Senny ranek
Codzienny rytuał budzik mi ogłasza,
za oknami ciemność głaszcze nagie drzewa,
wplątany we włosy sen szybko wypłaszam,
poświata mgły w lampie nie chce się rozwiewać.
Senny potok myśli, każda na zakręcie,
przez palce wskazówek czas cicho przepływa,
słowa jeszcze drzemią, serce bije prędzej,
aby rzeczywistość zadźwięczała w trybach.
A gdy się na dobre z nowym dniem uporam,
poobsiewam słowa na właściwych grządkach,
wierszem wykiełkują znów w ciszy wieczoru,
odłożone w czasie wrócą do porządku.
Witam i uciekam, chociaż dnia jeszcze nie widać...:)
OdpowiedzUsuńNoc bezdeszczowa i bezśniegowa, za oknem 2st.
Dzisiaj zajrzę wcześniej do Ogródka.
Pogodnego dnia Wszystkim:)
WITAM - ✿ - ஜ۩۞۩ஜ - ✿ - WITAM
OdpowiedzUsuń"Dwie morgi słońca" Andrzej Cierniewski
http://youtu.be/FdlbmsQXo-k
Miłego dnia ze słoneczkiem :)
Bry :)
OdpowiedzUsuńA może kawki się napijemy? :)
Cafe
Karasiński i Verdi i Strauss i Bizet,
Filiżanki, łyżeczki i obłęd i chichot
Kapelmajster zziajany w skrzywionym pince - nez
Jeden z całą orkiestrą walczy jak Don Kichot
Ci się pchają ! Ratunku !! jeszcze jeden gość !
Powiedzcież niech raz na klucz drzwi zamkną odźwierni
Panowie ! Ja nie mogę ! Paaanowie !!! Już dość !!
Nie róbcie że z kawiarni jakiejś ekstazerni !
Utlenione, liliowe moje vis - a vis
Pije grog, jak wytrawny stary alkoholik
Ma w sobie coś z kościoła i Chambre Garne,
Półprofilem efrancko oparta o stolik
Pani umie cudownie nosić swoją twarz...
A dlaczego Pani dziś tak dużo pije ?
Pani jest taka w "tonie"... I ten decolletage...
Jak dyskretnie odsłania wszystko... A nie szyję
Niech się Pani nie gniewa. Ja dziś nie wiem sam !
I myśli zaprawione mam Abrykotyną
Jestem słodki dla wszystkich przestarzałych dam
I upaja mnie nawet... Tango Argentino
Coś rozrasta się we mnie i gnie minie przez pół
W jakiś liniach kosmicznych, rytmicznych i prostych
Czuję, że zaraz wstanę i wskoczę na stół
I recytować zacznę mowy futurostych.
autor - Bruno Jasieński
Miłego dnia i do późnej nocy.:)*
Najpiękniejsza piosenka o miłości - Cisza Jak Ta "W Naszym niebie" Ƹ̵̡Ӝ̵̨̄Ʒ
OdpowiedzUsuńhttp://youtu.be/pywa6BjhaDM
Dzień dobry Ewo.
OdpowiedzUsuńWitam Panów.
Dziękuję za kolejny piękny wiersz, a szczególnie za te „palce wskazówek, przez które czas przepływa.” Niedługo południe, a ja na Twój senny poranek przyniosłem wizję urzekającego, wiosennego poranka, który opisał Jan Kasprowicz. Trudno dzisiaj rozproszyć senność, gdy świat jest ciężki od szarych chmur, ale spróbuję.
Jan Kasprowicz
Poranek
Zwykle się kładę z kurami,
A ze skowronkiem się budzę,
Ażeby oczy wykąpać
W złocistej słonecznej strudze.
Wychodzę sobie w koszuli
I na bosaka na ganek
I, pasek ściągając na spodniach,
Patrzę, jak wstaje poranek.
Jak się z słonecznej kąpieli
Wychyla po cichu, powoli,
Jak bryzga mi w oko iskrami,
Że aż mnie oko boli.
Kogut za ścianą, w podwórku,
W ton najgłośniejszy uderza,
Zadowolone kociątko
Mruczy, zwijając się w jeżą.
Piwonie, narcyzy, stokrotki
Głowy do góry podnoszą,
Widać, że słońce poranne
Z wielką witają rozkoszą.
Wróble, obsiadłszy poręcze
Kładki, zdumione świergocą,
Iż rzeka w promieniach rana
Z taką się pali mocą.
Wysokim nasypem się wlecze
Pośpieszny pociąg z Krakowa,
Po oknach tłum pasażerów,
Głowę ugniata głowa.
Wszyscy się przyglądają
Zielonej, rosistej łące:
Nie mogło jej w lasów załomie
Słońce osuszyć gorące.
Na szkarpach świeżutkie smreki
Nad pól owsianych rubieżą,
Prawie do okien wagonu
Strącają swą rosę świeżą.
Ktoś białą wysunął rękę
O tym poranku, w tej wiośnie,
I białą powiewa chusteczką,
Jakby mnie witał radośnie.
Co tchu się ubieram, na stole
Stawiam bukiecik sasanek,
Świąteczne wnieść każę śniadanie,
Za chwilę uściskam "poranek".
Gratuluję udziału w Konkursie Blog Roku i życzę powodzenia.
Prosiłbym o zamieszczenie instrukcji jak głosować. Masz mój głos i jeszcze parę.
Pozdrawiam Ciebie i gości bloga.
Witajcie Kochani:)
OdpowiedzUsuńMój poranek dzisiaj był bardzo późny:)
Marzą mi się już wiosenne poranki:)
annaG
Zaczarowany poranek
Skończyły swoje tańce nocne motyle,
wydłużone cienie milkną za drzewami.
Nadchodzą poranne przebudzenia chwile
powiewami zefira lekko odmuchane.
Rześkość wkrada się już w poranek
śpiewnym trelem zbudzonych ptaków.
Młoda łąka plecie sobie wianek
z delikatnej czerwieni maków.
Słońce wolno wychyla zza światów
pełną porannych pomysłów głowę.
Młodym promieniem dotyka kwiatów,
torując motylom nektarową drogę.
Wszędzie się nagle rozdzwoniło,
w kielichach kwiatów zabzykało.
Gwarem wesołym życie roztętniło
w listkach klonowych zafiglowało.
Wstań już i wejdź w ten piękny dzień,
wytrzep spod powiek senne mary.
Przegoń zdumiony brzaskiem cień,
Spójrz jakie dzień wyprawia czary.
Raz Dwa Trzy - Pod Niebem Pełnym Cudów (Live)
http://www.youtube.com/watch?v=hDNg1dyBPRg&feature=related
Pięknego dnia Wam życzę:)*
"ważne są tylko te dni,
OdpowiedzUsuńktórych jeszcze nie znamy.
Ważnych jest kilka tych chwil,
tych na które czekamy." - M.Grechuta
Chyba wszyscy czekamy z utęsknieniem na cudowne wiosenne słoneczko:)
Leśny poranek
http://www.youtube.com/watch?v=9Y1iAjuTYQo
:)
Wprawdzie już południe ale klip jest tak cudny,że nie mogłam się oprzeć żeby go nie posadzić w Ogródku:)
OdpowiedzUsuńRadość o poranku
http://www.youtube.com/watch?v=GEsvMmjwy0o&feature=related
:)*
Poszedłem do sąsiada,
OdpowiedzUsuńprzy kawie chcąc pogadać.
Lecz ekspres się nie pieni,
bo wziął się zakamienił.
Mieliśmy śrubokręty,
i nawet jeden młotek.
Lecz sąsiad zrezygnował,
skręciliśmy z powrotem.
W serwisie powiedzieli,
że ekspres diabli wzięli.
Usterka wszak niewielka,
bo pękła w nim uszczelka.
Instrukcji sąsiad nie ma,
w dodatku przepadł schemat.
Brak części zapasowych,
a nie stać go na nowy.
