piątek, 11 listopada 2011
Jeszcze przed tobą
Przygaszony karmin młodych dębów.
Stare złoto modrzewi.
Owoce ognika.
Goryczki w ogrodzie nadal kwitną...:)
Jeszcze przed tobą
W taki mglisty ranek słowa wyczaruję,
by ogrzały cierpkie listopada chłody,
pośród sepii, brązów - patrz, przyroda żyje,
dobry malarz życia z latem nie odchodzi.
W lasach i ogrodach tyle drzemie piękna,
poeci wciąż piszą ciepłem uczuć strofy,
pod kobiercem liści słychać ziemi tętno,
dla ciebie to wszystko, nie zamykaj oczu.
Nie zamykaj serca, nie zasmucaj duszy,
ciesz się z każdej chwili, rozpal myśl pogodą,
wciąż na ciebie czeka moc wiosennych wzruszeń,
najpiękniejsze chwile są jeszcze przed Tobą... :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj Ewuniu:)*
OdpowiedzUsuńWitajcie Ogrodnicy:)
Co tak naprawdę mnie tu trzyma
Może ziół dotyk macierzanki
Powrót słowika sroga zima
Z dymem pamiątki z woda wianki
Lub zasłyszane przy trzepaku
W szemrany wieczór gdy wstyd mały
Sąsiad z sąsiadem wobec braku
Sąsiadki że wciąż nie doznały
Tylko tu tyle barw
W pięknym śnie ostry żart
Tylko tu omijam czas
Mówię mnie myślę nas
W dni szorstkie jak po grudzie koła
Jesienną porą żal za dusze
Płomień w szczerbatym sercu woła
Że odejść mogę zostać muszę
Bo gdybym tak po prostu miał
Słońca rok cały w każdej mierze
To zaraz pewnie bym wypłowiał
Tutaj w kolory wierzę
Wierzę w niebieski ponad głową
Mam niebo co się czasem schyla
W liliowy też obowiązkowo
Bo gdzie zasługa jest i wina
W czerwony wierzę kiedy maki
Na wietrze uginając szyje
Swe rozpaczliwe dają znaki
Ten co pod wiatr prawdziwie żyje
A nade wszystko wciąż na nowo
W zielony wierzę niesłychanie
Będę szczęśliwy daję słowo
Jeżeli ze mną ty zostaniesz
Piotr Selim - Tylko tu tyle barw / Piosenka na dziś
http://www.youtube.com/watch?v=3aDR4DDSNJM&feature=related
:)
Witaj Izko:)
OdpowiedzUsuńPięknie dzień zaczęłaś... dzięki:)*
U mnie zaczyna wychodzić spod mgieł słoneczko, na dworze lekki mrozik... będzie ładny dzień.:)
Dzisiaj odkładam wszystkie obowiązki daleko na półkę, niech się robią same...;))
Wyskoczę po śniadaniu na nowe fotki - tyle jeszcze ślicznych krajobrazów...
Federacja (Piotr Selim) - I wszystko nam gra
http://www.youtube.com/watch?v=hgm4ndRVulw&feature=related
Nie dąsaj oj nie dąsaj się
Nie kąsaj oj nie kąsaj mnie
Życie to życie nie miód
A jednak cud a jednak cud
Ja nie wyjmę ci szczęścia z szuflady
Nie sprowadzę do domu jak psa
Nie nauczę wierności ogłady
A na spacer mnie ono nie ja
Nie uszyję ci losu na miarę
Nie powiodę do ciepłych wód
Ale wódek to choćby parę
Za kolejny zmierzch albo wschód
Dzisiaj pijmy za nasze spotkania
Za nadzieję jak grosz może dwa
U nas kac piosenka i bania
I wszystko wszystko nam gra
(słowa: Hanna Lewandowska)
Pozdrówka cieplutkie dla Ciebie - miłego świętowania i leniuchowania:)
Dzięki Ewuś:)*
OdpowiedzUsuńTen utwór już od rana młócę:)))
Nie pochwaliłam Cię jeszcze za strofy i cudne zdjęcia:)*
SUPER!!!
Udanego spaceru.
To jeszcze raz Bardowie:)
Federacja (Piotr Selim) - Od świtu po kres
http://www.youtube.com/watch?v=VD5ng6T1i7A&feature=related
:)
Izko, miło mi... dzięki za te słowa, bardzo mnie krzepi i grzeje myśl, że coś dla siebie odnajdujesz w moich impresjach...:)*
OdpowiedzUsuńSpacer będzie później, na razie nie jadłam jeszcze śniadania.
Dla Ciebie Jola Sip z Bardów:
Że ty - że ten
http://www.youtube.com/watch?v=TMFst3PotjM&feature=related
:)*
Szkoda, że to nagranie nie jest najlepszej jakości... ale posłuchać warto...
Witajcie kochani ludkowie:)
OdpowiedzUsuńWybaczcie wczorajszą słabość i niezborność logiczną...
Tak to jest gdy sąsiad leczy sąsiada - w najlepszej wierze - Łącką ,ha ha ha i ha ...
A do tego za towarzysza mieliśmy Fabia,który nasłuchał się mocno o tem jak kobiety traktują swych kochanych mężów poświęcając się pracy zawodowej ponad miarę...:)Zniósł to cierpliwie obrzucając co jakiś czas, mnie i sąsiada ,ironicznym,przeciągłym spojrzeniem...No czysta feministka z niego!:)))
Za dużo pracy,pośpiech,stres...kobieta poza domem...i choroba jak znalazł:)
Pozdrawiam wszystkich,bez wyjątku , dzięki za wsparcie ***
http://szokblog.pl/Tygrysia-koza-/komentarze-blogu/12825
:)))*
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRaourhLvsqC6QeYGyz5yMHLcfDW_w9XROQTQ2dehoTKhzwq3htXA
************************************************
http://www.youtube.com/watch?v=wSSCSRsqR3s
************************************************
Witaj Adaśku:)
OdpowiedzUsuńŁącka, łącką, dobra na rozgrzewkę i rozluźnienie zbyt spiętych myśli... ;)
Aale... pytam Cię o zdrowie, bo taka gorączka, to nie jest przemijający epizod i trochę się martwię...
