Powered By Blogger

niedziela, 2 grudnia 2012

Początek grudnia

Takie tam... ciekawostki przyrodnicze jeszcze z końca listopada. Aksamit mchów...
... i nadrzewni lokatorzy.
Kontrasty późnej jesieni...
... i piękne przebarwienia na liściach perukowca.
W ubiegłą niedzielę pszczoła chciała się jeszcze pożywić na ostatnim kwiatku bnieca białego.
Hmm... a to jest działalność dzięcioła na mojej morelce...  dobre miejsce do wyłuskania nasion z szyszki.
... a tutaj...  dzisiejszy poranek w Lublinie - 3 grudnia AD 2012 r.
Początek grudnia

Rok obrachunek robi w liściach,
poeci wiersze porządkują,
zmarszczony mrozem stawu kryształ
nie da odbicia sennym chmurom.

Szare powietrze mgłą zasnute,
nad ranem krążył płatek śniegu,
ostatni liść w pozłocie kruchej
drga w pierwszych taktach zimnych etiud.

W palecie brązów las zasycha,
wiatr załkał się w nostalgii bezmiar,
tylko w wieczoru zakulisiach
pachnie cynamon i poezja.

97 komentarzy:

  1. Witaj południowo Pani Na Ogródku:)
    "pachnie cynamon i poezja"
    Rzutem na taśmę zajrzałam do Ogródka, a tu piękna niespodzianka:))) Czy choróbsko poszło za siódmą górę i rzekę? Zdjęcia jak zwykle śliczne a ostatnie dowcipne ;-)))
    Pogoda zaprasza na spacer, więc porzucam Ogródek na rzecz marszu dookoła parku. Z radością i uśmiechem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuzanko:)
      Zmobilizowałam się mimo zapalenia oskrzeli, w gorącym cieple 38 st. mojego ciała ;-))) Zaczęłam kurację antybiotykową, zapewne przyniesie rezultat za parę dni, a na razie o żadnym spacerze nie ma mowy... tylko łóżko:)
      Na Wschodniej zaczął padać śnieg...
      Pozdrawiam i życzę miłych wrażeń na słonecznym spacerze:)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu*:)
      Odrobinę zmroziło na spacerze, pewnie sprawdzą się prognozy. Lekki przymrozek murowany.
      W dopowiedzeniu do Twojego zdjęcia morelowego ;-)

      Prześliwimy złociste
      Morele w śliworele,
      Wyhodujemy brzoskwiśnie
      O jędrnym soczystym ciele.

      Melin zmelonić dał się,
      maliny go zmaliniły,
      i melodyjnym stał się
      malimelinem miłym.

      A już porzesty, agreczki
      Zrozumiesz bez wyjaśnień
      ( Były tam zresztą sprzeczki
      Z powodu ostrych zakwaśnień ).

      Poddana arbuzacji
      zbuntowała się gruszka,
      jak sądzę, nie bez racji,
      bo powstała garbuszka.

      - Julian Tuwim Słowocowe hybrydy.

      ... zdrowieńka, radości :)))

      Usuń
    3. ... dziękuję Zuzuanko za słowoowocowe... ;-)))
      Ja wrócę jeszcze do krajobrazów z początku grudnia, myślę, że podobne są wszędzie, nie tylko w Warszawie.

      WARSZAWA WE MGLE

      Koniec listopada, początek grudnia,
      ustąpiły deszcze, nadciągają mrozy,
      jak rok temu woda ścina się w studniach,
      zaraz lód nagą biel na szybie otworzy.

      W Łazienkach pospadały wszystkie liście,
      zziębniętą topolę tuli do siebie świerk,
      na wschodzie czasem horyzont rozbłyśnie,
      serce wróbla przeszywa tajemniczy szmer

      Najlepiej sprzedają się dzisiaj swetry,
      wojskowe kurtki, puszki kawioru z Rosji,
      wczorajsze gazety poszły na śmietnik,
      ostatni mecz Legii bez większych emocji.

      Nowym Światem błądzi kopyt stukanie,
      mleczny wosk ścieka na czekoladowy tort,
      głuchy śpiew niesie się po Barbakanie,
      w kolejce do kina stoi Harrison Ford.

      Płynie przeze mnie prąd kontynentalny,
      w nocy pieni się Wisła, szare brzegi rwie,
      nic nie czuję, z południa wieje halny,
      Warszawa powoli rozpuszcza się we mgle.

      - Janusz Drzewucki

      Nawet nie bardzo wiem, co za oknem... przez szybę widać tylko mglistość i rozproszone światło latarni ulicznych... klimat dla chochołów i zbłąkanych kochanków...;-)
      ... serdecznie, z podziękowaniem za życzenia:))

      Usuń
    4. ... przepraszam, coś mi się z literkami pomerdało - oczywiście powinno być: Zuzanko - bez drugiego "u" :)

      Usuń
    5. Dobry wieczór Ewuniu*:)
      Jutro mam bardzo pracowity dzień, czas na dobranoc.

      pielgrzymuję przez życie
      po kocich łbach
      dotykam zmian i przemijania
      wciąż z dziecięcym zdziwieniem na twarzy
      szarpana wiatrem
      podążam
      mijając ludzi i miejsca

      krzykacze polityczni - jak marni krawcy
      szyją przyszłość nie na moją miarę

      w ciemnych zaułkach - straszą bezkrwiste twarze
      karmione leguminą gnijących słów
      z politycznego tygla

      zabrakło wielkich
      którzy potrafią iść w parze z małymi
      u steru karłowaci
      łowią przetakiem wielkie sprawy

      miłość traci na wartości
      uczciwość poszła na tułaczkę
      ścieli się życie jak gobelin
      tkany na osnowie przekrętu

      przymykam oczy
      by móc wsłuchać się w strofy
      rwane przy drodze
      i w śpiew skowronka
      tu nie ma miejsca

      na fałsz

      - Zofia Szydzik jak wędrowiec.

      ... snów dających zdrowie, serdeczności :)

      Usuń
    6. ... Zuzanko, na dobry sen i pomyślne jutro:)

      Namaluję sny

      Namaluję sny kolorowe
      osobistym portretem,
      by pokazały się gotowe
      do zgody z czasem...

      Udekoruję dniem, nocą
      obracając klepsydrę,
      i użyję szczęścia paletę
      usuwając każdą zadrę...

      Powiększę je unikalnie
      codziennym życiem,
      kierując światło starannie
      opowiadając losem...

      Osnuję zwiewną mgłą
      srebrnymi kroplami,
      by ukazywały się twarzą
      wyciszoną marzeniami...

      - Aleksandra Baltissen

      ... dobranoc, do dobrego jutra:)

      Usuń
  2. Bry w grudniową niedzielę:)*
    Stosowna na grudzień Kalina Jędrusik -"Ciepła wdówka na zimę"

    http://www.youtube.com/watch?v=cFXPzKZRah0

    Gdy październik wraz z ciepłą bielizną
    zsyła smutek na ciebie doroczny -
    o, samotny jesienny mężczyzno,
    pustym wzrokiem dokoła znów toczysz.
    Odwracając zmęczone źrenice
    od bezmyślnej twarzyczki podlotka -
    z jedną myślą przebiegasz ulice:
    `Gdyby wdówkę gdzie ciepłą napotkać!
    Nim ta zima chwyci znów -
    żeby tak coś z ciepłych wdów!'.

    Ciepła wdówka na zimę -
    zawieruchę i mróz -
    to jest szczęście olbrzymie,
    co jak kwiat będziesz niósł.
    Co cię w sposób realny
    wyrwie z trosk materialnych -
    zmieni minus globalny -
    twój minus na plus.

    Proszę pana, ja panu coś powiem:
    jestem ciepła, choć jeszcze nie wdówka.
    Ale jeśli pan umie uwdowić -
    czeka pana urocza placówka -
    mój staruszek ma taką zadyszkę,
    że doprawdy niewiele wystarczy -
    ot, zatrutą gdzieś wpuścić mu myszkę -
    albo jeszcze cokolwiek inaczej -
    wsypać coś do jednej z kasz,
    trochę trudu i już masz:

    Ciepłą wdówkę na zimę -
    na gołoledź i śnieg!
    Żebyś w śnieżną zadymkę
    do niej tęsknił i biegł.
    Drzwi i serce otworzy
    i warunki ci stworzy,
    i na duszę położy,
    położy ci lek.

    tekst - J. Przybora
    muzka - J. Wasowski

    *♥♥♥*

    Lekki mrozik -3, niebo zachmurzone, szykuje się do sypania śniegiem. Pozdrawiam niedzielnie z życzeniami zdrówka :)*♥♥♥*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry raz jeszcze, Jasieńku:)
      Dziękuję, będzie lepiej, bo nie ma innej opcji:)
      U mnie póki co, +1,2 za oknem i prószy śnieg.
      Zapraszam zatem na zimową herbatkę z Tadeuszem Woźniakowskim.

      *** Zimowa herbatka***

      http://www.youtube.com/watch?v=GBY2MtPyYkc

      Dwoje nas i świeczek blask i światła jątrzą raz po raz
      za oknem mrok, za oknem biały mróz
      Dwoje nas w zimowym tle tańczące szkła i świeczki w szkle
      Przez szyby nam zagląda Wielki Wóz

      Herbatka zimowa herbatka, herbatka we dwoje,
      Od chłodu zachowa, owieje nas troje
      Herbatka we dwoje, we dwoje herbatka, pozwoli przeczekać mróz.
      Gdy zamieć na dworze, rzecz zimą nie rzadka
      Na pewno pomoże zimowa herbatka
      Niesiona powoli, powoli niesiona
      Dla dwojga spragnionych ust.

      Świeczek blask odmierza czas i świec wciąż mniej niż płomyk zgasł
      Dookoła mrok a my tuż tuż o krok
      Dwoje nas w zimowym tle i cisza trwa i kto to wie
      czy chwila to, czy cały minął rok.
      Herbatka zimowa, herbatka we dwoje
      Zastąpi nam słowa, niepokój ukoi

      Herbatka zimowa, zimowa herbatka, pozwoli przeczekać mróz
      Gdy w duszy zawieja rzecz zimą nie rzadka
      Na pewno pomoże zimowa herbatka
      Kropelka słodyczy, słodyczy kropelka
      Dla dwojga spragnionych ust, dla dwojga spragnionych ust...

