czwartek, 1 grudnia 2011
Namaluj mi lato
Dzwońcom bardzo smakują owoce dzikiej róży.
Namaluj mi lato
Wciąż szare poranki, póki śnieg nie spadnie,
zamilkły kolory, dzień za krótki w dobie,
w zakamarkach duszy radość śpi gdzieś na dnie,
czas rokiem znaczony rychło zamknie obieg.
W taki dzień grudniowy namaluj mi lato,
nie żałuj zieleni, ja tak za nią tęsknię,
pozwól w wyobraźni zakrólować kwiatom,
promieniem uśmiechu chmurny zmrok roztętnij.
Że to niemożliwe? Choć przymglony pejzaż,
jeden gest wystarczy, dotyk czułym słowem,
delikatne róże znów zakwitną w wierszach,
a letni żar uczuć zbudzi się na nowo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dzień dobry w pochmurny ranek:)
OdpowiedzUsuńGrudzień... świat się powoli budzi, chociaż ciemno... ptaki jeszcze śpią.
Za oknem 2 st., może nie będzie ślisko.
Kawa jak zwykle w pośpiechu...
I już muszę znikać w pozaogródkowy teren.
Spotkamy się po południu, może dzisiaj wcześniej?
Pogodnego dnia:)
Witam Kochani:)
OdpowiedzUsuńEwuniu.proszę bardzo:
Lato
Lato w słomkowym kapeluszu
Chodzi po polach,liczy kłosy.
To młodzian pełen animuszu-
Młodości nigdy dosyć.
W szczodrości sypie złote ziarno,
Chabry rozdaje wiejskim pannom
I chce, by zawsze go kochano
Ten chłopak miodowłosy.
Ugryzie w sadzie papierówkę,
W dłoniach ukryje bożą krówkę,
W duszy mu tylko śpiew i granie-
Wesoły przebieraniec.
Nad wschodem słońca zadumany
Liczy skowronki i bociany
I z polnym strachem idzie w tany
Bo w miejscu nie ustanie.
Anna Zajączkowska
***
Lato pachnące miętą ...
http://www.youtube.com/watch?v=In56l9-VtME&feature=related
:)***
Ja też tęsknię do letniego ciepełka:)
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńroztańczyłam się w ciepłym drganiu powietrza,
delikatnie odsunęłam obłoki, przyglądając się
opadaniu ażurowo lekkiej mgły, oczami ogarniam
błękitne przestworza, gdzieś ty śmiejesz się
do mnie, czuję twoje dłonie przez pryzmat wspomnień,
kolorami tęczy usta maluję na spotkanie lata, wiem
że dotykasz mnie w snach, czuję jak smakujesz
rwąc z tęczowych ogrodów, tyle życia jeszcze
tyle świtów i zachodów dojrzałej moreli,
roztańczymy nasz świat odcieniami pogodnego nieba
tak niewiele potrzeba nam do szczęścia, nie ma
w nas szarości dni, znikły z pomrukiem burzy.
taki mały ten świat w nas i taki duży...
Powitałam Ogródek Latem w tobie jestem annaG.
Ewuniu*,Izko :)
Jestem istotą ciepłolubną, listopad i grudzień są dla mnie trudnymi miesiącami, ze względu na brak intensywnego słonecznego ciepła. Ogródek daje ciepło wewnętrzne. Dziękuję :)))
Pozdrawiam serdecznie :)
I troszeczkę zieleni dla Ciebie...:)
OdpowiedzUsuńBrothers Greenfild
http://www.youtube.com/watch?v=y204-LnAkTU&feature=related
..i truskaweczki też:)*
Witaj Zuziu:)*
OdpowiedzUsuńJa też kocham ciepełko.Zamiast iść po zakupy siedzę i marzę o lecie:)
Oj, marzy mi się lato
Oj, marzy mi się lato
szmer wody nad jeziorem
koncerty świerszczy słodkie
które słychać wieczorem
i słońce, które chodzi
pod rękę leśną dróżką
wplatając złote iskry
we włosy cichym wróżkom
w motylich skrzydłach tęcze
i ukłon łąki miękki
oraz te wszystkie szepty
świergoty, wiatru dźwięki
wdzięczące się barwami
naręcza kwiatów całe
przesypywane w dłoniach
bursztynów światła małe
rumieńce o zachodzie
i niebo wraz gwiazdami
radosny uśmiech w żaglach
i taniec z marzeniami
***
„wypisać” pragnę lato,
bo zimno, wiatr za oknem
Kiedy tak sobie marzę
wierzę, że nie przemoknę.
autor:Maryla
Witaj Bratnia Duszyczko ;-)))
OdpowiedzUsuńA mnie zamarzyła się Miłość od pierwszego wejrzenia.