Słoneczka dla Ciebie, bez względu na czas, okoliczności i porę roku...:)))
Lady Pank - nie spoglądaj nigdy wstecz
http://www.youtube.com/watch?v=5vy_aLBfmd4&feature=related
Posmyraj ode mnie Fabia za uszkiem i kuruj się, naszymi ciepłymi myślami też... :)
Ewuś,o dziwo ,spadła nieco ale słabym jak liść na wietrze...Członki niczym glony na fali oceanu - bezwładnie unoszą się nad kołderką mą:)...co nie znaczy,że kilku słów nie mogą wyklikać:)
OdpowiedzUsuńWitaj Adasiu.Ewunia ma rację z chorobą nie ma żartów.
OdpowiedzUsuń...i wrzuć na luz:)
Black Horse - Wyhamuj i wrzuć na luz.
http://www.youtube.com/watch?v=AbjSoRVOE4A
Kuruj się:)*
Całe szczęście, bo już się poważnie wystraszyłam...
OdpowiedzUsuńI pamiętaj, że...
Jan Zych
Gdziekolwiek
Gdziekolwiek będziesz, cokolwiek się stanie,
będą miejsca w książkach i miejsca przy stole,
kasztan, kiedy kwitnie lub owoc otwiera,
będą drzewa, ulice, ktoś nagle zawoła,
ktoś do drzwi zapuka i pamięć przyniesie
z kwiatem, z godziną, z kolorem,
wciąż będzie początek, bo wszędzie są mosty
prawdziwe jak powietrze ode mnie do ciebie,
gdziekolwiek będę, cokolwiek się stanie.
Marek Grechuta - gdziekolwiek
http://konito.wrzuta.pl/audio/3AKBjsA9JYF/
:)
Adaśku:)
OdpowiedzUsuńNa dobry humor dedykuję Ci bardzo niekonwencjonalny lot trzmiela, tylko koniecznie wysłuchaj i obejrzyj do końca - majstersztyk po prostu:)))
Malena Ernman - Flight Of The Bumble Bee -HD- Konserthuset - Stockholm 2010
http://www.youtube.com/watch?v=a6gzFvpb8RU&feature=related
... "lektura" obowiązkowa dla Wszystkich Ogrodników na dziś... :)))
Ewuś,Ty zawsze znajdujesz właściwe słowa...:)))*
OdpowiedzUsuńEwuniu, ta Malena jest za...fajna:)*
OdpowiedzUsuńWitojcie :)*
OdpowiedzUsuńAdaś zaleciłbym Ci inną kurację niż z Fabiem
np: z girl :)))
http://www.youtube.com/watch?v=ZshCZndWmco
Pozdrawiam wsiech słoneczkiem:)*
Malenka jest utalentowana wielce:)
OdpowiedzUsuńSzwedzi zawsze mieli świetnych artystów muzycznych ...
http://www.youtube.com/watch?v=4069PUk3aM0
Dzięki Ewuś:)
Jaśku...to Ty mnie najlepiej wyleczysz:)))
OdpowiedzUsuńWitaj Jasieńku:)*
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że to właściwa kuracja... :)
I powiedzieć tej jednej tak:
Beatles - I Wanna Be Your Man
http://www.youtube.com/watch?v=O-CjxASY3to&feature=related
Przesyłam też parę promyczków, mam nadzieję, że się nie schowają tak prędko...:)*
a u mnie ostatnio:):
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=9zPOT8Z3UlM
Witaj Jaśku:)*
OdpowiedzUsuńOdpozdrawiam:)
Tatrzańska nuta - muzyka: Zakopower - "Siadoj z nami"
http://www.youtube.com/watch?v=jVsIyf_Js_M
:)
...idąc tym tokiem :):
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=AK9QVN0bpa4
http://www.youtube.com/watch?v=0SB3x6KtNi4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=7HK0VG46zF0&feature=related
:)
Dla Was:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=vH6v9JS26xc&feature=related
do następnego:))***
Adaśku, cudną muzę w Ogródku zostawiłeś, uwielbiam klimaty Paula McCartney'a... dzięki przepiękne...:))
OdpowiedzUsuńU mnie zaczyna się bardzo chmurzyć, zrobiło się ciemno... więc prędko jadę do grodu, żeby zdążyć przed deszczem i pootulać róże, bo zapowiadają mróz na noc...
Na razie, kochani...:)*
...i jeszcze..
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś z Was posiada kanał BBC HD proponuję aby się leczył tym cudownym lekarstwem:)))
Na początek polecam:,,Expedition Guyana"
...i wiem,że już nigdy nie włączycie kanałów info z maskami naszych -pożal się Pambuku- decy(u)dentów.
Ja,leczę się z tego z dobrym skutkiem.
do jutra kochani poetykofile:))
http://www.youtube.com/watch?v=YO2KHggo4oc&feature=relmfu
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=ewmydjekJnU&feature=relmfu
******************************************
http://www.youtube.com/watch?v=hIUNerbfrBY&feature=relmfu
************************************************
A mistrz Waligórski pyta - "Co jest grane"... w ogródku.:)))
OdpowiedzUsuńCo jest grane?
