Powered By Blogger

niedziela, 13 listopada 2011

Zrobiło się zimno

Jesień Andrzeja (prezent dla Ogródka)

(fot. Andrzej)


(fot. Andrzej)


(fot. Andrzej)


A to już u mnie - resztki nocnego śniegu dziś rano (fot.własna)

Zrobiło się zimno

Wyiskrzoną nocą gwiazdy straszą mrozem,
ptaki są zziębnięte, w duszy mam listopad,
w wychłodzonych wierszach, pośród szronu rozet,
żal się rozpanoszył i na dłużej osiadł.

Klimat dla chochołów i dla dusz zbłąkanych,
dni spadają ciężko łzą czasu na ziemię,
w archiwum pamięci radość w sen wplątana,
przemarznięta miłość w brązach liści drzemie.

Nie wiem na jak długo. Może wrócą jeszcze
na balansie wspomnień pełne żaru słowa,
gałąź dzikiej róży z chłodu drży na wietrze,
poezją się ściele noc listopadowa.

60 komentarzy:

  1. Witajcie Kochani:)*
    Zimno...Teraz będziemy czekać na wiosnę i liczyć dni:)

    Jarosław Iwaszkiewicz

    Nim przyjdzie wiosna,
    nim miną mrozy,
    w ciszy kolebce -
    nade mną sosna
    nade mną brzoza
    witkami szepce.

    Szepce i śpiewa
    niby skrzypcowa
    melodia cicha
    melodia nowa
    której nie słychać,
    która dojrzewa.

    Tak się zapadam
    jak w śniegu puchy
    w jesienne liście
    i tylko duchem
    słucham i badam
    czy noc nadchodzi
    czy świt się rodzi,
    czy rzeczywiście?

    I tylko przez sen
    wyciągam ręce
    - to mnie nie budzi,
    nie chcę nic więcej –
    bo wiem, że jestem
    w nieskończoności,
    w morzu miłości
    do ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dom o zielonych progach- Mogę dać Ci uśmiech

    http://www.youtube.com/watch?v=DRosH1O3ghM

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.youtube.com/watch?v=g7py2pS1HI8&feature=related

    ;-)*

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Izko w zimny poranek:)
    Na drzewach i trawniku pod blokiem resztki nocnego śniegu... Wyskoczyłam na balkon boso, żeby zrobić fotkę zanim śnieg nie zniknie, a teraz grzeję stopy w góralskich skarpetach z owczej wełny...:)) Gryzą trochę, ale za to jakie ciepłe...
    Teraz na termometrze 2 st., pochmurno... chyba dzisiaj jeszcze będzie padać.
    Do nastroju wstępniaka dodam wiersz Anny Achmatowej:

    Anna Achmatowa

    Porzucił mnie...

    Porzucił mnie, gdy pełnia była,
    mój druh kochany. Trudna rada.
    Żartował: “Linoskoczko miła,
    jak zdołasz żyć do listopada?”

    Odpowiedziałam mu jak bratu,
    bez scen zazdrości, bez maniery,
    lecz powetować mi tej straty
    nie mogą nowe płaszcze cztery.

    Jakkolwiek śliski świat zabawy,
    straszniejsza moc tęsknoty wszelkiej...
    Jak mój parasol chiński krwawy.
    Natarte kredą pantofelki!

    Wesołość wkoło wywołuje
    orkiestra. Uśmiech krasi usta.
    Lecz serce czuje, serce czuje,
    że piąta loża będzie pusta!
    ***
    ... u mnie chyba nie będzie tak źle...;-)

    Dom o Zielonych Progach - W lesie listopadowym

    http://www.youtube.com/watch?v=TL9QQgOio4U&feature=related
    :)*

    Pozdrawiam cieplutko w oparach kawki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej, Anonimowy Przybyszu poranny, podpisz się, proszę, porozmawiamy...:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ... piękny ten wiersz Iwaszkiewicza, Izko, ogrzałam się przy nim, dzięki...:)*

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie 0 stopni.Zaraz napalę w piecu brrr..