      **♥♥**

      ... pozdrawiam czule:)*


      Usuń
    2. Kurde, brakuje tylko dwóch moreli, a nasionka pewnie
      wyjmowała dzięciolica,.. chyba cosik się urodzi.:)))
      Istne porno na tej fotce :)*

      Usuń
    3. ... to nie moja scenografia, takie porno zaprojektował dzięcioł i co ja biedna tu mogłam? Tylko pstryknąć... :)))
      Takie nasionka, to niebywały smakołyk, szczególnie dla dzięciolic... :)*

      Usuń
    4. ... a przy tej pozycji - do góry nogami - sądzę, że morelki spadły trochę niżej... takie jest prawo ciążenia... :)))*

      Usuń
  3. A teraz posłuchaj najpopularniejszej piosenki w inernecie
    w 2012 roku - 350 milinów wejść na całym świecie.:)*

    Gotye i Kimbra w teledysku "Somebody That I Used To Know"
    "Somebody I Used To Know" Gotye

    http://www.youtube.com/watch?v=8UVNT4wvIGY

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa kompozycja, chociaż tekst piosenki raczej przygnębiający... a może to tylko moja wyobraźnia, trochę zdołowana chorobą?
      Ta ma znaczniej mniej wejść, ale jakaś jaśniejsza w wymowie.:)*

      gotye - coming back

      http://www.youtube.com/watch?v=0bS6Ambfd6A

      :)*

      Usuń
  4. Może mi się uda przywołać Jedrusia do ogrodu jego ulubienicą.

    Caro Emerald - Absolutely Me

    http://www.youtube.com/watch?v=5w-fm9_T0Jk

    Jędrek kurna, - ka ześ jes? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... coś mi się zdaje, że Jędrkowi się zbiesił stary komp, ale jeżeli nie... to te kropeczki powinny go zwabić.

      Caro Emerald - That Man

      http://www.youtube.com/watch?v=LcQtvM82MdQ

      :))

      Usuń
    2. A ta to już wybitnie do niego... i Caro się skarży...

      Caro Emerald - Make You Feel My Love

      http://www.youtube.com/watch?v=X9jqqXNpMXs

      Jędruś, miej serce...

      Usuń
  5. Dobry wieczór:)
    Dzień przeleciał jak z bicza trzasł...i już zmierzch:)

    James Joyce

    * * *

    Zmierzch, z ametystu przemieniony,
    Niebieski jest, ciemnieje;
    Latarni blask bladozielony
    Rośnie wśród drzew alei.

    W starym pianinie pieśń rozbrzmiewa
    Powolna; godna, miła;
    W klawisze żółte zapatrzona
    Głowę ku nim skłoniła.

    Myśl błądzi, dłonie zasłuchane,
    Oczy wielkie i czyste...
    W zmierzchu niebieskim, ciemniejącym
    Światełka ametystu.

    tłum. Maciej Słomczyński
    ~“°¤.¸°¸.¤°“¨~“°¤.¸°¸.¤°“~
    Zmierzch

    http://www.youtube.com/watch?v=wmXYriK-lUY

    Mam nadzieję Ewo,że choroba ustępuje...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izo:)
      Trochę za wcześnie wyrokować, ale nie ma innego wyjścia, wcześniej, czy później...
      Zmierzch Joyca i Przybory jest niezwykle czarowny, a mnie - do grudniowego nastroju - się marzy jeszcze płatek śniegu (krążył rano za oknem i gdzieś tam po moim wierszu... ;).

      Płatek śniegu

      Wysoko w oddali, blisko chmurach stworzony,
      Biały płatek śniegu do lotu rzucony.

      Marzenie miał jedno wyśnione, niezmienne,
      Upaść w ciepłe usta, wilgotne, namiętne.

      Z tą myślą szczęśliwy już leci ku ziemi,
      W bezludnej i zimnej, niebieskiej przestrzeni.

      Mieni się na słońcu i błyszczy jak skała,
      Która z wody na mrozie spowita została.

      Wtem wiatr go szarpnął i wpadając w burzę,
      Wylądował na ziemi i trafił na ... Różę.

      - Jacek A.

      ... przyjemnego nastroju o grudniowym zmierzchu ze światełkami ametystu:))

      Usuń
    2. Niestety u mnie nie zanosi na śnieg. Za to jutro ma być szadź...:)
      Trochę Ci Ewo zazdroszczę. U Ciebie ma być jutro biało...:)

      Biel, wyk. Katarzyna Dąbrowska

      http://www.youtube.com/watch?v=BEo9Ck34x5g

      ...:)

      Usuń
    3. Wschodnia ma być biała już w nocy, ale nie zazdrość mi, bo ja i tak z tego nie skorzystam, chyba, że przez okno:)
      Zrekompensuję Ci zatem niedobór śniegu z Frankiem Sinatrą - Let it snow.

      http://www.youtube.com/watch?v=vGRC2LYmHfU

      :))

      Usuń
    4. Trochę powiało chłodem od tego klipu:)
      A do wybrania kołysanki zainspirowały mnie"krzepkie męskie uda"..;)))

      PLATEAU "Najbardziej"

      http://www.youtube.com/watch?v=d1MBc9GnoRM

      Romantycznych snów Kochani...dobranoc:)
      A szefa, młodego człowieka z klipu należało by wystrzelić w kosmos...:)))

      Usuń
    5. ... powiało chłodem od ciepłego głosu Franka Sinatry? Niemożliwe... :)
      Dodam zatem tekst do Let in snow.

      Pogoda na zewnątrz jest taka okropna
      Ale ogień jest tak rozkoszny
      A ponieważ nie mamy dokąd pójść
      Niech pada śnieg, niech pada śnieg, niech pada śnieg

      Nie wygląda na to żeby miało przestać
      Kupiłem nam kukurydzę do uprażenia
      Światełka przyćmione zmieniły kierunek
      Niech pada śnieg, niech pada śnieg, niech pada śnieg

      Kiedy w końcu powiedzieliśmy do widzenia
      jak ja nie cierpię wychodzić w burzę
      Ale jeśli tylko przytrzymasz mnie mocno
      Przez całą drogę do domu będzie mi ciepło

      Ogień powoli przygasa
      I moja droga kiedy jeszcze będziemy się żegnać
      Tak długo jak będziesz mnie kochać
      Niech pada śnieg, niech pada śnieg, niech pada śnieg...

      :)

      ... i miałaś rację klip do dorozumianych ud jest beznadziejny... ;-)
      To dla Ciebie, na dobranoc jeszcze raz Frank Sinatra.

      Frank Sinatra - When somebody loves you

      http://www.youtube.com/watch?v=B85ZNio9jZs

      Dobranoc Izo, melodyjnych, pięknych snów:)

      Usuń
  6. Witaj Ewo :)
    witajcie ogrodnicy -:)
    ostatnia fotografia uśmiech wywołała - taka już nasza natura,
    że mamy skojarzenia śmielsze na widok ciekawej fotki.
    Poczytałam wierszowaną lekturę i zrelaksowana
    mogę skoczyć na inne forum - naładowałam pozytywnie akumulatory

    babajaga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Jaguś:)
      Ach, te skojarzenia... chyba wszyscy mamy takie same. Okazało się, że moja morelka ma bardzo ładne, krzepkie męskie uda - takie, jak lubię...;-))
      Nie ma nic piękniejszego nad naturę, prawda?
      Pozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  7. Za moim oknem śnieżna zadymka ogarnęła świat... a ja już chętnie zanurzę się w ciepłe puchy, bo nie czuję się najlepiej.
    Jasieńku, nie gniewaj się, ja dzisiaj pierwsza:)*
    Na dobranockę więc zaprosiłam raz jeszcze Franka Sinatrę.

    ***Kochaj mnie, lub mnie zostaw***

    http://www.youtube.com/watch?v=dQVoyLV9sSU&feature=related

    Kochaj mnie lub mnie zostaw

    Kochaj mnie lub mnie zostaw i pozwól być samotnym.
    Pewnie mi nie wierzysz, ale kocham tylko Ciebie
    Wolę być samotny niż szczęśliwy z kimś innym.

    Niewykluczone, że noc jest odpowiednią porą na pocałunek
    Lecz noc jest dla mnie na wspomnienia
    Użalanie się, zamiast zapomnienia z kimś innym

    Nie będzie nikogo innego, chyba, że będziesz to Ty
    Mam zamiar być nieskazitelnie czysty

    Chcę Twojej miłości, ale nie chcę jej wypożyczać
    Tak by mieć ją dzisiaj i jutro ją oddać
    Moja miłość jest Twoją
    Nie mam jej dla nikogo innego ...

    Nie będzie nikogo innego, chyba, że będziesz to Ty
    Mam zamiar być nieskazitelnie czysty

    Chcę Twojej miłości, ale nie chcę jej wypożyczać
    Tak by mieć ją dzisiaj i jutro ją oddać
    Moja miłość jest Twoją
    Nie mam jej dla nikogo innego ...