Gdy czasem muzyk z filharmonii,
Który dotychczas grał wspaniale,
Wypuści nagle puzon z dłoni,
Fałszywym bekiem trwożąc salę,
I gdy przeżywa swój upadek
Z ust (i z rozpaczy) tocząc pianę,
Klasycznie prosty to przypadek:
-Ten facet nie wie, co jest grane!
Gdy brydż u lorda trwa Artura
Of Birmingham i sir do sira
Znienacka się odezwie: - Fura!
Lub chce wziąć lewą na jokera,
A potem w nagłym pomieszaniu
Wychodzi miast przez drzwi - przez ścianę,
Rzecz można ująć w jednym zdaniu:
- Ten facet nie wie, co jest grane!
Gdy Zyzio Dreptak przy herbacie
Do młodej ozwie się rodaczki:
- Rad jestem gościć panią w chacie,
Mam bowiem bardzo ładne znaczki!
I gdy faktycznie wyjmie klaser,
A dziewczę wyjdzie zapłakane,
Prawda jaśniejsza to niż laser:
- Ten facet nie wie, co jest grane!
Gdy zaś satyryk pisze wierszyk,
A w nim piętnuje, jątrzy, pyta,
Śmiechem cukrując ból najszczerszy,
I gdy to Znawca Satyr czyta,
A potem prędko mu przykleja
Napis: "intencje podejrzane"!
Satyryk mówi: - Beznadzieja!
Ten facet nie wie, co jest grane!
... ale przeminą dni i lata,
Minie satyryk, minie Znawca,
Ten drugi osieroci fiata,
Ten pierwszy - psa i dług u krawca.
I gdy powiodą ich przed Zbawcę
Marsza Chopina dźwięki znane,
Satyryk trąci w ramię Znawcę:
- Stary, wciąż nie wiesz, co jest grane?
... każdy swoją nutkę trąca. :)))
http://www.youtube.com/watch?v=o0JI025D-ec
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=_VU9DjQpvMQ&ob=av2n
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=RdXDff7-XMs
OdpowiedzUsuń(prywatnie uważam,że to jest prawdziwy geniusz muzyczny w postaci rodzinnej a teledysk jest naj,najpiękniejszy z tych najcudowniejszych, jakie widziałem...)
profesional i original :
http://www.youtube.com/watch?v=8jV-fnarDho
http://www.youtube.com/watch?v=46o1joHp7t0
http://www.youtube.com/watch?v=VLeyCX3Em-c
http://www.youtube.com/watch?v=ZGORPUzLxtU
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=MhGeH07lo5M
http://www.youtube.com/watch?v=MvaQKtVQzk4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=40Eflz8ebYE
... i miłej reszty dnia z tą piękną muzyką a jak się komu spodoba to znajdzie inne kawałki Barry'ego
:)
http://www.youtube.com/watch?v=40Eflz8ebYE
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=BaziVB_SJCU
http://www.youtube.com/watch?v=NXjhSybmyP0
http://www.youtube.com/watch?v=h-uFNGk5K7Y
http://www.youtube.com/watch?v=MagCoUYvIXE
http://www.youtube.com/watch?v=l9XO85CF2d4&feature=relmfu
OdpowiedzUsuńa wiele lat wcześniej:
http://www.youtube.com/watch?v=x2PXziX6y-8&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=mCs_JbekRu0
To jest właśnie Lalo Schifrin,mój ulubiony po Barry'm:)
...że zapytam znienacka :Ewuś,mam kilka krzaków Casanova herbaciana ale zawsze zabezpieczam je tylko chochołem słomianym...Po zimie bywa różnie...
OdpowiedzUsuńNie mam czasu na grzebanie w necie ale jeśli znasz inne,prostsze a skuteczniejsze metody okrywki to proszę o radę*
Witam serdecznie wszystkich ogrodników !
OdpowiedzUsuńZapraszam na chwilę spokoju i ciszy ...
Sade - Keep Looking
http://www.youtube.com/watch?v=BoiRnJe9bYE
Karol Graczyk
Odbicie
Miasta zmieniają się powoli,
więc zazwyczaj wyglądają jak zwykle:
te same ulice i lampy (czasem któraś gaśnie),
drzwi skrzypią jak zawsze i obco jak nigdy.
W gruncie rzeczy nigdy nie chodzi o miasto,
raczej o drzwi i to, dokąd prowadzą, więc co?
Nie zatrzymuj się. Pędź, dopóki nie znajdziesz tych,
przez które będziesz wchodził z uśmiechem na ustach,
choćbyś miał przez nie przechodzić przez górnolotne zawsze,
bez potrzeby czucia na sobie śliskiej wilgotności
innych bytów, z innych drzwi, miast, luster. Dojrzałych
luster, jak dojrzałych ludzi, pokrytych pajęczyną
pęknięć i lekkich draśnięć w różnych częściach ciała,
w pamięci o miejscach, ludziach i różnych historiach,
które dały i wzięły. Pamięć o dobrym i złym
to podstawa odbić i tego co będzie, choćby brzmiało
płytko. Teraz jeszcze zbyt często szukam cię jak zasnę.
Najlepiej odbijasz się w płytkim, lekkim śnie.
...
Gościem jest każdy,
kto zaraz wyjedzie.
Marta Podgórnik
Piękne zdjęcia i wiersz Ewo ... jesteś nie strudzona ...
Miłego wieczoru życzę ... pozdrawiam cieplutko wszystkich .:)
))
http://www.youtube.com/watch?v=l48aOXWKx4E
OdpowiedzUsuń...Marzenko,się nie gniewaj na cotka:)
OdpowiedzUsuńDzień dobry po południu:)
OdpowiedzUsuńTyle tutaj muzy różnorakiej... och! Jak w wierszu Waligórskiego zapodanym przez Jaśka... nie wiem co jest grane i odsłucham później...