    Brathanki - W nas cieplo wiosen

    http://www.youtube.com/watch?v=gVRuUUGeNdk

    :)*

    OdpowiedzUsuń
  8. A to na rozgrzewkę:)))

    Ruslana - Wild Dances (with Lyrics on screen)

    http://www.youtube.com/watch?v=DAGlficCKUc&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  9. :))
    I trochę ciepłych dźwięków gitarowych:

    John Mayer - In Your Atmosphere

    http://www.youtube.com/watch?v=AnJocsVYy-o&feature=related

    ... całe szczęście, że nie muszę w piecu palić; kaloryfery dają dziś ognia:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ... coś krzepiącego też się należy przy zimnym poranku:

    John Mayer - Heart Of Life

    http://www.youtube.com/watch?v=3uA_ya8DcLs&feature=related

    :)*

    OdpowiedzUsuń
  11. :)
    Ruslana - Heart on fire

    http://www.youtube.com/watch?v=IHRE57jN-L8&feature=related
    :)))*

    OdpowiedzUsuń
  12. Pewnie, że się podpisałam, ale nie widzę* swojego* - post*a.
    Rozmawiajcie sobie - same*...;-)
    Grzejcie się*, - rękawiczki na łapki...

    http://www.youtube.com/watch?v=Ylm5V1kMp-I

    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Małpko w trójkę będzie cieplej.Nie uciekaj:)*

    OdpowiedzUsuń
  14. Bry:)*

    Trochę zimna już was trzęsie
    Wystąpiły wam już skórki gęsie
    Febra trzęsie człekiem wielka
    Idź do wyra, ogrzeje cię butelka.

    I to by było na tyle. :)***

    http://www.youtube.com/watch?v=gkfVdrtLcRs&feature=related

    :)))***

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiesz Małpko z rękawiczkami to dobry pomysł.Mój komputer stoi pod oknem.A od okna pi...zimno:)))
    Muszę biegać do pieca aby się ogrzać:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Małpuś, na blog wszedł tylko anonimowy z 8:32 - to Twój?
    Czasem blogger płata figle, gdy dwie osoby na raz wysyłają komentarz. Nie mam na to wpływu.
    Na pocztę (z automatu) też mi nic nie weszło, bo bym "Cię" przeniosła...:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ojojoj... do grudnia i Świąt to jeszcze daleko... na razie Małpuś dla Ciebie:

    lady pank otul mnie

    http://www.youtube.com/watch?v=dGEemIWNXEw&feature=related

    Udanej niedzieli w muzyczno-poetyckim ciepełku:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bry Jaśku:)*
    Mnie już nic nie trzęsie... kobieta jest jak pora roku, to trzeba zrozumieć...

    kobieta jak pora roku

    samotna i majestatyczna
    nieskażona
    w swej czystej bieli
    chłodna i nietykalna
    jak zima

    seledynowa i pachnąca
    fiołkami
    lekka zwiewną mgłą
    delikatna i nieuchwytna...
    to wiosna

    słoneczna i gorąca
    kolorowa kwitnącą łąką
    szalona i niespokojna
    parnymi nocami
    jak lato

    słodka i soczysta
    przepełniona
    ciepłymi barwami
    dojrzała i nienasycona...
    to jesień

    :)***

    ... i trochę mi smutno, że masz dla nas tylko butelkę, wyro i trolololo...

    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. ... sorry, autor wiersza: marina

    OdpowiedzUsuń
  20. Ewuś, Tobie ciepło.:)*
    A mnie się chce:

    Ździebełko ciepełka

    Wiem, że miłość jest udręką
    Bo się wszystkiego od niej chce
    Ja pragnę mało, malusieńko
    A właściwie jeszcze mniej

    Ździebełko ciepełka
    W codziennych piekiełkach
    W wyblakłym na szaro obłędzie
    Różowa perełka, ździebełko ciepełka
    Znów wiem, że jakoś to będzie

    Gdy serce ukłuje przykrości igiełka
    I biedne się czuje, niczyje
    Ciepełka ździebełko
    Ździebełko ciepełka
    Wystarczy i wszystko przemija

    Ździebełko ciepełka
    Diamencik ze szkiełka
    Czułości kropelka na listku
    Ciepełka ździebełko
    Tkliwości światełko
    W twych oczach wystarczy za wszystko

    Jonasz Kofta

    :)*

    OdpowiedzUsuń
  21. A juści, a trochę uśmiechu, to co, nie liczy siem?