Oboje są przekonani,
że połączyło ich uczucie nagłe. Piękna jest taka pewność,
ale niepewność jest piękniejsza.
Sądzą, że skoro nie znali się wcześniej, nic między nimi nigdy się nie działo.
A co na to ulice, schody, korytarze,
na których mogli się od dawna mijać?
Chciałabym ich zapytać, czy nie pamiętają -
może w drzwiach obrotowych kiedyś twarzą w twarz?
jakieś ,,przepraszam'' w ścisku? głos ,,pomyłka'' w słuchawce?
- ale znam ich odpowiedź.
Nie, nie pamiętają.
Bardzo by ich zdziwiło,
że od dłuższego już czasu
bawił się nimi przypadek.
Jeszcze nie całkiem gotów zamienić się dla nich w los, zbliżał ich i oddalał,
zabiegał im drogę
i tłumiąc chichot
odskakiwał w bok.
Były znaki, sygnały,
cóż z tego, że nieczytelne.
Może trzy lata temu
albo w zeszły wtorek
pewien listek przefrunął
z ramienia na ramię?
Było coś zgubionego i podniesionego. Kto wie, czy już nie piłka w zaroślach dzieciństwa?
Były klamki i dzwonki,
na których zawczasu
dotyk kładł się na dotyk.
Walizki obok siebie w przechowalni. Był może pewnej nocy jednakowy sen,
natychmiast po zbudzeniu zamazany.
Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy,
a księga zdarzen
zawsze otwarta w połowie.
Miłość - opisała Wisława Szymborska
Z wierszem słoneczne promyki lata :)
Zuziu, najlepiej się marzy leżąc na pachnącej, zalanej słońcem łące:)
OdpowiedzUsuńLato
Leżę na łące.
Nikogo nie ma, ja i słońce.
Ciszą nabrzmiałą i wezbrana
Napływa myśl to pachnie siano.
Wiatr ciągnie po trawach z szelestem
A u góry siostry moje
Białe chmury, wędrują na wschód.
Czy nie za wiele mi, że jestem?
Kazimierz Wierzyński
Walc Kwiatów...
http://www.youtube.com/watch?v=eikD0FLBCsc&feature=related
:)*
:)
OdpowiedzUsuńSummer Time
http://www.youtube.com/watch?v=oMZohKACwvA
Zmykam Kochani bo znowu sobie obiad spalę....:)
Do wieczora...Pa:)*
Witam żeńską obsadę Ogródkową.Dla pracowitych Ogrodniczek, dedykacja.
OdpowiedzUsuńTrochę wiosny jesienią - *Wiesława Drojecka*
http://www.youtube.com/watch?v=BOPT18b82DQ
Serdecznie Was pozdrawiam i ściskam.Miłego dnia.:))
Dziękuję Jędrusiu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wzajemnie:)
Шостакович. Вальс
http://www.youtube.com/watch?v=XRn7tiq-2xI&feature=fvwrel
Marzeniami wszyscy żyją,
OdpowiedzUsuńod początku tego świata.
A ja marzę o tym tylko,
by wróciły młode lata.
Błędów bym już nie popełniał,
bom mądrzejszy tak czy owak.
Mam mądrości nawet nadmiar,
pozazdrościć może sowa.
Zapytacie jakim cudem,
skąd posiadam, taką wiedzę.
Powiem krótko, węzłowato,
bo ja w internecie siedzę.
Śledzę wszystkie wiadomości,
i odwiedzam wszystkie fora.
Bardzo szybko chłonę wiedzę,
wręcz od rana do wieczora.
Przyszła właśnie mi faktura,
za energię elektryczną.
I z faktury tej wynika,
że mam z internetem styczność.
Morał z tego wiersza taki,
jeśli wiedzy potrzebujesz.
Wnet dostarczą Ci fakturę,
dowiesz się ile kosztuje.;)
Pozdrawiam miłośników Impresji codziennych.:)
Kalina nie wierzba:)))
OdpowiedzUsuńА калина не верба (A kalyna ne verba) - Ukrainian folk song by Iryna Knyzhnyk
http://www.youtube.com/watch?v=_kJasWr-EkY
Poskakałam i już cieplej:)))
Witajcie wczesnym wieczorkiem:)
OdpowiedzUsuńMnie już jest całkiem ciepło, jak wróciłam do Ogródka i zobaczyłam nowe, letnie okazy.:)
Droga była strasznie mglista, ale dotarłam jako tako do domu, tylko to napięcie...