A na razie przemówię ludzkim głosem:))
Chmury się rozeszły, był piękny dzionek, róże okryłam, plenerek foto w okolicach udał się znakomicie, tyle jeszcze cudownych kolorów...
Adaśku, wystarczy tylko chochoł, albo agrowłóknina o grubszym splocie - taka zimowa, do nabycia w każdym centrum ogrodniczym i niedroga.
dla Ciebie ,Marzenko...
OdpowiedzUsuńwww.youtube.com/watch?v=4axSpwbKuis&feature=relate
...zauważ,że wybrałem najlepszą. wersję,poza oryginałem,oczywista....
Chłopy,myślicie,że jestem feministkom???:)
...Cię kofam i moje Casanovy też:)))
OdpowiedzUsuńJa ma m problem tymi Csanovymi boć one miały być odporne na zimno a co roku, wiosną, krew mnie zalewa bo zamiast krzewu różanego rośnie mi dzida z kwietnym kikutem...
OdpowiedzUsuńDzięki Ewciu...może nie byłem zbyt dbały a na pewno nie jestem na czasie z ogrodnictwem ...
Mea culpa...
Witaj Marzenko:)
OdpowiedzUsuńChwila spokoju jest bardzo cenna... lubię odgłosy przyrody, nawet tej listopadowej. Poćwierkują delikatnie raniuszki, ostro odzywają się sójki i sroki, a gawrony z kawkami przekomarzają przy każdym znalezionym orzeszku.
Bardzo mi miło, że podobają Ci się moje fotki, dziękuję:)
Wiersza Graczyka nie znałam. Wydaje mi się lekko przegadany, ale kunszt doceniam...:)
Ponieważ mamy już dzisiaj dużo muzyki, nie chcąc robić kakofonii - dla Ciebie będzie song o ciszy Jonasza Kofty, w sam raz przy cudownie zachodzącym słońcu:
Jonasz Kofta
"Song o ciszy"
Wy mnie słuchacie, a ja śpiewam tekst z muzyką.
Taka konwencja, taki moment, więc tak jest.
Zaufaliśmy obyczajom i nawykom,
już nie pytamy, czy w tym wszystkim jakiś sens.
A ja zaśpiewać dzisiaj chcę w obronie ciszy,
choć wiem: nie pora, nie miejsce i nie czas
Lecz gdy się milczy, milczy, milczy,
to apetyt rośnie wilczy
na poezję, co być może drzemie w nas
Bo gdy się milczy, milczy, milczy,
to apetyt rośnie wilczy
na poezję, co być może drzemie w nas
Przecież dosyć już mamy huku i jazgotu.
Ale gdy cicho, to źle i głupio nam,
jakby się zepsuł życia niezawodny motor,
coś nie w porządku, jakbyś był już nie ten sam.
Cisza zagłusza, sam już nie wiesz, jaki jesteś,
więc szybko włączasz wszystko, co pod ręką masz.
Bo gdy się milczy, milczy, milczy,
to apetyt rośnie wilczy
na poezję, co być może drzemie w nas
Bo gdy się milczy, milczy, milczy,
to apetyt rośnie wilczy
na poezję, co być może drzemie w nas
Gdy kiedyś nagle łomot umrze w dyskotekach,
do siebie nam dalej będzie niż do gwiazd.
Zanim coś powiesz, tak jak człowiek do człowieka,
cisza zgruchocze i wykrwawi wszystkich nas.
Dlatego uczmy się ciszy i milczenia.
To siostry myśli świadomości przednia straż.
Bo gdy się milczy, milczy, milczy,
to apetyt rośnie wilczy
na poezję, co być może drzemie w nas
Bo gdy się milczy, milczy, milczy,
to apetyt rośnie wilczy
na poezję, co być może drzemie w nas
na poezję, co być może drzemie w nas
song o ciszy.....JONASZ Kofta
http://www.youtube.com/watch?v=eIkNwblrdZ8
Pozdrawiam Marzenko, odsłuchaj bardzo cichutko...:)
Witaj Marzenko:)
OdpowiedzUsuńEwuniu nie zmarzłaś?
Mirosław Czyżykiewicz-Łeb Róży
http://www.youtube.com/watch?v=exgL_QYKVaQ
:)*
Zmarzłam, a i owszem Izko, mimo puchowej kurtki i rękawiczek. Cały dzień było tylko 2-3 stopnie, ale nie żałuję, wyłaziłam się i dotleniła za wszystkie czasy, a co złapałam w obiektyw, będzie w Ogródku....:)
OdpowiedzUsuńTygrysku, mimo okrycia, wszystkim różom przemarzają końcówki. Na wiosnę krótko obcinam, krzew nabiera ładnego pokroju i obsypuje w lecie cudnym kwieciem.... Twojej odmiany nigdy nie hodowałam. Może jest mało mrozoodporna?
Ewuś,Anne of Green Gables to przy Tobie to jak Gog i Magog przy piramidzie Cheopsa:)
OdpowiedzUsuńDzięki,bo szkoda mi tych bardzo już starych krzewów...*
To są stare, angielskie odmiany; właśnie przed chwilą wyczytałam, że mają średnią odporność na choroby i przemarznięcia. Ale skoro to stare krzewy, myślę, że na tyle zadomowiły się w naszym klimacie, że nawet jak przemarzną gałązki, nic im nie będzie i od korzenie odbiją świeże na wiosnę.
