetelne sprawozdanie z mojej wyprawy, aale...

    Dzisiaj będzie sprostowanie,
    powiem Ci, bo pewnie nie wiesz,
    zółciak w martwym nie powstanie,
    on gustuje w żywym drzewie.

    Wprawdzie śledzisz moje kroki,
    pewnie gdzieś się zapatrzyłeś...
    leśna nimfa swym urokiem
    jakiś czar na Cię rzuciła. :))

    Poszłam dalej, a Ty za nią
    skradasz się, jak to wilczysko,
    pewnie była piękną łanią,
    w oko wpadła, ot i wszystko:))

    Żółciak zaś się uśmiał szczerze,
    nawet mu pokraśniał nosek,
    ścięte drewno w komputerze?
    Nie, ja tego już nie zniosę:))

    O sen pytasz? Pięknie śniłam,
    dziś Morfeusz był łaskawy,
    księżyc grał, ja się wierciłam...
    budzik! Koniec tej zabawy:))
    ***

    A czarkę szkarłatną sfotografowałam jeszcze w sierpniu, na Pogórzu. Ale w lubelskich lasach też widziałam:)
    Serdeczności i uściski popłudniowe:)

    Dzisiaj zmarzłam bardzo, bo deszcz leje gdzieś od 10.00, a temperatura spadła już do 9 st...

    OdpowiedzUsuń
  13. ... i może jeszcze dla Jędrusia:

    Halina Frąckowiak - Papierowy księżyc

    http://www.youtube.com/watch?v=s9it4bTk8d0&feature=related

    ... szczerze mówiąc, nie marzy mi się Jokohama...:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ... a, i na miły wieczór:

    Urszula - Malinowy Król - full

    http://www.youtube.com/watch?v=H4PeoRaCnVI&feature=related

    :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzień dobry Dano:)
    Kiepura piękny, ale słońca nie ma... Za to słoneczne kwiaty w klipie, dziękuję:)

    Bardzo lubię Ninon, posłuchaj:

    Jan KIEPURA : "Ninon !..." (in Polish)

    http://www.youtube.com/watch?v=lhYhERQquMU&feature=related

    Pozdrawiam serdecznie, wreszcie mamy wolne dwa dni! - miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kasatschok.wmv

    http://www.youtube.com/watch?v=69YzGwNyk_4&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  17. John Doan plays Fernando Sor Harpolyre 1830

    http://www.youtube.com/watch?v=UAf_5nn9zNI&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  18. Powiem Ci, że to sztuka zrobić taką animację.:)
    Ale kozaczoka wolę w tradycyjnym wykonaniu:

    Cossack dances (4/5)

    http://www.youtube.com/watch?v=oTo6OinfblY&feature=related

    Bardziej romantyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  19. ...i:

    Cossack dances (5/5)

    http://www.youtube.com/watch?v=NPvxMDyOlow&feature=related
    :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Yesterday (Beatles)

    http://www.youtube.com/watch?v=wPH3SYRW8G4&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję,Ewa, uwielbiam tę piosenkę.Pozdrawiam Was cieplutko,zmykam do codziennych obowiązków.

    OdpowiedzUsuń
  22. Pewna Ewa,lublinianka,
    pobudza się kawą z dzbanka.
    Szybki papierosik,
    wiersze Nam przynosi,
    które czyta z rana Danka.

    Pewien Andrzej z Sandomierza,
    okolice swe przemierza.
    Kiedy tu zmarznięty wróci
    ładną muzyczkę nam wrzuci
    więc czekamy na Baranka

    Pewien Jasiek, juhas z gór,
    boi się deszczowych chmur.
    Na niebo ciągle spoziera,
    na niziny się wybiera,
    więc czekamy tutaj,teraz.

    Pewien wierny czytelnik
    chciał zabrać Ewę do pustelni.
    Lecz imienia nie podał,
    to dla Nas wielka szkoda.
    Czy sen się kiedyś spełni?

    Pewien Adaś, jak wiecie,
    to miły Gość w internecie.
    Niech Cię omijają smutki,
    pozdro z Ogródkowej budki
    Bądź tak wesoły jak w lecie.

    Pozdrawiam wieczorowo. Nie umiem pisać limeryków, nie chcę awantury więc przepraszam z góry:-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dano:) Nie przepraszaj, trochę popracujesz i wyjdą Ci limeryki:)
    To w sumie proste. Dla ułatwienia Ci podam, że limeryk musi mieć pięć wersów - u Ciebie jest ok. Rymy też ok. - "aabba".
    Wers 1,2 i 5 musi być zdecydowanie dłuższy od 3 i 4.
    Limeryk, to taka wierszowana anegdota. (Limerick, po irlandzku - czar bredni).

    Pierwszy wers przedstawia głównego bohatera i miejsce akcji, np.

