Jeszcze trochę rozmaitości poleskich ze ścieżki Perehod. |
Urocze, romantyczne brzeziny na groblach... |
...kwiaty trzciny i pałka. |
Młody z rodzicem na żerowisku. |
Wrzosowiska teraz mają swoje apogeum. |
A do porannej kawy - drobniutkie kwiaty świetlika łąkowego, rośliny leczniczej wykorzystywanej w farmacji m. in. do produkcji kropli dla zmęczonych oczu. |
W
zmęczeniu
Po codziennym zgiełku przychodzi zmęczenie,
zmierzch powoli zwija kartkę z kalendarza,
za oknami wieczór zamyka się cieniem,
księżyc wszedł za chmury, firmament poszarzał.
Po codziennym zgiełku przychodzi zmęczenie,
zmierzch powoli zwija kartkę z kalendarza,
za oknami wieczór zamyka się cieniem,
księżyc wszedł za chmury, firmament poszarzał.
Zmęczenie
zasnuwa marzenia jak pająk,
myśli drżą schłodzone cierpkim niepokojem,
chcę zasnąć, gdy wiersze we mnie usypiają
myśli drżą schłodzone cierpkim niepokojem,
chcę zasnąć, gdy wiersze we mnie usypiają
i
w ramionach rymów pozostać we dwoje.
We
śnie pachnie łąka słońcem malowana,
wiatr
plecie koszyki w wiklinowych łęgach,
w
tak słodkim zmęczeniu mogę trwać do rana,
gdy
mi cicho szepniesz: kocham cię, maleńka.