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeśli cieplutki, to się zawsze liczy...:)))*

    OdpowiedzUsuń
  23. No! - i tak trzy mać :)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Staram się, aby nie powtarzać piosenek...
    Staram się, aby nie powtarzać wierszy...
    Staram się, choć może mi nie wychodzi?
    Staram się, ale nie umiem wszystkim dogodzić...

    Rano zwykle wierszem dla Was śpiewam solo,
    jakoś mi dziś w duszy nie gra trolololo... :)

    Może ktoś widział, może ktoś wie,
    gdzie moja radość zgubiła się?
    Może Ty umiesz odnaleźć ją,
    aby na dobre nie zaszła mgłą...
    ***

    Poezja odchodzi na ciche bezdroża
    i niemodnym rymem tak jak liściem sypie,
    w zawierusze zdarzeń dogasa jej pożar,
    w kłębowiskach zgiełku, poraniona krzykiem.

    Po co piszę wiersze? Już doprawdy nie wiem...
    echa swoich myśli wciąż ubieram w słowa...
    niepotrzebne strofy zatrzymam dla siebie,
    zwiążę w mały snopek i na strych je schowam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Umiesz, umiesz !
    i nie o to chodzi
    jak co komu wychodzi,
    bo żart ma to do siebie,
    że się śmieje z siebie.

    :)))***

    OdpowiedzUsuń
  26. Miłej niedzieli Ogrodnicy:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Do siebie, jak zwykle, mam dużo dystansu,
    cóż, życie nie bajka, nie czekam aplauzu.
    Wiersz umiem rozpalić iskierką humoru,
    żart miło rozgrzewa też jesienną porą...
    :)*

    OdpowiedzUsuń
  28. ...uśmiechnij się wreszcie :)***

    OdpowiedzUsuń
  29. Ewuniu,pleciesz androny
    Każdy lubi być chwalony.
    Gdybym w Twych strofach nie gustowała
    to bym tu wcale nie zaglądała.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Rozbroiłeś mnie całkowicie, Jaśku, już się śmieję...:)))***

    OdpowiedzUsuń
  31. Izo...Ignacy Krasicki, mawiał : "Chwalić wszystkich, to jest nie chwalić nikogo."

    OdpowiedzUsuń
  32. A pewnie, że lubi, Izko. Przynajmniej utwierdza się w przekonaniu, że to co robi, ma jakiś sens...
    Tylko każdy oczekuje czegoś innego. A ja mam czasem odczucie, że trafiam tylko kulą w płot, albo PB w okno...:)))

    OdpowiedzUsuń
  33. Anonimowy/a, mądrości tu "zapodajesz", ale następne niepodpisane komentarze będę musiała skasować, zgodnie z regułą, którą przyjęłam.

    OdpowiedzUsuń
  34. KU RADOŚCI

    Nie sprawdzaj w dniach minionych
    co wyszło.. co nie wyszło..
    lecz z wiarą i z ufnością
    popatrz w przyszłość.

    Nie żałuj drzew zimowych,
    że nie są kolorowe
    bo z wiosną znów zakwitną
    kwiaty nowe.

    Nie zrywaj swoich pragnień
    jak kartki z kalendarza
    dopóki wciąż istnieje
    dzika plaża.

    Nie spalaj swych nadziei
    w ogniu niedowierzania
    choć cień zwątpienia może
    cię dogania..

    Nie rzucaj swoich marzeń
    na codzienności przemiał
    dopóki pod stopami
    tętni ziemia!

    Nie szukaj ciemnej strony
    gdy obok stoi człowiek
    .. a on, a on uśmiechem
    Ci odpowie..