    "Płetwonurkowi z miasta Pekin"

    W następnym wersie rozwija się akcja wiersza:

    "Urodę życia odgryzł rekin".

    Trzeci i czwarty wers, to jakaś niespodzianka i kulminacja dramatu:

    "I choć czytał Mao,
    Lecz nie odrastało".

    Piąty wers musi przynieść rozwiązanie, najlepiej zabawne, nonsensowne i frywolne:

    "Więc pracował jako damski manekin".

    (To jest limeryk Wisławy Szymborskiej)

    I np. coś takiego:

    Pewien mały chłopczyk w mieście Osaka
    Po biurowcu biegał czasem na bosaka,
    A raz latał cały goły.
    Szybko przestał być wesoły,
    Bo drzwi w windzie przycięły mu siusiaka.
    (anonim)

    A więc - do dzieła Dano, pozdrwaiam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. No to zaczynamy:

    Pewna Ewa z pięknego Lublina,
    w swoje wiersze lubi kwiatki wpinać.
    Jednego nie wpięła,
    pupę na niego wypięła.
    Trzmiel ją urżnął i spuchła pupina.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jedna Dana gdzieś spod Tarnobrzega,
    po orlikach na zawodach sobie biega.
    Miała dziurę w bucie
    nie zaznała uciech.
    Pierwsze miejsce zdobył jej kolega.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Pewien Jędruś z miasta nad Wisłą,
    lubił nosić bieliznę obcisłą.
    Nie uznawał bokserek
    bo taką miał manierę.
    Przyrodzenie mu prędko obwisło.
    :)

    Jędruś, bez urazy:)*

    OdpowiedzUsuń
  27. Pewna Iza z dalekiego Wałcza,
    u Wisłockiej się pilnie dokształca.
    ćwiczyła do zmroku,
    aż dostała amoku.
    Amok nie chciał zatańczyć z nią walca.
    :)

    Pozdrawiam Izko:)*

    OdpowiedzUsuń
  28. Pewien Juhas z górskiej okolicy,
    chodził czasem w za krótkiej spódnicy.
    Owca go podejrzała
    i cosik mu urwała.
    Teraz smutki topi w śliwowicy.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ewa, to ja rezygnuję z pisania limeryków.Pozdrawiam Ogrodników:-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Dziękuję za instrukcje, może kiedyś się odważę.Załapałam,o co chodzi:-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Pewien Adaś spod miasta Wrocławia,
    z dzierlatkami się chętnie zabawiał.
    Robił to na płocie
    i spłodził sto pociech.
    Od tej chwili bez gumki im odmawia.
    :)

    I już kończę limerykowanie, chyba że ktoś się zechce dołączyć.
    Miłego wieczoru, Dano, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Dla Andrzeja
    http://www.youtube.com/watch?v=E7SyvRPgH6g
    Dobranoc, Ogrodnicy.

    OdpowiedzUsuń
  33. Dobrej nocy, Dano, dziękuję za dzisiejszą zabawę w Ogródku.:)

    Anna Maria Jopek - Zanim zasnę

    http://www.youtube.com/watch?v=8ueHdDedZLg&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  34. Ewuniu****struchlałem, po przeczytaniu limeryków wyświetlił się u mnie komunikat, że blog został usunięty.
    Całe szczęście, że wszystko skończyło się na strachu.Dziękuję za miłą zabawę
    i jak zwykle do jutra.Dobranoc.:))

    OdpowiedzUsuń
  35. Jędruś... u mnie było to samo. Po limeryku z 20:16 chciałam wstawić komentarz i dostałam komunikat, że blog został usunięty.
    Pomyślałam, że może za wtorkowy post polityczny? Ale cisz wyborcza jest dopiero za 2 godziny.
    Przez ok. godziny nie miałam dostępu do własnego blogu - nie wiem dlaczego.
    Później dowiediałam się, że z innymi blogami było podobnie. Blogger zrobił idiotyczny numer, ale już w porządku.
    Nerwów się trochę najadłam...
    Daj jakąś miłą muzę na uspokojenie, a ja już szykuję dobranockę.

    Dziękuję Jędruś za dzisiejszy dzień, dobrej nocki*

    OdpowiedzUsuń
  36. Dzień dobry na dobranoc :)*

    Dziś wykorzystam na dobranockę ogródkową "damski" wiersz Agnieszki Osieckiej-
    :)))*

    "Zielony walc"