OdpowiedzUsuńKocham do dziś Anię z Zielonego Wzgórza...:) Gog i Magog, Las Duchów, ciasto walerianowe... Zielone włosy i to jak obie z Dianą wskoczyły z łóżka wprost na głowę biednej pani Bary...:)))
... a, i jeszcze mysz utopiona w sosie do puddingu...:))
OdpowiedzUsuńZapomniałaś o Gilbercie:)
OdpowiedzUsuń:)))
OdpowiedzUsuńAnia & Gilbert
http://www.youtube.com/watch?v=oeJEXBS408g&feature=related
:)*
A w życiu! Nie zapomniałam... taki cuuudny romans... chociaż na początku taki był mało romantyczny dla zwiewnej Ani:)
OdpowiedzUsuńPodałam tylko te zabawne przypadki...:)
Miałam wszystkie tomy i oddałam do szkolnej biblioteki.Chłopcy woleli Przygody Tomka Szklarskiego:)
OdpowiedzUsuńA tu są fragmenty filmu:
OdpowiedzUsuńAnne & Gilbert "Last Night On Earth"
http://www.youtube.com/watch?v=muMdHUi3NXc&feature=related
... ale gdzie tam filmowi do książki, czytałam ją z tysiąc razy, a pierwszy raz w wieku 5 lat, jak pół roku chorowałam non stop - na odrę, koklusz, szkarlatynę, ospę wietrzną, różyczkę... byłam trzy ćwierci do śmierci i z nudów nauczyłam się czytać...:)
... i wtedy jeszcze przeczytałam "Alicję w krainie czarów" i "Tajemniczy Ogród"...
OdpowiedzUsuńEwuś to Cię dopadły wszystkie plagi egipskie:)))
OdpowiedzUsuńMój pierworodny też w tym wieku nauczył się czytać.Interesowały go gazety.Kiedyś kolorowe pisma były ciekawsze.Teraz same ploty/szmatławce/.
Włażą ludziom z buciorami w życie.
Klasyka dla dorastających panienek.Jeszcze "Panna z mokrą głową". Nie wiem dlaczego ale Ty mi się z nią kojarzysz:)))*
OdpowiedzUsuńIzko, ja się urodziłam jako wcześniak, z wagą niecałe 2 kg... i do dnia dzisiejszego jestem z tej niższej półki wagowej...:)
OdpowiedzUsuńW wieku 2,5 roku poszłam do przedszkola, bo rodzice pracowali. Jako mało odporny dzieciak znosiłam z przedszkola wszystkie możliwe choroby...
Teraz w ogóle nie czytam kolorowych pism. To taki głupawy magiel...
Kiedyś młodzież miała "Misia", ŚwierszczyK", "Płomyczek", "Płomyk", a i "Filipinka" dla podlotków była całkiem inna...
Rodzice prenumerowali "Dookoła Świata", Mówią wieki", "Poznaj swój świat" i "Przekrój"... było co czytać:)
... całkiem dobrze kojarzysz... Głowę mam szaloną i "mokrą" do dziś i fantazji iście ułańskiej mi nie brakuje, choć to może już troszkę nie wypada...:)))
OdpowiedzUsuńWymieniłaś wszystkie moje tytuły.Pani kioskarka odkładała je do teczki i było wiadomo,że kolejność numerów będzie zachowana.Był jeszcze"Radar". Tam przeczytałam pierwszy wiersz Małgorzaty Hillar:
OdpowiedzUsuńMy z drugiej połowy XX wieku
My z drugiej połowy XX wieku
rozbijający atomy
zdobywcy księżyca
wstydzimy się
miękkich gestów
czułych spojrzeń
ciepłych uśmiechów
Kiedy cierpimy
wykrzywiamy lekceważąco wargi
Kiedy przychodzi miłość
wzruszamy pogardliwie ramionami
Silni cyniczni
z ironicznie zmrużonymi oczami
Dopiero późną nocą
przy szczelnie zasłoniętych oknach
Ewuś co tam nie wypada.Oby nasi posłowie mieli tyle taktu co my to by było wspaniale:*
OdpowiedzUsuńTak, to była sprzedaż wiązana. Pani w kiosku też mi odkładała, ale "Trybunę Ludu" musiałam do tego obowiązkowo kupić...:)
OdpowiedzUsuńA, i jeszcze był "Świat młodych"... a potem "Kulisy". Wtedy lubiłam felietony Urbana na ostatniej stronie "Kulis", podpisane jako "Kibic"... eh, tempora mutantur...
Dzięki za Hilar, cudny wiersz...
Miłość
Małgorzata Hillar
Jest czekaniem
na niebieski mrok
na zieloność traw
na pieszczotę rzęs
Czekaniem
na kroki
szelesty
listy
na pukanie do drzwi
Czekaniem
na spełnienie
trwanie
zrozumienie
Czekaniem
na potwierdzenie
na krzyk protestu
Czekaniem
na sen
na świt
na koniec świata
:)*
Dokończenie wiersza:
OdpowiedzUsuń..gryziemy z bólu ręce
umieramy z miłości
Źle skopiowałam:)
Dobry wieczór.:)))*
OdpowiedzUsuńZagram Szampaństwu tylko jeden kawałek, który
powinien wystarczyć na całe trzy dni :)***
Trololo 10 hours
http://www.youtube.com/watch?v=gkfVdrtLcRs&feature=related
:)))*
A" Szpilki". Ja brałam Express wieczorny.
OdpowiedzUsuń... a dzisiaj bym dodała:
OdpowiedzUsuń*** (...)
Czekaniem
na telefon
na mail
na przerwanie tęsknoty.
Ewuś, to ja dorzucę do Twojej listy jeszcze Politykę.:)
OdpowiedzUsuńJaśku co z Ciebie taki szczygiełek?:)))
OdpowiedzUsuńŁojezusicku, Jasieńku:)*
OdpowiedzUsuńWokaliza, a i owszem... ale w antraktach, powiedzmy raz na godzinkę, coś bym chętnie posłuchała z pięknym, lirycznym słownym przesłaniem...