    Anna Wojdecka
    :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Dzięki Izko:)

    Leopold Staff

    Nadzieja

    Zapragnąłem wyczytać w zodiaku
    Swoje losy i dolę żywota,
    Alem nigdy nie otrzymał znaku,
    Czy się spełni dni moich tęsknota.

    Po minionych złych deszczach i burzy
    Powracają burze i złe deszcze,
    Ale ciągle nadzieja mi wróży,
    Że to, czego czekam, przyjdzie jeszcze.

    Zostawiłem drzwi moje otworem,
    Bo mam w duszy pewność tajemniczą:
    Radość przyjdzie z winogron słodyczą,
    Przyjdzie późną jesienią, wieczorem.

    :)*

    OdpowiedzUsuń
  36. :)))
    Oda do radości - Ode to joy! European Union anthem
    kami
    http://www.youtube.com/watch?v=80dtB7V8cr4

    :)*

    OdpowiedzUsuń
  37. Podoba mi się ta alejka w parku, rozświetlona ciepłem latarni - na fotce Andrzeja. Niby pejzaż listopadowy, a tyle w nim ciepłych kolorów...:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Zdj.pierwsze przedstawia - zejście do wąwozu św.Jadwigi w Sandomierzu.
    Zdj.drugie - przedstawia alejki spacerowe
    w sandomierskim parku " Piszczele ".
    Zdj.trzecie, to alejka spacerowa porą wieczorową
    w parku "Piszczele".Dodam, że idąc parkiem można dojść do sandomierskiej starówki.

    Pozdrawiam.Życzę udanej niedzieli.:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Witaj Jędruś:)
    Dzisiaj wybrałam do Ogródka zdjęcia z jesienną przyrodą.
    Na architekturę przyjdzie jeszcze czas... bardzo dziękuję za piękny spacer...:)
    Serdeczności ślę, miłej niedzieli.:)

    OdpowiedzUsuń
  40. ... aha, Jędruś, a skąd się wzięła nazwa "Piszczele" dla tego parku?

    OdpowiedzUsuń
  41. Witam serdecznie wszystkich ogrodników *)

    Ja dzisiaj na spokojnie, bo głowa po imprezie boli...

    ***

    Zatrzymujemy się czasem
    pośrodku ulicy,
    słowa,
    lub pocałunku,
    z oczami nieruchomymi
    jak wysokie szklanki z nietkniętą wodą,
    z życiem znieruchomiałym,
    z rękami zastygłymi między gestem poprzednim a następnym,
    jakby już nigdzie nie miały się znaleźć.
    Nasze wspomnienia są własnością kogoś,
    kogo zaledwie pamiętamy.

    To tak, jakby na chwilę pożyczyć swe życie,
    bez żadnej pewności, że będzie zwrócone.
    I choć nikt nas o to nie prosił,
    wierzymy jednak, że wciąż służy czemuś,
    co nas dotyczy najbardziej na świecie.

    Czy śmierć nie będzie też taką pożyczką
    pośrodku ulicy,
    słowa,
    pocałunku?

    Roberto Juarroz*
    tłum. Krystyna Rodowska

    David Gray - Please Forgive Me (HQ)
    http://www.youtube.com/watch?v=uqIFYv1_yHI

    :):)

    OdpowiedzUsuń
  42. Witaj Marzenko:)
    Jeśli impreza była udana, głowa ma prawo boleć...;)
    Bardzo proszę, może jakiś balsam, albo maseczka kosmetyczna z odrobiną humorku?

    Marian Załucki

    Przepis na maseczkę kosmetyczną

    Jeśli Pani pragnie,
    by mąż kochał goręcej,
    proszę zemleć ćwierć kilo
    wątroby cielęcej,

    posiekaną cebulką
    przyprawić do woli,
    dodać nieco pieprzu,
    odrobinę soli -

    po czym,
    zmywszy uprzednio z twarzy makijaż,

    przyrządzoną maseczkę
    położyć na twarz.