Tu wspomnę Wam na ucho,
że jest on demokratą.
I wczoraj wyjątkowo,
częstował mnie herbatą.
Na punkcie kawy sąsiad,
od dawna ma już bzika.
A wczoraj awaryjnie,
korzystał on z czajnika.
I awaryjnie zatem,
wypiliśmy herbatę.
On w trakcie fajkę pykał,
herbata wprost z czajnika.
Nie traci on homoru,
bo ma on sto wyborów.
Ratuje go od stresu,
aromat wprost z ekspresu.
Ekspresów ma on kilka,
lecz każdy z nich zepsuty.
Widziałem tą kolekcję,
wystają same druty.
Nawiasem mówiąc, szczerze,
ekspresy te kawowe.
Ponad wszelką wątpliwość,
są wręcz, jednorazowe.
Pozdrawiam koneserów kawy.Miłego wieczoru.:)
Ewuniu ten księżyc nad Lublinem jest piękny:)
OdpowiedzUsuńannaG
Księżyc
Widok z mego okna jest nie byle jaki,
chmura całkiem naga tańczy na księżycu...
A on wniebowzięty! Niezły z niego magik!
- Ty lubieżnym blaskiem już się nie afiszuj!
Nie dalej niż wczoraj, mnie kusiłeś wzrokiem,
chętnie zaglądając w sypialniane okno!
Czyżbyś już zapomniał żeś stary już chłopie
a ciebie jak co noc znów miłostki ciągną?
Nie dość ci, że gwiazdy odwróciły tyłki
od zimnego drania ze szklanym spojrzeniem?
Bo widzisz mruganie, to tylko dla zmyłki
lecz star - miss dla ciebie ramolu - marzenie!
Zaraz znów będzie kusił:)
IRENA JAROCKA ... Kawiarenki
OdpowiedzUsuńhttp://youtu.be/GNqynSJfFdI
http://www.youtube.com/watch?v=Ti0_Gppa2pU&feature=related
OdpowiedzUsuńAnna German- " Jakim Cię wyśniłam "
Pozdrawiam serdecznie Ogrodników.
"Mieszkamy w barwnych snach"- Anna German
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=ZsJz2WCR0sk&feature=related
Witam Wczesnym wieczorkiem:)
OdpowiedzUsuńMżawka, deszcz, deszczyk, mgła, mgiełka, zamglenie - ot, i cała dzisiejsza aura po sennym poranku... Dobrze, że Ogródek nie przemókł w taką pogodę, ale widzę, że Ogrodnicy zaimpregnowali go odpowiednio...:)
Wprawdzie ekspres u sąsiada zepsuty - jak donosi Jędruś - ale ja zapraszam wszystkich na poobiednie espresso z zimową (ale cieplutką) piosenką:
Tori Amos - Winter
http://www.youtube.com/watch?v=KWmETxWM0h0
:)*
... a ja szybciutko robię "rondebałcik" po rabatkach...:)
Dzień dobry Jędruś:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że dzisiaj się na dobre rozśpiewałeś mimo zepsutego ekspresu... Może do Ciebie wena przychodzi w związku z awarią sprzętu? Mnie w takich sytuacjach przychodzą do głowy tylko niecenzuralne słowa.;)))
Cóż, martwe przedmioty
bywają złośliwe,
a mnie się w kieszeni
sam otwiera giwer.
Mogą Tobie popsuć
nastroik milusi,
ekspres nie zadziałał,
a Ty chcesz kawusi.
Ja nie umiem pisać
o takich kłopotach,
we mnie nerw okropny
od razu się miota.
I lecą "wyrazy",
gęsto i soczyście,
pojedynczo, razem,
jak jesienią liście.
Cóż mogę doradzić
prosto, po sąsiedzku?
W filiżance zaparz
kawę po turecku.:))
Pozdrowienia i uściski popołudniowe... a do muzyki się jeszcze dobiorę :)
Bry, Jaśku:)*
OdpowiedzUsuńJa na kawę z Tobą i Bruno Jasieńskim - przy dźwiękach Verdiego, Straussa i Bizeta - chętna, jak na lato:)
Do tego ta ilość filiżanek, łyżeczek plus chichot ... niesamowity cymesik do kawki znalazłeś; dzięki serdeczne:)*
Bylebyś mi tylko nie robił wyrzutów za wczoraj...
Perche – Bruno Jasieński
Mary
Dlaczego nie przyszłaś wczoraj ?
Czekałem...Czekałem...
Mówiłaś, że spotkamy się w naszej kawiarni...
Obiecałaś...
Cały wieczór siedziałem.
Wypiłem 4 czarne kawy.
Wchodzili różni ludzie, głośni, ordynarni.
Mówili. Pili. Gestykulowali.
Przy mnie siadł jakiś szlagon wąsaty w węgierce...
A ja byłem taki smutny, smutny...
Tak na mnie dziwnie patrzył ten kelner kulawy...
Wiesz... On musi mieć dobre serce...
Dlaczego nie przyszłaś ?
***
Powiem Ci, że cztery kawy na raz, to chyba nie zdrowo... dzisiaj się zlituję i na pewno przyjdę, tylko nie pytaj mnie już o nic... do zobaczenia w tej samej kafejce...:)))
Czułe pozrdówka Zapracowanego Ogrodnika...:)*
Witaj wierny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i południową wizytę z pięknym porankiem... Szczególnie te piwonie, narcyzy i stokrotki mnie zachwyciły, bo okropnie za nimi tęsknię... Nie wiem, czy widziałeś moje piwonie na przedwczorajszych fotkach; to jedne z moich najulubieńszych kwiatów.:)
Myślę, że jesienny ranek opisany przez Juliana Tuwima - niemniej uroczy - też powinien Ci się spodobać:
Tuwim Julian
Melodia
Wczesna jesień -- oto moja pora.
Siwy ranek -- kolor mego wzroku.
Siedzę w miłej kawiarni jak w obłoku,
Mógłbym tak do wieczora.
Za oknami tyle pośpiechu,
Ale ja nie wiem i nie słyszę,
I zamilkly w jesiennym uśmiechu,
Zapatrzeniem dalekim się kołysze.
Tak najlepiej: siąść w cukierni rankiem
I patrzeć, jak ulica chodzi.
W takie ranki jest sie kochankiem,
I smutniej człowiekowi, i młodziej.
Od miłości, od czułych wspomnień
Dzień zacząłem senny i pusty.
Z twoich słów, nie pisanych do mnie
Wiersz układam uśmiechniętymi usty.
A to wszystko razem jest melodią,
I melodii chwile są rade.
Cudzoziemka w palcie kraciastym
Śpiewnie, ślicznie zamawia "szokoladę".
Jaka wiotka, matowa kobieta!
Jak nas mało na świecie! Jak mało!
I jakimi perfumami zawiało!
I jaki poeta!...
Co do głosowania na mój blog, prawdopodobnie bo zamknięciu etapu zgłaszania blogów - a nastąpi to jutro o 15:00 - będzie podany nr sms, na który można wysłać swój głos z zaznaczeniem numeru blogu. Powiadomię o tym jutro wszystkich Czytelników w widocznym miejscu.
Jestem Ci bardzo wdzięczna za chęć poparcia Ogródka w Konkursie...