:)))*
Można słuchać i jednocześnie gadać.:)*
OdpowiedzUsuńJa dziś też uporządkowałem swój ogród z liści i suchych badyli. Troszkę przymarzłem i grzeję się
metodą Adasia.:)
"Politykę" teraz też czytam. A czy Tobie, Jaśku, wciskali w szkole "Pioniera" pa ruskomu jazyku?, Bo u mnie w podstawówce - tak. Jeszcze trzeba było odrobić jakąś pracę domową z tegoż arcydzieła...:)
OdpowiedzUsuńA czym się grzejesz? Poczęstuj kropelką... nie bądź taki...:)*
OdpowiedzUsuńA muszę jeszcze dodać, że Trololo jest w tej chwili na topie wśród młodzieży, jak kiedyś Jozin
OdpowiedzUsuńz bazin. I proszę być trendy droga młodzieży.:)))*
Wyszperałem w barku jakąś nalewkę z aronii. Już
OdpowiedzUsuńpolewam.:)*
W podstawówce nie wciskali, ale później trza było
OdpowiedzUsuńkupować Krugazora z muzą i piesniami. Tak nas
rusycystka zachęcła do nauki języka.:)*
Pyszna... tyle w niej letnich aromatów...
OdpowiedzUsuńTwoje zdrowie...:)*
Dodam do tego szarlotkę z szarej renety z cynamonem i goździkami. A wiesz, że korzenne przyprawy, to afrodyzjaki? :))
"Krugazora" nie znam w ogóle... Szto eto takoje?
OdpowiedzUsuńZa to była jeszcze "Murziłka" i "Ogoniok".
... a na studiach, na lektoracie z rosyjskiego, obowiązkowy był "Wojenno-istoriczeskij żurnał".
OdpowiedzUsuńBuntowaliśmy się wszyscy, ale dzięki temu mogę do dziś czytać ze zrozumieniem teksty w języku rosyjskim, z małą pomocą słownika.
:)))
OdpowiedzUsuńRymowany skład nalewki:
"Nalewka Książęca Gniewkowska
Mili Państwo, jeśli przez chwilę nas posłuchacie
Wtedy nasz produkt turystyczny wszędzie rozpoznacie.
Spirytus, miód i wodę doprawić ziołami
Odstawić na rok Jeden i nalewkę mamy.
Na rzepakowym morzu zwijał się lud mały
Z jego pracy ciężkiej powstał miód wspaniały
Nalewce tej oddał smak i aromat,
Który też wzmocniła cynamonu kora.
Chmiel dał jej koloru, wraz z laską wanilii
cytryna zabiła chmielową goryczkę.
Nalewka przyznacie, prezentuje się ślicznie
W sam raz ma słodyczy, grzeje wyśmienicie
Z taką naleweczką weselsze jest życie.
Smakuj ją powoli i w domu koniecznie,
Bo prowadzić po niej to nie jest bezpiecznie.
Czy to na Wawelu, czy na Warszawskim Dworze
Nalewka Książęca Gniewkowska wszędzie znaleźć się może.
Za czasów Władysława też juz pewnie była
Oto jest Nalewka z Gniewkowa prawdziwa."
Autor wiersza: Joanna Bajerowska
:)*
Buło to pisemko z nagraniami piosenek na cienkiej
OdpowiedzUsuńbiałej folii między stronami z tekstem do czytania. Coś w rodzaju pocztówek dźwiękowych.
Coś tam mi w małym zakresie jeszcze zostało z ruska, ale w sumie niewiele. Rzecz nie używana
zanika :)))*
Rzecz?... Słyszałam, że organ...:)))*
OdpowiedzUsuńZ premedytacją zadedykuję Ci wiersz dla jubilata, mimo, że przedwczoraj był w Ogródku...
jubilat
kiedy już wszedłeś w wiek tak dojrzały
zważ byś w kochaniu był doskonały
niech cię za czyny wielbią kobiety
sławiąc twą prężność oraz zalety
klejnotów, które chęcią nabrzmiałe
wznoszą do góry męskości chwałę
bierz z Fredry wzorce do miłowania
są opisane w „Sztuce obłapiania”
więc nie zaniechuj żadnej okazji
wytrwaj w ułańskiej z lancą fantazji
życzę ci krzepy i animuszu
z racji twojego jubileuszu
autor: Zdzisław
... a wtedy nie będzie "rzeczy" nieużywanej...:)))*
Znowu ułani:))
OdpowiedzUsuńNo tak dzisiaj święto:)
...jasne :)))*
OdpowiedzUsuń*** SEX NA PÓŁSŁODKO i PÓŁGORZKO ***
A zaczęło się tak niewinnie acz niebanalnie,
wszedłem do łazienki, a Ty w wannie.
Zbladłem i nawet wiem czego to przyczyna,
bo w mojej wannie naga obca dziewczyna,
lecz nie wiem czemu tak bardzo się zdziwiłem,
bo przecież przez wiele nocy o Tobie śniłem.
Ty wyszłaś z wody, jakie dziwne, całkiem goła
a na Twych plecach, jakie normalne, skrzydła anioła.
Ze mnie okazał się jednak kawał drania,
bo po krótkiej chwili byłem już też bez ubrania
ach jak szybko chciałem Cię porwać w ramiona
i dobrać się czymś wielkim do Twojego łona.
Lecz w Twoich dłoniach pojawiła się skrzydeł druga para,
a może Ty anioł śmierci i mego życia koniec zaraz.