    Trzymać ją tak godzinkę,
    aż cerę uzdrowi,
    wreszcie zdjąć ją,
    usmażyć
    i podać mężowi.

    Niezmiernie na urodzie
    zyska Pani osoba:
    Polakowi, gdy syty,
    wszystko się podoba!

    Wiersz pochodzi ze zbioru:
    "Kpiny i kpinki",
    Wydawnictwo Literackie, 1985.

    ...:)
    ... i spokojniutko wypij trzecią kawę:
    "Za szybą " wyk. Grażyna Łobaszewska

    http://www.youtube.com/watch?v=sJ-IpWRqg10
    ;)

    Pozdrawiam i zdrówka życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Dzięki Ewo za maseczkę, już mi trochę lepiej...

    Kawa wypita, na razie tylko jedna ...

    a dla uspokojenia myśli odrobina muzyki, ja uciekam do kuchni, muszę trochę ogarnąć bałagan he he

    My Funny Valentine, by Big Muff
    http://www.youtube.com/watch?v=nvxIuP8fvSw

    :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Cieszę się, że choć ciutkę pomogła...
    Ogarnąć kuchnię po imprezce to jest wyzwanie, współczuję...:))
    A ja upiekłam na obiad soczystą pieczeń, a teraz spróbuję oswoić trochę zimny dzień i wyskoczę do ogrodu.

    Zostawiam Tobie (i Ogrodnikom) pięknego Milesa Davisa:

    Smoke gets in your eyes

    http://www.youtube.com/watch?v=NBQkHTPV_C8&feature=related

    Na razie, miłej niedzieli...:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Dobry wieczór:)
    Zmarzłam trochę na późnojesiennym spacerze w ogrodzie... Cały dzień tmeperatura nie wyższa, niż 1-2 st.
    Zrobiłam świetnego grzańca piwnego z cynamonem, imbirem i goździkami...:)
    Może kogoś poczęstować?
    A jak piwko, to aż prosi się troszkę improwizacji jazzowych z ciepłym saksem i piano:

    Petite Fleur saksofon

    http://www.youtube.com/watch?v=y6nuizuffHI
    :)*

    Porobiłam trochę nowych fotek... o dziwo, są w listopadzie cudeńka przyrodnicze, które "same" wpadają w obiektyw...:)

    Pozdrówka popołudniowo-wieczorne:)*

    OdpowiedzUsuń
  46. ... chyba, że ktoś woli łyskacza na saksie altowym:
    Dżem - Whisky Cover na Saksofonie Altowym

    http://www.youtube.com/watch?v=xISMEgPiYEk&feature=related

    :)))

    OdpowiedzUsuń
  47. Witajcie, Ewa, wysłałam Ci zdjęcia, tym razem z opisem. Pozdrawiam Ogródek.

    OdpowiedzUsuń
  48. Dobry wieczór :)*
    Może coś z barda?...

    Gdy wiatr i deszcz (Bieg lat) - Mirosław Czyżykiewicz

    http://www.youtube.com/watch?v=rLUgfeMhwGM

    ***

    Czyżykiewicz - Ulica japońskiej wiśni

    http://www.youtube.com/watch?v=ZbV6PDU4yP0&feature=related

    ***

    Mirosław Czyżykiewicz - Sam na sam

    http://www.youtube.com/watch?v=TboEUX1Oxgw&feature=related

    Jeszcze to widzę jeszcze się dziwię
    Jak w niemym kinie widz
    Życie na niwie niezbyt prawdziwej ostry dla serca wikt
    Z wierszy przeważnie bardzo poważny ckliwy tren
    Znów szron na szybie a ja tym tkliwiej
    Zaśpiewać tobie chcę
    Że:

    Bywam sam na sam
    Z tobą bo tylko ciebie mam
    Dla której wszystko i nic
    Której oczu i lic chociaż tęsknię nigdy więcej
    Bywam sam na sam
    I to mój wierny fart
    I mówią o nim linie na dłoni śpiewa wiatr.