Proponuję na początek rozgrzewającą herbatkę z rumem i piosenkę:
Piosenka na rozgrzanie
http://www.youtube.com/watch?v=0cANcgzA_sg
:)*
I już oglądam nowe okazy...
Izko:)
OdpowiedzUsuńNo to pomarzyłam pięknie o lecie przy pomocy "Twoich" wierszy, dzięki:)*
Czuję już jego ciepło, zapachy i słyszę wszystkie ptasie świergoty...
I od razu dla Ciebie letnie ciepełko w wierszu Baczyńskiego:
Krzysztof Kamil Baczyński
Piosenka
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
(Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach.)
Na fioletowoszarych łąkach
niebo rozpina płynność arkad.
.Pejzaż w powieki miękko wsiąka,
zakrzepła sól na nagich wargach.
A wieczorami w prądach zatok
noc liże morze słodką grzywą.
Jak miękkie gruszki brzmieje lato
wiatrem sparzone jak pokrzywą.
Przed fontannami perłowymi
noc winogrona gwiazd rozdaje.
Znów wędrujemy ciepłą ziemią,
znów wędrujemy ciepłym krajem.
... wiersz ten wyśpiewał cudownie Grzegorz Turnau:
Znów wędrujemy
http://www.youtube.com/watch?v=F-swgVfrxIk&feature=related
Już Ci cieplej? Miłego wieczoru w ciepełku poezji:)*
Witam przed wieczorkiem Ogródek :)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam, czy w Ogródku gościła poezja hinduska.
Najmilsi ta poezja rozgrzeje nie tylko serca ;-)))
Kochanki! Pora lata nadeszła gorąca,
Sadzawki wysychają od ciągłych kąpieli,
Słońce praży - więc wszystko tęskni do miesiąca,
Żądza milknie i tylko wieczór nas weseli.
A wiec szukamy dzisiaj cienistych ustroni,
Altanek, które wilgoć fontanny przesyca,
Klejnotów i czandany balsamicznych woni
I nocy oświetlonych blaskami księżyca.
Na dżwięk lutni, co w sercach żar nieci,
Kochanek o północy dąży pod krużganki,
Wonne od słodkich maści i zapachów kwieci,
I - zda się - drżące z lekka od westchnień kochanki.
Biodrami spowitymi w muśliny przejrzyste,
Piersią wonną i strojną w naszyjników pęki,
Włosy namaszczonymi po kąpieli czystej,
Niewiasty śpieszą lubych ukoić udręki.
Nogi dziewcząt, błyszczące od laków czerwieni
I zdobne w bransolety, których lekkie drgania
Wydają dźwięk podobny do łabędzich pieni,
W sercach mężczyzn gorące budzą pożądania.
W czyim sercu miłosnej nie zrodzi tęsknoty
Pierś namaszczona wonnym balsamem czandany,
Biodra pełne, okrągłe, w pas ujęte złoty.
I białych kwiatów wieniec, piersią kołysany?
Pot zrasza ciała niewiast, wątłe członki słabną,
Więc zbywszy klejnotów i sukien ciężaru,
Na pierś wypukłą lekką osłonę jedwabną
Narzucają dziewice omdlałe od żaru.
Od pachnących wilgotnych wachlarza powiewów,
Od falowania piersi w naszyjniki strojnej,
Od cichych dżwięków lutni, przytłumionych śpiewów
Budzi się bóg miłości z drzemki swej spokojnej.
Nocą księżyc przenika do białych podwoi
I, wpatrzony w oblicza niewiast słodko śpiące,
Lubym widokiem długo wzrok swój chciwy poi,
Aż wreszcie z wstydu blednie, spłoszony przez słońce.
Wicher straszny nad ziemią kłęby kurzu miota,
Słonce praży żarem ognistej pożogi,
Więc choć serce wędrowca pożera tęsknota,
Dzisiaj już do swej lubej nie odnajdzie drogi.
Przełożył A. Kałuski
Ewuniu* maluję - staram się bardzo! ;-)))
Zuzanko:)
OdpowiedzUsuńMalujesz cudnie i bardzo cieplutko, dziękuję:) Ja też jestem istotą bardzo ciepłolubną, jednak... kocham również ten nasz czas nostalgicznej jesieni... wiesz, wena gra na bardzo różnych uczuciach i pejzażach...