    *♥*~*♥*~*♥*~*♥*

    ...i jeszcze dwie kołysanki z Frankiem -

    ***Zawsze***

    http://www.youtube.com/watch?v=eLh-m1Z_feY&feature=related

    *♥*~*♥*~*♥*~*♥*

    ...i

    ***Marzenie***

    http://www.youtube.com/watch?v=xL1qTx_rljc&feature=related

    *♥*~*♥*~*♥*~*♥*

    Dobranoc, dobranoc Bywalcy Ogródka i Ty mój Miły:)*** ... I want your love:)))***

    OdpowiedzUsuń
  8. Już prawie po niedzieli i jeszcze tylko słowo i kołysanka
    na dobranoc. Dziś Wojciech Młynarski i Halina Kunicka -

    *** 12 GODZIN Z ŻYCIA KOBIETY ***

    http://www.youtube.com/watch?v=rNF2TBEuxHw


    Wstałam o siódmej rano i
    już jest siódma wieczorem

    książkę niedoczytaną
    z trudem do ręki biorę,
    stron mi zostało niewiele,
    lecz chyba czytać nie będę
    przede mną jak na apelu
    stanęło długim rzędem:

    Dwanaście skulonych i drobnych godzin z życia kobiety,
    tak bardzo do siebie podobnych, straszliwie podobnych niestety
    ta pierwsza półsenna, co zaspać się boi,
    ta druga kuchenna, co chleb rano kroi,
    ta trzecia spóźniona, co mlekiem się parzy,

    ta czwarta, zmęczona, o snu chwilce marzy,

    ta piąta, co wzdycha – pół czarnej zaparzcie,
    stanęło przede mną dwanaście, dwanaście
    Dwanaście zgonionych, zdyszanych godzin z życia kobiety,

    podobnych do siebie, siostrzanych, straszliwie siostrzanych
    niestety,
    ta szósta, ta szósta tak długa, tak nudna

    ze zmarszczką przy ustach ta siódma,
    ta siódma

    i jeszcze ta ósma, dziewiąta, dziesiąta
    co goni po sklepach, po domu się krząta
    i ta jedenasta z dwunastą co sobie
    po cichu powtarza – jak ja się wyrobię?
    Jak ja się wyrobię? Jak ja się wyrobię? Jak ja się wyrobię?

    I wtedy znad gazety

    słyszę twój szept liryczny –
    kochanie ty jesteś niestety

    coraz mniej romantyczna…

    Ach, jakie szczęście, że nie wiesz
    mój ty Romeo uroczy,
    jak w takiej chwili na ciebie
    wytrzeszcza szare oczy

    Dwanaście skulonych i drobnych godzin z życia kobiety,
    tak bardzo do siebie podobnych, straszliwie podobnych niestety

    ta pierwsza półsenna, co zaspać się boi,
    ta druga kuchenna, co chleb rano kroi,
    ta trzecia spóźniona, co mlekiem się parzy,
    ta czwarta, zmęczona, o snu chwilce marzy,

    ta piąta, co wzdycha – pół czarnej zaparzcie

    wytrzeszcza na ciebie swe oczy dwanaście

    Dwanaście zgonionych, zdyszanych godzin z życia kobiety,

    podobnych do siebie, siostrzanych, straszliwie siostrzanych
    niestety,
    ta szósta, ta szósta tak długa, tak nudna
    ze zmarszczką przy ustach ta siódma, ta siódma

    i jeszcze ta ósma, dziewiąta, dziesiąta
    co goni po sklepach, po domu się krząta
    i jeszcze dwie tylko, a każda z nich mruga
    jak gdyby mówiła – ten pan nam się udał
    ten pan nam się udał, ten pan nam się udał, ten pan nam się udał…

    I dojrzyj, jeśli mnie kochasz

    Romeo, godzien litości,
    że jest, ciągle jest miejsca trochę
    na małą chwilę czułości
    w dwunastu zgonionych i drobnych

    niewartych pióra poety
    straszliwie do siebie podobnych
    godzinach z życia kobiety…

    ***

    Dobranoc, dobranoc Paniom i Panom, i Tobie Miła. :)***...
    Zdrowiej mi.:)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*** dzięki...
      ... no właśnie się pośpieszyłam i dałam wcześniej swoją dobranockę, bo niezbyt dobrze się czuję. Posłuchaj mojego koncertu z Frankiem wyżej... jutro idę do lekarza, a na razie najczulsze pa:)***

      Usuń
  9. Witam w poniedziałek:)*
    Biało, biało i jeszcze raz biało... napadało przez całą noc i pada nadal. Gęsto pada, na barierce balkonu już jakieś 4-5 cm śniegu, Lublin cały spowity w puch.
    Słupek stanął na zerze... a więc pewnie na dole gołoledź, dobrze, że nie muszę dzisiaj nigdzie dalej jechać.
    Po pierwsze więc kawa i przebudzanka - prawdziwy diamencik :))) Właśnie przyszła na nią pora, więc ze spokojem podaję na deser do kawy.

    ***Ach, jak ten śnieg pada***

    Przekład "Tombe la neige " - Salvatore Adamo, w wykonaniu Magdy Umer i z błyskotliwym komentem Wojciecha Mana ;-))

    http://www.youtube.com/watch?v=Hod-SZjnFQk

    Wszystkiego co miłe i ciepłe na cały poniedziałek, zdrowia i cierpliwości do drogowców :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... powiedziałabym, że raper z niego świetny;)))
      Dla podkreślenia nastroju dodałam kilka zdjęć z dzisiejszego poranka.
      Na razie...:)

      Usuń
  10. Dzień dobry:)
    Już tylko 3 tygodnie do świąt...a ja od rana swinguję...:)

    Olga Bończyk - Swingująca zima

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Q0xwfRClswY#!

    Wstawać śpiochy...szkoda dnia:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izo:)
      Ja już wstałam, cały dzbanek kawy podałam Ogrodnikom i ten delikates do kawy... możesz się delektować, smacznego życzę, talerzyk z deserem powyżej, biała porcelanka w srebrne gwiazdki śniegu ;-))
      Może sobie poswingujesz z szuflą koło mojego garażu?
      Na tę chwilę muszę opuścić strefę ogródka, bo właśnie wychodzę do przychodni.
      Przyjemnych swingów... :)

      Usuń
    2. ;-)
      ... a do swinga dodam bluesa przy odgarnianiu śniegu.

      Blues przy odgarnianiu śniegu
      ze ścieżki przed domem

      Niechbym tu miał gołoledź,
      a nie ten świeży śnieg;
      tak, niechby skuła świat gołoledź,
      a nie ten lekki śnieg -
      kręgosłup mógłby mnie rozboleć,
      a łupałbym ten lód, jakbym się wściekł.

      Wstałem dziś rano wcześniej,
      bo w nocy śnieg miał spaść;
      wstałem dziś rano wcześniej -
      gość z TV mówił: w nocy śnieg ma spaść;
      ty pośpij z kwadrans jeszcze -
      po to wstałem, żebyś mogła spać.

      Są w handlu te gadżety,
      te odśnieżarki, czy jak tam zwać;
      są te nowe gadżety,
      odśnieżarki, czy jak je tam zwać;
      z tym że warczą, niestety -
      szufla zgrzyta, ale przy tym możesz spać.

      - Stanisław Barańczak

      ... i jak to dobrze, że już wróciłam do domu z tej biało-brudnej zadymy. Serdeczności:)

      Usuń
    3. To teraz należy stosować się do zaleceń pana doktora...A tymczasem zapraszam na gorącą herbatę:)

      Tadeusz Krok, Agata Rymarowicz - Słomkowa Herbata

      http://www.youtube.com/watch?v=cdyLAet0Cnw

      Jak to dobrze,że ja nie muszę odśnieżać:)
      Przyjemnego wylegiwania się w ciepłym łóżeczku...:)

      Usuń
    4. ... wylegiwanie się z przymusu w towarzystwie wirusów do przyjemności wprawdzie nie należy, ale herbata, jak najbardziej, już się częstuję:)
      A do niej ładna muzyka i... futerko:)
      Zatem Basia Stępniak-Wilk z futerkiem.

      http://www.youtube.com/watch?v=AaR9Sneg7xU

      Późnej refleksji przyszła pora,
      że skoro rzekło się adieu,
      trzeba wyruszyć było wczoraj
      lub wcześniej o godzinę, dwie
      Niby niewinnie tak i biało
      srebrzyście jak u nieba bram
      tylko że pociąg mi zawiało
      i marznie wszystko mi, co mam:
      Futerko, a pod nim
      sweterek już chłodny
      drży z zimna, bidulka,
      wrażliwa koszulka
      I tylko – wstyd przyznać –
      ostoją bielizna
      Bastionem mi ona
      niezwyciężona!

      Lecz chłód natrętny – przyjdzie ulec,
      gdy nie ma jak po łapach dać
      Gdy jak Królowej Śniegu czule
      skrzypi swą peronową baśń
      Lecz choćby zima najpiękniejsza
      gładziła saniom boleść dróg
      to opóźnienie wciąż się zwiększa
      i marznie – że wymienię znów:
      Futerko, a pod nim
      sweterek już chłodny
      drży z zimna bidulka
      wrażliwa koszulka
      I tylko – wstyd przyznać –
      ostoją bielizna
      Bastionem mi ona
      Nic jej nie pokona

      Ale że pociąg nie nadjeżdża
      więc dalej trwa opowieść śnieżna
      bo chociaż zima jak ze snu
      to marzną mi koniuszki słów
      Fute… a po…
      swete… już chło…
      drży z zi… bi…
      brrr…

      :)))

      Usuń
    5. Dziękuję,bardzo lubię Basię...:)
      Tylko samo futerko nie wystarczy.Potrzebne rękawiczki ,bo inaczej...;)))

      Grzegorz Turnau - Śnieg

      http://www.youtube.com/watch?v=pfOWLfD02pg

      Cieplutkiego wieczoru...:)
      A do wylegiwania się można kogoś zaprosić...;)))

      Usuń
    6. ... może być Kubuś Puchatek, bardzo lubię, a dużo miejsca nie zabierze:)
      Nie lubię zimy, mało co mnie bawi w zimie, aaale... niech tam...;-))

      "Zima zła" Grzegorz Turnau

      http://www.youtube.com/watch?v=osq0MOkW4wc

      ... a pożegnam ją mimo wszystko "w dur" ;)

      Usuń
    7. ...to na osłodę polecam duecik;)))

      Basia Stępniak-Wilk - Bombonierka

      http://www.youtube.com/watch?v=0uuYicF9eUg

      Słodkiej chwili zmian...:)

      Usuń
    8. ... a ja proponuję trochę pięknej, śnieżnej poezji.
      Jedziemy zatem do Zakopanego:)

      Zima zakopiańska

      Góry rozsnute na świetle księżyca
      Rosną jak gdyby na powierzchni blasku,
      Bezmierną przestrzeń srebro skroś przesyca
      I śnieg jest jakby z zielonego piasku.

      Na szczytach świerki z japońskiego tuszu,
      Czarne, wycięte w tarczy księżycowej,
      Stoją w płonącym światła pióropuszu,
      Jak w aureoli naokoło głowy.