Serdecznie pozdrawiam:)
Dobry wieczór Izko:)
OdpowiedzUsuńCiebie, jak widzę, nigdy nie opuszcza pogoda ducha i chęć ustrojenia Ogródka w piękne okazy poetycko-muzyczne... dziękuję:)*
Przyniosłam Ci wczesny ranek Małgorzaty Hillar:
Małgorzata Hillar
Rano
Najsmutniej pogodzić się
z szafą
uśmiechającą się
bezmyślnie
złotymi słojami
Czy można
uciec
przed dniem
Najtrudniej uwierzyć
w pierwszy krzyk
tramwaju
W twoich dłoniach
śpią jeszcze
godziny ciszy
Najciężej przekroczyć
wysoki próg
dziennych spojrzeń
uśmiechów
gestów
Twoje ucho
jest przytulne
jak dziupla wiewiórki
Najgorszy jest
lęk
czy można żyć
dniem
... cudowna przenośnia - "Ucho przytulne, jak dziupla wiewiórki"... niesamowita wręcz bliskość i intymność... :)
Cieplutkiego wieczoru, Izko:)*
Muzykę odsłuchuję po kolei i każdy jeszcze coś ode mnie ostanie...:)
Witojcie :)*
OdpowiedzUsuńZamiast dobranocki o 22:00 utulę Was już teraz
kołysanką Vangelisa - Conquest of Paradise -
podbojem raju...
http://www.youtube.com/watch?v=WYeDsa4Tw0c
Ze względu na na dość czasochłonne zajęcia powiem Wam już teraz dobranoc :)*** i miłych snów:)***
... sorry - dostanie, oczywiście:)))
OdpowiedzUsuńWeź życie w swoje ręce...
OdpowiedzUsuńhttp://youtu.be/p92z9gy76Wg
Dla osoby o serduszku Anioła ♥...
OdpowiedzUsuńhttp://youtu.be/l7Cfs-Zl_Oc
Witaj Jasieńku raz jeszcze:)*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że moją dobranockę przeczytasz i posłuchasz choćby jutro rano...
Cóż, muszę dziś popracować za nas dwoje - jesteś całkowicie usprawiedliwiony, będziemy o Tobie cieplutko myśleć przy dobranocce...:)***
A podbój raju udał Ci się znakomicie... wiesz, jak lubię Vangelisa? Piękne dzięki:)
Na razie poczuj się jak w raju...
Jon and Vangelis - Bird Song
http://www.youtube.com/watch?v=RpJp1Wxmyfs&feature=related
... wszystkie dzierlatki będą Ci jadły z ręki...:)))
Miłego wypoczynku po pracy Jaśku, dobrej nocki i rajskich snów:)***
Dobry wieczór Dano:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę z Anną German; w rewanżu może zechcesz posłuchać Tori Amos w piosence o miłości:
Tori Amos - Lovesong
http://www.youtube.com/watch?v=z1JIEY34hv8&feature=related
ach, i oczywiście - jeszcze wiersz o poranku...
marina
poranek
lubię tę porę gdy sen już odchodzi
a świat nas jeszcze nie wzywa
tak przytuleni jak dwie łyżeczki
wchłaniamy swój zapach wzajemnie
lubię ten czas jak w starej piosence
z zapachem kawy w dzbanuszku
promieniem słońca na twym ramieniu
i szarym gołębiem za oknem
lubię te chwile cichutkich szeptów
powolnych ruchów przy stole
szumiącej wody muśnięć spojrzeniem
nim świat nas do siebie znów wezwie
-----
Mam nadzieję, że Ci się spodobał? Pozdrówka wieczorne...:)
Jędruś :), najbardzispodobała mi się piosenka "W naszym niebie"... niesamowicie nastrojowa i wspaniała na przebudzenie; dobrze współgrająca z moim wstępniakiem, a nawet z fotką nieba... dziękuję:))
OdpowiedzUsuńW podzięce dedykuję Ci piosenkę SDM:
Stare Dobre Małżeństwo - Z miłością
http://www.youtube.com/watch?v=GfCNRmCv2f4&feature=related
Miłości się uczę
jak pierwszych kroków
bo ona jest wieczna
i niesie nam spokój
Z miłością się budzę
zawsze w stronę światła
a ona wciąż cierpliwa
choć nigdy nie jest łatwa
Z miłością się zmawiam
nie ja pierwszy
bo miłość choć krucha
jednak zwycięży
Z miłością się zmawiam
jak pszczoła z miodem
i niosę bukiet wierszy
ja mały śmieszny człowiek
Z miłością się zmawiam
przeciw śmierci
na ten czas życia
czas kaleki
Krwią z serdecznego palca
list piszę przeciw śmierci
i zawieram życiowy mój
pakt o nieagresji
Z miłością się zmawiam
na złe i dobre
i choć wkoło śmierć
inaczej nie mogłem
Z miłością się zmawiam
wciąż przeciw śmierci
ja mały śmieszny człowiek
z bukietem polnych wierszy
:)
... coś mi blogger pozbijał słowa, a to łajza... powinno być: najbardziej spodobała mi się - przepraszam :)
OdpowiedzUsuńIzko, bardzo mi się spodobał leśny poranek... przypomniałam sobie wszystkie chwile z wędrówki po Puszczy Białowieskiej i Beskidach... Każda o innej porze roku, ale wszystkie poranki w obcowaniu z przyrodą są cudowne...:)
OdpowiedzUsuńI o dziwo... nawet chce się wstać, żeby te cuda obejrzeć i posłuchać...:)
Najpiękniejsze ranki przeżyłam w Białowieży nad Narewką w maju, kiedy w przybrzeżnych łozinach kląskały słowiki, a ich trelom towarzyszyły żabie koncerty. Coś, czego się nigdy nie zapomina...:)
Nawet deszcz w majowym lesie cudnie brzmi:
DESZCZ W LESIE-ODGŁOSY NATURY -RAIN ,REGEN
http://www.youtube.com/watch?v=s_UTJZOkCv8&feature=related
:)*
Izko, dla Ciebie jeszcze znalazłam cudowny, jesienny świt Zofii Szydzik. Dzień bez wiersza naszej Poetki w Ogródku, jest dla mnie dniem niepełnym...:))
OdpowiedzUsuńSzydzik Zofia
jesienny świt
wiersz z cyklu - Cztery pory roku.
śpi jeszcze poranek, w moje włosy zaplątany.
słowa ukryły się gdzieś, pod poduszką.
do okna zagląda jutrzenka, by zapalić dzień.
tnąc czarny welon nocy, przedziera się przez mgły.
budzi się leniwie poranek jesienny, w kolorze wrzosowisk,
o zapachu berberysu, głogu i smaku wiśniowej nalewki.
zaplątana w świt, boję się uchylić powieki,
by nie strząsnąć snu, co na rzęsie, jak kropla drży,
październikową rosą,
tylko, zapaść się w rudość
i na krótką chwilę jeszcze
rozpłynąć się w ciszy,
bezszelestnie!
:)*
... właśnie. Choć na chwilkę rozpłynąć się w ciszy poranka bezszelestnie... prawie niewykonalne w dni powszednie... Ale dziś środa - przełamanie tygodnia.:)))
Znalazłam jeszcze coś dla Zuzi - jeśli dzisiaj będzie miała okazję zawitać do Ogródka.:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że inni też chętnie przeczytają, bo wiersz niesamowicie przemawia do wyobraźni:
Spięty klamrą poranek
Zaczyna mżyć.
Niebo przepasane sznurem aut. W przestrzeni
ciętej zimnymi pocałunkami skrzypią tramwaje
pełne wypudrowanych teczek, płaszczy
i gazet w ciup. Lakier do paznokci jedzie
służbowo do wód toaletowych, konkuruje z kwaśną
wonią nocnych dramatów. Darmowe dzwonki do kawy
budzą umarłych. Przyjemne ciepło sprawia, że
zaczynam żyć.
autor: Łukasz B.
Dla mnie cudo...:)
Witam wieczorem:)
OdpowiedzUsuńEwuniu odpowiem też wierszem Zofii Szydzik:)
Szydzik Zofia
Godziny
Ty wiesz, że lubię wieczory po ciężkim dniu
i przed rozmarzeniem się nie wzbraniam.
To nastrojowe preludium mego bliskiego snu
jest, jak kropka postawiona na końcu zdania.
Nie pytaj mnie proszę,
dlaczego odpływam z myślą w inne światy,
gdzie barw soczystych mam pełne naręcze?
Tam kolorami mówią do mnie kąkole, bławaty,
a słowa, czerwienią w pustkę cicho szepczę.