Dla Ciebie pełnia lata, ciepła i kwiatów w wierszu młodego poety -
Sławomir Trzybiński
Czerwiec
Pożytku słodki…
Robinio biała, pożytków królowo!
Niechaj pogoda twoim kwiatom sprzyja!
Po tobie wszędzie będzie kolorowo
I żal zostanie, że już wiosna mija
Chabrze bławatku, szafirze zbożowy!
Czerwonym makiem przetkany obficie
Pożytku główny, nasz królu czerwcowy
Gdy kwitniesz, u nas zaczyna się życie
Po tobie przyjdzie cudny bursztyn słodki
Z zapachem lata, zdrowia i radości
To lipy kwitną, pszczelarskie stokrotki
I się zaczyna czas letnich miłości
Nareszcie gryka kwieciem pola śnieży
I malwy słodki uśmiech świat rozjaśni.
To tylko czerwiec, czy ktoś w to uwierzy?
W zwykłej pasiece, niby w pięknej baśni...
Cieplutko pozdrawiam miłośniczkę lata i każdego innego ciepełka...:)
... i troszeczkę letnich wspomnień instrumentalnie:
OdpowiedzUsuńRichard Clayderman - La Tendresse
http://www.youtube.com/watch?v=xqulc5kVQ9Y&feature=related
:)
Jędruś:)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta wiosna jesienią Drojeckiej, tak pachnie fiołkami na jesieni...:)
Zanim napiszę Ci wiersz, posłuchaj Joe Cockera:
Joe Cocker - Summer in the City
http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=gxKJ3vrAvh8&feature=endscreen
Serdeczności wieczorne dla Ciebie:)
Witaj Ewuniu:)*
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za Piosenkę:)
Zuziu wspaniały z Ciebie malarz:)
И.Крутой Lara Fabian - Опавшие листья live Новая волна 2011
http://www.youtube.com/watch?v=5l4wZhJwAY8&feature=related
Tej wersji jeszcze w Ogródku nie było:)
Jędruś:)
OdpowiedzUsuńDo Twoich marzeń o młodych latach, dorzucę jeszcze swoje...
A ja takie mam marzenie,
aby zimą było lato,
fiołki kwitłyby jesienią
lub jaśminy, dajmy na to.
Po Ogródku lato chodzi,
w samych majtkach sobie hasa,
boso Iza i Zuzką co dzień,
Jaśko z Jędrkiem na golasa:))
Wszyscy mądrzy, jak te szpaki,
wyjadają mi czereśnie,
i dziewczyny i chłopaki
wstają do nich bardzo wcześnie..:))
Adaś gra na okarynie,
golusieńki, jak amorek,
wszystkim czas wesoło płynie,
czy to piątek, czy też wtorek...:)
Nikt nie marznie, pachnie mięta,
wieczorami grają świerszcze,
muza się po grządkach pęta,
a ja dla Was piszę wiersze:))
… eh... dobrze, że jest internet...
:))
Szczerze mówiąc, młodość mogłaby być wieczna, ale z tym rozumem, co mam teraz...:)
Izko, a ja uparciuch jestem i zamiast liści podrzucam kwietne nutki:
OdpowiedzUsuń"Słonecznik"- Trubadurzy z fotografii
http://www.youtube.com/watch?v=tT7EJCqwfKU
:)*
... i jeszcze, żeby się zrobiło bardzo, bardzo ciepło:
OdpowiedzUsuńTRUBADURZY - Najpiękniejsza z róż
http://www.youtube.com/watch?v=ljWI9CBVUXA&feature=related
:))*
Ewuniu ,piękne te Twoje marzenia:)))
OdpowiedzUsuńKlementyna Umer "Sekretne sny" z "Tajemniczego ogrodu"
http://www.youtube.com/watch?v=7f5FYMCFQL0
Bry :)*
OdpowiedzUsuńPewna Ewa, poetka z miasta Lublina
marzyć o lecie jesienią zaczyna.
O Jędrku i Jaśku na golasa,
o Izie, Zuzi, co bez desu hasa.
Tylko patrzeć, jak Ewa obudzi się w malinach.
:)*
Bry, Jaśku:)*
OdpowiedzUsuńBez desu, to chłopaki. Dziewczyny boso, nie przekręcaj..:)
Pewien Jaśko co mrozów się nie bał,
pod kołderką z liści się zagrzebał.