      Świat jest z tysiąca jednej nocy przygód,
      Westchnień, przywidzeń, marzeń i sekretów,
      Świat wniebowzięty w gwizd wysokich migot,
      Świat dla kochanków i świat dla poetów.

      - Kazimierz Wierzyński

      ... może w styczniu wygospodaruję jakiś weekend w górach, niekoniecznie w Zakopanem... tęskno mi trochę za Beskidami:)

      Usuń
    9. To dla Ciebie na tą tęsknotę...:)

      Muzyka w Beskidach

      wiatr niezmordowanie
      napina struny smreków

      góry jak uśpione organy
      powtarzają w pamięci
      fugę ośnieżonych chmur

      batuta Drogi Mlecznej
      wisi nieruchomo
      nad pulpitem nieba

      a cisza w zaspach się lęgnie

      uszy mi rosną aż do gwiazd

      bodaj jeden dźwięk spoza ściany czasu
      spoza kurtyny pulsującego powietrza
      z dna lub szczytu
      Wszechświata
      bodaj jeden dźwięk
      zawieś w zimowej ciszy Beskidu
      Wielki Kompozytorze koncertu
      na galaktyki
      sople lodu
      płomień świecy
      i mnie

      -Henryk Cyganik

      ...:)

      Usuń
    10. :)))
      ... piękny wiersz... w podzięce za Beskidy, dla Ciebie erotyk śnieżno-zimowo-górski.

      Nie było już śniegu

      W mieście
      nie było już zimy
      tu w górach
      śnieg wskazuje mi jeszcze
      twe błękitne ślady
      i tropię cię jak sarnę
      i pędzisz i nie wiem
      czy to chmury skłębione
      czy włosy twoje

      I przystajesz schwytana
      jak łania
      w jodłowe gałązki
      pożądań

      I piersi twe
      przedwiośniem są ciężkie

      Lecz ty wiesz
      i ja wiem
      że mogę cię dotknąć
      tylko wierszem

      - Jerzy Harasymowicz

      Odkrywam coraz głębiej poezję Harasymowicza, cudowna kraina łagodności, fantastyczny piewca górskich pejzaży, folkloru Łemków i Ukraińców. Poza tym niesamowita wrażliwość na każdy okruch przyrody:) Niedawno przeczytałam, że jego prochy rozsypano nad bieszczadzkimi połoninami, zgodnie z jego życzeniem.

      Usuń
    11. ...cudny erotyk.Dziękuję:)
      Skoro już zachęciłaś mnie do poezji Jerzego Harasymowicza to na dobranoc jeszcze jeden jego erotyk...:)

      Pod miłorząbem

      Stali pod miłorząbem

      do pasa w zielu wrzącym

      trzmielem i pożądaniem

      wróblami i oddaniem



      Jak wilga nuciła - mój miły

      rzekł jej - kochanie - pod miłorząbem

      słonecznik w bok twarz uchylił

      jej piersi straciły rozsądek



      I zaczął gwałtownie na niej

      rozrywać suknie jak niebo

      i góry zaczęły odpływać

      i świat był bardzo daleko



      Rozsądne zostało tylko

      to wilgi zielone oko

      lecz nie patrzyło na trawy

      bo śpiewało wysoko

      ❀ڿڰۣڿڰۣ❀.

      Dobranoc Ewo i Ogrodnicy ...pięknych snów z miłorząbem w tle...:)

      Usuń
    12. ... prześliczna poezja... z ukłonem:)
      I piękne wyznanie miłosne Jerzego Harasymowicza na dobranoc.

      Przed lustrem

      Siedzi przed lustrem
      lecz nawet nie wie
      jak jej ładnie do twarzy
      z wierszami

      Siedzi przed lustrem
      i nawet nie wie
      jak śmiga wokół niej
      moje czarne
      skrzydlate pióro

      ... tak mało, a tak wiele powiedziane... pa, Izo, uroczych snów w otulinie poezji:)

      Usuń
  11. Dzień dobry Ewuniu*, Iza:)
    Piękne zdjęcia Lublina w śniegowej szacie:)
    Zachodnia szaro-bura czeka na śnieżną otulinę.
    Ewuniu*, zdrowia życzę, nie daj się choróbsku ;-)))
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuzanko:)
      Dziękuję. Zdjęcia mnie jednak nie zadowoliły, bo tylko z balkonu, a na jakiś spacer zimowy nie mam szans, bo pan doktor zalecił mi wypędzanie choroby przy pomocy łóżka do piątku. Zresztą... na dole jest szarobura, posolona breja, ślisko, przenikliwie zimno i mokro, brrr...
      Ale ucieszyć ducha piękną zimą można, od czego jest poezja?

      Zima

      Świat cały leży schowany
      We wnętrzu białej ciepłej rękawicy
      Pies na budzie w kryzie ze śniegu przybrany
      Na gałązkach gawrony- kanonicy

      A granatowe lasy są osiodłane
      Polan jaskrawych blaskiem
      Trzy świerki przed las na zwiady wysłane
      Chyboczą srebrnym kaskiem

      A w mieście błoto i błoto
      A ja za twymi zimo włosami
      Tęsknię nocami
      I w niedzielę dopiero wyjeżdżam za miasto
      Pociągiem rozpędzoną gwiazdą
      Aby cię dotknąć zimo
      Popatrzeć jak twój diadem świeci
      I niech nasz pocałunek zimo
      Gilem w lasy uleci

      - Jerzy Harasymowicz

      ... cieplutko, z uśmiechem znad poduszek:))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu:)
      Och, nie bądź perfekcjonistką, rehabilitantka podpowiada o myśleniu pozytywnym w odniesieniu do każdej chwili życia jak również do wszystkich czynności przez nas wykonywanych ;-))) Zdjęcia Ogródkowiczów zadowoliły - to jest ten pozytyw :)
      A teraz:

      Z tęsknoty
      za jesienią
      za rozszumiałym złotem
      Papier skręca się
      i płonie...

      - Jerzy Harasymowicz Liryka.

      ... zdrowia, uśmiechu :)

      Usuń
    3. Dobry wieczór Zuzanko:)
      Dziękuję przepięknie i wzajemnie:)) Poddaję się rehabilitantce z ochotą i zgłaszam akces do pozytywów życia nieustająco:)
      Zapraszam Cię na zimowy spacer - i nie szkodzi, że tylko we śnie...

      Nocny spacer

      Poszliśmy na spacer, padać już przestało,
      chrzęst zmarzniętych liści dźwięczał pod stopami,
      księżyc srebrną smugą znaczył drogę całą,
      w zamglonej poświacie, miękkiej, jak aksamit.

      Maleńka śnieżynka na nosie mi siadła,
      w cieple pocałunków szybko się stopiła,
      czas stanął. Na niebie gwieździsta eskadra,
      wiatr zdziwiony ucichł, a dokoła zima.

      Kiedy znów poranek do okien zastuka,
      w grudniowej szarości, pełnej mroźnych westchnień,
      śladów naszych kroków w marzeniach poszukam,
      szkoda, że ten spacer zdarzył nam się we śnie...

      - ewa*

      ... duuużo uśmiechów i mnóstwa pozytywnej energii:))

      Usuń
    4. ... wiesz Ewuniu*, mam pewnie "od urodzenia" nastawienie pozytywne do wszystkiego i wszystkich, ale mam również ogromną łatwość odbierania fluidów osób niepozytywnych, wtedy nawet przy ogromnym wysiłku organizm nie zawsze sobie radzi "ze złymi".
      Staram się jak mogę...
      "Nocny spacer" - dziękuję - podpowiada, że nadeszła pora na powiedzenie dobranoc. Dzisiejszy dzień, na całe szczęście, już jest historią ;-)))

      A jeśli kiedyś zabraknie tych nocy
      posrebrzanych księżycem ścieżek
      girlandy gwiazd nad nami?
      wtedy my będziemy nocą
      księżycem gwiazdami

      a jeśli kiedyś zamilkną nasze głosy
      syreni śpiew rybaka wołanie
      zagłuszone morza śmiechem ?
      będzie się obijać nasza historia
      legendą w muszli zaklętym echem...

      a jeśli...
      cicho...
      skąd te pytania dlaczego wątpliwości ?
      nie traćmy czasu na gdyby...
      teraz wierzmy i pilnujmy gdy jest - miłości...

      - Anna Rosa A JEŚLI.

      dobranoc Ewuniu*, zdrowiej, śnij, że choróbska wywędrowały na inną planetę i do zobaczenia jutro w Ogródku, pa :)))

      Usuń
    5. ...:)))
      Też tak mam... umiem się cieszyć drobiazgami, a wiecznych malkontentów wyczuwam szóstym zmysłem. Nie są mi obce również załamania i różne dołki, ale zazwyczaj dość szybko się z nich dźwigam:) Optymizm mam chyba w genach po Mamie...
      A jeśli? No dobrze...

      A jeśli

      A jeśli poczujesz się sennie,
      W codziennej nicości oprawie,
      Deszczowej, bezbarwnej niezmiennie
      I zechcesz sen wyśnić na jawie

      Półśpiącą cię wezmę na ręce,
      Wypełnię twoje myśli,
      Do głębi zapadnę w serce,
      Tylko mnie wyśnij...

      A jeśli zobaczę nareszcie
      Ten ognik w twych oczach, tę iskrę,
      Zachętę w uśmiechu, czy w geście,
      Gdy nagle się szczęściem zachłysnę

      Scałuję ci z oczu tęsknotę,
      Zdejmę ci chmurę z czoła,
      Rozbudzę w sercu ochotę
      Tylko zawołaj...

      A jeśli usłyszę wołanie,
      Twój szept, choćby nawet najcichszy,
      Uniosę cię w czarów otchłanie,
      Gdzie nikt naszych słów nie usłyszy

      Zawładnę zmysłami twoimi,
      Rozgorączkuję uda
      I tak będziemy współczynić
      Cuda i cuda...

      A jeśli już będziesz u szczytu
      Bogactwa, co w sercu gdzieś spało
      Ukryte w ciemnościach niebytu
      I wyznasz, że jeszcze ci mało

      Ciemności rozproszę i jeszcze
      Drżącą, wyukochaną
      Do skończoności wypieszczę
      I pójdę rano...