Nie pytaj mnie,
nie wiem, może czas siewu mam już za sobą,
a na zbiory zabrakło mi sił i wolę słodko śnić?
Może zabrakło dreszczu między mną, a tobą,
bez którego nie warto, nie warto... żyć?
Nie pytaj,
daj mi proszę czas, a ja powrócę odmieniona.
Pozbieram się jeszcze, nabiorę więcej sił.
Tylko czekaj, obiecuję, że godziny te pokonam.
Przyjdę boso promienna i żebyś był...żebyś był!
...a wtedy zatańczy świat:)
Yanni - World Dance (HD)
http://www.youtube.com/watch?v=ILfBqOhAxCY&feature=related
:)*
Izko, to posłuchaj jeszcze delikatnego poranka:
OdpowiedzUsuń♥♫ YANNI - In the morning light♥♫ Relaxing, soothing music♥♫
http://www.youtube.com/watch?v=YpQN9Bk44ag&feature=related
... i zobacz koniecznie piękny clip ze wschodem słońca, fantastycznymi mgiełkami porannymi i ptakami...:)*
Dzięki, Ewa, za śliczną piosenkę i wiersz, który bardzo mi się spodobał oraz za wczorajszą recenzję:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim Ogrodnikom za wiersze i piosenki, pozdrawiam cieplutko, dobranoc.
ww.youtube.com/watch?v=wpp-sN-N-hE&feature=fvwrel
Jon Anderson & Vangelis - "Polonaise"
Dobranoc, Dano:) Wczorajsza Twoja miniaturka naprawdę mi się spodabała...:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za dzisiejszy dzień, a na dobranoc posłuchaj raz jeszcze elektronów z wokalem:
❤ Jon Anderson & Vangelis - I'll find my way home ❤
http://www.youtube.com/watch?v=VosFiY1SifA&feature=related
Przyjemnych snów.:)
Wzmianka była w prognozie,
OdpowiedzUsuńKret wspominał o mrozie.
A o zimie powiedział, że zwleka
I, że będą opady,
lecz nie będzie przesady.
ale trzeba jeszcze poczekać.
Cierpliwości brakuje,
nadal nie mam pojęcia.
Gdzie ta zima utknęła na amen.
Przecież styczeń, a ona
jakaś pani spóźniona,
w kalendarzu nam robi zamęt.
Wszak mam pilne zlecenia,
tu spoczywa mej myśli sedno.
Niech nie myśli ta pani
co się spóźnia w tym roku
gdzieś na jakiejś przystani,
że mi jest wszystko jedno.
Mam napięte terminy,
jestem przecież po słowie.
Niechaj w położenie me wejdzie.
To nie żarty ni kpiny,
Ona żarty źle znosi,
Jej ochota na foto nie przejdzie.
Przesyłam serdeczności.Miłego wieczoru.:)
※ Snow Is Falling ※ - Chris de Burgh
OdpowiedzUsuńhttp://youtu.be/2Wtg_ppU2Mw
Jędruś, świetny wiersz, dzięki:)
OdpowiedzUsuńAleż mnie cudownie zainspirowałeś...:) Jutro dla Ogrodników wyczaruję zimę we wstępniaku.:))
A tymczasem dla Ciebie jeszcze trochę zimowych czarów w muzyce i na klipie..
Chris de Burgh - When winter comes
http://www.youtube.com/watch?v=m2H6yz55gWY&feature=related
:))
Ja już Wam mówię kochani dobranoc:)
OdpowiedzUsuńPonieważ tęsknicie za śniegiem to niech Wam się przyśni prawdziwa zima z kuligiem:)
Stenia Kozłowska -Droga
http://www.youtube.com/watch?v=TKzLuyZqUWk&feature=related
Pa ....do jutra:)*
Dziękuję za miły dzień:)
Dzień się zaczął sennym rankiem i kończy się równie sennym wieczorem... Za oknem wciąż siąpi deszcz i pora już na dobranockę.
OdpowiedzUsuńJaśko już nas utulił Vangelisem - pozdrawiam Go czule:)*** - a ja na doranoc przypomnę dzisiaj swój wiersz z 2010 r.:
Słyszę Twe słowa
Słyszę Twe słowa, nawet gdy nie mówisz,
ciepło ich czuję, zmysły rozgrzewają,
brzmieniem swym budzą serca czułe struny,
przetrwać dnia szarość zwykłą pozwalają.
W codziennym zgiełku, czy w ciszy wieczoru
zawsze przybiegną - ja słucham spragniona,
drżeniom mych myśli nadają koloryt,
zaczynam marzyć o Twoich ramionach.
W ich dźwiękach obraz Twój widzę, kochany,
cała się w niego powoli zanurzam,
czuję jak tulisz... jesteś całowany..
uczuć i zmysłów szaleje nam burza.
Może zbyt śmiała jestem wobec Ciebie?
Tak wiele tęsknot we mnie obudziłeś...
Czy je odrzucisz, zapomnisz? Ja nie wiem -
czyś Ty na jawie, czy mi się przyśniłeś.
Słyszę Twe słowa - to nie urojenie.
Chcę, by to moje nieśmiałe kochanie
nie było tylko ulotnym złudzeniem,
by się zmieniło w naszych serc spotkanie.
Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)*** - słodkich snów:)***
... i za chwilę kołysanka...
... i kołysanka ze słodką muzyką Yanni:
OdpowiedzUsuńYanni - Love Take Me
http://www.youtube.com/watch?v=wL9ixlV2TYw&feature=related
„Zabierz mnie do miłości”
Wskaż mi drogę
zabierz mnie do miłości
rzeczy usłyszane chcę je poczuć teraz
moja dusza owiana przez jedwabistą bryzę
szeptane sekrety do słuchających drzew
pokaż mi ten świat
zabierz mnie do miłości
Wskaż mi drogę
odsłoń się, srebrny księżycu
potrzebuję szybko przyjaciela
do podzielenia się tym, co czuję, to takie rzadko spotykane
zaświeć mi, bym mogła dostrzec
tą srebrną drogę prowadzącą mnie tam, gdzie chcę być
życzenie, marzenie
magiczne wydaje się
czas zatrzymał się dla mnie
jest powiedziane, iż spotkaliśmy się by być razem na wieczność i
o jeden dzień dłużej
Wskaż mi drogę
zabierz mnie do miłości
rzeczy usłyszane chcę je poczuć teraz
wschód słońca wraz ze wspaniałymi kwiatami
nocne życie z pokazywaną historią
pokaż mi ten świat
zabierz mnie do miłości
Wskaż mi drogę
czy możemy odlecieć daleko
leżeć na chmurach cały dzień
trzymając się za ręce i być całowanym przez słońce
czy możemy nurkować głęboko
oglądać delfiny skaczące
tak jak moje serce, gdy powiedziałeś, iż jestem tą jedyną
Wskaż mi drogę
zabierz mnie do miłości
rzeczy usłyszane chcę je poczuć teraz
biegnąc przez pola, tak jak ptaki lecą
zatracić się w zmierzchu Twoich oczu
pokaż mi ten świat
zabierz mnie do miłości
***
Pa... do jutra :)***
... Izko, zimny to sen, ale na kuligu można się cudownie rozgrzać... a najlepiej we dwoje pod baranim kożuszkiem... dzięki:)*
OdpowiedzUsuńDobrej nocki i do jutra, pa...:)*
DOBRANOC-♥-ஜ۩۞۩ஜ-♥-DOBRANOCڿڰۣ-
OdpowiedzUsuńW TEJ CHWILI JEST 12 STYCZNIA 2012 R. GODZ. 6:20
OdpowiedzUsuńDzień dobry Kochani:)*
Dzisiaj same niespodzianki i trudno mi jeszcze powiedzieć, czy dobre, czy nie za bardzo...