Zapomniałeś biedaku,
że Ewa w chruśniaku,
ze Słowikiem miło sobie śpiewa.
:)*
... a właściwie, może być ze Skowronkiem...:)*
OdpowiedzUsuńEwuniu tylko nie oskub tego skowronka:)))
OdpowiedzUsuńSkaldowie - Cała jesteś w skowronkach
http://www.youtube.com/watch?v=jEG12LTUxPE&feature=related
:)*
Dobrze, Izko, postaram się delikatnie ściskać, chociaż, jak będzie brzydko śpiewał...:)
OdpowiedzUsuń:)))*
OdpowiedzUsuńSłowiki i skowronki dawno odleciały
a Ewie marzenia o chruśniaku zostały.
Marzy o mięcie
też zawzięcie.
Byle choć miętówki jej pozostały.
:)*
:))
OdpowiedzUsuńNo to jeszcze nie pożałuję zieleni:
Trubadurzy - Wśród zielonych olszyn
http://www.youtube.com/watch?v=-_ldfrSrG_c&feature=related
:)
Mam ci ja miętówkę i dużo rumianku,
OdpowiedzUsuńwięc się o mnie nie martw, roztomiły Janku.
Nie zasypiaj gruszek,
nie wyjdziesz z poduszek.
Szron będzie Cię pieścił, zimą, o poranku.
:)*
słowniczek: roztomiły - w gwarze śląskiej: bardzo miły:)*
OdpowiedzUsuń:)))*
OdpowiedzUsuńJeszcze było tu widać gdzieś Adasia
co z Amora dzyndzelkiem sobie hasa.
Od lasa
Do lasa.
Żeby potem z nami usiąść do półbasa.
:)*
:)))*
OdpowiedzUsuńDzyndzelek podzwania Cotu tak cichutko,
i dzierlatki wabi swoją słodką nutką.
Gawron się jednak pomylił,
i jak gąsieniczkę go opylił.
I przy pół basa Cot śpiewa cieniutko
:)*
Limeryków nie układam lecz bajeczką Wam zagadam:)))
OdpowiedzUsuńDoniósł struś, że mu żonę poderwał koliber.
Milicjant w śmiech: - On ma przecież za mały kaliber.
Struś wtedy poruszył cały komisariat:
- Owszem, kaliber mały, lecz koliber - wariat.
Andrzej Waligórski
To a'propos dzyndzelka:)))
*Miętowe pocałunki* Seweryn Krajewski IP love 162
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=vk1ikkgOFCE
:)))*
OdpowiedzUsuńMiło nagle w ogrodzie się zrobiło
lecz limerykowanie się skończyło.
Niechaj nam Jędrek dalej śpiewa
o czym szumią jesienią drzewa.
Bo nam się pewnie trochę plecie,
że troszeczkę marzą też o lecie.
:)*
Izko, strusia Ci się zachciewa?
OdpowiedzUsuńAleż proszę bardzo:
Z cyklu: Bajeczki Babci Pimpusiowej
Struś i strusia
Gonił kiedyś struś strusię przez pola i lasy,
Więc strusia, by się schować, wepchła głowę w piasek.
Struś, który znał konwencję, zbytnio się nie pieścił.
Zawołał: - Nic nie widzę! I biedną zbezcześcił.
- by Jędruś Waligórski
:))
To dalej bajeczki na dobranoc...
OdpowiedzUsuńBajeczki Babci Pimpusiowej
Kiedyś baca krótkowidz z owieczki korzystał,
Dziwiąc się, że mu ona nie beczy, lecz śwista.
Dopiero na kolegium mu wytłumaczono
Że wyryćkał świstaka, co był po ochroną.
A.Waligórski
Jędruś, a po miętowych pocałunkach konieczne jest wieczorne spotkanie:
OdpowiedzUsuńSeweryn Krajewski wieczorne spotkanie/ melody
http://www.youtube.com/watch?v=z7mf41Ae2C4&feature=related
... może być w pięknych okolicznościach letniej przyrody:)
:)))*
OdpowiedzUsuńCzyżby Jasieńkowi wena się skończyła?
Buziaka nie dała, taka dziś niemiła?
Łyknij śliwowicki
i zanuć pieśniczki.
Myślę, że limeryków nie przesoliłam...
:)*
:)
OdpowiedzUsuńZiemia śpiewa - muzyka -Seweryn Krajewski
http://www.youtube.com/watch?v=Zw7bP2ApmXQ&feature=related
:)*
*nie jesteś sama8 ~~ Seweryn Krajewski ~~
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=NioiswTitmI
Słynne ławeczki....