    Jakoś nie wyszło ze złotą rybką
    Czas nie chciał dla mnie stanąć
    I można błysnąć tu złotą myślą lecz woli milczeć Amor
    Szukałem przecież po całym świecie siódmego nieba
    Dziś dawnym echem z dna swoich piekieł
    Chcę ci zaśpiewać
    Że:

    Bywam sam na sam...

    Było co było zdarzeń zawiłość
    Magicznych spięć szarada
    Na taką miłość tak się złożyło że tak się właśnie składa
    Jedną nadzieję mam że się śmiejesz gdy proszę przebacz
    I że mój Boże na twojej drodze
    Stanę by już nie śpiewać
    Że:

    Bywam sam na sam...

    ***

    Mirosław Czyżykiewicz - Piosenka Z Pieprzykiem

    http://www.youtube.com/watch?v=fgh-Mr9JMVM&feature=related

    :)))***

    OdpowiedzUsuń
  49. Witaj Dano:)
    Bardzo dziękuję za najnowszą przesyłkę. Należy Ci się bonusik za fatygę i dobre chęci:)
    Dla Ciebie to, co lubisz najbardziej:

    Czerwone Gitary - "Jak mi się podobasz"

    http://www.youtube.com/watch?v=lF8C6qSFI1A&feature=related

    To taka mniej znana piosenka, może akurat nie słyszałaś? Bardzo fajna gitara prowadząca i akustyczna.:)
    Pozdrawiam cieplutko jesiennym wieczorkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  50. Dobry wieczór Jaśku:)*
    "Twój" Bard bardzo mi przypadł do gustu...
    Zapomniałam, że on istnieje... dzięki serdeczne za wydobycie i cuuudny za koncercik:)*

    Dorzucę więc jeszcze jedną piosenkę:

    Mirosław Czyżykiewicz - Jednym szeptem

    http://www.youtube.com/watch?v=YcPQJJtbiSI&feature=related

    Jednym szeptem

    Jednym szeptem jednym gestem
    Jednym drgnieniem powiek zmieniasz
    Zawstydzenie kiedy jesteś
    W zamyślenie gdy cię nie ma

    Mam tyle słów jest ich siła
    Życzeń i pragnień jak w kolędzie
    Gdzie się podziały kiedy byłaś
    Czy się odnajdą gdy znów będziesz

    Jednym szeptem jednym gestem
    Jednym drgnieniem powiek zmieniasz...

    Warszawa, 1986, jesień

    :)))***

    OdpowiedzUsuń
  51. ... i jeszcze jedna piosenka Czyżykiewicza do wiersza Josipa Brodskiego:

    Mirosław Czyżykiewicz - "Szkoda że Cię tu nie ma"

    http://www.youtube.com/watch?v=BBX0AQPx9fg&feature=fvwrel

    Szkoda, że Cię tu nie ma

    Szkoda, że cię tu nie ma,
    Szkoda, kochanie.
    Siedziałabyś na sofie,
    Ja - na dywanie,
    Chustka byłaby twoja,
    Moja - kapiąca łza,
    Albo może na odwrót:
    Płacz ty - pociecha - ja.
    Szkoda, że cię tu nie ma,
    Szkoda, kochanie.
    Prowadząc wóz, dłoń kładłbym
    Na twym kolanie,
    Udając, że je mylę
    Z dźwignią, gdy zmieniam bieg.
    Wabiłby nas nieznany
    Lub właśnie znany brzeg.

    Szkoda, że cię tu nie ma,
    Szkoda, kochanie.
    Srebrny księżyc na czarnym
    Nieba ekranie
    Na przekór astronomom
    Oddawałbym co noc
    Na żeton na automat,
    By usłyszeć twój głos.

    Szkoda, że cię tu nie ma,
    Na tej półkuli -
    Myślę, siedząc na ganku w letniej koszuli
    I z puszką "Heinekena".
    Zmierzch. Krzyk mew. Liści szmer.
    Co za zysk z zapomnienia,
    Jeśli tuż po nim - śmierć?
    ***

    Wiersz znałam, ale nie sądziłam, że został tak cudnie, z uczuciem wyśpiewany... :)*

    OdpowiedzUsuń
  52. KOCHAM - Mirosław Czyżykiewicz

    http://www.youtube.com/watch?v=w_ZVEMvfZ7c&feature=related

    Kocham

    Kocham Cię - to ja.
    Nic się nigdy nie zdarzyło.
    Kocham - wszystko miłość...