Po pierwsze - tak mi się smacznie spało, że dopiero wstałam i nie ma mowy o napisaniu rano nowego wstępniaka, więc bawimy się pod tym samym postem - wszystkie tematy mile widziane :)))
Po drugie - blogger jak zwykle coś "ulepszył" (żeby nie powiedzieć POPIEPRZYŁ) i widzę, że zmienił się szablon komentarzy... coś nie za bardzo podoba mi się ten nowy...
Po trzecie - blogger poprzestawiał daty i godziny wstawienia komentarzy zupełnie po chińsku! W każdym razie nie jest to czas środkowoeuropejski...
JEST W TEJ CHWILI 12 STYCZNIA 2012 R. GODZ. 6:22.!
Z wrażenia o mało nie wylałam kawy na klawiaturę.
Mam nadzieję, że to przejściowe i wszystko wróci do poprzedniego stanu.
Na wszelki wypadek piszcie sami - bardzo proszę - właściwą godzinę komentarza.:)
A teraz już pędzę do pracy. Ranek zamglony, ale nic nie pada; za oknem 4 st....
Pogodnego dnia i do zobaczenia po powrocie:)
JEST 12 STYCZNIA 2012 R. GODZ.6:27
Witajcie Kochani:)
OdpowiedzUsuńCo to się stało? Blogger chyba urzędował z gajowym:)))
Artur Andrus, Olek Grotowski Gajowy na haju.wmv
http://www.youtube.com/watch?v=QEArZUYBk7M
12 stycznia 2012 godz.8:03
" CZAS"
OdpowiedzUsuńCzas, niewyspany, zdyszany,
Czas przeklinany co rano, blady,
Czas - chudy sknero bez duszy,
Ten Twój czas, to jest wszystko, co masz.
Twój przyjaciel na dobre i złe,
I Twój wróg, co wydziela Ci tlen,
Na Twym czole on znaczy swój ślad
By być zawsze na czas
Czas w kąt wagonu wciśnięty,
Czas wciąż spóźniony, zgoniony, święty,
Czas - Twe powietrze i woda
Ten Twój czas, to jest wszystko co masz.
Twój przyjaciel na dobre i złe,
Biciu serca odmierza wciąż kres,
Uwięziony w klepsydrze Twój Pan,
Co na ustach ma piach.
Czas, czyjeś oczy nad ranem,
Czas, najpiękniejszy kochanek. Amen.
Czas - twe ostatnie pytanie:
Więc to już? Tylko tyle dał czas...
* * *
"Czas" śpiewa Ryszard Rynkowski
http://www.youtube.com/watch?v=DRND1Zay-ZM
Bloggerze wróć nam nasz czas:)
12 stycznia 2012 godz.8:24
Przez to zamieszanie z czasem zapomniałam życzyć Wam miłego dnia:)*
OdpowiedzUsuńJustyna Steczkowska- Czas
http://www.youtube.com/watch?v=3UFNs7mk27U
Wiosną lub początkiem lata
Pamięć figle płata
Ktoś do ucha szepnał wierszem
Słowa przenajszczersze
Mówił: popatrz, ja kocham
Ta chwila złota, niechaj trwa choć
Czas bedzie chciał na gorsze zmienić nas
Ja pozwole nam tu trwać
Wiem, że nas na taką miłość stać
Uwierz proszę w nas
Zimą lub jesienią słotną / smutną
Pamięć mam ulotną
Gdy się aura stała szpetna
Nikt do ucha już nie szeptał
Nie mówił popatrz: ja kocham
Przyszła ochota, prysnął czar
Bo czas nagle dziwnie pozamieniał nas
Nie pozwolił nam tu trwać
Choć nas na tę miłość było stać
Nie uwierzył
Czas nagle dziwnie pozamieniał nas
Nie pozwolił nam tu trwać
Choć nas na tę miłość było stać
Nie uwierzył w Nas
Słonecznego dnia Kochani:)*
12 stycznia 2012 godz.8:35
Szczęśliwi ponoć, czasu nie liczą,
OdpowiedzUsuńtak bardzo czymś są zajęci.
Zdarza się nie wstać rano do pracy,
a wcześniej budzika nakręcić.
Na przykład taka Pani bakałarz,
co późno szła na spoczynek.
Dziś znowu późno, co nieco wstała,
i zgania na jakąś sprężynę.
Jeszcze niedawno, kogut ją budził,
i zawiadował o świcie.
Ale go w końcu kiedyś złapała,
tak skończył kogut swe życie.
Potem na obiad był w jadłospisie,
bo rosół z niego zrobiła.
Kupiła sobie nowy zegarek,
co z tego, gdy się spóźniła.
Być punktualnym, czasu nie liczyć,
to wielka podobno cnota.
Ale dla hecy i bez powodu,
gonimy czasowi kota....:)
Pozdrawiam wg czasu obowiązującego.Miłego dnia...:)
ஜ10:32;00ஜ
*Nikomu nie żal pięknych kobiet* Wanda Warska
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=WT0-3Q0sWpk
ஜ10:39:00ஜ
Witojcie! :)*
OdpowiedzUsuńO głupocie
Głupota nie zając
Nam nie ucieknie
Strzeli sobie w łeb
I będzie świetnie
Mała dziurka w licu
a jakie problemy
Strzelaj do głupoty
My się pośmiejemy.
Pozdrawiam na cały dzień :)*
...:)*
Usuńodpowiedziałam Tobie wierszem, ale jeszcze nie pod "choinką" - tylko o 9:02 (18:02)...
Dzień dobry Ewo.
OdpowiedzUsuńWitam gości bloga.
Faktycznie jakiś dziwny ten czas na blogu. Może wehikuł czasu chce nas przenieść w przeszłość? Byle nie za daleką, bo okaże się jeszcze, że na miejscu Ogródka rośnie prastara puszcza. Póki jednak grządki są uprawiane, to też coś dosadzę.
Czas.
Wstrzymaj wskazówki swe zegarze!
Czemu się śpieszysz, na co, po co?
Niby radosne widzę twarze,
Niby się skry w oczach złocą
I parkiet błyska
Na redutowe igrzyska
i tak się wszystko niby cieszy,
A przecież zegar nazbyt śpieszy.
_______________________________
Dosiego roku, powiesz głośno
O Sylwestrowej tej północy,
Choć w sercu chowasz myśl nieznośną,
Żeś jest, jak kamień rzucon z procy,
Co leci w przestrzeń hen, bezradnie
I nie wie gdzie i kiedy padnie.
_______________________________
Wszak w każdą noc bije dwunasta,
Lecz przecie tylko raz do roku
Strach dziwny w piersiach nam wyrasta
I promień jeden gaśnie w oku,
i los nasz zda się jest nietrwały
I nagle minął aż rok cały.
_______________________________
Bo kiedy ziarnka drobne, nikłe
Sypiesz nieznacznie i codziennie,
To jest zdarzenie życia zwykłe,
Szare, drobniutkie i niezmienne.
I zdaje ci się, nic nie znaczy
Ziarnko do ziarnka gdy przystawa,
Że forma myśli się nie paczy,
Że jeden dzień na żart zakrawa.
Lecz kiedy spojrzysz poza siebie,
Ziarnek się zbierze przeszło trzysta,
I gdy się w przeszłość wzrok zagrzebie,
A przyszłość znowu wiecznie mglista,
To dreszcz zatrzęsie zimny tobą,
Bo znowu minął rok, jak głosy,
Co tchną weselem i żałobą
I rzucą biały szron na włosy,
I bruzdy ciemne na twarz rzucą...
Przejdą, przeminą i nie wrócą.
_______________________________
Trzysta sześćdziesiąt pięć ziarn razem,
To dużo, dużo, bardzo dużo,
Kawału życia są obrazem.
Krople się deszczu stały burzą,
Słowa drobniutkie - poematem,
Gwiazdki bezkresnym są wszechświatem.
A gdy wybije ci dwunasta,
Rok w oczach w wieczność ci urasta,
Choćby ci zmarszczki nie wyżłobił.