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Do6hRomLuOI&feature=watch_response
A żeby nie była sama, to może trzeba przytulić mocno?:)
OdpowiedzUsuńSeweryn Krajewski - Przytul mnie mocno
http://www.youtube.com/watch?v=Dgi8oMVuzpM&feature=related
...a teraz mała przerwa na kolację :))
:)))*
OdpowiedzUsuńCzy je tochę przesoliła,
czy je trochę przepieprzła?
Ale były maliny
i hoże dziewczyny.
A poetka głośno marzyła.
i czego chcieć więcej? :)*
Seweryn Krajewski - *Co to jest czułość*
OdpowiedzUsuńhttp://youtu.be/qCzqCH3Mu0I
:)))*
OdpowiedzUsuńTrzeba troszkę solić, odrobinę pieprzyć,
poprawić malinką, to się smak polepszy.
Bo miła zabawa,
to nie mdła potrawa.
I Jaśko limerykiem zawsze mnie podeprze.
... i o to chodzi...:)*
Co to jest czułość, Jędruś? Można się dowiedzieć, gdy życie nie kpi i da nam czas, jak w tej piosence:
OdpowiedzUsuńWolaj mnie Seweryn Krajewski/Bogusław Morka
http://www.youtube.com/watch?v=C-8RSY-CedU&feature=related
Wiecie, że już dawno nie było u nas J.Tuwima - to może go wstawię.
OdpowiedzUsuńList do kobiety
Gdybym ja nie był poetą,
A pani nie była kobietą,
To znaczy: gdybym ja umiał
Bez obłąkania i szału
Dań składać pięknemu ciału
I tak bym się wyżył, wyszumiał;
Gdybym mógł kochać bez mitu,
Bez natchnionego zachwytu,
Bez legendarnych przydatków,
Bez wahań, wzlotów, upadków,
Bez mistycznego pomostu,
Który prowadzi po prostu
Do pani (pardon!) pośladków
Gdybym opuścić mógł z tonu
I nie zaznając katuszy
Spokojnie (już bez pardonu)
D..ie nie wmawiałbym duszy,
Gdybym z czułego szaleńca
Stał się buhajem bez ducha;
Miał znacznie mniej z oblubieńca,
A znacznie więcej z świntucha;
Pani zaś — ach! gdyby pani
Zostając przy swoich cudach
(Mówię o biodrach, o udach,
Piersiach i erotomanii,
O pani wprawie miłosnej,
O pani chuci radosnej,
O oczach — błękitnych kwiatkach —
O ustach — świeżych czereśniach —
O włosach — złocistych pieśniach —
I wzmiankowanych pośladkach),
Gdyby się pani zdobyła
Na jeszcze jedną zaletę:
Gdyby tak pani zabiia
Przewrotną w sobie kobietę,
Tę niebezpieczną panterkę,
Tę chytrą, wieczną heterkę,
To głupie, fałszywe zwierzę,
Co z każdym będzie się tarzać,
Rozkładać, tulić, obnażać,
Za wiersz czy pustą zabawę,
Za parę pończoch czy sławę,
Nawet — z miłości — powiedzmy,
Lecz w jakiś sposób bezecny,
Bo obliczony bezwiednie
W tak zwanej podświadomości
Na efekt cudzej zazdrości
Oraz korzyści powszednie;
O, gdyby pani umiała,
Kochając nąjidealniej
Nie sądzić, że bez jej ciała
I "ekskluzywnej" sypialni
Byłbym stracony, zgubiony,
Chodziłbym błędny, strapiony,
I, że prócz pani na świecie
Na żadnej innej kobiecie
Nie znalazłbym tyle szczęścia
I takiej pełni posięścia,
I takiej upojnie-skwarnej
Rozkoszy (dość popularnej),
I że bez pani spojrzenia
Nie ma już dla mnie natchnienia,
I że bez pani rozkraczeń
W szał wpadnę chorych majaczeń!
Że bez przychylnych jej gestów
Zapadnę w nicość i próżnię,
I odtąd już nie odróżnię
Chorejów od anapestów;
Gdyby się pani, powtarzam,
Zmieniła nieco w tym względzie,
A ja bym się nie rozmarzał
Przy seksualnym popędzie,
To stałaby się z nas para
Ach, najszczęśliwsza w Warszawie!
Może się pani postara!