    Niejeden już w dal pożeglował,
    By zrozumieć te dwa słowa
    I z wszystkich krętych świata dróg
    Pod swój powraca próg.

    Kocham Cię - słońce wschodzi i zachodzi.
    Kocham - nic nie szkodzi.
    Na pustej plaży ślady stóp,
    Tak się odchodzi i nie wraca już,
    Na wieczny zew zranionych serc.
    Kocham Cię...

    Trud ludzi pod gwiazdami,
    W gigantycznych miastach pochód dni -
    To wszystko będzie z nami
    Po kres słów po kres naszych dni.

    Kocham - nic się nigdy nie zdarzyło
    Kocham - wszystko miłość...

    Na pustej plaży ślady stóp,
    Tak się odchodzi i powraca tu.
    Na wieczny zew otwartych serc.
    Kocham Cię...

    Opacz, 1997

    autor: Mirosław Czyżykiewicz

    :)***

    OdpowiedzUsuń
  53. :)*
    Mirosław Czyżykiewicz - Berceuse

    http://www.youtube.com/watch?v=GzIgX0sSCXU&feature=fvwrel

    Berceuse - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

    Oczy twe ciche są jeszcze, oczy twe ciche są jeszcze,
    kiedy mnie bierzesz w ramiona -
    spokojnych gwiazd płyną deszcze, łagodnych gwiazd płyną deszcze
    i śnieg na śniegu gdzieś kona...

    W milczeniu zbladły nam twarze, w milczeniu zgasły nam twarze
    i dusze bledną w miłości...
    w błękitnym stoi oparze, w półsennym stoi oparze
    różowe serce światłości...

    Spoczywa na twoim łożu, zasypiam na twoim łożu
    jak na dnie srebrzystych noszy,
    stojących gdzieś na rozdrożu, wstrzymanych gdzieś na rozdrożu
    w oczekiwaniu rozkoszy...

    :)***

    OdpowiedzUsuń
  54. Był raz sobie pewien Miś,
    chciał przytulić Ewę dziś.
    Więc wynajął taksóweczkę
    i pojechał na wycieczkę.
    Weź pod kocyk tego Misia,
    niech nie marznie więcej dzisiaj:-)

    Dziękuję za muzyczną dedykację:-)

    OdpowiedzUsuń
  55. Nie ma za co, Dano, mam nadzieję, że Ci się podobała:)

    Jak Miś do mnie szepnie czule,
    uprasuję mu koszule,
    lecz się trochę zastanawiam,
    bo Misiowej się obawiam...;-)

    OdpowiedzUsuń
  56. Czy znalazłaś tego Misia,
    powiedz mi to jeszcze dzisiaj.
    Ten Mis koszuli nie nosi,
    tylko o pieszczoty prosi:-)

    OdpowiedzUsuń
  57. No a teraz najmilsi czas na ogrodową dobranockę.
    Dziś dwa w jednym, czyli Roman Kołakowski - Piosenka starych kochanków - Wymodlę Cię.

    http://www.youtube.com/watch?v=uiw9qq9noGA&feature=related


    Wymodlę Cię...

    Mojego życia burzą byłaś
    dwadzieścia pięć niedobrych lat
    od innych stale odchodziłaś
    ja innym układałem świat
    straciliśmy najlepszy czas
    i teraz prześladuje nas
    widok pokoju bez kołyski

    Nie mamy wspólnych wspomnień cóż
    i boję się zapytać już
    czy byłem Ci naprawdę bliski

    Wymodlę Cię najbliższa i najdalsza
    uwierz że świt ze zmierzchem
    mogą złączyć się
    jesteś miłością mego życia

    Czy chociaż raz szczęśliwa byłaś
    Twe oczy szarym smutkiem są
    pułapkę na mnie zastawiłaś
    lecz wpadliśmy oboje w nią