      A jeśli zechcemy by więcej
      Nie brakło nam tego, co we śnie,
      Do gwiazd jak na skrzydłach odlecę
      I zrobię to, czego dziś nie śmiem

      Przyniosę ci słowo po słowie
      Cały bagaż czułości,
      Historię uczuć opowiem
      Słownik miłości...

      - Cezary Bocian

      ... najpiękniejszych snów, Zuzanko, dziękuję za życzenia, dobrej nocy i do jutra, pa :)))

      Usuń
  12. Najpierw powoli, jak żółw ociężale
    ruszyła ma głowa do życia ospale,
    i ciągnie me myśli z olbrzymim mozołem
    i kręci się, kręci ku Kapadocji z mozołem!!!
    Widoki były!
    Wróciłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Ozonko, hallooouuuu tu Polska i Impresje codzienne:))
      Widoki, niektóre całkiem, całkiem, znajdziesz na fotkach tych - i zaległych; sporo masz zaległości, oj sporo...;-) Parę moich wierszy też. Miłego czytania i oglądania, ciekawych wrażeń i inspiracji.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Witam Ewo, Panie, Panowie...:)
    "Najsamprzód" życzę Ci - szybkiego powrotu do pełni zdrowia. Bo ono najważniejsze, co już - wieki temu - zauważył wieszcz narodowy:)
    Niestety radą - jak szybko do zdrowia wrócić - nie zabłysnę, bo... owszem znam, ale to są " rady " dla chorych mężczyzn:)))
    I troszkę się nie nadają do.. publicznego opisania:))) A racji na cenzurę prewencyjną, obyczajowość, moralność, wartości... i.t.d...:)
    I pomyśleć, że kiedyś była tylko jedna cenzura. Ta na Mysiej:)))
    Z rad takich " neutralnych" i niegrzesznych - mam jedynie: gorące mleko z miodem i łyżką masła. Napewno nie zaszkodzi:)))

    Jakoś ta ponura pogoda negatywnie na mnie działa. ZERO optymizmu.
    Z kolei , to co media wtłaczają w nasze głowy, to co uważają na " główny nurt" polskiej polityki... ja uważam za przejaw skrajnego, kosmicznego skretynienia.
    Myślę, że nie przesadzam, gdy uznam Polskę - jako prymusa w pure nonsensie i paranoi, która zaraża coraz szersze grupy rodaków:(
    Nie będę Ci jednak - jeszcze bardziej psuł samopoczucia, więc nie opiszę, w detalach - co mam na myśli.
    Zatem: jedyna pozytywna i budująca informacja... z zeszłego tygodnia.
    Policjanta ujęła grzeczność i tragiczna sytuacja bezdomnego i jeszcze, dodatkowo: " nieobutego"...
    Kupił mu zatem buty i skarpety... założył biedakowi, a mróz był tęgi i w pełni zasłużył na jego głęboką wdzięczność... Niestety -to się wydarzyło w USA. Buty kosztowały 100 dolców - co skrzętnie odnotowały polskie media.:))
    Więcej dobrych, pozytywnych i polepszających mój stan duszy - informacji - nie znalazłem...:)))
    A chciałem Ciebie pocieszyć w chorobie:)))
    Pozdrawiam
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Staszku:)
      Dziękuję za życzenia:) Zdrowie wróci, bo nie ma innego wyjścia; tak się już przyzwyczaiło do mojej nędznej powłoki cielesnej, że rzadko ją opuszcza, a nawet jeśli, to na niezbyt długi czas.
      Nie wiem, jak to się dzieje, ale zazwyczaj wtedy, kiedy mam lekko zdołowany nastrój brakiem tegoż lub z innych przyczyn, ktoś potrzebuje ode mnie bardziej pocieszenia, niż ja sama.
      Staszku, nie roztaczam katastroficznych wizji nad nami, jak to czynią media, bo staram się nie słuchać i nie oglądać wyścigu bzdurnych sensacji, głoszonych przez bzdurnych polityków i jeszcze bzdurniejszych dziennikarzy. Niestety, bieda i bezdomni są wszędzie, nie tylko u nas, ale na całym świecie w najbogatszych karajach. Jesteśmy różni, urawniłowka skończyła się w socjalizmie, nie każdy umiał, albo chciał przystosować się do zmian, nie każdy ma jednakowe predyspozycje psychiczne, fizyczne, intelektualne itd... Pomoc socjalna nigdzie nie jest wystarczająca i za "socjalizmu" też nie była, tylko media nie grzmiały na alarm, bo była cenzura.
      Wkurzać może jedynie to, że teraz na każdym placu, placyku, osiedlu i wioszczynie stoją wypasione kościoły-pałace za nasze - podatników pieniądze (vide tzw. Świątynia Pokoju, zbudowana z dotacji państwa), a wierne duszyczki obok chodzą w dziurawych skarpetach, albo grzebią w śmietnikach, ząś pulchne gębusie i odwłoki kapłanów jakoś się nad nimi nie pochylają.
      Pocieszenie? Staszku, niedługo będzie Mikołaj i święta:))
      Życzę Ci z całego serca dobrego zdrowia, domku z ogrodem i basenem, eleganckiej limuzyny, spełnienia marzeń, miłych niespodzianek losu, grona prawdziwych przyjaciół, niewyczerpanych pokładów energii, uśmiechu na co dzień , drogi usłanej różami, satysfakcji z życia rodzinnego, genialnych pomysłów, słodkiego, miłego życia, anielskiej cierpliwości przy czytaniu tych życzeń, świeżości spojrzenia, głównej wygranej w lotto, pozytywnej aury, pogody ducha, pomyślnych wiatrów, wygodnych butów, cudownych nastrojów, szczęścia, punktualnych pociągów, świętego spokoju, udanych spacerów nad morzem i nie tylko, żadnych trosk, powodzenia u płci pięknej, wysokich lotów, rześkich poranków, pomyślności, trafnych decyzji, intuicji w interesach, prezentów od losu, dużego łóżka, pękatego portfela, jasności umysłu, miłych snów, pewności siebie, wielkiej fortuny, dużo słońca, albo śniegu... co, chcesz i śmiechu na całe gardło, zanim dotrzesz do końca mojej pisaniny.
      Pocieszyłam? No, może rozbawiłam.... stokrotnie pozdrawiam :))))

      Usuń
    2. ... sorry, to chodzi o świątynię opatrzności bożej, a nie pokoju. Poza tym nie wiem, czy się nie powtórzyłam w życzeniach...;-)))

      Usuń
  14. Zapach poezji, czas nostalgii,
    życie poemat za nas pisze.
    Nie wierzę że w życiowej magii
    ktoś chce przeglądać życia kliszę.
    Pa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      ***(w krainie poezji)

      W krainie poezji jest mi tak bezpiecznie,
      w jej cieniu się kryję przed spiekotą myśli,
      choć od prozy życia nigdy nie ucieknę,
      wierszami spowalniam jej natrętny wyścig.

      Poezja, jak ogród, roztacza swe czary,
      mogę się zanurzyć w kolorowe strofy,
      jazgot codzienności ściszyć słów nektarem,
      ścieżkami metafor biegać lekkim krokiem.

      Mogę ją odwiedzać teraz albo nigdy,
      zawsze mnie powita spod przymkniętych powiek
      i, choć może komuś wydać się to dziwnym,
      co czasem pomyślę, prozą nie wypowiem...:)

      - ewa*

      Pa:)

      Usuń
    2. I chyba o to chodzi. Zawsze wybieram drogę na skróty. No prawie., Stąd tak marne wierszydła. Staram się jednak, a poezję doceniam w pełni.
      Zapędzona życiem , nie mam czasu za mały przystanek.
      Pa:)

      Usuń
    3. "na" mały przystanek;(

      Usuń
  15. Dzień dobry na dobranoc. Poniedziałek mamy z głowy, jeszcze
    tylko śpiewane słowo na dobranoc Wojciecha Młynarskiego
    w wykonaniu Michała Bajora -

    *** Żal mi nadziei ***

    http://www.youtube.com/watch?v=Z_WwdGZQwZs

    Żal mi nadziei


    Żal mi nadziei, co się nie spełniły
    żal białych płatków, co pomknęły w dal,
    żal mi tych dziewczyn, które się spóźniły
    na karnawału najpiękniejszy bal

    Żal mi okazji, które zmarnowałem
    przez chwilę tremy, co dopadła mnie,

    Dlatego przeżyć chcę do cna
    to wszystko, co mi życie niesie,
    gdy młoda wiosna bzami gra,
    gdy się zapala wczesna jesień

    By nie żałować wierszy niespełnionych,
    nie minąć nuty, która szuka słów
    i dotknąć białych ramion wyrzeźbionych
    w światłości, która nie powróci znów...

    Żal mi nadziei, co się nie spełniły
    żal wczesnej wiosny, gdy dojrzewa liść,
    żal mi tej drogi, którą mgły spowiły,
    którą w nieznane nie umiałem iść

    Żal mi tych losów, których nie kupiłem
    a przecież wygrać mógłby każdy z nich,
    żal mi tych włosów, których nie tuliłem
    i nawet dostrzec nie umiałem ich
    Więc chcę do bólu przeżyć to

    co jeszcze z życia mi zostało,
    żeby wspominać było co
    żeby się nic nie zmarnowało

    By czas jaskrawy dognać i przegonić
    żeby nie stchórzyć, nie pójść drogą złą
    i aby jednej chwili nie uronić
    z wielkiej podróży, w której jestem wciąż

    Żal mi nadziei, co się nie spełniły...

    ***

    Dobranoc, dobranoc Paniom i Panom i Tobie Najmilsza.:)***
    żal mi tych listów, których nie wysłałem,
    podpisywanych: miła kocham cię.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku:)*
      Cudna piosenka, a zakończenie... to Twoje, najpiękniejsze:)))***
      Wysypiam się teraz w dzień, bo duch wprawdzie mocny, ciało zaś z lekka słabowite po ataku różnych mikrostworków, ale dobranocka będzie o swojej porze, czyli za małą chwilkę, cierpliwości:)*

      Usuń
    2. ... i już śpieszę z dobranocką. Chociaż wiem, że ta cudowna poezja już była, aaale... nie mogę się oprzeć po takiej Twojej dobranocnej dedykacji... ta będzie na dziś najodpowiedniejsza:)
      Autor słów i muzyki - J. Veneruso, tłumaczył Wojciech Młynarski.