Ja także trochę się wprawię.
Lecz list się dłuży. A przeto
Kończę. Nadziei mam mało.
Bo cóż by z nas pozostało,
Gdybym ja nie był poetą,
Nie dążył ku "ideałom",
A pani nie była kobietą
Tak jednolitą i całą?
...a ja go nie znałem :)
To bardzo piękny i przewrotny wiersz, Jaśku:)
OdpowiedzUsuńKiedyś go czytałam, ale dzięki, że przypomniałeś:)*
A taki ostry erotyk Tuwima znasz? Ja po raz pierwszy czytam:)
Poeta opętany uprzedza, na wszelki wypadek, bogu ducha winną żonę
Julian Tuwim
A jeżeli ja ci nagle syknę, świsnę i dam nura,
Trzasnę plackiem o posadzkę i płomieniem buchnę wzwyż?!
Zgiełk powstanie, zamieszanie, swąd siarkowy, awantura,
Pod podłogą szastnę nogą — i już ze mnie szara mysz!
Przez piwnicę na ulicę jak piłeczka się potoczę,
Wtem podskoczę, w iskrach prysnę i zakręcę się jak bąk!
Nad snem twoim zakołuję — zacałuję — załaskoczę
I opadnę kłębkiem czarnym do stulonych twoich rąk.
...nie posądzałam Juliana o taką "ostrość"...:)
Tego akurat nie, ale inny Ostry erotyk - tak -
OdpowiedzUsuńOstry erotyk
Julian Tuwim
Składałem ci wizyty,
Okrutnie niezdobytej,
Nerwowo, gorączkowo,
Bredziłem chorą mową,
Wierszami cię męczyłem,
Łamałem każde słowo,
Do krwi je w zębach gryzłem,
Dawałem rozgryzione,
Zgniecione, rozkrwawione,
Przebite każdym zmysłem:
«Patrz»!
Składałem ci wizyty,
Nieznanej, głuchej, skrytej,
Słuchały meble święte
Tyrady niepojętej,
Tyrańskiej i cierniowej,
Gwałtownej, rozedrganej,
Słuchały mojej mowy
O ustach, piersiach, szczęściu —
Nierozdrapane ściany,
Nieposzarpane łóżko,
Nierozwalony pięścią
Stół.
Tęsknotą dziś przeszyty,
Tu przy samotnym stole,
Schwytany w widm niewolę,
Na tysiąc dni rozbity,
Gromadzę te wizyty
W kłąb jeden opętany.
W nerw jeden — wszystkie rany,
Ach, dzisiaj już szczęśliwy,
Ach, dzisiaj już kochany,
Daleki i pijany
Mąż.
...no może nie tak "ostry"...:)
Wyluzujcie Kochani:)
OdpowiedzUsuńNie tak ostro:)))
Sława Przybylska -Mój kapitanie, już wieczór
http://www.youtube.com/watch?v=QBUxO-vEAzU
:)*
Witam :)
OdpowiedzUsuńTeż dodam ,,ostrość'' w Erotyku Juliana Tuwima ;-)))
Już się o grzechy noce proszą,
Już z wiosny znów jak z bólu krzyczę.
Nieubłaganą mnie rozkoszą
Zakuj w ramiona ratownicze!
A jeśli zacznę się na nowo
Wyrywać zbuntowanym ciałem,
Powiedz mi wreszcie pierwsze słowo,
Którego nigdy nie słyszałem.
Bo znów pogański samum wieje
W pędach, zawrotach, burzach, blaskach!
Pamiętaj: kiedy znów zdziczeję,
Odrzyj mnie z wichrów i ugłaskaj.
;-)))
Zuzi wiersz znałam, był w Ogródku na dobranockach, a Jaśkowego nie...:)
OdpowiedzUsuńNo to pogadajmy jeszcze chwilkę Julkiem:
Tęsknota
Julian Tuwim
Uparła się moja tęsknota,
Uparł się dziki mój żal,
Że muszę ciebie zobaczyć.
A była słota jesienna,
Słota...
[Litość miej! Wyjdź!]
Pod oknami twoimi chodziłem
[Rozpaczy kamienna!]
I z żalu wyłem jak pies!
Bo uparła się moja tęsknota,
Bo uparł się dziki mój żal,
Że muszę ciebie zobaczyć...
Trzeba było się chyba zobaczyć:
Upokorzyć się prośbą haniebną,
Iść tam do ciebie — prosić!
Co? Na klęczkach cię błagać,
Wstyd najstraszniejszy znosić!