Rok mija, a coś w nim zrobił?
_______________________________
Północ! Zegar bije, jak zwykle
Godzin równych jednakie cykle,
Lecz choć się w źrenicach skry złocą,
Choć na parkietach świat się cieszy,
Wolałbym wiecznie być przed tą północą
_______________________________
Zegar tak strasznie dziś się śpieszy.
- Konstanty Ćwierk.
Ten zegar na blogu się mocno późni. Pozdrawiam o czasie normalnym:
12 stycznia 2012 r. godz.11:30
co ta za nowe pomysły z tym czasem czy żyjemy na Nowej Zelandii?
UsuńWitam popołudniowo.Blogger nadal 9 godzin do tyłu:)))
OdpowiedzUsuńEwuniu dawno nie było w Ogródku Twojego ziomka.On też pisał o czasie:)
Józef Czechowicz
Wąwozy czasu
siedemnastego maja o siódmej godzinie
złoty wieczór się kładzie na siwym lublinie
lampy na smukłych słupach biją jak wodotryski
płynące złotem szemrzą o zachodzie okna
ulic klingi placów regularne dyski
futra skwerów zlał blask tego ognia
tak w śródmieściu się pali dzień dogasający
inaczej tu o milę od murów
za sitowiem zapada słońce
jak ciężka szala wagi na której zmierzch urósł
czas
wieczność czasu
szare wąwozy czasu
czas
ścieka w kroplach urasta otchłanie zapełnia
wieje chaosem rzeczy co są lecz się topią
w obłokach ciepłych noc dzień przepadły zupełnie
półbrzask jedynie wisi mętny szary popiół
obrazy marcoussisa piorun sen kruk sztandar
świeca morze pociski przyjaciółki ukłon
katalog róg ulicy pieśń mej matki żandarm
wszystko hurgoce w chmurach mgieł sztywnych jak sukno
krzyczący wir wybuchem znienacka uderza
wir niepokoju powstał może z przeczytanych książek
zagmatwał strugę czasu spruł ją wskroś i przeżarł
szczelinę wydrążył
przez ręką wiru smagłą uczyniony wyłom
widać jak w teleskopie gwiazdę to co było
z daleka namiot cyrku z bliska transatlantyk
zasłonił nieba niebieski fajans
od ryku osypały się urwisk żółte kanty
mastodont stąpa zagniewany
rozpycha wieczór skórę tak wieczorem chłodzi
nagle zwinęły się liście paprotne po gajach
zaszumiały pianą
to nic to ta chwila odchodzi
w chmurnej szczelinie inna sprzed tysiącoleci
pyłem drobnym jak petit na szpaltę nadleci
wiatr nurt zgrzebny dymem odurza
gwiezdny jakże piękny jest ognisk purpurowy żużel
za obozem kołysały się wzgórza
grzbietami wielkich wołów
drewniane niezdarne łamały szuwar koła
i tu chaos mosiężne ręce miecze karki
naszyjniki z krzemieni oczy w ogniu jarkim
oto burza postaci w skórach i kożuchach
stosy rozbijające płomieniami łun nów
aż znowu zaszumiało w szumach półbrzask bucha
pochłania miękka paszcza obłoku tłum hunnów
potem się w nowych światłach powoli rozchyla
i jak balon nad miastem niedawna tkwi chwila
muł w rzekach kolczastego drutu
wśród bomb ginących twarze
złuszczył je ból jak belki łuszczy płomień w pożarze
ziemia i pułki butów
dnie stojące na płytkich okopach
mitraliez kaszle i świsty
na ogniach nocny popas
niebo ogniste
miasto mdlejące przestrzeń która rzęzi
armaty rozpalone rwące się z uwięzi
w ogniach nicość
nagle odmęt białawy zawrzał w głos zanucił
jesteśmy pod lublinem który zorzą płonie
dzień dzisiejszy powróci!
powrócił jak syn marnotrawny
ucałujmy jego skronie
bo gdzie spojrzeć jak dawniej
budynki w oddaleniu lśniące
a tu o milę od murów
za trzciną i sitowiem zagubią się słońce
jak ciężka szala wagi na której zmierzch urósł
czas
wieczność czasu
szare wąwozy czasu
czas
wizje nie nasycają są zawiłym haftem
czy z tego alfabetu co będzie odczytam
po cóż czytać i tak nie wiem chyba to jest prawdą
pytania odpowiedzi brzmią jak odpowiedzi pytań
Zapraszam na kawę.U mnie to już trzecia:)*
godz.15:05
Dawno mnie nie było, ale tyle się działo przez ten czas...
OdpowiedzUsuńWpadłam tylko życzyć Ewie i uczestnikom jej bloga wszystkiego co najlepsze w Nowym roku. Morwa
Witaj Morwo:)
UsuńFaktycznie... nie było Ciebie chyba około roku? Jak ten czas płynie... :)
Tobie też życzę najpiękniejszych chwil w Nowym Roku i żebyś miała trochę więcej czasu dla Ogródka.:))
Pozdrawiam serdecznie, a jak tam Twój wnunio się chowa?
Dziękuję za wizytę:)
Dziękuje Ewo, mój wnuk ma się dobrze. Skończył już rok i jest fajny. Choć ten rok był ciężki ze względu an rehabilitacje i niepewność czy nie za późno. Ale wszystko jest na dobrej drodze. Mam również 3 miesięczną wnuczkę. Na razie jest jeszcze malutka i nie wiadomo co z niej wyrośnie. Postaram się wpadać częściej. Morwa
UsuńPs, zapomniałam hasła do loginu i dlatego piszę jako anonimowy.
Hej, na sanki, Ogrodnicy
OdpowiedzUsuńsrebrny śnieżek dzisiaj spadł.
Zróbmy kulig w okolicy
niech nam w uszach gwiżdże wiatr.
Zając ma cieple futerko,
drzewa pokryte kołderką.
Śniegu biała koronka,
uśmiecha się do słonka.
Koniki mkną po śniegu
zmęczyły się od biegu.
Prószy z nieba śnieg biały,
jak piękny jest świat cały.
Już polana jest blisko,
rozpalimy ognisko.
W śnieżnym puchu po kolana,
tańczy Ewa roześmiana.
Andrzej bardzo swawolił,
aż się w zaspę wgramolił.
Ładnie Ci jest,Baranku,
w tym śniegowym ubranku.
Biały śnieg z nieba prószy,
wszystkim już zmarzły uszy.
Czas pożegnać się z lasem,
bo wieczór już za pasem.
Śnieżna cisza dokoła,
suną sanie do sioła.
Gdzieś w bok uskoczył zając,
trop w śniegu zostawiając.
Parskają raźnie konie,
świat w białym puchu tonie.
Gwiazdy lśnią i migocą,
cudnie jest w lesie nocą.
15.24 Pozdrawiam serdecznie Ogrodników:-)
Witajcie:)
OdpowiedzUsuńBlogger nadal na haju, a my wciąż jesteśmy między Alaską, a Kanadą - 9 godzin do tyłu:)) Kurczę, nie dość, że daleko, to jeszcze zimno, brrrr...:)))
Niektórzy, np. Zuzia, mają inne kłopoty - nie mogą wejść na blog; ale to już nie jest wina bloggera.
Zuziu:)
Odpowiedziałam na Twoje pytanie do na FSK - na blog można wejść bez kłopotów. Nie wiem, dlaczego masz trudności i z jakiej przeglądarki korzystasz? Może tu jest pies pogrzebany... Z Firefoxa wchodzi się bez problemu.
Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że Twoje kłopoty się skończą, bo mi bardzo Ciebie brakuje...:)
godz:17:11
Witaj Izko:)
OdpowiedzUsuńŚwietny temat złapałaś dzisiaj - czas... wyspałam się dzisiaj jak suseł, blogger na odwrót, cały czas majstrował przy czasie, aż zmajstrował coś, co nijak się kupy nie trzyma w Europie Środkowej...:)
Czas... chwila, trwanie, odcinek istnienia wszelkiej materii? Wedle Zofii Szydzik, czas, to "sekretne kalendarium zdarzeń":
Szydzik Zofia
czas
sekretne kalendarium zdarzeń
fosforyczne mgnienia
jak ogniwa łańcucha
w układzie jedno po drugim
wzrok
zatrzymany na szczególe
świadek chwili
do której już nie wracamy
złowiony
dźwięk i smak sekundy
wypełnionej emocjami
odkładamy na półkę pamięci
...
pył
wypełniający przestrzeń umysłu
ma sens...
tworzy nas samych
... pozdrawiam serdecznie Eskimoskę Izkę:))
17:32
... :)*
OdpowiedzUsuńIRA - "Dobry czas" (live) Piosenka dla Europy 2009
http://www.youtube.com/watch?v=3KaoIM-ttGk
... dobry czas, Izko - dla Ciebie, o 17:35:)*
Witaj Ewuniu:)*
UsuńDziękuję:)
Enya - Only Time (video)
http://www.youtube.com/watch?v=7wfYIMyS_dI
:)
... a ja mam drugi wiersz dla Ciebie - kilka pięterek niżej...:)*
UsuńDzień dobry Jędruś:)
OdpowiedzUsuńŁadnie pobawiłeś się czasem, dziękuję za super wiersz...:))
Ale muszę Ci powiedzieć, że ja się do pracy nie spóźniam... Mogę nie napisać wstępniaka, ale do pracy zawsze dojadę na czas.
A to moja zabawa (?) czasem:
Czasami – Czas - Czasem
Czasami chwila goni chwilę,
czas nie nadąża mi za myślą,
myśl jest do przodu cztery mile
czas zaś do tyłu – mogę przysiąc.:))
Czasami chadzam inną drogą,
niż tą, co przebiec zamierzałam,
życie nauczkę daje srogą -
drugi raz idę. Nie zmądrzałam. :))
Czasami tego nie rozumiem,
jak rządzą czasem inni ludzie,
ja wciąż dogonić go nie umiem,
inni zaś mogą żyć na luzie.
Czasami coś jest bez znaczenia,
choć najważniejszym było wcześniej,
czas jednak tego nie docenia -
gdzieś znika? Nawet pytać nie śmiem.
Czasu na sen dziś miałam więcej,
radośnie witał mnie poranek,
wstępniak nie zając, nie ucieknie
a ja mam oczy dziś wyspane... :)
Serdeczności wieczorne dla Fotoreportera; nowe materiały odebrałam - dziękuję:)
17:42
... a piosenki Twoje dopiero odsłuchuję...:) 17:44
UsuńJedno, co blogger dobrze wymyślił: zrobił układ komentarzy na zasadzie "choinki" - tak, jak ja odpowiedziałam przed chwilą do Jędrusia. Jeśli ktoś chce bezpośrednio skomentować czyjś wpis, to nie musi to robić na końcu, tylko kliknąć na "odpowiedz" przy danym komentarzu i wpis tematycznie ukaże się pod tym komentarzem. To mi się podoba:)
OdpowiedzUsuń17:48
Witojże mi Jasieńku:)*
OdpowiedzUsuńDziękuję za wiersz o głupocie, chociaż jej nie sieją, jakoś wszędzie sama potrafi wyrosnąć. W Ogródku traktuję ją "Roundupem" śmiechu:))
Głupota jest wszędzie,
odbija się echem,
nie martw się, co będzie
i zastrzel ją śmiechem.:)))
Chociaż ona lubi
czasem zmartwychpowstać,
załaduj swój uśmiech
wal śmiało w tę postać.:))
Kiedy się zaśmiejesz,
wtedy wiesz, że żyjesz,
głupota zmarnieje,
i w cień się ukryje...
Ja Twój uśmiech lubię
spójrz w lustro co rano,
miej w Ogródku buzię
zawsze uchachaną :)
Czego Ci serdecznie życzę do końca świata i o jeden dzień dłużej... pozdrawiam czule :)*
18:02
... jeszcze z "choinki" pod Twoim wpisem nie skorzystałam. Muszę przyzwyczaić siebie i Ogrodników do tej metody...:)*
UsuńWitaj Wierny:)
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz Ćwierka posadziłeś dziś w Ogródku; okaz niebywały i jak dotąd niepowtórzony, dziękuję.:)
Wpisałeś się doskonale w dzisiejszy czasowy temat.Czas, to jest stary przechera, co nam chce oszukać dusze - a mamy je przecież zawsze młode.:)
Bo młodość, to przede wszystkim przymiot ducha, więc nie tłumaczmy się biologią:
Jan Lech Kurek
Czas
Czas nam przepływa przez palce strumieniem,
Dni wymywając z życia bez litości,
Nic nie odwróci klepsydry z istnieniem,
Nic nas nie cofnie do naszej młodości.
Już jesień życia swój czas zapisuje,
Dni odliczając samotnością szare,
I w pył rozbite marzenia rujnuje,
Na lepsze jutro odbierając wiarę.
Lecz nasze dusze ciągle jeszcze młode,
Więc wciąż z tęsknotą na miłość czekają,
I łudząc szczęściem, rozświetlają drogę,
Tęczę nadziei nad nią zapalając.
Serdecznie pozdrawiam z życzeniami miłego, wieczornego czasu... nie tylko dzisiaj :)
18:11
... Izko, chętnie z Tobą i Czechowiczem przysiądę na kawę i wpadnę w zadumę... uwielbiam ten wiersz, dziękuję...:)*
OdpowiedzUsuńPrawdziwa podróż w czasie i przestrzeni do miejsc, które znam od urodzenia...
Zaprośmy jeszcze do towarzystwa annęG:
annaG
Czas na życie
Nie odkładaj życia, potem go nie będzie,
trwa tyle co cisza przed majową burzą.
Kiedy drzewa w sadzie z owoców otrzęsiesz,
zima zmrozi myśli, śniegiem włosy prósząc.
Nie zamykaj ramion, bo podróż wiosenna
trwa przez małą chwilę, tyle co kwitnienie
Przejdziesz parę kroków i zacznie się ściemniać,
iskry już nie wskrzesi żaden inny krzemień.
Teraz życie spisuj, barwy, zapach notuj,
zaciągnij się wiatrem, wyjdź z samotnej głuszy.
Jeśli prześpisz życie, zapragniesz powrotu,
lecz za późno będzie na to, aby wrócić.
:)*
18:19
Oj,Ewuś,Ewuś:)))
UsuńGolden melody - A time for us
http://www.youtube.com/watch?v=9n49-W3cX8g
Ty wiesz...:)*
18:38
Odpowiedź dla Morwy wpisałam pod Jej komentarzem, gdyby szukała...:)
OdpowiedzUsuńDobry wieczór Dano:)
OdpowiedzUsuńRoztoczyłaś przyjemną wizję zabawy na kuligu, przynajmniej wirtualną, bo śniegu - oprócz Tatr - nigdzie nie ma...:)
A mnie się przypomniała piosenka z dzieciństwa, która jakoś tak mi się skojarzyła z pierwszą zwrotką Twojej rymowanki:
"Hej na sanki, koleżanki,
w nocy srebrny śnieżek spadł,
a więc z górki na pazurki,
aż zaświszcze w uszach wiatr."
Prawda, że podobna? :)
A skoro już o sannie mowa, a widzę, że za nią tęsknisz, to zadedykuję Ci piosenkę:
Muslim Magomajew - "Serce na śniegu"
http://www.youtube.com/watch?v=hV2CvP7lBEs
... miłego wieczoru:)
18:41
Dbajmy o czas:)
OdpowiedzUsuńdbajmy o czas - Grzegorz Tomczak
http://www.youtube.com/watch?v=h4yDgSoHzgE
Nigdy nie będzie tak jak przedtem,
nigdy nie będzie tak jak było,
chociaż tym samym szyte szeptem,
zabrzmi inaczej słowo miłość.