Podeszłaś i zaraz skrzydła te zdobiły moje plecy,
bać się, a po co, nie miałem jeszcze takiej hecy.
Machnąłem skrzydłami, ach jak pięknie działało,
więc podszedłem z Tobą do okna śmiało
i wyskoczyliśmy, a ja chwyciłem się Ciebie
nie wiedzieć po jakim czasie byliśmy w niebie.
Jak było cudnie, ja nagi Ty naga i seks uskrzydlony,
ta miłość w locie, Ty słodka ja oszołomiony.
Pieściłem, całowałem i na przemian to wnikałem
to wychodziłem i znikałem i znów wnikałem.
Moje skrzydła jak orle potężnie machały,
a Twoje jak kolibra tak szybko drgały.
A Ty nagle pióro mi jedno wyrwałaś,
ja Tobie też, z rozkoszą słodką się zaśmiałaś.
Jaka to była podniecająca zabawa, to wyrywanie piór,
lecz pod nami coraz bardziej brakowało chmur.
I kiedy z naszych skrzydeł zostało ostatnie pióro wyrwane,
rozpoczęło się nagłe, prawie bez końca spadanie.
Zaśmiałem się głupio, spadnę na ziemię i rozbiję się goły
i wnet spadliśmy, lecz nie na ziemię a w kadź pełną smoły.
Już wiedziałem gdzie było to nasze lądowisko,
tak to piekło, ciemne, okropne podziemne kretowisko.
Jak strasznie trudno było nam wydostać się z tej kadzi,
lepiący i czarni od smoły, a pod nią ze strachu bladzi.
W końcu padliśmy lecz nie na trawę lub ziemię
tylko na twarde i czarne choć ciepłe kamienie.
W ustach czułem smołę gorzką jak gorzka czekolada,
a Ona się cicho zaśmiała i coś do mnie powiada,
Wiesz co kochany seksu mi się chce jeszcze.
Głupi, czego się bałem, choć na śmierć Cię zapieszczę.
Kochaliśmy się tak długo, jak długo może trwać ta słodka praca.
I nagle słyszę głos żony, wstawaj napij się wody z ogórków na kaca.
autor: jadon
:)***
:))
OdpowiedzUsuńA to Ci dopiero sen po pijaku...:)*
Teraz zaś będzie erotyk całkiem przyzwoity:
"Moja dzieweczka"
Moja dzieweczka ma coś a coś, co jej powiadam daj mi, daj.
Bo twoje małe słodziutkie coś, to jest mój raj, mój raj, mój raj.
Nie mówię wszakże, że ona jedna, na całym świecie owocuś ma,
Bo je ma każda, na wsi i w mieście, bo je ma każda i ta, i ta.
Wszelako skąpa ma to dla siebie, ta zaś rozrzutna, każdemu da.
Dlatego lubię moją dzieweczkę, bo ona tylko dla mnie to ma.
A owo coś to mojej lubej usteczka słodkie jak ulepek,
A ten co myślał coś innego ten nie ma wszystkich pięciu klepek.
A ten co myślał coś innego ten jest bardzo nieprzyzwoity.
Koniec pieśni.
by ""Kazik"
:)***
No właśnie, jak w tym dowcipie -
OdpowiedzUsuńNauczycielka w 3 klasie pyta dzieci kim chciałyby być.
Jasiu powiedział, że seksuologiem.
- Ależ Jasiu, Ty nawet nie rozumiesz co to znaczy!
- Rozumiem. Seksuolog np. leczy obsesje seksualne.
- Tego tym bardziej nie rozumiesz!
- To wytłumaczę pani na przykładzie: Idą ulicą 3 panie i jedzą lody. Jedna liże loda, druga gryzie loda, trzecia ssie loda. Jak zgadnąć, która jest mężatką?
- Jasiu! Do dyrektora!
Jasiu w drzwiach z ręką na klamce:
- Proszę pani - najłatwiej po obrączce. A to, co pani chodzi po głowie, to są właśnie obsesje seksualne.
:)))*
)))
OdpowiedzUsuńKRZYK CISZY
JADWIGA ZGLISZEWSKA
Cienie pełzają po ścianach,
mrok płaszczem otulił ziemię,
wieczór i wróżba karciana
w kominie spokojnie drzemią.
Sentymentalna muzyka,
a w ręku wina kieliszek.
Tak bezszelestnie i cicho,
a jednak i cienie krzyczą!
Cisza potrafi krzyczeć,
nawet gdy jej się nie słucha.
Cisza nie umie milczeć,
cisza bywa okrutna...
Cienie się snują po ścianach,
cienie się snują dokoła
i śmiechem nieubłaganym
najwięcej może dokonać.
Więc cisza przyjdzie nad ranem,
by tak już trwać do wieczora
i krzykiem nieubłaganym
najwięcej może dokonać.
Krzyk ciszy może zranić,
może uśmiercić człowieka.
Dlatego też czasami
człowiek przed ciszą ucieka...
Pozdrawiam wszystkich wieczorową porą...
Dziękuję za muzę i wiersze ...
Jak dobrze, że jest takie miejsce ...
Zaczarowanej nocki___ *)
Minnie Riperton 明妮1975 loving you
http://www.youtube.com/watch?v=auYCXBzep9o
***
:)))
OdpowiedzUsuńA tego nie znałam, kupuję...:)*
Nieporozumienie towarzyskie.
Raz, dwa – i po wszystkim.
- Jerzy Jurandot
:)))*
Tę piosenkę (w całości) śpiewał kiedyś Adolf Dymsza, ale nie mogę jej znaleźć w necie...
... to było do Jaśka z 19:50
OdpowiedzUsuńMarzenko:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wiersz Zofii Zgliszewskiej, nie znałam go dotąd...