Tego chcesz?
— Byś mnie pogardą zaczęła smagać,
Dziewko!!
Bym ryczał, skamlał jak zwierz:
Litość miej!
A tobie, psiakrew, nieochota!
A tobie w rozpaczy mej
Przeszkadza słota:
Mokro... mgła... chlupot błota!...
... A uparła się moja tęsknota,
A uparła się moja tęsknota!..
... tak cudnie Julek klnie w ty m wierszu...:)
Ale zbliża się pora dobranocki ogrodowej - dziś
OdpowiedzUsuńanonimowo z netu - mimo poszukiwań.
Siedzisz zamyślona
Siedzisz zamyślona
piękna i zmysłowa
ciałem swym i duszą
na miłość gotowa
Jesteś erotyką !
kobietą ! boginką !
choć ciałem tak mała
to duchem olbrzymką.
Duchem jesteś piękna
lecz ciałem piękniejsza
jak gwiazda polarna
w sród gwiazd najjaśniejsza.
Mądre Twoje oczy
żarem pałające
widzę w nich ogniki
zalotnie sie skrzące
Twarz Twoja w zadumie
poetów natchnieniem.
Jest w aurze poezji,
jest moim marzeniem.
Czytam z niej modlitwę
o miłość spełnioną,
realną,szaloną
i odwzajemnioną
Czuję jak Twe serce
tym serca porywem
otula mnie ciepłem
rozkosznym i tkliwym
Zapatrzony w Ciebie
wciąż zauroczony,
miłością silniejszy,
Tobą zachwycony.
***
...i kołysanka - Ormiański duduk indywidualnie
http://www.youtube.com/watch?v=I5oW_5uuwPY&feature=related
Dobranoc, dobranoc Najmilsi :)*** już czas na
sen przy tej kołysance :)***
Na mnie już pora.Pożegnam się do jutra.
OdpowiedzUsuńWszystkim pięknie dziękuję za miłą zabawę.
Dobranoc Ogrodnicy.:))
Dobrej nocy Ogrodnicy:)
OdpowiedzUsuńDo jutra pod wierzbą...:)
Sława Przybylska - Nikt nie dowie się nic
http://www.youtube.com/watch?v=eBShJxkaWak&feature=related
:)*
Kończy nam się pierwszy dzień grudnia, z namalowanym latem gorącymi uczuciami w wierszach i piosenkach. Śliczny dzień:)
OdpowiedzUsuńA teraz przyszła pora mojej dobranocki. Dzisiaj na pożegnanie wiersz Zofii Wojnarowskiej:
Zofia Wojnarowska
Zjaw się
Tak mało żądam za moją tęsknotę,
za to, że serce bije tak boleśnie —
gdy na szafirach błysną gwiazdy złote,
zjaw mi się we śnie.
Niechaj mnie wszystkie odejdą anioły,
niech wszystkie blaski tęczowe pogasną,
tylko niech widzę, czuwając na poły
twoją twarz jasną.
Bo cóż mi wizje z mgieł różanych tkane,
bo cóż mi błyski ich złotych warkoczy,
gdy na mnie będą patrzeć zadumane
twe cudne oczy!
I chociaż z pierwszym jutrzennym promieniem
moja tęsknota i mój smutek wskrześnie,
bądź nocy moich srebrnym zachwyceniem —
zjaw mi się we śnie...
***
Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)*** snów ślicznych i spełnionych...:)***
... przy cudnej kołysance z dudukiem:
wonderful duduk song
http://www.youtube.com/watch?v=ozG62dXyTzo&feature=related
Pa... do jutra, oby równie miłego...:)*
... Jędruś, dziękuję za cały dzień... dobrej nocy Ogrodniku:)) A o zegarze nie zapomnij, już się do niego przyzwyczaiłam...:))
OdpowiedzUsuń... Izko, mam nadzieję, że już Ci ciepło... słodkich snów:)
To i ja pożegnam Ogródek słowami Ignacego Krasickiego.
OdpowiedzUsuńW duszy wspaniałej, gdy miłość przebywa,
Równie wspaniałe sentymenta głosi
Miłość, co szczęsne przeznaczenie darzy,
Szacunek wszczyna, a cnota kojarzy.
Dobranoc, do jutra, pa :)
Już mi gorąco:)))
OdpowiedzUsuńPa,,,:)*
¯¯¯°♡°¯¯¯°♡°¯¯¯°♡°¯¯¯°♡°¯¯