    Mężczyźni ci o których wiem
    byli dla ciebie drżącym snem
    nie mogę mieć pretensji cienia
    ja także wiele kobiet znam
    osobno się udało nam
    zestarzeć bez wydoroślenia

    Wymodlę Cię najbliższa i najdalsza
    uwierz że świt ze zmierzchem
    mogą złączyć się
    jesteś miłością mego życia

    Przez palce dzień za dniem przecieka
    wysycha w oczach słony czas
    a nuda co na miłość czeka
    i szept i krzyk zabija w nas

    Nam jednak nie zabraknie łez
    bo źródło marzeń wieczne jest
    nie musi zawsze być jak było
    nie może świat potępić nas
    że chcemy razem pierwszy raz
    walczyć o siebie i o miłość

    Wymodlę Cię najbliższa i najdalsza
    uwierz że świt ze zmierzchem
    mogą złączyć się
    jesteś miłością mego życia...

    Dobranoc, dobranoc Kochani :)*** - snów codownych :)***

    OdpowiedzUsuń
  58. Jaśku, najcudowniejsze wykonanie "La chanson des vieux amants" Jacques'a Brel'a jakie znam... dzięki serdeczne..:)*

    Biegnę i ja już ze swoją dobranocką... też będzie z piosenką Jasques'a Brel'a, tym razem w wykonaniu Michała Bajora:

    Nie opuszczaj mnie - Michał Bajor

    http://www.youtube.com/watch?v=PsIy-L4jsfk&feature=related

    "Nie opuszczaj mnie"

    Nie opuszczaj mnie
    Każda moja łza
    Szepcze, że co złe
    Się zapomnieć da
    Zapomnijmy ten
    Utracony czas
    Co oddalał nas
    Co zabijał nas
    I pytania złe
    I natrętne tak
    Jak, dlaczego, jak
    Zapomnijmy je
    Nie opuszczaj mnie

    Ja deszczowym dniem
    Ci przyniosę z ziem
    Gdzie nie pada deszcz
    Pereł deszczu sznur
    Jeśli umrę z chmur
    Spłynie do twych rąk
    Światła złoty krąg
    I to będę ja
    W świecie ziemskich spraw
    Miłowanie me
    Będzie pierwszym z praw
    Królem stanę się
    A królową ty
    Nie opuszczaj mnie

    Nie opuszczaj mnie
    Ja wymyślę ci słowa
    Których sens pojmiesz tylko ty
    Z nich ułożę baśń
    Jak się serca dwa pokochały
    Na przekór ludziom złym
    Z nich ułożę baśń
    O tym królu co
    Umarł z żalu bo
    Nie mógł kochać cię
    Nie opuszczaj mnie

    Przecież zdarza się
    Że największy żar
    Ciska wulkan co
    Niby dawno zmarł
    Pól spalonych skraj
    Więcej zrodzi zbóż
    Niż zielony maj
    W czas wiosennych burz
    Gdy księżyca cierń
    Lśni na nieba tle
    A z czerwienią czerń
    Nie chcą złączyć się
    Nie opuszczaj mnie

    Nie opuszczaj mnie
    Już nie będzie łez
    Już nie będzie słów
    Dobrze jest jak jest
    Tylko taki kąt
    Mały kąt mi wskaż
    Gdzie twój słychać śmiech
    Widać twoją twarz
    Chcę gdy złoty krąg słońca wzejdzie
    Być co dnia
    Cieniem twoich rąk
    Cieniem twego psa
    Nie opuszczaj mnie...

    Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** najpiękniejszych marzeń we śnie...:)***

    OdpowiedzUsuń
  59. Misiowa jest daleko,
    więc grzej Misiowi mleko.
    Niech się nie poniewiera,
    zabierz Go z komputera:-)

    Podpowiedź- zerknij na pocztę:-)

    OdpowiedzUsuń
  60. Dano, podziękowania pocztą odwrotną już wysłałam:)

    OdpowiedzUsuń