A' propos ciszy... napisałam kiedyś wiersz o innej muzyce:
Inna muzyka
Czasem sobie myślę, gdy oczy przymykam,
a z radia się sączą jakieś dziwne dźwięki,
gdzie niektórzy twórcy znajdują muzykę,
którą w partyturze zamieniają w jęki.
Bo we mnie śpiewają wszystkie pory roku,
ptaki za oknami, mróz, co skrzypi w drzewach,
wiatr i szelest liści, fantazja potoków,
staccatem deszcz dzwoni, tętni w rytm ulewa.
Basem dudnią trzmiele, świerszcze zaś na skrzypkach,
wygrywają łąkom miłosne canzony,
lekką sonatinę nuci wiatr na mniszkach,
kiedy je rozsiewa w trawnik ukwiecony.
Senny mak nokturnem daje akord ciszy,
błękitną rapsodią lawenda się snuje,
a w zapachu róży twoją miłości słyszę...
ja taką muzykę w wiersze wkomponuję.
autor:ewa*
... właśnie... senny mak nokturnem...:)
Miłego wieczoru i nocy... muzy już nie daję, bo wiatr za oknem pięknie dzwoni w gong księżyca... :)
Dobranoc Ogrodnicy.Ciepłych snów:)
OdpowiedzUsuńMyslovitz ( Artur Rojek) Cisza i Wiatr
http://www.youtube.com/watch?v=sHUo1oEQyBc
I już idę z dobranocką. Dziś przypomnienie erotyku
OdpowiedzUsuńAlexandra Czartoryskiego -
"Nie dość słów"
Nigdy dosyć słów szeptanych
Nigdy dosyć uczuć w nas
Nigdy dosyć ust kochanych
Nigdy nie za długim czas
Kiedy jesteś blisko przy mnie
kiedy twoją trzymam dłoń
Kiedy szepczesz mi intymnie
Gdy przy twojej moja skroń
Kiedy blisko, twarz przy twarzy,
w szepcie twój gorący głos
Wszystko może się wydarzyć
czego nie przewidział los.
***
I kołysanka -
http://www.youtube.com/watch?v=gkfVdrtLcRs&feature=related
:)))***
Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** czas już przytulić się do jasieczka :)*** i do miłego jutra. Pa.:)*
Świeże, rześkie powietrze i ostatnie kolory jesieni też mnie nastroiły do snu...
OdpowiedzUsuńMoja dobranocka będzie dzisiaj również z wierszem Alexandra Czartoryskiego... niech jego szept jeszcze przemówi tego wieczoru:
Czartoryski Alexander
Szepcz miłości słowa
Szepcz mi miłości ciepłe słowa
Miłość wymaga cudnych słów
Serce i pamięć je zachowa
I tylko takie słowa mów ...
Taka miłości jest potrzeba
Nam nie wystarczy dotyk ust
Tyle w miłości więcej nieba
Ile szept słów twych w duszę wniósł
Szept twój cudniejszy jest od ciszy
Gdy bierzesz mnie w ramiona swe
Sercem cię czuję, dusza słyszy
Że tak jest dobrze, nigdy źle
W niej nasze dwie splecione dłonie
Twój szept kochany, ciepły głos
I moje pulsujące skronie ...
Więcej nie może dać nam los
Szeptu nigdy nie zaprzestawaj
niech ci nie zbraknie dla mnie słów
Uścisk gorący mi oddawaj
I cudne, ciepłe słowa mów.
Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** snów szeptanych, gorących, czarownych.. przy jasieczku:)***
A kołysanka będzie piękna!
Gheorghe Zamfir & James Last - Einsamer Hirte
http://www.youtube.com/watch?v=JfRyMr4Ewlw&feature=related
:)*
Pa... do jutra...:)*
... i jeszcze jedna, również piękna i baaardzo romantyczna:
OdpowiedzUsuń♥♫ GHEORGHE ZAMFIR - Unchained Melody ♥♫
http://www.youtube.com/watch?v=wbo_8wTLNOU&feature=related
...:)))***
... a na koniec dzisiejszego dnia, zauroczona cudnym głosem Maleny, coś jeszcze zagram:
OdpowiedzUsuńSolveigs Sang - Malena Ernman
http://www.youtube.com/watch?v=zoNK45pap9U
Pa...***
... ale też nie może się obejść bez najpiękniejszych pocałunków:
OdpowiedzUsuń♥♫ Movie kisses panorama part one of ... ♥♫
http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=jH8Apc3qUIM
:)*♥♥
Witam w sobotę:)*
OdpowiedzUsuńEwcia się rozcałowała
i o wstępniaku zapomniała:)))
Zapomniane pocałunki
Kto liczy nasze pocałunki,
kto na nie zważa?
Ludzie mają troski i sprawunki,
Bóg światy stwarza...
Zapomniane przez nas dwoje ich różowe mnóstwo
spada na dno naszych dusz
jak płatki miękkich, najpiękniejszych róż...
Tam leżą i ciasno zduszone na sobie
słodkim olejkiem się pocą,
który rozpachnia się w nas każdą nocą
i każdym ranem
i życia zwykłego jesienne ubóstwo
czyni róż krajem, perskim Gulistanem.
Kto nasze pocałunki liczy?
Kto na nie zważa?
Bóg światy stwarza,
nie zapisuje w księgach słodyczy...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
♥
Kukiz i Piersi - Całuj mnie
http://www.youtube.com/watch?v=1aMSIVWV-xk
Nie zapomniała, tylko rano internetu nie miała.:))
OdpowiedzUsuńRuter zresetowała i dostęp odzyskała.
Witaj, już po kłopotach, jest nowy wstępniak.:)