    Zielony walc - Agnieszka Osiecka
    Sny się prześniły,
    tańce wytańczyły,
    oczy wypłakały,
    serca wykochały,
    ognie już nie płoną,
    byłam tobie żoną
    jedną noc szaloną,
    kiedy śpiewał nam ten
    walc natchniony,
    kiedy szumiał walc,
    walc zielony,
    młody walc ! Ach, młody:
    tak się bardzo śpieszył,
    tak uparcie grzeszył,
    taki był magiczny,
    taki był muzyczny
    i liryczny
    tak mu było żal,
    że odpłynie
    tamten walc.... Że minie...
    Gdybym ci uwierzyła,
    gdybym nie marzyła,
    gdybym nie goniła,
    nocą nie błądziła,
    wody nie mąciła,
    tu na ziemi żyła,
    to ty byś mnie kochał
    jeszcze dziś ! - ! - :
    Chmury za oknami,
    gwiazdy za chmurami,
    góry z dolinami,
    owce z barankami,
    wszystko by tańczyło,
    wszystko by mówiło,
    że to miłość, miłość
    trwa.
    Gdybym nie płakała,
    gdybym nie szalała,
    w oczy się nie śmiała,
    róż nie wyrzucała,
    tylko się starała,
    płomień osłaniała,
    to ty byś mnie kochał
    jeszcze dziś...
    Damy z waletami,
    Króle z królikami,
    noce z porankami,
    czyny ze słowami,
    wszystko by tańczyło,
    wszystko by mówiło,
    że to miłość, miłość
    trwa !
    To był
    dla mnie
    tylko
    bal,
    a ty
    ze mną
    chciałeś
    nocy śpiewnej,
    a ty
    chciałeś
    w życie
    biec,
    byłeś gotów,
    a ja nie,
    jeszcze nie,
    a więc:
    Niebo się skończyło,
    szczęście się wyśniło,
    sny się przebudziły,
    tańce wytańczyły,
    ognie już nie płoną,
    serca już nie toną,
    byłam tobie żoną,
    kiedy śpiewał nam ten
    walc zielony,
    kiedy szumiał walc,
    walc szalony,
    młody walc ! Ach, młody !
    Tak się bardzo śpieszył,
    tak uparcie grzeszył,
    tak mnie chciał rozpalić,
    tak nas chciał ocalić,
    wszystko w nim tańczyło,
    wszystko mi mówiło,
    że to miłość, miłość
    trwa !
    Gdybym ci wierzyła,
    gdybym nie marzyła,
    gdybym nie goniła,
    nocą nie błądziła,
    tu na ziemi żyła,
    wody nie mąciła,
    to ty byś mnie kochał
    jeszcze dziś.
    Chmury za oknami,
    gwiazdy za chmurami,
    góry z dolinami,
    owce z barankami,
    wszystko by się śmiało,
    wszystko by śpiewało,
    że to znowu ty - i -
    ja.

    :)))*

    A kołysankę zaśpiewa Stanisław Soyka i Czesław
    Mozil, którą dopiero co okryłem i bardzo mi się
    spodobała. A może i Wam ...

    http://www.youtube.com/watch?v=903GZKqeBeQ

    Dobranoc, dobranoc Panom i Paniomm:)*** miłych
    snów :)*

    OdpowiedzUsuń
  37. Przy sposobności przypominam
    że 9.października jest rocznica śmierci Marka Grechuty.Proponuję, aby dzień
    ten poświęcić w Ogródku Jego twórczości.

    **************** + ****************

    OdpowiedzUsuń
  38. Przyszła już pora na moją dobranockę. Po tak smutnej Osieckiej wypadałoby tylko płakać... nic z tego...:)
    Sny mogą być piękne i spełnione...
    Dzisiejsza dobranocka będzie z wierszem Alexandra Czartoryskiego:

    Zjawiskowa miłość

    Byłam zjawiskiem na twym nieboskłonie,
    gdzie gwiazdy nocą ... Jedyną Kobietą,
    co zostać mogła w twego serca stronie.
    Chciałam w niej zostać ... Przemknęłam kometą.

    Z wachlarzem światła tobie się zjawiłam.
    Czy chciałam oddać serce, duszę, ciało?
    Darzyć miłością chciałam, gdy przybyłam,
    lecz pomyślałam: co by mi zostało?

    Była-ż to miłość, która obok przeszła,
    cichcem, na palcach i znikła, bez słowa,
    jakby cichutko i szybko odeszła,
    nie mówiąc o tym, gdzie teraz się chowa?

    Czy kiedykolwiek jeszcze tutaj wróci
    i powie - jestem? To się nieraz zdarza.
    Czy już na zawsze oboje porzuci?
    Jak chwila w czasie, co się nie powtarza ...

    Dobranoc, dobranoc Kochani:)* - miłych snów...:)*

    ... i kołysanka liryczna:

    Anna Maria Jopek - Szepty i łzy

    http://www.youtube.com/watch?v=URETJ3JnfOU

    Pa... do jutra:)*

    OdpowiedzUsuń
  39. ...Jędruś, dziękuję za muzę relaksacyjną... śliczna...
    Dodam jeszcze

    OCZAROWANIE / MUZYKA RELAKSACYJNA

    http://www.youtube.com/watch?v=Xb_cRcrFU5M&feature=related
    *

    OdpowiedzUsuń