      *** Czekanie me to Ty***

      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=M6dhvg5PxKU

      Czekanie na blaski co sfrunie z gwiazd
      I rozjaśni świat w marny czas
      Na to by gorzki jak sól wczorajszy zniknął ból.
      Czekanie na świt , wzdychanie w noc
      B y nagle się zły odmienił los
      Zostawiam to innym , bo czekanie moje to...

      Czekanie me to Ty , kochanie me to Ty
      Nie sposób abym ślad Twój zgubić mógł,
      Choć tak wiele świat w krąg poplątał dróg.
      Czekanie me to Ty , mą nadzieja Ty
      Na cudowności dnia i ciszę snu
      Na miłość aż do utraty tchu...

      A gdy życie mnie pognębić chce
      Ja wciąż wierzę ,że nie przegram , nie
      I czekam na wielki fart , na kilka niezłych kart
      I wyzywam los wciąż , co dnia
      Powiedzcie czy żyć wspanialej się da
      Niż szczęścia odkrywać smak
      W czekaniu myśląc tak...

      Czekanie me to Ty , kochanie me to Ty
      Nie sposób abym ślad Twój zgubić mógł,
      Choć tak wiele świat w krąg poplątał dróg.
      Czekanie me to Ty , mą nadzieja Ty
      Na cudowności dnia i ciszę snu
      Na miłość aż do utraty tchu...

      ***

      Dobranoc, dobranoc Ogrodniczki, Ogrodnicy i Ty Najmilszy:)*** ...je n'attendais que Vous :)))***

      Usuń
  16. Dzień dobry:))
    U mnie za oknem bielutko...Cudnie :))

    PIOSENKA ROSYJSKA.PADA ŚNIEG.ZIMA 1.

    http://www.youtube.com/watch?v=bbYAPaFRlSo

    Dla chorych pora na śniadanie i leki....;)))
    Pięknego dnia...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      A więc i Ciebie dopadła zima, dzień dobry Izo:)
      Dziękuję za zmrożone krajobrazy, może uda mi się je dopaść w weekend. Dobrego dnia w śniegu trenach...;)))

      Usuń
  17. Witam we wtorkowy poranek:)*
    Trochę mgły, za oknem lekki, mróz -2 st., śnieg chyba jeszcze dopadał w nocy? Tak mi się przynajmniej wydaje... Szata niebios szara, ale może uda mi się ją lekko podmalować przy pomocy Michała Łanuszki i Andrzeja Sikorowskiego.

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=XHuRCOjhy3w

    Gdybym miał niebios wyszywaną szatę
    Z nici złotego i srebrnego światła,
    Ciemną i bladą, i błękitną szatę
    Ze światła, mroku, półmroku, półświatła,
    Rozpostarłbym ci tę szatę pod stopy,
    Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
    Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy;
    Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach.

    słowa. W. B. Yeats, muzyka M. Łanuszka

    Pogodnego dnia, ciepłych myśli... zapraszam na pierwszą kawę:)*


    OdpowiedzUsuń
  18. Daj mi świecie chwileczkę oddechu,
    niech zapomnę o czarach i marach,
    niech nie umrę za chwilę ze śmiechu,
    niech nie umrę w głupoty oparach.

    Grudzień przyszedł, jak zwykle, grudniowo,
    Jakieś ptaki zaplątał w swe sidła,
    Sroka skrzeczy , śnieg pada styczniowo,
    a ja tęsknię do czerwca, do lipca.
    Pa:)



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Zanim powiem Ci "pa", najpierw powiem dzień dobry Ozonko:)
      Nie zapominaj o czarach-marach, nie trzeba, zostaw w sobie cząstkę dziecka nawet w oparach głupoty;)

      Dobrze, że w duszy mam cząstkę dziecka,
      że wyspy marzeń mi się zielenią,
      chociaż przybrana w dorosłą kieckę,
      lecz upływ czasu barwy nie zmienia.

      Niech jacyś kpiarze się ze mnie śmieją,
      cóż, każdy inną ma wizję świata,
      ja poprzez grudzień, styczeń, zawieje,
      we wszystkie strofy miłość powplatam.

      Niech mi wybrzmiewa swym rytmem w wierszach,
      niech ci żałują, co nie kochają,
      czy ta ostatnia, czy tamta pierwsza,
      miłość jest piękna nie tylko w maju...

      Pozdrawiam pobielonym porankiem:)

      Usuń
    2. Cześć!
      Już mi "leciał" następny wierszyk, ale przeczytałam Twój i mi przeszło.
      Poczekam
      Pa:)

      Usuń
  19. Dzień dobry Ewuniu*, Panie:)

    Dzieńdobry

    Dzieńdobry! nie śmiem budzić, o wdzięczny widoku!
    Jej duch na poły w rajskie wzleciał okolice,
    Na poły został boskie ożywiając lice,
    Jak słońce na pół w niebie, pół w srebrnym obłoku.

    Dzieńdobry! już westchnęła, błysnął promyk w oku,
    Dzieńdobry! już obraża światłość twe źrenice
    Naprzykrzają się ustom muchy swawolnice,
    Dzieńdobry! słońce w oknach, ja przy twoim boku.

    Niosłem słodszy dzieńdobry, lecz twe senne wdzięki
    Odebrały mi śmiałość; niech się wprzódy dowiem:
    Z łaskawym wstajesz sercem? z orzeźwionym zdrowiem?

    Dzieńdobry! nie pozwalasz ucałować ręki?
    Każesz odejść, odchodzę: oto masz sukienki,
    Ubierz się i wyjdź prędko - dzieńdobry ci powiem.

    - Adam Mickiewicz Dzieńdobry.

    ... słoneczka brak, śniegu cieniutka warstwa, powiało chłodem, czyżby trzeba do wiosny czekać na ocieplenie?
    Pozdrawiam z uśmiechem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, Zuzanko:)
      Słonko zaszczyciło Wschodnią tylko do południa, teraz nie raczy odsłonić swego oblicza, za to mróz coraz większy, już słupek opadł do -3. Śniegu jeszcze sporo, ale do wiosny już troszkę bliżej, niż w listopadzie:)
      Grudzień szybko zleci w pracy i na przygotowaniach przedświątecznych, a potem... jakiś prezent od kalendarza dostaniemy:)

      prezent

      zjawisk paranormalnych nie rozumiem
      i z tego powodu na głowie nie staję
      chociaż czuję że stanie się coś niezwykłego
      i nie będzie to wybuch Krakatau
      ani tsunami u wybrzeży Sumatry

      nareszcie usiądziemy przy wigilijnym stole
      i podzielimy się opłatkiem
      a Mikołaj przyniesie wielkie pudełko szczęścia

      - Stanisław Kruszewski

      ... dla mnie może być tylko rózga, bo nie zawsze byłam grzeczna, no... i ewentualnie rajstopy, ale ile radości z samego faktu obdarowania ;-)
      Pozdrawiam ciepło mimo szarej aury i minusów w celsjuszach:)))

      Usuń
    2. ... " pudełko szczęścia" zapewne jest marzeniem wielu osób, przychodzę z prozaicznym prezentem, jednak niezbędnym w codziennym życiu ;-)

      Mam dla Ciebie
      Czajnik
      Do parzenia herbaty
      Taki zwyczajny
      Porcelanowy
      W banalne wzory
      Ty przecież
      Tak lubisz
      Jasne i dobre wiersze
      Przepić łykiem
      Ciemnej herbaty
      Gdy przyjdą
      Listopady

      - Adam Ziemianin Prezent na jesień.

      ... popołudnia z miłym mruczeniem prezentu, uśmiechem i ciepłym pozdrowieniem ;-)

      Usuń
    3. :-)
      ... prezent właśnie mruknął, że czas na poobiednią kawę, zapraszam:) A przy okazji, może drobny rachunek sumienia przed szóstym grudnia? ;)

      Św. Mikołaj

      Rachunek warto zrobić (sumienia),
      bo szósty grudzień właśnie się zbliża.
      Mikołaj świetnie umie doceniać,
      czas jeszcze na to, by się podlizać.

      Czy zawsze grzeczna byłaś w tym roku?
      Czy koleżance źle nie życzyłaś?
      I nie zrobiłaś z sąsiadów wrogów,
      mówiąc, że żona Maćka, to świnia?

      Czy nie przebiłeś żadnej opony,
      temu z pierwszego, co plac zajmuje?
      A kto teściową własną wygonił.
      kiedy stwierdziła że źle gotujesz?

      Święty Mikołaj już worek bierze ,
      ty, wierzysz w wariant, że przymknie oczy.
      Jednemu rózgę, drugiemu prezent,
      ciekawa jestem czym cię zaskoczy..?

      annaG

      ;-)))

      ... w tym roku może zaprzęgać Rudolfa do sań, na Wschodniej śniegu pod dostatkiem i na odwilż się nie zanosi.
      Duuużo wiary w ten pozytywny wariant, sama staarm się, jak mogę...:)))

      Usuń
    4. ...pewnie gdybym nie wierzyła w pozytywne warianty nie byłoby mnie na tym blogu. Tym razem:

      Daj mi wstążkę błękitną - oddam ci ją
      Bez opóźnienia...
      Albo - daj mi cień twój z giętką twą szyją;
      - Nie! nie chcę cienia.

      Cień - zmieni się, gdy ku mnie skiniesz ręką,
      Bo - on nie kłamie
      Nic - od ciebie nie chcę, śliczna panienko
      Usuwam ramię...

      Bywałem ja - od Boga nagrodzonym,
      Rzeczą - mniej wielką:
      Spadłem listkiem, do szyby przyklejonym,
      Deszczu kropelką...

      - Cyprian Kamil Norwid Daj mi wstążkę błękitną.