A więc - dbajmy o cza, o czas,
bo już jutro nie będzie nas,
a więc dbajmy o czas, o czas,
bo już jutro nie będzie nas.
Choćbyś w tornistrze szukał długo
pierwszych miłości, pierwszych kredek,
czas nieustanną płynie strugą,
łącząc wspomnienia w rwącą rzekę.
A więc - dbajmy o cza, o czas...
I choćbyś przeszłą mówił mową,
która wciąż drzemie w głębi duszy,
jeśli rozbiłeś jedno słowo,
to całe zdanie się pokruszy.
A więc - dbajmy o cza, o czas...
Choćby się nie wiem co zdarzyło,
i choćbyś z dumą mówił "jestem",
nigdy nie będzie tak jak było,
nigdy nie będzie tak jak przedtem.
A więc - dbajmy o cza, o czas...
Bo wszystko w ruchu, wszystko w pędzie,
dziś nowe, jutro zaśniedziałe,
to, co za chwilę powiesz, będzie
tym co już kiedyś powiedziałeś.
A więc - dbajmy o cza, o czas...
sł. i muz. Grzegorz Tomczak
:)*
19:12
Izko, jeśli mamy dbać o czas, to szanujmy też wspomnienia i starajmy się je utrwalić; choćby na kliszy, wierszu, opowieści... gdy zbliża się nasz fine de siecle...:))
UsuńSkaldowie - Szanujmy Wspomnienia
http://www.youtube.com/watch?v=WfSnMXlqWzA
:)*
A pamiętasz Izko szczebiotliwą Violettę w tej piosence?
OdpowiedzUsuńVioletta Villas - Przyjdzie na to czas (Opole 1964)
http://www.youtube.com/watch?v=P0QGMPgFE84&feature=related
... późniejsze jej interpretacje już nie są tak szczebiotliwe...:)*
Witajcie, nie pamiętam tej piosenki, rymowankę pisałam,, bo siedziałam w komisji(próbny sprawdzian klas 6-ch) dobrze,że w torebce miałam notes i długopis.Pamiętam piosenkę "Zima ,zima, zima, pada, pada śnieg...". Dzięki za piosenkę. Miłego wieczoru.
OdpowiedzUsuńPostanowiłam utrwalać chwile "na kliszy". Chociaż teraz jest to już zapis cyfrowy. W moim przypadku to utrwalanie rozrosło się do sporych rozmiarów.
OdpowiedzUsuńPa!
Witaj:)
UsuńNawet dobrze Ci idzie to utrwalanie na kliszy, gratuluję pasji.:) Ja mam tego samego hopla odkąd dostałam aparat, tj. od 4 lat "z górką". Właściwie się z nim nie rozstaję; tylko do pracy nie noszę. A szkoda, bo po drodze też zdarzają się ciekawe obiekty "pod obiektyw".
Pozdrawiam.:)
Dzisiaj córka zrobiła z balkonu zachód słońca, nawet niezłe zdjęcie wyszło. Sama Ją o to prosiłam. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWarto się nauczyć pstrykać przyrodnicze fotki,bo to niesamowite uczucie podglądać przyrodę. Oczywiście, trzeba jeszcze to lubić. Odpozdrawiam równie serdecznie.:)
UsuńJeśli ktoś się chce przed snem zdrowo pośmiać z absurdów życia codziennego, to zapraszam (link znalazłam na innym blogu):
OdpowiedzUsuńhttp://www.widelec.pl/widelec/1,111648,10945066,42_absurdy_zycia_codziennego_made_in_Poland.html
:)))
Zrobiło się bardzo późno... za oknem hula straszna wichura, leje deszcz i momentami zamienia się w śnieg...
OdpowiedzUsuńNiektórym wichura pozrywała linie i nie mają prądu - dostałam właśnie taką wiadomość od Izki.
Serdecznie pozdrawiam Izko i życzę rychłej łączności z Ogródkiem:)*
... i za chwilkę będzie moja dobranocka...
Dzisiaj na dobranoc przychodzę z Markiem Grechutą i jego pięknym wierszem i zarazem kołysanką.
OdpowiedzUsuńZapracowanego Jasieńka cieplutko pozdrawiam...:)*
Marek Grechuta
"Miłość"
Już tyle dni Ciebie u mnie nie było
I przez ten czas nic się nie wydarzyło
Bo mój cały świat jest dla Ciebie - a Ty
Jesteś mi światem, doliną wśród mgły
Powietrzem, ziemią i wodą
Słoneczny blask i księżyca latarnia
Wiosenny wiatr, który włosy rozgarnia
Brylanty gwiazd rozrzucone jak mak
Upojność łąk i dzikiego bzu krzak
I cisza drzew nieruchomych
Wszystko dla Twej miłości
Wszystko do jej stóp
Wszystkie świata mądrości
Najwspanialszy cud
Wszystko by jej nie stracić
Aby mogła żyć
Wszystko za te słowa dwa
Te słowa: kocham Cię...
Zegarek ten, co ustalał spotkania
Tych kilka płyt, do wspólnego słuchania
Krzesła i stolik, dwa okna i drzwi
Ten nasz prywatny świat nocy i dni
Świat przez nas zaczarowany
Sahary żar gasił chłodne spojrzenie
Niagary szum tłumił smutne westchnienie
Milczenie gór było echem złych słów
Słoneczny brzask zmywał pamięć z mych snów
A wicher rozwiewał chmury
Wszystko dla Twej miłości
Wszystko do jej stóp
Wszystkie świata radości
Najcenniejszy łup
Wszystko by jej nie stracić
Aby mogła żyć
Wszystko za te słowa dwa
Te słowa: kocham Cię...
Ostatni grosz by ją nakarmić
Ostatek sił by ją ocalić
Najlepszy żart by ją rozbawić
Najlepszy wiersz by ją zachwycić
Byś był, byś był szczęśliwszy*...
*Ostatni wers leciutko zmieniony przeze mnie, może Autor wybaczy...
***
Marek Grechuta "Miłość"
http://www.youtube.com/watch?v=M-92GbEhDIE
Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)*** już CZAS na czarowne sny:)***
godzina 22:46
Kochani godzinę całe miasto było bez prądu.Na szczęście już włączyli i mogę powiedzieć Wam dobranoc:)
OdpowiedzUsuńKOŁYSANKA
Zawołaj głosem tęsknym wplatając rzewne tony,
bym przybyć chciała boso w otwarte twe ramiona.
Zaśpiewaj kołysankę w takt pieśni ulubionych,
bym chciała i bym mogła zasłony mgieł pokonać.
Przybędę na kraj świata do dłoni ciepłych, czułych,
nie będę pytać po co, przybędę na wezwanie.
Dostrzegę w górze klucze żurawi i jaskółek,
i tęskniąc za wolnością wybiorę miłowanie.
I słońce eksploduje uczuciem tym wzruszone,
siateczka mgieł okryje zazdrosne każde serce.
Już zawsze zawieszeni w przestrzeni rozognionej,
spleceni wirowaniem znajdziemy naszą tęczę…
AUTORKA– Katarzyna Knapik
Michaj Burano _ Pieśń Orfeusza /Orfeu Negro/
http://www.youtube.com/watch?v=sH_hUE3JH0s
Cudownych snów moi mili:)*
22:47
... dzięki Izko:)*
UsuńWłaśnie poinformowałam o tym Ogrodników, a Ty się zjawiasz jak duch:)
Moja dobranocka tuż nad Tobą.
Pa... do jutra:)*
... ach, zapomniałam - godzina 22:51. :)))
OdpowiedzUsuńTo Ewuniu wysłuchasz sobie do porannej kawusi:)
UsuńLUNA BLANCA 2012 GRET MUSIC!!!
http://www.youtube.com/watch?v=nPKYNA113ss&feature=related
:)*
23:12
Cudny saksofonik do pierwszej kawki, dzięki Izko:)*
Usuń