      ... Ewuniu*, mam nadzieję, że zdążę na dobranockę, jeśli nie, to zostaw uchyloną furteczkę, pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    5. Zuzanko, furtka dla Ciebie jest całą noc uchylona, a więc kiedy tylko zechcesz, zaglądaj, a ja zawsze rano cieszę się nowymi okazami w Ogródku.
      Daj?... a może być i tak:

      grzeszna miłość

      nie otwieram bram serca wytrychem
      wszak do nieba potrzebne są klucze
      słońce też jest zamknięte na amen
      gdy w ciemnościach
      pacierze noc tłucze

      nie otwieram uczucia bez wiary
      gdy namiętność do łóżka nie trafia
      każda przyjaźń wymaga ofiary
      i nie liczy się
      zysk ani strata

      daj mi zatem niezmierną cierpliwość
      daj mi spokój nie znoszę pośpiechu
      a gdy kluczem do życia jest miłość
      daj nadzieję na grzech
      chcę żyć w grzechu

      nie otworzę się nigdy mój panie
      spowiedź prawdę szaloną odkryje
      chcę z miłością zatańczyć swój taniec
      póki sił starczy mi
      póki żyję

      - Stanisław Kruszewski

      ... spokojnych, radosnych chwil po wszystkich obowiązkach, bez pośpiechu, w zaciszu wieczoru :)

      Usuń
    6. ... (...) chcę z miłością zatańczyć swój taniec (...) pod tymi słowami podpisze się, tak myślę, każda osoba. Do miłości, tańca dołożę podarunki :)

      * * *

      Podaruję Ci szczęście
      Zamknięte w pudełku
      Uśmiech
      Na płatku róży
      Pocałunek
      Na tafli wody
      Łzę
      której niczym nie osuszysz.

      - Małgorzata Rams.

      ...dobranoc Ewuniu*, serdecznie i z uśmiechem :)

      Usuń
    7. ... dzień dobry Zuzanko:) dziękuję za piękny uśmiech na płatku róży, ładnie mi przyozdobił poranek.
      Pomyślności na cały dzień:)

      Usuń
  20. Dzień Dobry Ewo i Goście:) Obojga płci..:)

    W nawiązaniu do Twojego wpisu z dnia wczorajszego, z godziny 21:31 podwajam swoje życzenia dla Ciebie. Życzę Ci zatem: tego samego co Ty - mnie x 2:)
    Uzasadnienie:
    W pełni na to zasługujesz:)

    I żebyś opatrznie żle - nie zrozumiała... moich intencji. Nigdy, dla mnie - pieniądze nie stanowiły celu... jedynie środek do zaspokojenia skromnych naogół pragnień:)
    A ten amerykański policjant naprawdę mnie wzruszył i szkoda, że takie proste odruchy wzbudzają takie zainteresowanie... Myślę, że powodem jest poprostu: wyjątkowość takich postaw.
    Gdyby one były normą...Ech:)))
    Co do " nasycenia " polskiej ziemi kościołami - jedynie słusznymi/ za budżetowe często pieniądze / oraz zawłaszczania kolejnych stref życia państwa - przez kościół... Nie dziwię się -wobec ogólnej akceptacji takich postaw.
    Jesteśmy chyba jedynym państwem europejskim, w którym rząd konsultuje z kościołem treść ustaw zupełnie kościoła nie dotyczących. I bezowocnie " wiecuje " na temat: Ile pieniędzy " łaskawcy" uznają za wystarczające... dla swojego - często hulaszczego - żywota.
    Podtykanie im projektów - do " zaopiniowania ", wieczne przypochlebianie się - powoduje, że popadam w stan : rezygnacji i apatii.
    Takie działania wywołują reakcje odwrotne od oczekiwanych. Coraz większą pazerność i brak jakichkolwiek hamulców. A hamować powiniem właśnie rząd. Oni sami nie znają takiego określenia:(

    Przepraszm, że trochę naruszyłem założenia Ogrodu, ale... czasem łatwiej o poważnych sprawach - napisać prozą. Zwłaszcza, gdy " talent"/ mój/ ogranicza się do rymowanek - do których sam mam wielki dystans:)))
    Pozdrawiam serdecznie

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Staszku:)
      Powiem Ci tak... staram się, aby to, na co nie mam wpływu nie przysłaniało mi treści życia na co dzień, ani drobnych radości, których przecież doświadczam. Nie bardzo potrafię nosić całymi dniami nosa kwintę z powodu niezadowolenia z życia politycznego; a do życzeń, które Tobie wczoraj zadedykowałam, zabrakło mi jeszcze jednego: idealnych polityków, dających powody tylko do zadowolenia...:)))
      I nie życz mi x2 powodzenia u płci pięknej, bo na tym akurat specjalnie mi nie zależy ;-))
      Poprawy humoru życzę i dostrzeżenia w codzienności rzeczy małych, pięknych i dobrych, które na pewno są koło Ciebie.
      Serdeczności stokrotne:)))

      Usuń
  21. Bry.:)*

    A ja tak informacyjnie, Jędruś wcale niema uszkodzonego
    kompa,jak nam sugerowała nasza Gospodyni. Całe Andrzejki
    składaliśmy mu życzenia, a On ani me, ani be, tylko biega
    z Daną po obcych landach, ale to nic, będę na przyszłość niepamiętał.:)

    Pozdrawiam wszystkich serdecznie.:)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku:)*
      Zorientowałam się i ja w sytuacji, powiem Ci tylko tyle, że jeżeli o mnie chodzi, zawsze znajdę słowo w podzięce za wszystkie życzenia do mnie kierowane, bo jakoś sobie nie mogę wyobrazić, że nie wykrztuszę z siebie nawet maleńkiego "dziękuję" ludziom, którzy okazują mi tyle życzliwości.
      Cóż, nie mam jednak wpływu na obyczaje Innych, a świat się jeszcze przez to nie zawalił...:)
      Pozdrówka najserdeczniejsze i uśmiech dla Ciebie:)***

      ... i jeszcze poproszę o ładną muzykę na popołudnie i wieczór:)*

      Usuń
  22. Dlaczego ja, prosty człowiek
    nie umiem czegoś zacytować,
    tylko niezmiennie, zmusza coś,
    że sama muszę wciąż rymować,
    wierszyki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to wina wiatru w polu,
      a może śniegu, kto to wie?
      Albo ma wpływ północny biegun
      że rymem chcesz podpierać się?

      Wczorajsza zupa lub kalosze,
      telefon, sweter albo pet,
      Wiem, pewnie to do prania proszek,
      który się skończył i go niet!

      ;)))

      Usuń
    2. Ale z Ciebie numer, albo dwa!
      Pa:)

      Usuń
  23. Pora na popołudniową kawę...w towarzystwie Piaska:))

    Wiatr w skrzydła - Andrzej Piaseczny

    http://www.youtube.com/watch?v=RVpGvDJgaBs

    ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

    Andrzej Piaseczny - Okruchy Jesieni[2012].wmv

    http://www.youtube.com/watch?v=LJzND76UrXI

    ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

    Andrzej Piaseczny - To co dobre, to co lepsze

    http://www.youtube.com/watch?v=GS_9uTJx3-U

    ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

    Przyjemnego słuchania...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za Piaska, Izo:)
      Wprawdzie mam z nim na pieńku, bo obiecywał mi śniadanie do łóżka i jakoś nie trafił na VIII piętro, ale mu wybaczam, bo pewnie miał wiatr w skrzydła...;-)
      A Tadeusz Nalepa inaczej to widział... w więc teraz trochę klasycznego bluesa do kawy z piękną solówą gitarową.

      Breakout - Gdybym był wichrem

      http://www.youtube.com/watch?v=rivBHm2dBOc

      ***

      ... bo tak w ogóle, to o miłość trzeba dbać:)

      Tadeusz Nalepa - Dbaj o miłość - słowa Bogdan Loebl, muzyka - Tadeusz Nalepa

      http://www.youtube.com/watch?v=B5LYQMZTVS0

      :)

      Usuń
    2. Wichrem to by doleciał na VIII.Tylko śniadanie by wywiało...;)))
      Zrobiło się bluesowo...to ja przyszłam z Jonaszem:)

      Blues minus

      Wyszedłem ze wszystkim na swoje
      Minus pożyczka, plus premia
      Teraz przy piffku sobie stoję
      U góry niebo, na spodzie ziemia
      Nie jest mnie dobrze
      Nie jest mnie źle
      Cholera wie, czego ja chcę
      Chłopaki biorą mnie za szajbusa
      Kiedy nie śpiewam tego bluesa

      Blues - minus
      Średnio jest
      Wiąże człowiek koniec z końcem
      Blues - minus
      Smutno mnie
      Że nie jestem przepięknym łabędziem
      Popłynąłbym sobie gdzieś
      Po eleganckim stawie
      Blues - minus
      Smutno mnie
      Chyba jeszcze jedno piffko zaprawię
      Potem może jeszcze z jedno
      Żeby mnie nie było tak średnio
      Bez dania racji coś mnie padło na mózg
      Blues - minus
      Minus - blues

      Wyszedłem ze wszystkim na swoje
      Minus składki, plus nadgodziny
      Regularnie robię co moje
      Kawalerem jestem bez rodziny
      Normalka, fajrant
      Zwijam swój kram
      Pchać się nie lubię
      Wychodzę sam
      I kiedy czekam na autobusa
      Śpiewam do siebie tego bluesa

      Blues - minus
      Średnio jest
      Wiąże człowiek koniec z końcem
      Blues - minus
      Smutno mnie
      Że nie jestem przepięknym łabędziem
      Co ma pióra bieluśkie jak śnieg
      I elastyczną szyję
      Blues - minus
      Smutno mnie
      Z taką szyją to ja bym wiedział, że ja żyję
      Łabędzicę bym znalazł odpowiednią
      Z nią na pewno nie byłoby mnie tak średnio
      Bez dania racji coś mnie padło na mózg
      Blues - minus
      Minus - blues

      (To przychodzi na każdego człowieka
      Szarpie się jak jakiś taki niewychowany ordynus
      Kiedy czuje, jak mu życie ucieka!
      Nie! Nie!... Ja wcale nie narzekam
      Blues - minus
      Minus - Blues
      Taaak jeeeest!)

      -Jonasz Kofta

      ...:)))

      Usuń
    3. :)
      ... wiesz, Izo, zawsze, ilekroć patrzę na wyciąg z mojego konta, mruczę sobie pod nosem ten wiersz i od razu humor mi się poprawia mimo, że właściwie nie ma powodu:)
      Ale zawsze zostaje jakieś pocieszenie - ot, wystarczy pokochać jakiegoś starszego pana i od razu można się poczuć damą bez względu na minus-blues ...:))

      Kochajcie starszych panów

      Kochajcie starszych panów
      Mądre dziewczyny
      Będzie wam zapisany
      Dobry uczynek

      Kochajcie starszych panów
      Bez wielkich ansów
      Nie grozi wtedy banał
      I brak dystansu

      Pachnieć lawendą
      Starszy pan
      Nie ma dla kogo
      Gdy jest sam

      Kochajcie starszych panów
      To dobry sposób
      Żeby się poczuć damą
      Uśmiechem losu

      - Jonasz Kofta

      ... próbowałaś? :)

      Usuń
    4. :)))
      Nie próbowałam:)
      Na razie jestem szaleńczo zakochana w baaaaardzo młodym raczej chłopcu niż panu o imieniu Nikodem;)))

      Adam Aston - Nikodem (Yddish fox), 1933

      http://www.youtube.com/watch?v=z2VSR_4xFp0

      Miłego dnia...:)

      Usuń
  24. Dobry wieczór.:)*

    Posłuchajmy może kilka utworów Chrisa Rea

    Chris Rea - Nothing To Fear - Reszta pięknej muzyki

    http://www.youtube.com/watch?v=9x4C5YLBxtU

    Czuję Twe serce w zakurzonych szeptach
    a zimny wiatr wokół twojego księżyca
    sprawia, że ciężko zachować dystans
    wiem, że Twój czas się zbliża
    nie wskazuj swych snów na mym horyzoncie
    nie zabieraj swej róży daleko od domu
    nie zapomnij, nie jesteśmy sobą nawzajem, proszę
    każda dusza ma swe własne brzemię, które noszę

    widzę jak tańczysz
    twa pieśń jest klarowna
    musisz po prostu pokazać, po prostu pokazać
    nie ma czego się bać
    każdy ma swoich bliskich
    więc daj nam się przyglądać podczas uczty
    w imię Boga zjedzmy razem
    w imię Boga przyjdź w pokoju
    zobacz jak nasze dzieci bawią się razem
    podczas gdy my stoimy samotnie
    wiem, że nigdy nie będziemy sobą nawzajem
    jeśli Cię zostawię, nie wracaj do mnie

    widzę jak tańczysz
    twa pieśń jest klarowna
    musisz po prostu pokazać, po prostu pokazać
    nie ma czego się bać

    ***

    Chris Rea "I Can Hear Your Heart Beat"

    http://www.youtube.com/watch?v=Js17BUzCUIk

    ***

    Chris Rea - And You My Love

    http://www.youtube.com/watch?v=e7NDPYdNt_o

    Nie śpię dzisiaj
    Może nigdy nie będę
    Winy z przeszłości przyszły
    Zobacz jak zbierają się razem

    Za oknem
    Za drzwiami
    I znam powody, dla których wszystkie tutaj przyszły
    Ty, moja kochana
    Moja słodka, słodka miłości
    jesteś tym, co to powoduje.

    Rezygnacja jest prosta
    Wiem, ze nie robisz mi żadnej krzywdy
    Ale twoja niewinność prześladuje mnie
    Najbardziej zgubny urok

    Oh, musiałem zrobić coś źle
    W ciemny i zamierzły dzień
    Za, wiem w pełni dobrze dzisiaj,
    to tak muszę zapłacić

    I Ty, moja kochana
    Moja słodka, słodka miłości
    jesteś tym, co to powoduje.
    Ty, moja kochana
    Moja słodka, słodka miłości
    jesteś tym, co to powoduje.

    :))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Jasieńku:)*
      Chris Rea to wykonawca, którego ciepły głos niezwykle lubię, skąd wiedziałeś? Chyba jeszcze nie graliśmy jego piosenek w ogrodzie, a więc już z przyjemnością zasiadam do słuchania:)*

      Usuń
    2. ... to ja w podzięce dla Ciebie dołączę jeszcze jedną jego piosenkę.

      Chris Rea - Every Beat Of My Heart- Z każdym biciem mojego serca

      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vuIdHjbxomM

      Jasność światła dziennego, pokazuje obraz niekończących się mych zajęć
      I muzyka idzie za moim pośrednictwem w radiu
      I z mojego miejsca niechętnie dołączam do wyścigu
      To nie jest moja walka, ale muszę się starać ją podjąć
      Jest jednak jedna rzecz, która trafia do mnie
      Jedna rzecz która stawia mnie na nogi
      I nie jest to absurd, gdy mówię te słowa

      Z każdym biciem mojego serca, będę cię kochać
      Z każdym utworem, z każdym oddechem, aby powiedzieć
      Dam ci księżyc i słońce, jesteś tylko jeden,
      Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca

      Z każdym biciem mojego serca, będę cię kochać
      Z każdą frazą, z każdym oddechem, aby powiedzieć
      Dam ci księżyc i słońce, jesteś tylko jeden
      Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca
      Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca

      :))***

      Usuń
  25. CHRIS REA - Looking for the summer - Poszukując lata - to
    szukajmy razem :)*

    http://www.youtube.com/watch?v=inTmQ1Lz_cY&NR=1&feature=fvwp

    Poszukując lata

    Spójrz uważnie w oblicze kwietnia
    Wyraźnie zachodzą jakieś zmiany
    Poszukując lata

    Oczy przybierają osobliwe spojrzenie
    I pozostawiają za sobą wiosenne dni
    Wyruszają na poszukiwanie lata

    To nie jest zabawa w pocałunek i odpowiedź
    Nieporządek, który tak dobrze znasz
    Wyrusza na poszukiwanie lata

    Czas nadszedł więc też musi odejść
    By odegrać tę pasję, która tak cię straszy
    Poszukując lata

    Pamiętasz, ukochana, że było tak samo
    Rozdrapywaliśmy i kaleczyliśmy nawzajem nasz narastający ból
    Poszukiwaliśmy lata

    Wciąż pozostaję w mocy tych właśnie dni
    Z palącym pragnieniem, by odlecieć daleko stąd
    Wciąż poszukuję, poszukuję lata

    :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chris Rea - Loving You Again

      http://www.youtube.com/watch?v=f12a6HJWkpI

      :)))***

      Usuń
    2. ... to przypomnijmy sobie letnią burzę, myślę, że imię nie ma znaczenia... może być np. Slavomir...

      Chris Rea - Josephine

      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=AbCmMaqG8_Q

      W moim oknie szalona burza
      Ale wciąż mam na myśli ciebie
      Łzy na mojej poduszce
      Ale jakoś to przetrwam
      Josephine

      Wysyłam ci całą moją miłość
      A każdy krok jaki wykonuję to dla ciebie
      Josephine

      Mój radar owładnęła burza ale mogę nadal fruwać
      Ty jesteś przyczyną tego
      Błękitem na moim niebie
      Josephine

      W życiu brak mi sensu
      Odchodziłem w najbardziej chłodne z zim
      Gdy nagle noc stała się dniem
      Josephine

      Wysyłam ci całą moją miłość
      A każdy krok jaki wykonuję
      To dla ciebie
      Josephine

      :)))***

      Usuń
    3. I jeszcze - Uśmiech - Chris Rea, ale już na dobranoc.
      Wiersza już nie będzie. Taki kosz liryki w jego wykonaniu, że trudno udźwignąć. :)

      Chris Rea - Smile

      http://www.youtube.com/watch?v=zclPNSoO7xA

      Uśmiechnij się
      Nikt nie każe ci spędzać dni w chmurach
      Kryjąc się przed słońcem
      Spójrz dookoła i zobacz
      Nikomu nie jest łatwo

      Uśmiechnij się
      Nie musisz obciążać tym czymś
      Przyjaciela takiego jak ja
      Ani kogokolwiek
      Więc uśmiechnij się

      Deszcz pada na każdego
      Łza szybko kapie z nieba
      Zbyt wiele nocy spędzonych bez słowa
      Oh, wytrzyj oczy

      Uśmiechnij się
      Ponieważ nie musisz spędzać dni pośród chmur
      Chowając się przed słońcem
      Rozejrzyj się i zobacz
      Nie jest łatwo
      Spójrz dookoła i uśmiechnij się
      Tak, uśmiechnij się
      Uśmiechnij się

      ***

      Dobranoc, dobranoc Paniom i Panom i Tobie Miła.:)***
      Przyjemnych snów w zasłuchaniu i marzeniach, oczywiście z uśmiechem, Pa...:)***

      Usuń
    4. ... moje zasłuchanie nie ma granic... dziękuję, Jasieńku, za cudny dobór muzyki na ten grudniowy wieczór:)*
      To niech moja dobranocka też będzie z uśmiechem, który może być niebem.

      Chris Rea – ***Niebo***(Heaven)

      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=z0nCRZNHGLE

      Widzę koła skrętu
      Na zakurzonym torze
      Złapany w wir pustoszejących miejsc
      i pusta przestrzeń pomiędzy tam i z powrotem
      I raj będzie gdzieś
      To wciąż tak daleko
      Szczęście, postaw chłopcze na mnie
      Trzymaj się mojego uśmiechu na tak długo, jak możesz

      Niebo

      To wszystko jasne przed
      I to wszystko ciemne
      za życia na teraz, między mostami i znakami
      Jest jeszcze długa droga
      Ale wiedz, że to przecież jest nasze
      Szczęście, postaw chłopcze na mnie
      Trzymaj się mojego uśmiechu na tak długo, jak możesz

      Niebo.

      Dobranoc, dobranoc Ogrodniczki, Ogrodnicy i Ty Mileńki:)*** - już czas na czarowne sny w otulinie pięknej muzyki... do jutra:)***

      Usuń
  26. Witam Wszystkich w bardzo zimową środę i ciepło pozdrawiam:)*
    Za pewien czas będzie nowy post, proszę o cierpliwość :)*

    OdpowiedzUsuń